Opis widzę niemal jak na współczesnej "Sympatii". Ja "jestem jaka jestem" i nic sobą nie reprezentuję ale facet to ma śpiewać, tańczyć, recytować, mieć 1,90 wzrostu, kaloryfer na brzuchu, trzy fakultety, jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem.
"Ja "jestem jaka jestem" i nic sobą nie reprezentuję ale facet to ma śpiewać, tańczyć, recytować, mieć 1,90 wzrostu, kaloryfer na brzuchu, trzy fakultety, jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem."... Kobiety w Polsce sa bardziej zadbane niż faceci, zreszta skoro "jest jak jest" czyli nie ciekawa rozumiem, to po zaglądasz?
@Ferretti Co w tym złego że dziewczyna chce mieć wysokiego faceta? Ty chciałbyś mieć kobiete która ma 180cm? Nie. A ona nie chce niskiego. Ona chce kaloryfer, a Ty zapewne średnie lub duże cycki, płaski brzuch i szczupłe nogi. "jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem." Facet powinien miec samochód, ale zadna nie wymaga własnego domu. Ale jeżeli dziewczyna wychowała sie w duzym domu na wsi to nic dziwnewgo ze nie zadowoli sie wynajmowana kawalerką w kiepskiej dzielnicy z widokiem na jakiś hipermarket.
I co dokładnie znaczy wg Ciebie "nic soba nie reprezentuje" ? Że nie umie gotować czy jest typem fashioniski-imprezowiczki która interesuje się tylko moda i plotkami (kto z kim sie rostał,kto był w klubie, kto sie hajta itp). Jeżeli tak to co innego.
Kiedyś dostawały kasę, żeby mieć z czego wyjść za mąż. Wzmianka o posagu ma tutaj bardzo duże znaczenie
Teraz czasy są o tyle lepsze, że dziewczyna nie musi ekonomicznie zarzynać swojej rodziny, żeby wyjść za dobrego męża.
Mnie wystarczy milosc, zrozumienie i szacunek... [+]
OdpowiedzOpis widzę niemal jak na współczesnej "Sympatii". Ja "jestem jaka jestem" i nic sobą nie reprezentuję ale facet to ma śpiewać, tańczyć, recytować, mieć 1,90 wzrostu, kaloryfer na brzuchu, trzy fakultety, jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem.
OdpowiedzPierwsze takie wymagania, a później gdy się okaże, że książę z bajki nie istnieje wpadka z jakimś burakiem.
"Ja "jestem jaka jestem" i nic sobą nie reprezentuję ale facet to ma śpiewać, tańczyć, recytować, mieć 1,90 wzrostu, kaloryfer na brzuchu, trzy fakultety, jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem."... Kobiety w Polsce sa bardziej zadbane niż faceci, zreszta skoro "jest jak jest" czyli nie ciekawa rozumiem, to po zaglądasz?
@Ferretti Co w tym złego że dziewczyna chce mieć wysokiego faceta? Ty chciałbyś mieć kobiete która ma 180cm? Nie. A ona nie chce niskiego. Ona chce kaloryfer, a Ty zapewne średnie lub duże cycki, płaski brzuch i szczupłe nogi. "jeździć mercem i mieć własny dom z ogródkiem." Facet powinien miec samochód, ale zadna nie wymaga własnego domu. Ale jeżeli dziewczyna wychowała sie w duzym domu na wsi to nic dziwnewgo ze nie zadowoli sie wynajmowana kawalerką w kiepskiej dzielnicy z widokiem na jakiś hipermarket.
I co dokładnie znaczy wg Ciebie "nic soba nie reprezentuje" ? Że nie umie gotować czy jest typem fashioniski-imprezowiczki która interesuje się tylko moda i plotkami (kto z kim sie rostał,kto był w klubie, kto sie hajta itp). Jeżeli tak to co innego.
Ale mają 20 000 posagu. Więc stać je na dobrego męża.
Bo teraz czasy się zmieniły. Patologia łączy się z patologią i tak dalej. Każda kasta przeważnie wiąże się z człowiekiem o podobnym statucie
OdpowiedzRaczej statusie. Statut i status to nie to samo. Wstyd.
Kiedyś dostawały kasę, żeby mieć z czego wyjść za mąż. Wzmianka o posagu ma tutaj bardzo duże znaczenie
OdpowiedzTeraz czasy są o tyle lepsze, że dziewczyna nie musi ekonomicznie zarzynać swojej rodziny, żeby wyjść za dobrego męża.
bo tez nie byly byle jakie
OdpowiedzBo miały kasę.
Jak widać wtedy faceci lecieli na kase, bo po co wzmianka o posagu?
Odpowiedz