Zdjęcie Kazimierza Siemienowicza, rok 1961 wygląda bardzo współcześnie jak na tamte czasy. Urodził się on w 1600 roku, zmarł w 1651. Mały babol. Nie chcę mi się sprawdzać reszty błędów. Marian Rejewski nie tak dawno został pośmiertnie uhonorowany Medalem Knowltona - największe odznaczenie amerykańskiego wywiadu. Miłe to, że nas cenią, choć początkowo pomijane były nasze zasługi w złamaniu kodu Enigmy. Ktoś pamięta film "U - 571" z 2000 roku? Z niego wynikało, że to bohaterscy Amerykanie są odpowiedzialni za rozszyfrowanie Enigmy. A potem cały świat to łyka.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 October 2012 2012 3:47
W tamtym filmie była mowa o zdobyciu nowej wersji enigmy podczas wojny na niemieckim u-bocie. O rozszyfrowaniu nie ma mowy. Polacy rozgryźli niemiecką maszynę do pisania jeszcze przed wojną. Dużo bardziej perfidne są filmy angielskie, np. "Enigma", gdzie całą deszyfrancką robotę odwala brytyjski zespół "ultra", a jedyny Polak w fabule jest .... zdrajcą :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 October 2012 2012 9:10
Jakże bym się cieszył, gdyby demot nie był tak pełen błędów.
Co ma peryskop Gundlacha do okrętów podwodnych?
Czym tak rewolucyjnym jest Melex? Samochody elektryczne jeździły już w XIX wieku.
Co ma Siemienowicz do roku 1961?
I tak można wyliczać...
tendencyjne zestawienie. szczepanik i żegel jedynie przyczynili się do udoskonalenia kamizelki kuloodpornej, a nie (jak twierdzi polska wikipedia) ją wynaleźli. skoro przy wikipedii jesteśmy, to w artykule o lampie fluorescencyjnej angielska w ogóle o pieńkowskim nie wspomina. magnuski nie stworzył walkie-talkie sam tylko wespół z amerykańskim inżynierem Danem Noble'em. i tak dalej i tak dalej...
To raz. A dwa, że przede wszystkim sztuką jest nie wynaleźć coś, ale stworzyć konkretny produkt i zacząć go sprzedawać. Polacy też ostatnio odkryli jak pozyskiwać grafen, i co? I prawdopodobnie za kilka lat jakaś firma z drugiego końca świata wdroży tą metodę i zacznie na tym zarabiać ;) Z samej mąki chleba nie upieczesz.
Sztuką jak sztuką, każdy kto przyczynia się znacząco do rozwoju nauki i technologii zasługuje na szacunek i pamięć, niezależnie od tego czy zarobił na tym miliony, tysiące, nic, lub czy może został rozstrzelany.
Pomijając już niektóre nieścisłości (a i bardziej spektakularne przykłady można było znaleźć) bo nie w tym rzecz, bardzo dobry przykład marnowania potencjału. Owszem, fajnie, Polacy zrobili to, tamto, projektują samochody, rozwijają świat, ale czy rozwija to w jakiś sposób Polskę? To nie jest absolutnie przytyk w ich stronę, raczej w stronę tego państwa, które zwyczajnie nie pozwala na rozwinięcie skrzydeł. Ot, taki projektant samochodów w pewnej znanej niemieckiej firmie, co tutaj mógłby projektować? Leopardy? Zaraz ktoś powie, że mógłby otworzyć swój własny biznes (i pomijam już tu to, że niekoniecznie dobry specjalista od razu automatycznie byłby dobrym właścicielem firmy), tylko skąd weźmie odpowiedni kapitał na to? Tutaj zawala na całej linii państwo, które nie sprzyja prowadzeniu biznesu, nie ma jasnego, spójnego oraz egzekwowanego systemu prawnego, jest jedynie socjalistycznym potworkiem pożerającym samego siebie. Tu nie chodzi o to, żeby państwo prowadziło za rączkę, tylko raczej o to, żeby co najmniej nie przeszkadzało, a gdyby jeszcze pomagało tworząc warunki, to już w ogóle fajnie by było. W końcu jeśli wymagać od zwykłego człowieka posiadania odpowiedniej wiedzy, zdobycia kapitału, stworzenia infrastruktury, osiągnięcia sukcesu, stworzenia logicznego prawa oraz systemu jego egzekwowania, to po co w takim razie potrzebne mu to państwo? Żeby dołożyło mu podatki które zmarnuje na utrzymanie urzędników i rozrzucenia na jakieś wszelakie formy zasiłków? Nieistotne są przyczyny, czy to przez masonów, Reptilian, czy też raczej przez zwykłą, najprostszą zasadę, że "przyroda nie lubi próżni", chyba wystarczająco dużo ambitnych i potrafiących coś osiągnąć ludzi wyjechało stąd i odniosło sukces, żeby zauważyć, że coś tu k... z tym państwem jest nie tak.
Ehh.... Czyli osiągnięcia Polaków z lat 1795-1918 się nie liczą, ponieważ owi Polacy nie znajdowali się w granicach Polski? To samo tyczy się Emigrantów?
Podobnie było z głowicami do magnetofonów w latach 70-tych. Nasz projekt sprzedano do Japonii, a na rynek krajowy trafiła wersja uproszczona, czyli gówniana. A potem och, ach jak to na zachodzie mają.
Bo PRLowska propaganda zakładała zatajanie tych momentów, w których Polacy zrobili/odkryli coś ważnego. A przekonanie, że polskie znaczy gorsze zostało po tamtych czasach aż do dziś.
Autorze demota: Polacy nie wynaleźli technologii Blue-Ray. To jakaś monstrualna bzdura! Standard został opracowany przez konsorcjum złożone z wielu firm. Słyszysz, że biją w dzwony, ale nie wiesz w jakim kościele. :) Zapewne chodziło ci o polskie badania nad niebieskim laserem.
PS. Warto byłoby wspomnieć o polskim grafenie.
Szkoda, że Łukasiewicz wynalazł lampę naftową trochę "za późno", bo wkrótce po tym Edison wynalazł żarówkę i lampa naftowa poszła w niepamięć tak jak i jej wynalazca.
Pierwsze zdjęcie przedstawia Antoniego Głowackiego pilota Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, asa powietrznego. W 1918 miał 8 lat i z pewnością nie wymyślił paliwa rakietowego
A ja żem myślał, że Raket Fjułel to Litwin wynalazł.
OdpowiedzA Turyn trochę w Polsce nie leży tak jakby...
Teraz? Nie, nie leży ^.-
Dajcie spokój, zobaczcie jaką Siemienowicz ma fotke.
raket fjułel wymyślił Litwin ale Polski, a Siemieniowicz żył w XVII wieku
Zdjęcie Kazimierza Siemienowicza, rok 1961 wygląda bardzo współcześnie jak na tamte czasy. Urodził się on w 1600 roku, zmarł w 1651. Mały babol. Nie chcę mi się sprawdzać reszty błędów. Marian Rejewski nie tak dawno został pośmiertnie uhonorowany Medalem Knowltona - największe odznaczenie amerykańskiego wywiadu. Miłe to, że nas cenią, choć początkowo pomijane były nasze zasługi w złamaniu kodu Enigmy. Ktoś pamięta film "U - 571" z 2000 roku? Z niego wynikało, że to bohaterscy Amerykanie są odpowiedzialni za rozszyfrowanie Enigmy. A potem cały świat to łyka.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2012 2012 3:47
OdpowiedzW tamtym filmie była mowa o zdobyciu nowej wersji enigmy podczas wojny na niemieckim u-bocie. O rozszyfrowaniu nie ma mowy. Polacy rozgryźli niemiecką maszynę do pisania jeszcze przed wojną. Dużo bardziej perfidne są filmy angielskie, np. "Enigma", gdzie całą deszyfrancką robotę odwala brytyjski zespół "ultra", a jedyny Polak w fabule jest .... zdrajcą :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2012 2012 9:10
Cudze chwalicie polskiego nie znacie ...
OdpowiedzJakże bym się cieszył, gdyby demot nie był tak pełen błędów.
OdpowiedzCo ma peryskop Gundlacha do okrętów podwodnych?
Czym tak rewolucyjnym jest Melex? Samochody elektryczne jeździły już w XIX wieku.
Co ma Siemienowicz do roku 1961?
I tak można wyliczać...
Kiedyś mieliśmy geniuszy, dzisiaj mamy idiotów.
OdpowiedzBo geniusze wyjechali, tak jak wyjadą ci, którzy teraz żyją w Polsce i których się uważa za idiotów, bo na przykład kombinowac nie potrafią:)
Zapomniałeś o internecie..
Odpowiedztendencyjne zestawienie. szczepanik i żegel jedynie przyczynili się do udoskonalenia kamizelki kuloodpornej, a nie (jak twierdzi polska wikipedia) ją wynaleźli. skoro przy wikipedii jesteśmy, to w artykule o lampie fluorescencyjnej angielska w ogóle o pieńkowskim nie wspomina. magnuski nie stworzył walkie-talkie sam tylko wespół z amerykańskim inżynierem Danem Noble'em. i tak dalej i tak dalej...
OdpowiedzTo raz. A dwa, że przede wszystkim sztuką jest nie wynaleźć coś, ale stworzyć konkretny produkt i zacząć go sprzedawać. Polacy też ostatnio odkryli jak pozyskiwać grafen, i co? I prawdopodobnie za kilka lat jakaś firma z drugiego końca świata wdroży tą metodę i zacznie na tym zarabiać ;) Z samej mąki chleba nie upieczesz.
Sztuką jak sztuką, każdy kto przyczynia się znacząco do rozwoju nauki i technologii zasługuje na szacunek i pamięć, niezależnie od tego czy zarobił na tym miliony, tysiące, nic, lub czy może został rozstrzelany.
Pomijając już niektóre nieścisłości (a i bardziej spektakularne przykłady można było znaleźć) bo nie w tym rzecz, bardzo dobry przykład marnowania potencjału. Owszem, fajnie, Polacy zrobili to, tamto, projektują samochody, rozwijają świat, ale czy rozwija to w jakiś sposób Polskę? To nie jest absolutnie przytyk w ich stronę, raczej w stronę tego państwa, które zwyczajnie nie pozwala na rozwinięcie skrzydeł. Ot, taki projektant samochodów w pewnej znanej niemieckiej firmie, co tutaj mógłby projektować? Leopardy? Zaraz ktoś powie, że mógłby otworzyć swój własny biznes (i pomijam już tu to, że niekoniecznie dobry specjalista od razu automatycznie byłby dobrym właścicielem firmy), tylko skąd weźmie odpowiedni kapitał na to? Tutaj zawala na całej linii państwo, które nie sprzyja prowadzeniu biznesu, nie ma jasnego, spójnego oraz egzekwowanego systemu prawnego, jest jedynie socjalistycznym potworkiem pożerającym samego siebie. Tu nie chodzi o to, żeby państwo prowadziło za rączkę, tylko raczej o to, żeby co najmniej nie przeszkadzało, a gdyby jeszcze pomagało tworząc warunki, to już w ogóle fajnie by było. W końcu jeśli wymagać od zwykłego człowieka posiadania odpowiedniej wiedzy, zdobycia kapitału, stworzenia infrastruktury, osiągnięcia sukcesu, stworzenia logicznego prawa oraz systemu jego egzekwowania, to po co w takim razie potrzebne mu to państwo? Żeby dołożyło mu podatki które zmarnuje na utrzymanie urzędników i rozrzucenia na jakieś wszelakie formy zasiłków? Nieistotne są przyczyny, czy to przez masonów, Reptilian, czy też raczej przez zwykłą, najprostszą zasadę, że "przyroda nie lubi próżni", chyba wystarczająco dużo ambitnych i potrafiących coś osiągnąć ludzi wyjechało stąd i odniosło sukces, żeby zauważyć, że coś tu k... z tym państwem jest nie tak.
OdpowiedzCo niebawem będzie można powiedzieć też o języku. Na polskim portalu, do Polaków i o Polakach a demot po angielsku. :/ P.S. Gdzie w Polsce leży Turyn?
OdpowiedzEhh.... Czyli osiągnięcia Polaków z lat 1795-1918 się nie liczą, ponieważ owi Polacy nie znajdowali się w granicach Polski? To samo tyczy się Emigrantów?
Podobnie było z głowicami do magnetofonów w latach 70-tych. Nasz projekt sprzedano do Japonii, a na rynek krajowy trafiła wersja uproszczona, czyli gówniana. A potem och, ach jak to na zachodzie mają.
OdpowiedzSmutny wniosek: żeby Polak mógł osiągnąć sukces musi wyjechać z Polski.
OdpowiedzBo PRLowska propaganda zakładała zatajanie tych momentów, w których Polacy zrobili/odkryli coś ważnego. A przekonanie, że polskie znaczy gorsze zostało po tamtych czasach aż do dziś.
OdpowiedzTylko większość rzeczy które wymieniłeś powstały w 20 wieku.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2012 2012 15:51
OdpowiedzTylko większość rzeczy które wymieniłeś wymyślono w 20 wieku.
OdpowiedzCo z tego, że wymyślili, jak patenty są w rękach USA/Rosja/ Chiny? Polska jako kraj praktycznie nic z tego nie ma.
OdpowiedzAutorze demota: Polacy nie wynaleźli technologii Blue-Ray. To jakaś monstrualna bzdura! Standard został opracowany przez konsorcjum złożone z wielu firm. Słyszysz, że biją w dzwony, ale nie wiesz w jakim kościele. :) Zapewne chodziło ci o polskie badania nad niebieskim laserem.
OdpowiedzPS. Warto byłoby wspomnieć o polskim grafenie.
Pan Jacek Karpiński, hmm znam jego syna : ) pewnie będzie dumny jak zobaczy ojca na demotywatorach :)
OdpowiedzI tego powinni uczyć na lekcjach w szkole i tłumaczyć, że wynalazcami tych przedmiotów NIE SĄ Amerykanie.
Odpowiedzraket fjuel dabl blast. Sila!
OdpowiedzSzkoda, że Łukasiewicz wynalazł lampę naftową trochę "za późno", bo wkrótce po tym Edison wynalazł żarówkę i lampa naftowa poszła w niepamięć tak jak i jej wynalazca.
OdpowiedzBlue ray jest mi tak potrzebne jak zeszłoroczny śnieg. . .
OdpowiedzGundlach nie wymyślił peryskopu do łodzi podwodnej, tylko peryskop czołgowy. Wykorzystany w Polskich czołgach z tego co wiem (7tp np.)
OdpowiedzPierwsze zdjęcie przedstawia Antoniego Głowackiego pilota Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, asa powietrznego. W 1918 miał 8 lat i z pewnością nie wymyślił paliwa rakietowego
OdpowiedzTwierdzenie, że Polacy z Unipressu czy Ammono wynaleźli Blu-Raya to nadużycie. Polacy się przyczynili, owszem, ale wynaleźli Japończycy.
Odpowiedzrocket fuel to koksu wymyslil
Odpowiedzi tak reszta świata nie zobaczy tego demota
Odpowiedzznowu jakiś zakompleksiony demot .. a co TY zrobiłeś z czego możesz być dumny ?
Odpowiedz