Wiesz, to nie musi być taka ściema.
Dla przykładu. Moja nauczycielka j. polskiego, zawsze, ale to zawsze posługuje się kluczem odpowiedzi, przy sprawdzaniu naszych wypracowań. Przez co każdy dostaje 15-20 pkt-ów na 50, choćby nie wiem, jak się napracował. A bo to zabrakło jednego słowa, albo za mało przykładów z utworu, albo akurat nie ten przykład, co znajdował się w kluczu. A jak sami daliśmy jej jeden temat do napisania i sprawdziliśmy, co ma. To wcale nie wyszła lepiej od nas.
Taka sytuacja z życia: Z tekstu źródłowego mieliśmy wypisać 3 cechy charakteru Stanisława Wokulskiego. W tekście było ich dokładnie sześć. Oczywiście każdy znalazł 3 pierwsze (z pewnością poprawne), elegancko podane na samym początku. Ale co było najlepsze... Klucz przewidywał te pozostałe 3 cechy, rozsiane po reszcie tekstu. Gdzie tu sens?
Nie mówię tu, że klucze odpowiedzi są beznadziejne. Bo wiele ich podpunktów zgadza się z interpretacją utworu. Ale, żeby trafić w większość, albo chociaż w połowę poprawnych odpowiedzi, trzeba by być jednym z członków CKE tworzącej pytania.
I ZDAJ TU CZĘŚĆ PISEMNĄ MATURY (CHOĆ) NA 30%...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 May 2013 2013 18:50
Ja zdałem na 66% chociaż według mnie pisałem jakieś brednie o książce której nie czytałem :D Byłem raz w teatrze na świętoszku i z tego wszystko napisałem. Moja znajoma zdała próbną maturę na 106% (3 dodatkowe punkty za wypracowanie) ale fakt że to sprawdzała jeszcze nauczycielka. Właściwa już tak dobrze nie poszła chyba
Nie wiem gdzie masz problem ze zdaniem matury z polskiego choćby na 30%. Za samą cześć z czytania ze zrozumieniem można dostać 28,5% punktów, 1 punkt z 50 za wypracowanie i już masz 30%. Każdy w miarę inteligentny człowiek powinien mieć te powiedzmy 15 na 20 pkt z 1 części, czyli 6 pkt z 50 z wypracowania dałoby zaliczenie. Więc wystarczy na przykład umieć logicznie myśleć i pisać naprawdę beznadziejne wypracowania (na 10-20%) i już masz bezproblemowe zaliczenie. Zresztą co ja tu będę jakieś hipotetyczne liczby podawał, podam przykład! W zeszłym roku maturę podstawową z j. polskiego zaliczyło 97% osób! Więc jak możesz pisać, że jest ciężko? To co matura ma być dla każdego, za samo przyjście na salę? Nie zdają głąby, a w statystyce ładnie widać, że nie jest ciężko ją zdać. Zdać na prawdę bardzo dobrze jest trudno, właśnie przez ten klucz, ale z drugiej strony nie każdy jest na prawdę bardzo dobry, a matura powinna też różnicować lepszych od gorszych.
earthwoman: też przed maturą z polskiego czytałam klucze i dobrze na tym wyszłam. Nauczyłam się z nich, co się ocenia na maturze, a nie jak pisać dobre teksty. Więc, poza przygotowaniem do matury, nic mi to nie dało.
@maverick3001 wybacz. Nie sprecyzowałem. Chodziło mi tylko o część, dotyczącą wypracowania. Bo będąc w 3ciej klasie technikum piszemy tylko wypracowania i tylko z tego jesteśmy oceniani. Chodzi mi o to, że już samym wypracowaniem, (jeśli w miarę się przyłożysz) możesz zdać maturę na 30%.
rozprawkę to Ty w gimnazjum masz, na maturze przeważnie są analizy porównawcze i charakterystyki...
Pan osiągnął 70% z części pierwszej w której nie chodzi o czytanie ze zrozumieniem, a interpretacje tekstu źródłowego...
moim zdaniem język polski powinien być przedmiotem dodatkowym na maturze. nie uczymy się na nim gramatyki, więc czego ma nas nauczyć nowego? fakt! kilka pojęć, poznajemy też kilku pisarzy i tyle. ten przedmiot powinien się nazywać LITERATURA, bo z językiem polskim ma niewiele wspólnego.
zgadzam się w 100% przez te wszystkie wręcz niepotrzebne w wielu przypadkach lektury ciężko jest znaleźć czas na bardzo ciekawe teksty traktujące o rzeczach ważnych w życiu, brawa dla nauczycieli, którzy mimo to dają rade to uczynić :)
Nie ważne, czy trafił, czy nie trafił. Nauka nie polega na trafianiu w klucze! Nauka polega na rozumieniu i wyciąganiu wniosków.
Klucze na maturze z polskiego to próba zastosowania ścisłych kryteriów oceny do zadania, które nie jest ścisłe. To jest bezsens sam w sobie. Sprawdzanie wypracowania z kluczem testuje umiejętność wstrzelenia się w klucz, a nie umiejętność pisania wypracowań.
klucze na maturze są ścisłe? To cały arkusz odpowiedzi, możliwych wniosków. Jeżeli czegoś w kluczu nie ma, to znaczy że nie zrozumiałeś tekstu. Maturę sprawdzają poloniści, więc jeśli użyjesz innego słowa, ale bliskoznacznego, to również dostajesz punkt. Jeżeli jakieś odpowiedzi powielają się, to o ile jest w nich sens zwołuje się komisję, która może taki tok rozumowania uznać za prawidłowy i dopisać do klucza. To dlatego matury sprawdza się niemal 2 miesiące. Klucz jest żywy, a nie sztywny. Dopasowany do widzi mi się ministra edukacji.
Pewnie pisząc to nie wiedział co ma na myśli.. :)
Dla mnie te wszystkie sytuacje z maturami są śmieszne, ponieważ autor wydawałoby się, powinien napisać na 100%... :P Ale .. INNI WIEDZĄ LEPIEJ O CZYM MYŚLAŁ :)
to najlepszy dowód na to, że komisje egzaminacyjne (działając z polecenia i wypełniając założenia rządowe) takimi "kluczowymi" pociągnięciami skutecznie dość zdążają do ogłupienia kolejnych pokoleń Polaków. Zastanawia tylko, jak długo jeszcze pokolenia, które nie musiały kluczyć na maturach będą się tej intelektualnej hańbie narodowej biernie przyglądać?
Banialuki. Szkoda tylko, że klucz do egzaminu nie jest jeszcze upubliczniony. Widać, że admin Demotów ma problem z osobowością, skoro takie gnioty ciśnie na główną.
Co mnie obchodzi, że jakiś dziennikarzyna ocenił swoje wypociny na podstawie klucza, pewno z Gazety Wyborczej -.-
Doktorat z fizyki nie oznacza jeszcze, że gość potrafi coś poprawnie przelać na papier, stąd mogą być problemy z rożną interpretacją. Po to trzeba było się uczyć polskiego :)
Swoją drogą doktorat z fizyki nie oznacza też, że gość ma nadal wiedzę z zakresu fizyki. Niejednemu cała wiedza wyleciała po opuszczeniu uczelnianych murów...
Przypomina mi się podobna sytuacja z nowym prawem jazdy. Jacyś dziennikarze postanowili do niego przystąpić i wszyscy oblali. Wniosek mieli oczywiście jeden - egzamin jest za trudny. Żadnemu z SUPERKIEROWCÓW nie przeszło do głowy, że czas się podszkolić...
Klucze działają w dwie strony. Z jednej strony fakt, trzeba w ten klucz trafić, jednak z drugiej strony on jest zazwyczaj w miarę trafny (w końcu to klucz) i uniezależnia nas od humoru osoby, która nam sprawdza maturę. Wiadomo jakie są babki "humanistki"... będzie miała zły dzień bo z mężem nie pykło, forma się jej nie spodoba i obleje ;] A tak to ma klucz, za to daje punkty i zawsze przynajmniej na te 60-70% się daje wstrzelić. Moim zdaniem dla przeciętnego ucznia klucze są korzystne. Kiedyś matura była dużo trudniejsza, ale kiedyś na maturach ściągali na potęgę. Nowa matura ma całkiem niezłą formę, posiadanie jej o niczym wielkim jeszcze nie świadczy ale to jest całkiem niezły próg przed kolejnym etapem edukacji ;) Wielu matołków skutecznie załatwia.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 May 2013 2013 22:28
Nie mógł zdobyć 70% na maturze robiąc tylko czytanie ze zrozumieniem, bo jeśliby już udało mu się zrobić wszystkie zadania dobrze i osiągnąć komplet 20 pkt za I część egzaminu, to miałby tylko 28%...
Świetny przykład na to że dzisiaj w szkołach nie uczą samodzielnego myślenia tylko schematu myślenia, jak nakazują te wszystkie klucze i inne ustrojstwa stworzone przez "mądre głowy"
Otwarte zadania sprawdzają zwykli nauczyciele i zazwyczaj oni w sytuacji niepewności działają na twoją korzyść. Jeśli ktoś dostał 50-60%, to nie jest tak źle, jeżeli oczywiście język polski nie jest dla niego najważniejszym przedmiotem, jeśli chodzi o studia. A 80-90% jest do zdobycia, ale tylko jeśli ktoś się dużo do polskiego uczy i wiąże z nim przyszłość. To nie jest egzamin gimnazjalny.
Obawiam się, że pan Rożek nie rozumie, dlaczego wprowadzone zostały klucze odpowiedzi. Chodzi mianowicie o to, żeby nie było sytuacji, że jakiś mierny uczeń zdał maturę tylko dlatego, że trafił na tolerancyjnego nauczyciela, podczas gdy bardziej zdolni oblewają. Należy po prostu przywiązywać większą uwagę do jakości tych kluczy.
Klucz na zadaniach z języka polskiego to bzdura. Przyzwoici lingwiści potrafią bawić się słowami, używać wielu znaczeń, podawać cechy osobowości nie zaznaczone w tekście, ale z niego wynikające, określać nielogiczności charakteru postaci i postępu fabuły, jednym słowem coś, czego nie obejmie żaden klucz. Jeśli ktoś zdając jakiekolwiek zadanie z języka ojczystego napisałby, że Słowacki wielką miernotą był, a potrafił bezbłędnie udowodnić to twierdzenie na bazie dzieł wieszcza, jego życiorysu itp, winien uzyskać za zadanie maksymalną ilość punktów, nawet jeśli jego twierdzenia byłyby sprzeczne z twierdzeniami programu nauczania. Oceniana powinna być bowiem poprawność wypowiedzi, formy stylistycznej, bogactwo słownictwa, umiejętność argumentowania, zdolność korzystania ze źródeł itp, czyli rzeczy nie do ujęcia w żadnym kluczu, jako że ten niejako z definicji jest dość ubogi.
Problem w tym, że ja chodziłem do mat-fizu, interesuje sie jedynie matematyka i fizyka i czytam tylko ksiazki popularno naukowe a z matury z polaka podstawowej dostalem 100%. Cala szkola nie wie jak to mozliwe nawet ja bo na 200 osob tylko ja i jedna dziewczyna z klasy humanistycznej ma 100%. Myslalem ze bede mial z 40% a tu c...
a jakieś źródło tych rewelacji jest, czy może kolejna legenda urbana?
OdpowiedzWiesz, to nie musi być taka ściema.
Dla przykładu. Moja nauczycielka j. polskiego, zawsze, ale to zawsze posługuje się kluczem odpowiedzi, przy sprawdzaniu naszych wypracowań. Przez co każdy dostaje 15-20 pkt-ów na 50, choćby nie wiem, jak się napracował. A bo to zabrakło jednego słowa, albo za mało przykładów z utworu, albo akurat nie ten przykład, co znajdował się w kluczu. A jak sami daliśmy jej jeden temat do napisania i sprawdziliśmy, co ma. To wcale nie wyszła lepiej od nas.
Taka sytuacja z życia: Z tekstu źródłowego mieliśmy wypisać 3 cechy charakteru Stanisława Wokulskiego. W tekście było ich dokładnie sześć. Oczywiście każdy znalazł 3 pierwsze (z pewnością poprawne), elegancko podane na samym początku. Ale co było najlepsze... Klucz przewidywał te pozostałe 3 cechy, rozsiane po reszcie tekstu. Gdzie tu sens?
Nie mówię tu, że klucze odpowiedzi są beznadziejne. Bo wiele ich podpunktów zgadza się z interpretacją utworu. Ale, żeby trafić w większość, albo chociaż w połowę poprawnych odpowiedzi, trzeba by być jednym z członków CKE tworzącej pytania.
I ZDAJ TU CZĘŚĆ PISEMNĄ MATURY (CHOĆ) NA 30%...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 May 2013 2013 18:50
Mówili o tym nawet w DD TVN :)
Ja zdałem na 66% chociaż według mnie pisałem jakieś brednie o książce której nie czytałem :D Byłem raz w teatrze na świętoszku i z tego wszystko napisałem. Moja znajoma zdała próbną maturę na 106% (3 dodatkowe punkty za wypracowanie) ale fakt że to sprawdzała jeszcze nauczycielka. Właściwa już tak dobrze nie poszła chyba
Nie wiem gdzie masz problem ze zdaniem matury z polskiego choćby na 30%. Za samą cześć z czytania ze zrozumieniem można dostać 28,5% punktów, 1 punkt z 50 za wypracowanie i już masz 30%. Każdy w miarę inteligentny człowiek powinien mieć te powiedzmy 15 na 20 pkt z 1 części, czyli 6 pkt z 50 z wypracowania dałoby zaliczenie. Więc wystarczy na przykład umieć logicznie myśleć i pisać naprawdę beznadziejne wypracowania (na 10-20%) i już masz bezproblemowe zaliczenie. Zresztą co ja tu będę jakieś hipotetyczne liczby podawał, podam przykład! W zeszłym roku maturę podstawową z j. polskiego zaliczyło 97% osób! Więc jak możesz pisać, że jest ciężko? To co matura ma być dla każdego, za samo przyjście na salę? Nie zdają głąby, a w statystyce ładnie widać, że nie jest ciężko ją zdać. Zdać na prawdę bardzo dobrze jest trudno, właśnie przez ten klucz, ale z drugiej strony nie każdy jest na prawdę bardzo dobry, a matura powinna też różnicować lepszych od gorszych.
earthwoman: też przed maturą z polskiego czytałam klucze i dobrze na tym wyszłam. Nauczyłam się z nich, co się ocenia na maturze, a nie jak pisać dobre teksty. Więc, poza przygotowaniem do matury, nic mi to nie dało.
Szymborska też miała problem z interpretacją własnego wiersza.
MATURA TO BZDURA. JA NAPISALEM MATURE NA 44% A DZISIAJ JESTEM PREMIEREM..
@maverick3001 wybacz. Nie sprecyzowałem. Chodziło mi tylko o część, dotyczącą wypracowania. Bo będąc w 3ciej klasie technikum piszemy tylko wypracowania i tylko z tego jesteśmy oceniani. Chodzi mi o to, że już samym wypracowaniem, (jeśli w miarę się przyłożysz) możesz zdać maturę na 30%.
@Koszowy
https://natemat.pl/60985,dziennikarz-zdobyl-70-proc-na-maturze-polskiego-analizujac-wlasny-tekst-klucze-odpowiedzi-to-nieporozumienie
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sZoPq4yET0Q ;d
OdpowiedzNo wiesz, W. Szymborska interpretując własny wiersz nie trafiła w klucz... "i zdaj tu maturę na 100%"
OdpowiedzZ tego co pamietam, to napisala na 60cos procent
To tak jak z Charlim Chaplinem, który w konkursie na swojego sobowtóra zajął 3 msce
OdpowiedzNie, to telepatia ze strony maturalnej komisji. Umieją czytać w myślach autora po prostu.
Z obowiązkowych matur, to polski jest do kitu. Matma i obcy są raczej w porządku.
OdpowiedzKtoś wie w jakiej to szkole? Przepiękna aula, tylko pozazdrościć...
OdpowiedzJest to III LO w Katowicach
Mickiewicz w Katowicach, aula naprawdę robi wrażenie ;)
ta siedzisz sobie w takiej auli nagle przysypiasz na chwile.. budzisz sie i nie wiesz czy jestes w jakims szpitalu siostr benedyktynek czy gdzie
taaa zwłaszcza że to był test z czytania ze zrozumieniem a nie interpretacja tekstu, plus 70%... a kto powiedział że nie zawalił rozprawki?
Odpowiedzrozprawkę to Ty w gimnazjum masz, na maturze przeważnie są analizy porównawcze i charakterystyki...
Pan osiągnął 70% z części pierwszej w której nie chodzi o czytanie ze zrozumieniem, a interpretacje tekstu źródłowego...
hahah, dobre, a myślałem, że tylko ja to inaczej rozumiałem
OdpowiedzŻadna nowość. Parę lat temu Szymborska za interpretację swojego wiersza dostała 60%.
OdpowiedzTo jak z moją babką od polskiego- każe (m.in.) zaznaczyc środki stylistyczne w jakiś fragmentach wierszy i zaakceptowała tylko połowe-,-
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=sZoPq4yET0Q
Odpowiedzmoim zdaniem język polski powinien być przedmiotem dodatkowym na maturze. nie uczymy się na nim gramatyki, więc czego ma nas nauczyć nowego? fakt! kilka pojęć, poznajemy też kilku pisarzy i tyle. ten przedmiot powinien się nazywać LITERATURA, bo z językiem polskim ma niewiele wspólnego.
Odpowiedzzgadzam się w 100% przez te wszystkie wręcz niepotrzebne w wielu przypadkach lektury ciężko jest znaleźć czas na bardzo ciekawe teksty traktujące o rzeczach ważnych w życiu, brawa dla nauczycieli, którzy mimo to dają rade to uczynić :)
A mogło być tak, że np. z wypracowania miał 48 pkt a z czytania ze zrozumieniem 1 pkt. Kto powiedział, że zawalił rozprawkę?
OdpowiedzSzymborska za interpretacje swojego wiersza miala 60 % :)
OdpowiedzNie ważne, czy trafił, czy nie trafił. Nauka nie polega na trafianiu w klucze! Nauka polega na rozumieniu i wyciąganiu wniosków.
OdpowiedzKlucze na maturze z polskiego to próba zastosowania ścisłych kryteriów oceny do zadania, które nie jest ścisłe. To jest bezsens sam w sobie. Sprawdzanie wypracowania z kluczem testuje umiejętność wstrzelenia się w klucz, a nie umiejętność pisania wypracowań.
klucze na maturze są ścisłe? To cały arkusz odpowiedzi, możliwych wniosków. Jeżeli czegoś w kluczu nie ma, to znaczy że nie zrozumiałeś tekstu. Maturę sprawdzają poloniści, więc jeśli użyjesz innego słowa, ale bliskoznacznego, to również dostajesz punkt. Jeżeli jakieś odpowiedzi powielają się, to o ile jest w nich sens zwołuje się komisję, która może taki tok rozumowania uznać za prawidłowy i dopisać do klucza. To dlatego matury sprawdza się niemal 2 miesiące. Klucz jest żywy, a nie sztywny. Dopasowany do widzi mi się ministra edukacji.
Jeżeli w kluczu są konkretne słowa, to jest to zaznaczone w POLECENIU, że trzeba użyć słów np. z tekstu.
A dla mnie ciekawe jest kto mu niby ta mature sprawdzil i skad wy o tym mozecie wiedziec...
Odpowiedzhttp://natemat.pl/60985,dziennikarz-zdobyl-70-proc-na-maturze-polskiego-analizujac-wlasny-tekst-klucze-odpowiedzi-to-nieporozumienie
proszę, tu masz wywiad z nim
ból
OdpowiedzBóg tak chciał
OdpowiedzPewnie pisząc to nie wiedział co ma na myśli.. :)
OdpowiedzDla mnie te wszystkie sytuacje z maturami są śmieszne, ponieważ autor wydawałoby się, powinien napisać na 100%... :P Ale .. INNI WIEDZĄ LEPIEJ O CZYM MYŚLAŁ :)
pseudo "profesorów" chcesz poprawiać? ;]
To był tekst sprawdzający czytanie ze zrozumieniem a nie "interpretację" skoro on to interpretował to nie dziwota, że 100% nie miał .
Odpowiedzto najlepszy dowód na to, że komisje egzaminacyjne (działając z polecenia i wypełniając założenia rządowe) takimi "kluczowymi" pociągnięciami skutecznie dość zdążają do ogłupienia kolejnych pokoleń Polaków. Zastanawia tylko, jak długo jeszcze pokolenia, które nie musiały kluczyć na maturach będą się tej intelektualnej hańbie narodowej biernie przyglądać?
OdpowiedzBanialuki. Szkoda tylko, że klucz do egzaminu nie jest jeszcze upubliczniony. Widać, że admin Demotów ma problem z osobowością, skoro takie gnioty ciśnie na główną.
OdpowiedzCo mnie obchodzi, że jakiś dziennikarzyna ocenił swoje wypociny na podstawie klucza, pewno z Gazety Wyborczej -.-
Boję się nawet pomyśleć, co by było, gdyby przy dzisiejszym systemie nauczania komuś przyszło do głowy przywrócić "starą maturę".
OdpowiedzJuż komuś przyszło do głowy. Zmienił sie progam nauczania i za dwa lata maturzyści będą pisać j.polski na zasadach staj matury
Jezu gdzie oni piszą tą maturę? W katedrze jakiejś? I powiedzcie mi może jeszcze że to hala sportowa :D
Odpowiedzjest to aula w III LO im. Adama Mickiewicza w Katowicach
Doktorat z fizyki nie oznacza jeszcze, że gość potrafi coś poprawnie przelać na papier, stąd mogą być problemy z rożną interpretacją. Po to trzeba było się uczyć polskiego :)
OdpowiedzSwoją drogą doktorat z fizyki nie oznacza też, że gość ma nadal wiedzę z zakresu fizyki. Niejednemu cała wiedza wyleciała po opuszczeniu uczelnianych murów...
Nie zgadzam się z wnioskami.
OdpowiedzPrzypomina mi się podobna sytuacja z nowym prawem jazdy. Jacyś dziennikarze postanowili do niego przystąpić i wszyscy oblali. Wniosek mieli oczywiście jeden - egzamin jest za trudny. Żadnemu z SUPERKIEROWCÓW nie przeszło do głowy, że czas się podszkolić...
Co to za sala maturalna? Jakaś zabytkowa?
Odpowiedzjest to aula w III LO im. Adama Mickiewicza w Katowicach ;)
przecież jeszcze nie jest podany klucz odpowiedzi CKE!
OdpowiedzKlucze działają w dwie strony. Z jednej strony fakt, trzeba w ten klucz trafić, jednak z drugiej strony on jest zazwyczaj w miarę trafny (w końcu to klucz) i uniezależnia nas od humoru osoby, która nam sprawdza maturę. Wiadomo jakie są babki "humanistki"... będzie miała zły dzień bo z mężem nie pykło, forma się jej nie spodoba i obleje ;] A tak to ma klucz, za to daje punkty i zawsze przynajmniej na te 60-70% się daje wstrzelić. Moim zdaniem dla przeciętnego ucznia klucze są korzystne. Kiedyś matura była dużo trudniejsza, ale kiedyś na maturach ściągali na potęgę. Nowa matura ma całkiem niezłą formę, posiadanie jej o niczym wielkim jeszcze nie świadczy ale to jest całkiem niezły próg przed kolejnym etapem edukacji ;) Wielu matołków skutecznie załatwia.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 May 2013 2013 22:28
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=QicQDv4YIV0
OdpowiedzPolecam zobaczyć
Nie mógł zdobyć 70% na maturze robiąc tylko czytanie ze zrozumieniem, bo jeśliby już udało mu się zrobić wszystkie zadania dobrze i osiągnąć komplet 20 pkt za I część egzaminu, to miałby tylko 28%...
OdpowiedzŚwietny przykład na to że dzisiaj w szkołach nie uczą samodzielnego myślenia tylko schematu myślenia, jak nakazują te wszystkie klucze i inne ustrojstwa stworzone przez "mądre głowy"
OdpowiedzOtwarte zadania sprawdzają zwykli nauczyciele i zazwyczaj oni w sytuacji niepewności działają na twoją korzyść. Jeśli ktoś dostał 50-60%, to nie jest tak źle, jeżeli oczywiście język polski nie jest dla niego najważniejszym przedmiotem, jeśli chodzi o studia. A 80-90% jest do zdobycia, ale tylko jeśli ktoś się dużo do polskiego uczy i wiąże z nim przyszłość. To nie jest egzamin gimnazjalny.
OdpowiedzObawiam się, że pan Rożek nie rozumie, dlaczego wprowadzone zostały klucze odpowiedzi. Chodzi mianowicie o to, żeby nie było sytuacji, że jakiś mierny uczeń zdał maturę tylko dlatego, że trafił na tolerancyjnego nauczyciela, podczas gdy bardziej zdolni oblewają. Należy po prostu przywiązywać większą uwagę do jakości tych kluczy.
OdpowiedzKlucz na zadaniach z języka polskiego to bzdura. Przyzwoici lingwiści potrafią bawić się słowami, używać wielu znaczeń, podawać cechy osobowości nie zaznaczone w tekście, ale z niego wynikające, określać nielogiczności charakteru postaci i postępu fabuły, jednym słowem coś, czego nie obejmie żaden klucz. Jeśli ktoś zdając jakiekolwiek zadanie z języka ojczystego napisałby, że Słowacki wielką miernotą był, a potrafił bezbłędnie udowodnić to twierdzenie na bazie dzieł wieszcza, jego życiorysu itp, winien uzyskać za zadanie maksymalną ilość punktów, nawet jeśli jego twierdzenia byłyby sprzeczne z twierdzeniami programu nauczania. Oceniana powinna być bowiem poprawność wypowiedzi, formy stylistycznej, bogactwo słownictwa, umiejętność argumentowania, zdolność korzystania ze źródeł itp, czyli rzeczy nie do ujęcia w żadnym kluczu, jako że ten niejako z definicji jest dość ubogi.
Odpowiedzczyli kolejny odcinek z serii "myśl tak jak my chcemy żebyś myślał"
Odpowiedznauczyciele mowia na lekcjach co mial na mysli autor ksiażki;d
OdpowiedzTo jest kompletnie beznadziejne CKE niech się schowa, skoro autor tekstu nie zdaje matury na 100% analizując swój tekst - jakaś kpina po prostu.
OdpowiedzCzyli pracę napisał na 100%, ponieważ rozprawka to 50/70 pkt pozostałe 29% to praca z tekstem.
Odpowiedzhttp://natemat.pl/60985,dziennikarz-zdobyl-70-proc-na-maturze-polskiego-analizujac-wlasny-tekst-klucze-odpowiedzi-to-nieporozumienie
OdpowiedzTu jest link, jak ktoś mówi, że fake i nie ma czasu wpisać w Google/
Taka sama sytuacja była z Panią Szymborską :)
OdpowiedzAnalizę własnego wiersza zdała na 74% (nie pamiętam dokładnie więc proszę nie besztać ;p) :)
Problem w tym, że ja chodziłem do mat-fizu, interesuje sie jedynie matematyka i fizyka i czytam tylko ksiazki popularno naukowe a z matury z polaka podstawowej dostalem 100%. Cala szkola nie wie jak to mozliwe nawet ja bo na 200 osob tylko ja i jedna dziewczyna z klasy humanistycznej ma 100%. Myslalem ze bede mial z 40% a tu c...
Odpowiedz