Państwa opresyjne muszą stosować coś takiego jak polityka prorodzinna w normalnym państwie prywatne dzieci są prywatną sprawą prywatnych ludzi. Stworzyli system działający jak piramida finansowa i teraz muszą natworzyć niewolników aby ten chory system utrzymać, a że sami są impotentami lub dewiantami to muszą do tego "zachęcić" normalnych ludzi.
Dodam tylko, że coś takiego jak polityka prorodzinna w istocie nie istnieje. To tylko hasło nie mające nic wspólnego z tym co przekazuje i jest próbą pozbycia się skutków, bez pozbycia się przyczyny problemu.
człowiek to nie bydlę rozpłodowe ,sądzę że rodzice plus jedno lub dwoje dzieci wystarczy a żeby nas nie zalała fala emigrantów wystarczy dziadostwa nie wpuszczać i nie dawać socjalu zamiast powielać ich patologiczne modele
Współczynnik zastępowalności pokoleń (czy jakoś tak) wynosi 2,1 dziecka na kobietę. A jeśli jakaś rodzina chce być bydłem rozpłodowym, to Tobie nic do tego ;) Co do imigrantów - w pełni się zgadzam. Wystarczy nie mieć socjalu - i po problemie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 April 2013 2013 11:41
Twój cytat :A jeśli jakaś rodzina chce być bydłem rozpłodowym, to Tobie nic do tego ;) no okej tylko zazwyczaj to się kończy tak że jeden debil narobi po 10 dzieciaków , nagle się oprzytomniał że nie ma forsy na nie i co się dzieje? muszę płacić wyższe podatki zęby państwo utrzymało takiego kretyna a pensje w tym kraju to czysta kpina , jeżeli każdy będzie zdrowo myślał to nie mam nic przeciwko, ale ja nie zamierzam być okradany
BladeRunner, dlatego powinno się zlikwidować podatki. Owy kretyn przestanie robić dzieci, bo będzie wiedział, że sam musi je utrzymać, inaczej zdechnie z głodu.
Dokładniej "Kulisy II Wojny Światowej" - Dokument w tym fragmencie opowiadał jak to Niemcy stworzyli obóz do którego. Czystej krwi Aryjczycy wysocy, minimum 1.80cm, bląd włosy, bez chorób i umięśnienia, oraz kobiety spełniające normy byli tam wysyłani. Mężczyźni po zapłodnieniu kobiet wracali na front, natomiast kobieta musiała oddać swoje dziecko 3 miesiące po jego narodzinach. W ten sposób Niemcy chcieli wytworzyć armię niepokonanych żołnierzy oraz państwo jednej rasy.
Dla niewtajemniczonych: obraz w tym democie pochodzi z kroniki filmowej III Rzeszy i pokazuje fragment programu Lebensborn. W jego ramach państwo Hitlera "produkowało" dzieci w specjalnych ośrodkach, w których kobiety rodziły dzieci czystych rasowo ojców (głownie SS-manów). Dzieci urodzone w ramach Lebensborn stanowiły de facto własność państwa. Ich matki nie miały wpływu na ich wychowanie i metody sprawowania opieki. W planach było wychowanie tych dzieci na wzorowych nazistów, tj. posłusznych, fanatycznych i pozbawionych skrupułów. Na szczęście w momencie upadku III Rzeszy, najstarsze z tych dzieci miały zaledwie kilka lat, w związku z czym plan ten nie został zrealizowany.
Ok, jeśli rząd nie chce prowadzić polityki prorodzinnej, to chociaż nie powinien przeszkadzać. Podnoszenie podatków na artykuły dziecięca "bo Andżela tak chce" jest najlepszym dowodem niepotrzebnej ingerencji. Nie dość, że w Polsce coraz ciężej jest tworzyć rodzinę, to ludzie dodatkowo dostają w kość takimi "prezentami".
Zdecydujcie się czyżbyście byli zwolennikami powrotu PRLu bo to było właśnie państwo socjalne i miało politykę prorodzinną, przecież chyba nie po to wasi rodzice również i moi walczyli o "wolną Polskę". Polityka pro rodzinna jest nie potrzebna a nawet szkodliwa. Więcej pożytku dla rozwoju demograficznego stworzyłby stabilny rynek pracy czyli taki gdzie bezrobocie realne było niższe niż 5%.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 April 2013 2013 23:06
Politykę prorodzinną na wielką skalę wdrożył niejaki Ceausescu w Rumunii. Odniosła ona sukces w głównym wątku - gwałtownie wzrósł przyrost naturalny w kraju a świat cmokał z zachwytu. Interesujące są jednak dalsze skutki i wątki poboczne. Równie ciekawie, jak zdjęcie z demota, wyglądały np. rumuńskie sierocińce a pewnie też śmietniki, zamrażarki, itp. "Słońce Karpat", człowiek w gruncie rzeczy dość prosty, miał podstawowy problem - nie ogarniał złożoności i wielowątkowości mechanizmów takich jak państwo i społeczeństwo. Tkwił w przekonaniu, że każdy trudny problem posiada proste rozwiązanie. Ten sam problem ma większość podwórkowych filozofów na tym portalu.
Większość trudnych problemów to tylko chore wymysły lub skutki chorych wymysłów a już szczególnie tak zwane "problemy społeczne". Problem z demografią to po części skutek istnienia ZUS a także powód problemów bo ZUS to piramida finansowa. I tu nie trzeba żadnej filozofii to są fakty i aby pomóc trzeba zlikwidować przyczynę a nie tak jak obecnie dosłownie wszyscy wielcy pokazywani w TV filozofowie próbują przeciwdziałać tylko negatywnym skutkom z opłakanym rezultatem z resztą, bo z definicji inaczej być nie może co prowadzi do wniosków, że marni z nich filozofowie. Być może marniejsi od większości filozofów na tym forum.
Państwa opresyjne muszą stosować coś takiego jak polityka prorodzinna w normalnym państwie prywatne dzieci są prywatną sprawą prywatnych ludzi. Stworzyli system działający jak piramida finansowa i teraz muszą natworzyć niewolników aby ten chory system utrzymać, a że sami są impotentami lub dewiantami to muszą do tego "zachęcić" normalnych ludzi.
OdpowiedzDodam tylko, że coś takiego jak polityka prorodzinna w istocie nie istnieje. To tylko hasło nie mające nic wspólnego z tym co przekazuje i jest próbą pozbycia się skutków, bez pozbycia się przyczyny problemu.
człowiek to nie bydlę rozpłodowe ,sądzę że rodzice plus jedno lub dwoje dzieci wystarczy a żeby nas nie zalała fala emigrantów wystarczy dziadostwa nie wpuszczać i nie dawać socjalu zamiast powielać ich patologiczne modele
OdpowiedzWspółczynnik zastępowalności pokoleń (czy jakoś tak) wynosi 2,1 dziecka na kobietę. A jeśli jakaś rodzina chce być bydłem rozpłodowym, to Tobie nic do tego ;) Co do imigrantów - w pełni się zgadzam. Wystarczy nie mieć socjalu - i po problemie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 April 2013 2013 11:41
Twój cytat :A jeśli jakaś rodzina chce być bydłem rozpłodowym, to Tobie nic do tego ;) no okej tylko zazwyczaj to się kończy tak że jeden debil narobi po 10 dzieciaków , nagle się oprzytomniał że nie ma forsy na nie i co się dzieje? muszę płacić wyższe podatki zęby państwo utrzymało takiego kretyna a pensje w tym kraju to czysta kpina , jeżeli każdy będzie zdrowo myślał to nie mam nic przeciwko, ale ja nie zamierzam być okradany
BladeRunner, dlatego powinno się zlikwidować podatki. Owy kretyn przestanie robić dzieci, bo będzie wiedział, że sam musi je utrzymać, inaczej zdechnie z głodu.
II Wojna Światowa- to są niemieckie niemowleta a ojcami byli żołnierze ścigani z frontu spełniajacy normy tej ich rasy panow
OdpowiedzDokładniej "Kulisy II Wojny Światowej" - Dokument w tym fragmencie opowiadał jak to Niemcy stworzyli obóz do którego. Czystej krwi Aryjczycy wysocy, minimum 1.80cm, bląd włosy, bez chorób i umięśnienia, oraz kobiety spełniające normy byli tam wysyłani. Mężczyźni po zapłodnieniu kobiet wracali na front, natomiast kobieta musiała oddać swoje dziecko 3 miesiące po jego narodzinach. W ten sposób Niemcy chcieli wytworzyć armię niepokonanych żołnierzy oraz państwo jednej rasy.
Tak by wyglądały porodówki, gdyby ludzie słuchali księży w sprawach seksu i tego jakim złem jest antykoncepcja w ich mniemaniu.
Odpowiedztaaaa sluchanie ksiezy jest zle a sluchanie czerwonych dewiantow cacy. chore to czasy gdy tolerasci sa gorsi od faszystow.
~tawarisc_kamandir ależ masz inteligentne myślenie, jeśli ktoś nie przepada za klerem to jest komunistą, genialne po prostu.
materoni123 hehehe
Dla niewtajemniczonych: obraz w tym democie pochodzi z kroniki filmowej III Rzeszy i pokazuje fragment programu Lebensborn. W jego ramach państwo Hitlera "produkowało" dzieci w specjalnych ośrodkach, w których kobiety rodziły dzieci czystych rasowo ojców (głownie SS-manów). Dzieci urodzone w ramach Lebensborn stanowiły de facto własność państwa. Ich matki nie miały wpływu na ich wychowanie i metody sprawowania opieki. W planach było wychowanie tych dzieci na wzorowych nazistów, tj. posłusznych, fanatycznych i pozbawionych skrupułów. Na szczęście w momencie upadku III Rzeszy, najstarsze z tych dzieci miały zaledwie kilka lat, w związku z czym plan ten nie został zrealizowany.
Odpowiedzo.O Boże, to serio brzmi strasznie... aż trudno uwierzyć, że to prawdziwe, myślałem że takie coś to tylko w filmach.
Ok, jeśli rząd nie chce prowadzić polityki prorodzinnej, to chociaż nie powinien przeszkadzać. Podnoszenie podatków na artykuły dziecięca "bo Andżela tak chce" jest najlepszym dowodem niepotrzebnej ingerencji. Nie dość, że w Polsce coraz ciężej jest tworzyć rodzinę, to ludzie dodatkowo dostają w kość takimi "prezentami".
OdpowiedzZdecydujcie się czyżbyście byli zwolennikami powrotu PRLu bo to było właśnie państwo socjalne i miało politykę prorodzinną, przecież chyba nie po to wasi rodzice również i moi walczyli o "wolną Polskę". Polityka pro rodzinna jest nie potrzebna a nawet szkodliwa. Więcej pożytku dla rozwoju demograficznego stworzyłby stabilny rynek pracy czyli taki gdzie bezrobocie realne było niższe niż 5%.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 April 2013 2013 23:06
OdpowiedzPrawda jest taka, że najwięcej dzieci rodzi się w najbiedniejszych krajach, w tych rozwiniętych, najbogatszych jest z tym najgorzej.
OdpowiedzPolitykę prorodzinną na wielką skalę wdrożył niejaki Ceausescu w Rumunii. Odniosła ona sukces w głównym wątku - gwałtownie wzrósł przyrost naturalny w kraju a świat cmokał z zachwytu. Interesujące są jednak dalsze skutki i wątki poboczne. Równie ciekawie, jak zdjęcie z demota, wyglądały np. rumuńskie sierocińce a pewnie też śmietniki, zamrażarki, itp. "Słońce Karpat", człowiek w gruncie rzeczy dość prosty, miał podstawowy problem - nie ogarniał złożoności i wielowątkowości mechanizmów takich jak państwo i społeczeństwo. Tkwił w przekonaniu, że każdy trudny problem posiada proste rozwiązanie. Ten sam problem ma większość podwórkowych filozofów na tym portalu.
OdpowiedzWiększość trudnych problemów to tylko chore wymysły lub skutki chorych wymysłów a już szczególnie tak zwane "problemy społeczne". Problem z demografią to po części skutek istnienia ZUS a także powód problemów bo ZUS to piramida finansowa. I tu nie trzeba żadnej filozofii to są fakty i aby pomóc trzeba zlikwidować przyczynę a nie tak jak obecnie dosłownie wszyscy wielcy pokazywani w TV filozofowie próbują przeciwdziałać tylko negatywnym skutkom z opłakanym rezultatem z resztą, bo z definicji inaczej być nie może co prowadzi do wniosków, że marni z nich filozofowie. Być może marniejsi od większości filozofów na tym forum.
"Dzień dobry, chciałam dziecko do karmienia" :D
Odpowiedzaż ręce świerzbią żeby polać woda i puścić prąd muhehe wiem, wiem jestem wredna xD
Odpowiedz