Nie wiem czy tak strasznie, opowiedz nam jak to jest nim być misiawy... co za różnica czy internet czy książka? Przecież internet to jakby elektroniczna książka. A co do tej rodziny to poj*bane dzikusy, nie rozumiem ich, woleli żyć w tak ekstremalnych warunkach, a tamta co wolała zostać całkiem sama w tej dziczy dopiero była j* bnięta
Jeżeli byli tak długo z dala od cywilizacji to wcale nie zdziwiłabym się jeśli zarazili się od geologów, czymś na co większość z nas jest uodporniona.
Tak to jest jak wszędzie wciskamy się z naszą "pomocą" i cywilizacją (patrz: niektóre opowieści podróżników o cywilizacji i urbanizacji miejsc zamieszkiwanych przez różne plemiona)
Własnie to samo chciałam napisać. Nie mieli kontaktu z ludzkimi patogenami i nie wyrobili odpornosci. Aż mi sie przypomnialo jak wytłukli Indian w Ameryce Pólnocnej dajac im zainfekowane koce...
Nie ma co się dziwić, że poumierali. Ostatni wolni Indianie w Amazonii są odporni na czerwonkę i dur brzuszny, ale zabije ich przeziębienie (jeżeli biały gringo je tam przywlecze)
Do autora: po co takie głupoty wrzucasz jak sam nie możesz wytrzymać więc czemu się innych czepiasz? A po drugie jakby ktoś całe życie spędził w lesie, z dala od cywilizacji to też by wytrzymał.
a ty potrafisz wytrzymać autorku ? bo ja tak a po drugie to h*j cie to obchodzi a po trzecie to do książek won gimbusie ! ferie się skończą to weźmiesz się za naukę
Byłem w więzieniu i jedyne, czego mi brakowało to muzyki. Tylko kilka godzin tęskniłem za telefonem i komputerem. Gdy zdobyłem dostęp do więziennej biblioteki, brak internetu i komórki przestał mi w ogóle doskwierać.
"To ostatni i, co za tym idzie, największy taki las na ziemi". Serio? Jeśli jest jedynym, to automatycznie jest też najmniejszym, najsuchszym, najwilgotniejszym, najbardziej okrągłym, żyje tam najwięcej niedźwiedzi, wilków, mrówek, słoni, kangurów i jednorożców, ale z kolei najmniej motomyszy z Marsa i psów Pluto.
Ja przeżyłem 20 lat bez życia w dziczy. A oni nie potrafią wytrzymać kilka godzin bez polowania. Ciekawa historia, ale podpis strasznie idiotyczny - oczywiście, że przeżyli tyle lat, BO MUSIELI. Myślisz, że gdyby im tam dostarczyć na całe 40 lat prąd i środek komunikacji ze światem to by teraz potrafili bez tego żyć?
Większość wartościowych książek jest też w internecie :)
Nie wiem czy tak strasznie, opowiedz nam jak to jest nim być misiawy... co za różnica czy internet czy książka? Przecież internet to jakby elektroniczna książka. A co do tej rodziny to poj*bane dzikusy, nie rozumiem ich, woleli żyć w tak ekstremalnych warunkach, a tamta co wolała zostać całkiem sama w tej dziczy dopiero była j* bnięta
Jeżeli byli tak długo z dala od cywilizacji to wcale nie zdziwiłabym się jeśli zarazili się od geologów, czymś na co większość z nas jest uodporniona.
OdpowiedzTak to jest jak wszędzie wciskamy się z naszą "pomocą" i cywilizacją (patrz: niektóre opowieści podróżników o cywilizacji i urbanizacji miejsc zamieszkiwanych przez różne plemiona)
Własnie to samo chciałam napisać. Nie mieli kontaktu z ludzkimi patogenami i nie wyrobili odpornosci. Aż mi sie przypomnialo jak wytłukli Indian w Ameryce Pólnocnej dajac im zainfekowane koce...
ta, zaraziły się niewydolnością nerek?...
A co jeśli podali im np cole? Albo leki? Wiele leków ma zastrzeżenie że zbyt długo stosowane mogą powodować martwice lub niewydolność nerek np gripex
Ten podpis był jak reklamy, które przerwają świetny film
Odpowiedzciekawe, że tyle czasu przeżyli w tak trudnych warunkach, a poumierali kiedy dotarła do nich cywilizacja
Odpowiedzz cywilizacją przybyły zarazki. zauważ że dzieci nie chorują puki nie pójdą do żłobka/przedszkola/szkoły
z cywilizacją przybyły zarazki. zauważ że dzieci nie chorują puki nie pójdą do żłobka/przedszkola/szkoły
Nie ma co się dziwić, że poumierali. Ostatni wolni Indianie w Amazonii są odporni na czerwonkę i dur brzuszny, ale zabije ich przeziębienie (jeżeli biały gringo je tam przywlecze)
To że pochorowali to nic dziwnego. Jak europejczycy dotarli do Ameryki, to idiaie byli bardzo podatni na te choroby.
OdpowiedzAle spodziewałem się lepszego podpisu.
Taka ciekawa historia i autor demota musiał ją spie*dolić durnowatym przekonaniem, że wie lepiej kto może a kto nie może wytrzymać bez neta.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 February 2013 2013 16:44
OdpowiedzFajny by się z tego zrobiło film :D
OdpowiedzPotrafię, ale nie chcę
OdpowiedzDo autora: po co takie głupoty wrzucasz jak sam nie możesz wytrzymać więc czemu się innych czepiasz? A po drugie jakby ktoś całe życie spędził w lesie, z dala od cywilizacji to też by wytrzymał.
Odpowiedza ty potrafisz wytrzymać autorku ? bo ja tak a po drugie to h*j cie to obchodzi a po trzecie to do książek won gimbusie ! ferie się skończą to weźmiesz się za naukę
OdpowiedzByłem w więzieniu i jedyne, czego mi brakowało to muzyki. Tylko kilka godzin tęskniłem za telefonem i komputerem. Gdy zdobyłem dostęp do więziennej biblioteki, brak internetu i komórki przestał mi w ogóle doskwierać.
Odpowiedzdemot:Dłużej się nie dało?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 February 2013 2013 23:26
OdpowiedzHistoria ciekawa ale podpis... mogłeś sobie darować...
OdpowiedzMając za alternatywę śmierć wytrzymałbyś dużo, uwierz mi autorze.
OdpowiedzPolecam grecki film "Kieł" - coś w tym klimacie tyle że bardziej hardkorowo (nie jest to dokument jakby ktoś pytał)
OdpowiedzNo na pewno było im tęskno za internetem i telewizją, nawet nie wiedząc że takie coś istnieje.
Odpowiedz,,Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".
OdpowiedzA podpis zrąbał wszystko, to jak napisanie ,,Dzieci w Afryce głodują, a ty nie lubisz pomidorowej".
Bo oni go nie znali, więc byli przyzwyczajeni do takiej rzeczywistości.
OdpowiedzUbrania z konopii:D ja się nie dziwie że wytrzymali tyle bez internetu bo ciągle wszystko pewnie widzieli w różowych barwach:D
OdpowiedzHistoria tych ludzi ciekawa,ale podpis do d.upy
OdpowiedzTwórco tego demota chyba ty nie wytrzymasz bez internetu, ludzie mają ważniejsze problemy niż brak internetu. A historia dosyć ciekawa.
OdpowiedzEch, człowiek XXI wieku. Word mu podkreśli błędne słowo, a on z uporem będzie pisał "konopii"...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 February 2013 2013 21:39
Odpowiedz"To ostatni i, co za tym idzie, największy taki las na ziemi". Serio? Jeśli jest jedynym, to automatycznie jest też najmniejszym, najsuchszym, najwilgotniejszym, najbardziej okrągłym, żyje tam najwięcej niedźwiedzi, wilków, mrówek, słoni, kangurów i jednorożców, ale z kolei najmniej motomyszy z Marsa i psów Pluto.
OdpowiedzJa przeżyłem 20 lat bez życia w dziczy. A oni nie potrafią wytrzymać kilka godzin bez polowania. Ciekawa historia, ale podpis strasznie idiotyczny - oczywiście, że przeżyli tyle lat, BO MUSIELI. Myślisz, że gdyby im tam dostarczyć na całe 40 lat prąd i środek komunikacji ze światem to by teraz potrafili bez tego żyć?
Odpowiedzprzezyli 40 lat, a tu przyjechali geolodzy z odpornoscia i swoimi zarazkami, i historia eskimosow sie powtorzyla
OdpowiedzWiadomo jak potoczyły się losy tej córki która postanowiła zostać w dziczy? Długo jeszcze tam egzystowała?
Odpowiedzczy mieli szyby w oknach? jeśli tak to skąd? skoro uciekając nic nie zabrał i już nie miał kontaktu z ludźmi?
Odpowiedz