Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1186 1241
-

Zobacz także:


J jajecxxx
+9 / 11

Rachunek za energię zawiera opłatę za energię elektryczną, opłaty przesyłowe, abonamentowe, przejściowe, jakościowe. Najistotniejszą częścią jest opłata za EE, która jest wyznaczona w zależności od zużytej, lub PROGNOZOWANEJ wartości zużycia, naprawdę bardzo dużo ludzi płaci w ten drugi sposób, akurat jest to zagadnienie związane z moim zawodem i znam temat od podszewki, do dziecka też mi już troche brakuje. Polecam wklepać w google 'prognozowane rachunki za energię elektryczną' i się dokształcić zanim zabierze się głos w tej sprawie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2012 2012 15:15

P puszka666
-1 / 3

@Jarod. Mylisz się, chociaż temat bzdurny, bo każdy w każdej chwili może zmienić sobie rozliczanie na miesięczne, a nawet poprzez elektr. biuro obsł. samemu informować o stanie licznika i płacić za rzeczywiste zużycie. Do rzeczy: załóżmy, że masz prognozę, każdy rachunek płacisz np. z dwutygodniowym opóźnieniem, po okresie 3-6 m-cy okazuje się, że zużyłeś mniej, więc na rozliczeniu będzie zarówno kwota nadpłaty (na twój +) oraz odsetki za zwłoki (na twój -).

G gustav2adolf
-1 / 1

Opłatę za zwłokę naliczają dopiero po ok. miesiącu niepłacenia.

P puszka666
-1 / 1

Gdzie? U jakiego dostawcy i jaka umowa (os. prywatna, czy firma). Nie twierdzę, że to niemożliwe, ale ja w ENERGi spóźniam się max 1-3 dni, zwykle mam nadpłatę i zawsze ze 6 gr odsetek.

G gustav2adolf
-1 / 1

W PGE tak jest. Jak termin jest do 18-tego, to 1-go wysyłają upomnienie listowne. Kwota do zapłacenia jest bez zmian.

P pawelll3l
+1 / 1

A u mnie zawsze przychodzi pan, który wpisuje dane z licznika i drukuje na miejscu rachunek, na którym jest wartość z ostatniego sprawdzania z obecnego oraz różnica czyli to ile zostało wykorzystane.

Odpowiedz
G gustav2adolf
-1 / 1

Nie wie tylko ten, kto nie widział rachunku za prąd, ewentualnie nie umie czytać ze zrozumieniem. Poza tym nie płaci się wszystkiego za pół roku z góry, tylko dostaje się osobne blankiety na te kilka miesięcy i tak też można je opłacać. Nie ma w tym nic absurdalnego, skoro umowa z dostawcą jest na czas nieokreślony.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 December 2012 2012 16:36

Odpowiedz
Qrvishon
+3 / 3

Absurdem jest to że płacisz odsetki za zwłokę. Zwłokę która jeszcze nie zaistniała, a dopiero będzie miała miejsce w przyszłości, a jeśli opłacisz w ciągu miesiąca to nawet nie będzie miała miejsca. Czyli w przypadku zapłaty w ciągu miesiąca płacisz za coś co nie istnieje. To jest absurd

G gustav2adolf
+1 / 3

Tylko, że płacę za coś, co z 99% prawdopodobieństwem i tak zużyję, a jak nie to dostanę wyrównanie w dającym się przewidzieć okresie. Niektórzy nie wiadomo po co, szukają miodu w dupie.

Qrvishon
+2 / 2

Tak gustav, zapewne zużyjesz, ale w ten sposób kredytujesz instytucję która ci dostarcza usługę. Bo w handlu jest tak zwany kredyt kupiecki, gdzie jeśli coś bierzesz, i nie zapłacisz za to np. do 7 dni to zostają ci naliczane odsetki karne. Tutaj najpierw płacisz, a oni ci usługę dostarczają po pewnym czasie lecz nie masz w związku z tym żadnych udogodnień. Za to jeśli spóźnisz się za zapłacenie czegoś czego de facto jeszcze nie użyłeś, to zostają ci naliczone odsetki. Nie chodzi o to czy to zużyjesz, ale kiedy. To w handlu jest bardzo ważne.

G gustav2adolf
-1 / 1

Tylko, że dla szarego odbiorcy ma to niewielkie znaczenie. Z karnymi odsetkami bywa różnie. PGE np. nalicza je dopiero po ok. miesiącu.

S Skunky
-1 / 1

Zgadzam się z tym że to absurd i faktycznie płaci się PROGNOZĘ (przynajmniej mam tak w Enerdze). Jednak największe skur**** pojawia się w przypadku wyliczania prognozy.

Przykład: Mam ciotke, mieszka w USA, jej dom stoi aktualnie pusty, poza piecem gazowym nic tam prądu nie pobiera, a mimo to za każdym razem te skur**** naliczają niewiadomo jakie wysokie prognozy. Wielokrotne próby zmniejszania prognoz przynoszą jedynie efekty chwilowe. Oczywiście po pewnym okresie rozliczeniowym jest wyrównanie ale przez kilka miesięcy dostają i dysponują za darmo pieniędzmi klienta.

Odpowiedz
C Cassar
0 / 0

Z jednej strony faktycznie absurd... z drugiej jak byś chciał to rozwiązać? Załóżmy, że płacisz za "prognozowane zużycie na 6 miesięcy" w 5 miesiącu okresu... w tym wypadku miałeś dostarczaną energię przez 4 miesiące nie płacąc... ja bym powiedział, że to zależy od tego na kiedy ci ten "ostateczny termin zapłaty" wyznaczą.

Odpowiedz
P puszka666
-1 / 1

W prognozach od razu za każdy miesiąc masz oddzielną fakturę z konkretnym terminem płatności. Z resztą każdy się na to godzi podpisując taką umowę. W takiej sytuacji będziesz miał 4 m-ce zwłoki za pierwszy rachunek 3 - z drugi, itd.

G gustav2adolf
0 / 0

Przecież tak jest (przynajmniej w PGE). Dostajesz jedną fakturę i kilka blankietów do opłacania co miesiąc.

S Skunky
0 / 2

Problem tkwi przede wszystkim w zawyżaniu prognoz i dostawcy robią to notorycznie (kiedyś nawet w mediach byłą o tym mowa).
Jeśli mają kilka milionów klientów to już ładne sumki sie zbiorą, to tak jakby mieli darmowy kredyt. I cały "absurd" polega na tym że jeśli nie zapłacisz w przód naliczonej zazwyczaj zawyżonej kwoty to naliczą Ci odsetki karne, natomiast ty nie masz prawa do odsetek za przetrzymane pieniądze przez dostawce które zwraca przy wyrównaniu ( w przypadku nadpłaty oczywiście)

Aranelka
0 / 0

absurd jak absurd, ja dzięki temu już od roku nie płacę za prąd, bo mi ponad 2 tyś nadpłaty przyszło xD

Odpowiedz