Widać że znawca piłki kopanej, Szczęsny robił co mógł, albo puścić Greka i 2-1 i wątpię by nasi kopacze by to odrobili, lub sfaulować i liczyć na szczęscię, wybrał to drugie i opłaciło się, brawa dla Tytonia.
Ale co do ... robiła wtedy obrona? Oni byli jakieś 10 metrów za nimi sobie spokojnie biegli.
Sytuację sam na sam też można znaFco obronić! Tak jak Boruc robił to 4 razy na EURO 2008. Tyle, że trzeba być super bramkarzem. A oprócz karnego zawalil też pierwszą bramkę!
To że Boruc fenomenalnie bronił sytuacje jeden na jeden na Euro2008 nie znaczy że jest to proste i każdy bramkarz powinien tak grać, Boruc grał turniej życia. Po za tym Szczesny praktycznie już został objechany przez Greka, nie miał szans dotrzeć do piłki, najbliżej były jego stopy. I na koniec ciekawostka, Boruc bronił strzały, nikt nie próbował go objechać.
Gdyby nie Szczęsny to było by 1 - 2, bo przeciwnik uciekł obrońcą i piłkę przyjął wystarczająco dobrze żeby zakończyć golem...Wiadomo można było tego uniknąć tego osłabienia, ale teraz byli byśmy w d...,a tak mamy punkt i jeszcze nic nie jest stracone, trzeba wierzyć...w pierwszej połówce chłopcy pokazali na co ich stać ;)
Gdyby nie nieszczęsny to by Grecy na 1-1 nie strzelili... Kto wyszedł na radar i spieprzył? A co gdyby Grek na 2:1 strzelił? Tak mielibyśmy 20 minut gry w przewadze. Szczęsny bohater może pfy pajac
Jeykey1543, podpisuje się pod wszystkim, co napisałeś. Gdzie była w ogóle obrona? Każdy gównem obrzuca Szczęsnego, a ciekawe co wy byście zrobili w takiej sytuacji.
Tylko, że kiedyś był Boruc bohater, teraz jest Tytoń bohater i Nieszczęsny antybohater!
OdpowiedzWidać że znawca piłki kopanej, Szczęsny robił co mógł, albo puścić Greka i 2-1 i wątpię by nasi kopacze by to odrobili, lub sfaulować i liczyć na szczęscię, wybrał to drugie i opłaciło się, brawa dla Tytonia.
Ale co do ... robiła wtedy obrona? Oni byli jakieś 10 metrów za nimi sobie spokojnie biegli.
Sytuację sam na sam też można znaFco obronić! Tak jak Boruc robił to 4 razy na EURO 2008. Tyle, że trzeba być super bramkarzem. A oprócz karnego zawalil też pierwszą bramkę!
To że Boruc fenomenalnie bronił sytuacje jeden na jeden na Euro2008 nie znaczy że jest to proste i każdy bramkarz powinien tak grać, Boruc grał turniej życia. Po za tym Szczesny praktycznie już został objechany przez Greka, nie miał szans dotrzeć do piłki, najbliżej były jego stopy. I na koniec ciekawostka, Boruc bronił strzały, nikt nie próbował go objechać.
Gdyby nie Szczęsny to było by 1 - 2, bo przeciwnik uciekł obrońcą i piłkę przyjął wystarczająco dobrze żeby zakończyć golem...Wiadomo można było tego uniknąć tego osłabienia, ale teraz byli byśmy w d...,a tak mamy punkt i jeszcze nic nie jest stracone, trzeba wierzyć...w pierwszej połówce chłopcy pokazali na co ich stać ;)
OdpowiedzGdyby nie nieszczęsny to by Grecy na 1-1 nie strzelili... Kto wyszedł na radar i spieprzył? A co gdyby Grek na 2:1 strzelił? Tak mielibyśmy 20 minut gry w przewadze. Szczęsny bohater może pfy pajac
Jeykey1543, podpisuje się pod wszystkim, co napisałeś. Gdzie była w ogóle obrona? Każdy gównem obrzuca Szczęsnego, a ciekawe co wy byście zrobili w takiej sytuacji.
ZDJECIE SZCZESNEGO TU POWINNO BYC!?
OdpowiedzSzczęsny przed Euro był bardzo dobrym bramkarzem, a Tytoń pokazywał że jest dobry, ale to na Euro pokazał że niewiele ustępuje Wojtkowi.
Bo bramkarze są z najważniejszych na boisku, *sigh*...
OdpowiedzOd zawsze specjalizowaliśmy się w obronie (patrz: Historia)
OdpowiedzCzyli cała kadra ma być beznadziejna, łącznie z bramkarzami :D.
Odpowiedz