Demotywatory.pl

Znalezione na Necie: "Według katolików piekło to przerażające miejsce. Miejsce, w którym diabły z ogonami bez końca podpiekają na rusztach i gotują w kotłach ludzi, którzy odrzucili boga i ( lub ) kościelne przykazania. I na tym praktycznie ich wizja piekła się kończy.
Pomyślmy logicznie ( a logika to bardzo słaba strona katolików ).
Najpierw co to są diabły wg katolickiej wiary. Diabły to upadłe anioły, które podniosły bunt przeciwko bogu. Co prawda sprzeczne to jest z nauką kleru, że anioły tym różnią się od ludzi, że nie mają wolnej woli i wobec tego taki bunt byłby niemożliwy. I w sumie nie wiadomo, po co się zbuntowały, z jakiego powodu ? Przecież bóg jest taki dobry ? I jeśli jest wszechmogący to ten bunt z góry skazany był na porażkę. Kto jak kto, ale anioły powinny to wiedzieć. No, ale jak powiedziano wcześniej logika a wiara to dwie różne rzeczy.
Idźmy jednak dalej. Według katolików diabły stworzyły konkurencyjny wobec nieba obóz, w którym tylko one rządzą po wsze czasy ( znowuż logika a wszechpotęga i wszechmoc boga ? ). I tam te diabły mają ( same czy na rozkaz boga ? ) męczyć wiecznie ludzi, którzy odrzucili wiarę katolicką. I znowu gdzie katolicka logika : po co diabły miałyby pomagać bogu karać tych ludzi ? I czy to leżałoby w interesie tych diabłów ? Przecież ci ludzie woleliby w takim razie pójść do nieba, gdzie mieliby raj po wsze czasy. Czyli diabły ( same czy na rozkaz boga ? ) działałyby przeciwko sobie i swoim interesom a pomagały bogu.
Ja uważam, że jeśli istnieje katolickie piekło, to jest w nim całkowicie inaczej niż to przedstawia katolicki kler. Nie sądzę, żeby diabły umartwiały same siebie i to samo robiły z ludźmi, którzy do nich trafią. Bardziej byłoby tam według zasady : hulaj dusza, piekła nie ma ! Zabawy, hulanki, swawole, jak nadalej posunięta wolność. Nieustające imprezowanie. Czy diabły po to wyrwały się z ascetycznego nieba, żeby żyć w ascetycznym piekle ? Ich bunt po to, aby samym sobie urządzić piekło, wdychać opary siarki, mieć nad sobą tyrana jest pozbawiony sensu. Zresztą podejrzewam, że w takim przypadku zdecydowana większość diabłów znowu by się zbuntowała przeciwko nowemu wladcy i z powrotem powróciła by do nieba. Miłosierny bóg przyjął by ich z powrotem.
No, ale znowu powiem: logika logiką a katolicy kierują się bezmyślnie t"

Dla mnie to lajt jeżeli miałbym kompa :D Nie mówcie że nadal wierzycie w niebo i piekło i nie rozumiecie że to metafora naszego życia doczesnego , przecież to jest bajeczka która ma pomagać kształtować moralność u dzieci. Nigdy nie przestane się dziwić że ludzie nie wyrastają z religii, wieczne wiecznie wystraszone dzieci

No i tak poza tym to wątpię by szatan szedł na rękę bogu i karał tych których "miłosierny" bóg rzekomo skazuje na cierpienie, ja tam jeżeli zakładać że piekło i niebo istnieje, to wierzę że piekło to wieczna hardkorowa impreza... no cóz kwestia wiary, ale śmiałbym się gdyby po śmierci działo się to w co wierzyliśmy i ja bym imprezował a katole smażyliby się tuż obok :)

@KotJarka
Sam z wiarą katolicką nie mam zbyt wiele wspólnego, bo sama idea wiecznego cierpienia jest dla mnie zaprzeczeniem dobra u jakiejkolwiek wyższej istoty. Ale z przyzwoitości tylko sprostuje. Zawsze sądziłem, że doktryna KK mówi, że człowiek cierpi tam nie z rąk diabłów, ale razem czy też obok nich. A miejscem, którym rządzą złe siły jest... ziemia. Nawet cytacik wyszukałem: "Wreszcie [wyjawi całą prawdę] o sądzie, bo władca tego świata już został osądzony.", "Już nie będę z wami mówił wiele, gdyż nadchodzi władca tego świata. Nic on nie może przeciwko Mnie."

@Kotjarka czy uważasz, że niebo i piekło funkcjonują na zasadzie zdrowej (a może niezdrowej?) konkurencji jak przedsiębiorcy w wolnym rynku? Logika ludzka jest zbyt płytka, aby ogarnąć Boga. Tak przynajmniej mówi KK. Więc cały wywód stracił sens zanim się zaczął. Zresztą jakby jego autor zgłębił temat to nie napisałby tego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 May 2013 2013 22:37

KotJarka- oczywiście, że anioły mają wolną wolę! Od ludzi różnią się jedynie tym, że poznały Boga i nie mają ciała. Nie wiem kto Ci takie pierdoły powiedział, tudzież gdzieżeś je wyczytał. Ludzie sami na siebie sprowadzają cierpienie w piekle: Bóg im powiedział co mają zrobić, żeby trafić do Nieba, a czego nie robić, bo inaczej trafią do piekła, tak? No. Człowiek sam wybiera- przykazania Boże/kościelne dokładnie opisują co i jak.

@KotJarka poznaj wiarę, zanim się wypowiesz. Anioły mają wolną wolę. Po drugie jeżeli Twoja edukacja religijna zakończyła się na podstawówce, to rozumiem Twój śmieszny wywód. Przecież żadnemu dorosłemu człowiekowi się nie mówi, że w piekle jest gorąco i smaży się ludzi :D Tak prawdopodobnie dawniej ludzie sobie to wyobrażali i tak mówi się dzieciom, żeby prościej było im zrozumieć.

tombak90 Dokładnie ! poprawiles mi humor . Zrobie co mi sie podoba i co do mnie nalezy.

Piekło podobne do Ziemi? XD Wychodzi na to , że mógłbym spędzić całą wieczność w piekle z przyjemnością, a nie sądzę, aby tak było ;)

Wprawdzie źle wybrany cel lub dążenie do niego bez względu na wszystko zapewni ci piekło na ziemi, ale to drobny szczegół.

w życiu by ci znikły, w piekle by zostały, dlatego to nazywa się "piekło" -.-

Lol i to jest postawa.

Pinky, według mnie "rząd" piekła jest klasyfikowany na tym samym miejscu co fałszywi przyjaciele, więc wiesz czego się spodziewać :]

hmmm. Szatanowi nie sprawia przyjemności to czy grzeszysz. Co prawda cieszy się, że to robisz, ale on również cierpi karę (Bo piekło to brak Boga- przeciwieństwo Nieba[KK naucza, że ten kogo dusza ujrzy Boga wpada w niewyobrażalny zachwyt, który nigdy się nie skończy. Człowiek, który idzie do piekła poznał Boga, ale cierpi gdyż Bóg jest jakby "za betonową ścianą". Szatan również poznał Boga, więc proste, że też cierpi]). A z nienawiści do wszystkiego co Boże (tzn. również ludzi) chce, żebyśmy również cierpieli.

Ethanell ""Bo piekło to brak Boga- przeciwieństwo Nieba[KK naucza, że ten kogo dusza ujrzy Boga wpada w niewyobrażalny zachwyt, który nigdy się nie skończy. Człowiek, który idzie do piekła poznał Boga, ale cierpi gdyż Bóg jest jakby "za betonową ścianą". Szatan również poznał Boga, więc proste, że też cierpi]). A z nienawiści do wszystkiego co Boże (tzn. również ludzi) chce, żebyśmy również cierpieli.""

Bo Bóg jest milością. A ten opis idealnie pasuje do staniu zakochania. Najpierw jest zachwyt później rozczarowanie ból, zawód, nienawiść. Jednym słowem piekło. A co z niesprawiedliwością. nie rozwiązana na ziemi rozwiązuje się w niebie.