Ciężko jest uwierzyć. Teraz m.in. nasza firma remontuje pewien budynek (oczywiście publiczny). Budynek jeszcze nie używany - został wybudowany kilka lat temu i tak sobie stał. Teraz zrywane były podwieszane sufity, zrywane płytki, wyciągane okna (jeszcze nawet folia zabezpieczająca nie była ściągnięta!).
Aż przykro takie rzeczy się robi :(
Nie znam sytuacji, ale po ukształtowaniu terenu wnioskuję, żę ten "potoczek" na wiosnę moze wylewać na 40 metrów. A jakby nie wybudowali drogi, która będzie odporna na potoczek. Wtedy to też byłby krzyk i narzekanie.
Być może kształt terenu wziął sie skąd inąd, ale mi ten potok na takiego niepozornego wariata wygląda.
Rozumiem, że autor demotywatora przeanalizował całą sytuację i wie, że nie jest to teren zalewowy. Czasami takie potoczki zmieniają się w rwące rzeki. Nie znam sytuacji, ale wierzyć mi się nie chce, że ktoś buduje coś takiego bez powodu. Autor postawił by tam mały mostek, a podczas powodzi pływał. A i szerokość mostu zależy od ilości pasów.
Wiem że u nas lubi się narzekać, ale często narzekamy na sprawy wyrwane z kontekstu. Skoro to A1 to proponuję najpierw poznać dokładną definicję obiektu budowlanego pt. "autostrada" czyli drogi klasy A. W drogach tej klasy bardzo istotne jest zachowanie możliwie równego poziomu niwelety na całej długości, dlatego przy większych różnicach w poziomach terenu trzeba postawić obiekt mostowy w tym wypadku bardziej wiadukt niż most.
i właśnie dlatego A4 przecina Górę Świętej Anny po stożku, a samochody ciężarowe pokonują to "wzniesienie" łańcuchami zimą... obudź się synek :D Niwelety to w Austri może ktoś próbuje projektować kopiąc tunele, budując wiadukty... a w Polsce to tylko ładnie brzmi... i tyle...
Wszystkie roboty mostowe na tym kontrakcie opiewają na kwotę 80 mln zł, przy czym autor twierdzi że sam MA532 pochłoną już 30 mln euro (przeszło 120 mln zł!). Kłamstwo na kłamstwie w tym democie!
Bzdura. Takie rzeczy robi się od dawna, głównie w miastach. Np. w Warszawie pod ulicą Wąski Dunaj na Starówce jest taka "skanalizowana" rzeka (Dunaj), także samo w centrum Katowic rzeka Rawa jest schowana na odcinku pod ul. ks. Piotra Skargi.(między ul. Sokolską a Korfantego).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 March 2013 2013 20:06
racja;) obiekt jest skomplikowany. Most MA532 łączy się z łącznicą MA 532.1 przy węźle w Mszanie. Kto ma trochę wiadomości ten wie, że wina leży po stronie "projektu". Pozdrawiam ;)
Włosi budują jeszcze większe mosty, nad kompletnie pustymi dolinami.
Kiedyś nie budowali, ale im wody z Alp odeszły ;)
Swoją drogą, ciekawe jaki wpływ na wyrąbanie w kosmos tych milionów miało te kilkadziesiąt partii i związków ekologicznych, które nagle zapałały miłością do tego strumyka ;)
To nie jedyne takie miejsce autostrad A-4 odcinek miedzy brzeskiem a Tarnowem Miejscowość Bilcza - Autostrada na całkowicie płaskim terenie został podniesiona na wysokość okolo 5-6m aby pod nią można było puści DROGĘ POLNĄ dosłownie ... nasypy mają około 2km długości , nie chcę wiedzieć ile zostało by Euro gdyby zrobiono malutki mosteczek nad autostradą...
W mojej miejscowosci rok przed wyborami zrobili droge kolo szkoly, w roku wyborow tą samą dorgę robili na nowo, w dniu wyborow przy drodze staly jeszcze maszyny, teraz zapowiada sie ze tą droe bedą znowu poprawiac? czy w polsce nie mozna czegos zrobic raz a dobrze? Czy w naszym kraju musi byc tak zeby byc bogatym trzeba albo krasc albo miec znajomosci?
Gościu wstawiając tego demota nie ma pojęcia o tej budowie, a co dopiero o tym obiekcie. Pracowałem przy nim i wiem, że to był wymóg tak poprowadzenia tego strumyka. Poza tym ten obiekt nie jest przez ten strumyk, a przez to, że ta dolinka nad którą on przebiega jest terenem zalewowym.
Ilu ekspertów!!! Most MA-532 powstał by "nie zasypac" głównego kanału powietrznego pomiędzy Jastrzebiem a Wodzisławiem. Gdyby utworzono zasyp Wodzisław zginołby w smogu.
ten most to studnia bez dna jeśli chodzi o finansowanie, droga miała być oddana do użytku już dawno temu , ale przez ten most ciągle nie jest, jest to bubel budowlany o którym już nie którzy wiedzieli zanim została wbita 1 łopata, takie rzeczy tylko w Polsce i gddkia
Tak się składa,że bywam nad tym potokiem ;) Prawda jest taka, że główne powody były takie :
- Kolejówka, która po dużych roztopach i opadach wylewa
- dolina - most wybudowany aby jej nie przecinać ( może wypowiedzą się ekolodzy)
- projektant - most miał być uwieńczeniem kariery zawodowej gościa który jest już przed 90-tką.
Niestety sa takie miejsca gdzie gdzie ekolodzy nie daja zrobic zwyklego przejazdy z powodu herpetofauny.
Moze geologia terenu nie pozwala na budowe w innej technologii badz sa brane pod uwagi inne czynniki srodowiskowe. Latwo wam oceniac z punktu zwyklego czlowieka ale jakbyscie byli na miejscu projektanta i reszty ekipy ciekaw jestem co wy byscie zrobili? A takich mostow podczas budowy autostrad w Polsce jest wiele.
Przejeżdżam tam każdego dnia, gdy jadę do pracy. Jeżeli chodzi o postępy w pracy to czysta katastrofa :) Wiem jak wyglądała praca na samej autostradzie ponieważ wielu znajomych na niej pracowało. Obiekt na euro 2012 a otwarcie będzie "może" na koniec 2013 albo w 2014.
A w tej rurze kanalikiem wychodzą na lewo pieniądze przeznaczone na budowę... i tak jest przy każdej budowie drogi lub autostrady.
Odpowiedzkażdej "publicznej" budowie
Nie wierzę. No nie mogę uwierzyć. Może grunt w pobliżu potoku grząski, albo co? No bo inaczej to się w pale nie mieści
OdpowiedzCiężko jest uwierzyć. Teraz m.in. nasza firma remontuje pewien budynek (oczywiście publiczny). Budynek jeszcze nie używany - został wybudowany kilka lat temu i tak sobie stał. Teraz zrywane były podwieszane sufity, zrywane płytki, wyciągane okna (jeszcze nawet folia zabezpieczająca nie była ściągnięta!).
Aż przykro takie rzeczy się robi :(
Nie znam sytuacji, ale po ukształtowaniu terenu wnioskuję, żę ten "potoczek" na wiosnę moze wylewać na 40 metrów. A jakby nie wybudowali drogi, która będzie odporna na potoczek. Wtedy to też byłby krzyk i narzekanie.
OdpowiedzByć może kształt terenu wziął sie skąd inąd, ale mi ten potok na takiego niepozornego wariata wygląda.
A przy okazji jest to przejście dla zwierząt
za 30 mln euro to moglbym tam stac i je przeprowadzac... :D
Rozumiem, że autor demotywatora przeanalizował całą sytuację i wie, że nie jest to teren zalewowy. Czasami takie potoczki zmieniają się w rwące rzeki. Nie znam sytuacji, ale wierzyć mi się nie chce, że ktoś buduje coś takiego bez powodu. Autor postawił by tam mały mostek, a podczas powodzi pływał. A i szerokość mostu zależy od ilości pasów.
OdpowiedzWiem że u nas lubi się narzekać, ale często narzekamy na sprawy wyrwane z kontekstu. Skoro to A1 to proponuję najpierw poznać dokładną definicję obiektu budowlanego pt. "autostrada" czyli drogi klasy A. W drogach tej klasy bardzo istotne jest zachowanie możliwie równego poziomu niwelety na całej długości, dlatego przy większych różnicach w poziomach terenu trzeba postawić obiekt mostowy w tym wypadku bardziej wiadukt niż most.
Odpowiedzi właśnie dlatego A4 przecina Górę Świętej Anny po stożku, a samochody ciężarowe pokonują to "wzniesienie" łańcuchami zimą... obudź się synek :D Niwelety to w Austri może ktoś próbuje projektować kopiąc tunele, budując wiadukty... a w Polsce to tylko ładnie brzmi... i tyle...
Dokładnie o tym samym sobie pomyślałem. Jak słabsze autko, to i nawet w leci potrafi się tam zadławić
Wszystkie roboty mostowe na tym kontrakcie opiewają na kwotę 80 mln zł, przy czym autor twierdzi że sam MA532 pochłoną już 30 mln euro (przeszło 120 mln zł!). Kłamstwo na kłamstwie w tym democie!
OdpowiedzAle pieniążki za przetarg poszły od odpowiednich osób, więcej pisać niema sensu.
OdpowiedzBzdura. Takie rzeczy robi się od dawna, głównie w miastach. Np. w Warszawie pod ulicą Wąski Dunaj na Starówce jest taka "skanalizowana" rzeka (Dunaj), także samo w centrum Katowic rzeka Rawa jest schowana na odcinku pod ul. ks. Piotra Skargi.(między ul. Sokolską a Korfantego).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2013 2013 20:06
OdpowiedzTeż mnie wkur... pewne sprawy, ale trzeba sprawdzać informację zanim się je opublikuje. Tam nie ma innej opcji bo jest węzeł drogowy i takie a nie inne ukształtowanie terenu:
Odpowiedzhttp://s685.photobucket.com/user/esce_album/media/A1/Swierklany-Gorzyczki/d_a_po_b.jpg.html lub fotki dla wzrokowców: http://img11.imageshack.us/img11/733/011ma532zgrkikierpdobci.jpg
lub
http://www.kocjan.pl/albums/userpics/10064/a1_autostrada_zdjecia_lotnicze_gliwice_czechy_120624_0496.jpg
racja;) obiekt jest skomplikowany. Most MA532 łączy się z łącznicą MA 532.1 przy węźle w Mszanie. Kto ma trochę wiadomości ten wie, że wina leży po stronie "projektu". Pozdrawiam ;)
Włosi budują jeszcze większe mosty, nad kompletnie pustymi dolinami.
OdpowiedzKiedyś nie budowali, ale im wody z Alp odeszły ;)
Swoją drogą, ciekawe jaki wpływ na wyrąbanie w kosmos tych milionów miało te kilkadziesiąt partii i związków ekologicznych, które nagle zapałały miłością do tego strumyka ;)
Chwalić Boga że nie zrobili go wzdłóż potoku
OdpowiedzPodmokły teren nie nadawał się do prowadzenia jezdni w tym miejscu bezpośrednio na gruncie. Zajmij się lekcjami na jutrzejszy WOS.
OdpowiedzChore..
OdpowiedzTo nie jedyne takie miejsce autostrad A-4 odcinek miedzy brzeskiem a Tarnowem Miejscowość Bilcza - Autostrada na całkowicie płaskim terenie został podniesiona na wysokość okolo 5-6m aby pod nią można było puści DROGĘ POLNĄ dosłownie ... nasypy mają około 2km długości , nie chcę wiedzieć ile zostało by Euro gdyby zrobiono malutki mosteczek nad autostradą...
OdpowiedzW mojej miejscowosci rok przed wyborami zrobili droge kolo szkoly, w roku wyborow tą samą dorgę robili na nowo, w dniu wyborow przy drodze staly jeszcze maszyny, teraz zapowiada sie ze tą droe bedą znowu poprawiac? czy w polsce nie mozna czegos zrobic raz a dobrze? Czy w naszym kraju musi byc tak zeby byc bogatym trzeba albo krasc albo miec znajomosci?
Odpowiedzw skrócie GDDiA :D
OdpowiedzGościu wstawiając tego demota nie ma pojęcia o tej budowie, a co dopiero o tym obiekcie. Pracowałem przy nim i wiem, że to był wymóg tak poprowadzenia tego strumyka. Poza tym ten obiekt nie jest przez ten strumyk, a przez to, że ta dolinka nad którą on przebiega jest terenem zalewowym.
Odpowiedz
OdpowiedzI to jest ciekawe, że uległ awarii już w trakcie budowy...
U nas na Politechnice Krakowskiej było spotkanie z prof. Skoplakiem właśnie na temat sposobu naprawy tego mostu po awarii w trakcie budowy ;D
akurat Pan Skoplak wie o co cho;)
Ilu ekspertów!!! Most MA-532 powstał by "nie zasypac" głównego kanału powietrznego pomiędzy Jastrzebiem a Wodzisławiem. Gdyby utworzono zasyp Wodzisław zginołby w smogu.
Odpowiedzten mosta raz buduja raz stoją z budową potem sie sodzą i tak w kólko zresztą jak to w polsce
Odpowiedzten most to studnia bez dna jeśli chodzi o finansowanie, droga miała być oddana do użytku już dawno temu , ale przez ten most ciągle nie jest, jest to bubel budowlany o którym już nie którzy wiedzieli zanim została wbita 1 łopata, takie rzeczy tylko w Polsce i gddkia
Odpowiedzpo pierwsze to nie jest most podwieszony....
OdpowiedzTak się składa,że bywam nad tym potokiem ;) Prawda jest taka, że główne powody były takie :
Odpowiedz- Kolejówka, która po dużych roztopach i opadach wylewa
- dolina - most wybudowany aby jej nie przecinać ( może wypowiedzą się ekolodzy)
- projektant - most miał być uwieńczeniem kariery zawodowej gościa który jest już przed 90-tką.
Niestety sa takie miejsca gdzie gdzie ekolodzy nie daja zrobic zwyklego przejazdy z powodu herpetofauny.
OdpowiedzMoze geologia terenu nie pozwala na budowe w innej technologii badz sa brane pod uwagi inne czynniki srodowiskowe. Latwo wam oceniac z punktu zwyklego czlowieka ale jakbyscie byli na miejscu projektanta i reszty ekipy ciekaw jestem co wy byscie zrobili? A takich mostow podczas budowy autostrad w Polsce jest wiele.
Przejeżdżam tam każdego dnia, gdy jadę do pracy. Jeżeli chodzi o postępy w pracy to czysta katastrofa :) Wiem jak wyglądała praca na samej autostradzie ponieważ wielu znajomych na niej pracowało. Obiekt na euro 2012 a otwarcie będzie "może" na koniec 2013 albo w 2014.
OdpowiedzŚwierklany - ŁAZISKA!
OdpowiedzAutor demotywatora chyba nie wie nic na temat decyzji środowiskowych. Radzę zapoznać się decyzjami środowiskowymi...
Odpowiedz