Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
610 942
-

Zobacz także:


Xar
+29 / 49

A co zrobisz z odmozdzonymi rodzicami, ktorzy nie wiedza, ze dziecka nie mozna zostawiac bez nadzoru?

Odpowiedz
B Bolas
+21 / 33

Nie przecież to ludzie mogą srać, rzygać, szczać po przystankach, przejściach podziemnych rozwalać kioski gazetowe, ryczeć wracając z popijawy, bić, kopać, zabijać w imię boga, drużyny piłkarskiej czy chwilowego widzi mi się.
Oto co robi mój "groźny" pies AZUMI - http://demotywatory.pl/4150166/TO-CZLOWIEK

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2013 2013 8:42

Xar
+19 / 33

Amymay to moze odstrzelmy wszystkie zwierzeta, bo przeciez niepilnowane dziecko samo moze podejsc do psa, ba moze nawet podejsc do obcego kota o kot moze dziecku oko wydrapac. Tak samo golab i wrobel. Wybijmy wszystko co zyje tylko po to, by idiotom i ludziom nieodpowiedzialnym lepiej sie zylo. Ps. Jesli pies zrobilby krzywde Twojemu dziecku, to bylaby to Twoja wina,bo bys niedopilnowala dziecka(a psa mozna odstraszyc albo uderzyc i przepedzic).

B Bonjo
-1 / 15

Hę? A co z sytuacjami kiedy np. pies wbiega na podwórko przy wyjeżdżaniu z posiadłości bądź atakuje idące z rodzicem za rękę w parku dziecko?

DexterHollandRulez
+7 / 15

^To wszystko co opisujecie to wina właścicieli, a nie psów. Właściciel chyba zna swojego zwierzaka i wie, czy zdarzają mu się agresywne zachowania, a jeśli tak to jego obowiązkiem jest pilnowanie go, żeby nic głupiego nie zrobił.

Xar
-2 / 12

", to w takim razie ja strzelę w łeb z glocka Twojemu dziecku w głowę potem zrzucę winę że to Ty niedopilnowałeś swojego podopiecznego"Raczej na Twoich rodzicow, ze nie poddali Cie badaniom psychiatrycznym. "A co zrobisz z odmóżdżonymi rodzicami, którzy zostawili Cię bez nadzoru z dostępem do Internetu?" Wybacz,mam 22 lata,mieszkam w akademiku i ciesze sie internetem z predkoscia 100Mb/s w cenie pokoju. "od razu ugryzł mnie w nogę?"Mialem kiedys sytuacje, ze moja ciotke chcial ugrysc pies, bo ciotka estetka chciala zabrac psu kosc i polozyc do miski - prosta przyczyna - sprowokowala psa.A co Ty zrobilas temu psu? Rozumiem, ze to byl rotwailler albo owczarek niemiecki, ze nie bylas w stanie go kopnac? Ja pewnemu psu moge wsadzic dlon do pyska,pociagnac go za jezyk delikatnie i wiem, ze mi nic nie zrobi, i nie rozumiem poprostu ludzi, ktorzy boja sie kazdego psa ktory na nich szczeka. Prosta sprawa - zwierze niesprowokowane nie zaatakuje(w przeciwienstwie do czlowieka). Jak nie wierzycie, zapytajcie psich behawiorystow.

sla
+1 / 11

@Xar
Spacerowałam na wsi drogą pomiędzy domami. Widziałam rzucającego się i ujadającego psa na łańcuchu na prywatnej parceli bez płotu. W pewnym momencie zauważyłam, jak zrywa się z uwięzi i niemal natychmiast, w sekundę czy dwie, znalazł się przy mojej nodze. Nic mu nie zrobiłam, byłam paręnaście metrów od niego zajęta rozmową z chłopakiem. Nie podchodził warcząc, nie czaił się, po prostu w pełnym biegu ugryzł mnie w nogę i zanim (były już) chłopak zdążył mu coś zrobić, pies odbiegł. Odbrona odpadała, wszystko działo się o wiele za szybko, ja zaś nie dość, że jestem drobna, to w dodatku na sobie miałam delikatne, skórzane buciki praktycznie bez podeszwy i spódniczkę. Jakbym nawet zdołała go kopnąć to pewnie moja stopa utkwiła by w jego pysku. Właśnie przez tą sytuację boję się teraz niemalże każdego psa, który do mnie podchodzi. Wszystko dobrze się skończyło (no prawie, noga mi się długo goiła) dlatego, że pies był mały. Lecz nawet taki doskoczyłby do twarzy małego dziecka jakby miało pecha akurat wtedy tam przechodzić. Także skończ pieprzyć bzdury o winie rodziców, bo ani ja, ani mój były, nic temu psu nie zrobiliśmy.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 12 June 2013 2013 16:36

S stefankosa
-1 / 9

Xar to raczej ty powineneś odwiedzić Tworki jeśli za to że dziecko zostało pogryzione przez psa z góry obwiniasz rodziców i pies jest bez winy? To nie ja wymagam psychiatry ale takie kołtuny jak ty i inni pseudoobrońcy praw zwierząt

DexterHollandRulez
+5 / 11

^ a kogo ma obwiniać? Pies kieruje się instynktami oraz własnym rozumem, porównywalnym do rozumu małego dziecka, a dziecko jak to dziecko wielu rzeczy nie rozumie, więc ani pies ani pogryziony maluch nie są tu winni, tylko rodzice oraz właściciel psa, ponieważ są oni odpowiedzialni za swoich podopiecznych i powinni ich pilnować.

~polopirynek
-5 / 7

Xar masz tutaj ą,ć,ę,ź,ż,ó,ł kopiuj sobie. Komentator nr 1 a nie ma Alta w klawiaturze. Czytać się tego nie da.

E ewabialkowska012
-4 / 8

A mnie pogryzł pies jak byłam mała, bo właściciel jak to nazwał "chciał dać NIEGROŹNEMU zwierzakowi wolność". I to nie tylko mnie, bo zaraz po mnie rzucił się na moją siostrę.

B Bolas
+25 / 29

To nieodpowiedzialnych właścicieli powinni trzymać na 0,5m łańcuchu przy budzie.

Odpowiedz
K kostka1996
+6 / 12

Raczej durnych rodziców . Mam psa i zawsze prowadze go na smyczy . I bardzo często dzieci podbiegają do niego , nie raz sama się wystraszyłam bo robią to z nienacka w ogóle nie pytając się czy mogą psa pogłaskać czy pies lubi dzieci a pies się przestraszy to normalne że może chcieć ugryźć jak obce piszczące dziecko się na nie rzuca .A dzieci tak podbiegają sobie do obcych psów a potem mają pogryzione twarze ,itp .a to wszystko to nauka rodziców a raczej jej brak !

niccoe
+22 / 40

Dzieci trzeba pilnować. Możliwe, że pies chciał się pobawić, a przecież nie przewidzi, że zrobi krzywdę. Dzieciaki też nie są za miłe, ciągną za uszy, ogon albo biją, to zwierze się broni. Proste.

Odpowiedz
~majowa90
+16 / 22

Dzieciom trzeba wytłumaczyc żeby nie podchodziły do psów. Pies mógł byc przywiąxany na smyczy pod sklepem, albo iśc sobie spokojnie. Jeżeli pies sam atakuje to jest trzymany za ogrodzeniem. Mam trzymać psa na łańcuchu bo jakas niedo**na kobieta uwaza, że wszyscy maja sie ograniczac do jej dzieciaka?

H Hilbert
+18 / 28

No tak powsadzajmy wszystko co zywe do klatek, zalozmy im lancuchy i niech sie mecza bo komus nie chce sie pilnowac dzieciaka.

Odpowiedz
DexterHollandRulez
+10 / 12

^ Skoro zerwał się z łańcucha, to znaczy, że był na tym łańcuchu. Wniosek jest prosty: podpis pod demotem jest idiotyczny, bo łańcuch niczego nie rozwiązuje.

Z ZeebaEata
+8 / 10

Myślę, że nie nadinterpretuję za bardzo jeżeli stwierdzę, że trzymanie tego psa na łańcuchu wcale nie poprawiło jego psychiki, która popchnęła go do zaatakowania przypadkowej osoby.

Jannetfenix
+20 / 22

Ja pilnuję swojego psa. Wychował się między dorosłymi i niezbyt toleruje dzieci, zwłaszcza małe, które mają tendencje do ciągnięcia za ogon, uszy, wsadzania palców w oczy i wszystkiego innego, na co psy reagują obronnie. Kiedy przyjeżdża do nas dwuletnia córka kuzynki, i biegnie jak opętana za psiakiem, to siadamy koło niej i pokazujemy, jak się z pieskiem bawi, głaszcze, a nie pozwalamy zasuwać za każdym zwierzęciem jak za gołębiami.

Odpowiedz
M MarzenaMashenka
+19 / 23

apelowano rowniez o odpowiednia opieke nad dzieckiep podczas kontaktow ze zwierzetami

Odpowiedz
E ewabialkowska012
+1 / 7

jak ci tak nagle wyskoczy to nic nie zdążysz zrobić z dzieckiem.

M MarzenaMashenka
+10 / 18

amymay osoby nie tolerujace zwierzat i odnoszace sie do nich wrogo aja tedencje do agresywnego zachowania w stosunku do ludzi. wiec ja bym sobie np nie zyczyla zeby taki rozwydrzony znieczulony bachor atakowal moje dzieci. bo zwierze to zwierze. ma istynkty nad ktorymi czlowiek, osobnik myslacy powinien panowac.

Odpowiedz
~makabra_1p
+12 / 16

Apelowana również że dzieci się pilnuje a psy tak samo jak i dzieci wychowuje bo to nie są zabawki. Rodziców powinni za takie coś uwiązać na łańcuchu bo to nie jest wina dziecka a tym bardziej psa który jest pewnie zaniedbany i zagubiony!!!!

Odpowiedz
K KaenV
+13 / 17

A co ma piernik do wiatraka? Typowe debilne myślenie osoby, która życie chce tylko przeżyć... byle jak ale przeżyć.... Proponuję zatrzymać ruch uliczny, lotniczy, kolejowy. Wprowadzić zakaz budowania budynków wyższych niż 2 metry (oczywiście ze styropianu), a chodniki wyłożyć puchem.
Oczywiście to tylko początek do tego by było naprawdę "bezpiecznie".
A tak poważniej... wypadki i głupi ludzie zdarzają się zawsze, jeśli ktoś nie jest w stanie się z tym pogodzić, to proponuje powiesić się od razu.

Odpowiedz
~axwr23r
+10 / 12

Raz-psów nie powinno się trzymać na łańcuchach, bo to jest szkodliwe dla ich psychiki i zdrowia. Bezpieczniej zamknąć psa w kojcu, jeżeli nie chcemy żeby pies latał luzem po ogródku. Szczególnie na wsi widać, jak bardzo "służy" psom łańcuch-są agresywne, rzucają się na wszystko co się rusza i nie daj Boże, jak się zerwą z łańcucha! Czasami dochodzi do sytuacji, kiedy sam właściciel boi się do psa podejść. Także łańcuch na pewno nie jest rozwiązaniem. Dwa, że właściciel psa np.na spacerze ma obowiązek tego psa pilnować. Albo smycz albo kaganiec. Sama mam dwa psy(mały i duży) i nie raz wprawiają mnie w osłupienie rodzice, którzy nie pilnują swoich dzieci. I takie dziecko biegnie do moich psów z wyciągniętymi rączkami, krzyczy i chce wytargać za uszy. A ja nie ręczę, że w takiej sytuacji pies by nie ugryzł, Ten mały to przyjazna psina, więc owszem, pozwalam pogłaskać, ale najpierw piesek musi rączkę dziecka powąchać, oswoić się i pokazuje dziecku, jak się psa głaszcze. I tak samo powinno być wszędzie-dzieci i psy powinny być pilnowane przez odpowiedzialne osoby. A jak dochodzi do interakcji, trzeba pokazać dziecku jak się z psem obchodzić i nie spuszczać z oka ani na minutę. Jak są psy, co dzieci nie lubią-nic na siłę. Często jest też tak, że rodzice idą w gości, jest pies i już czują się bezpiecznie, no bo to pies znajomych. I nie pilnują dziecka. A dziecko może uderzyć psa, nadepnąć, ciągnąć za uszy i za ogon i może dojść do tragedii. ZAWSZE trzeba pilnować. Nigdy też nie jest tak, że wina w 100% jest psa, pies niesprowokowany nie zaatakuje. Swoją drogą, że często przez głupotę właścicieli pies jest agresywny.

Odpowiedz
adex26
-4 / 8

Co ty pieprzysz? Ja akurat mam psy w kojcu, i są bardziej agresywne wobec nieznajomych niż psy mojej sąsiadki co są na smyczy. Jak byłem mały to mieliśmy psa który zagryzł wszystkie kury sąsiadowi bo przeskoczył przez płot, mój ojciec tak się wku*wił że podniósł go i rzucił o ziemię, przez jakiś czas leżał nieprzytomny, ale jak się obudził przestał być głupi, zrozumiał że źle zrobił. Ale co do jednego się zgadzam, dzieci trzeba pilnować, jeśli w pobliżu jest pies. Chociaż ja specjalnie nie byłem pilnowany, to wiedziałem że pies może ugryźć więc jak tylko jakiś podchodził do mnie i zaczął szczekać to podnosiłem kamień, czasami to wystarczyło aby pies się uspokoił, ale dzieci trzeba nauczyć, nie można zrobić z nich maminsynków, tylko powiedzieć, aby uważali i czym skutkuje nieuwaga.

adex26
+2 / 2

Właśnie Szaikan, pies musi mieć luz, a ma go więcej na wsi bo mimo tego że przez dzień jest na łańcuchu i śpi, to w nocy może się wybiegać, bez żadnego nadzoru. To jaki pies będzie zależy od charakteru psa i sposobu wychowania. Ale są do zwierzęta, i mogą im puścić nerwy, dlatego szczególnie w mieście trzeba mieć kaganiec, najlepiej taki aby mógł swobodnie oddychać i pić. https://lh3.googleusercontent.com/-DQlxJCIPDh8/T-yH0Ot6anI/AAAAAAAAAHA/e6wcWoSeNno/s640/P6280050.JPG?gl=PL

B Bolas
+8 / 10

Tak się składa że po swoim psie sprzątam bo nie uważam żeby była to dla mnie ujma podnieść kupę mojego pupila tak samo jak nie widzę problemu żeby moim dzieciom zmienić pampersa ale do takich rzeczy niestety trzeba DOROSNĄĆ. Sam nie zmienię świata i nie mam zamiaru ani sprzątać po kimś ani być wrzucany do jednego wora z nieodpowiedzialnymi ludźmi. Moja suka nie należy do najpiękniejszych psów i wcale nie wzruszają jej teksty typu "świnia".
A ty możesz ponaprawiać przystanki, powycierać rzygi na klatkach schodowych i przejściach, posprzątać lasy po swoim gatunku? Skoro taki z ciebie obrońca szczytu łańcucha pokarmowego?
Pozdrawiam.

~pripyat
0 / 0

musisz być na prawde chu***ym człowiekiem

Krzysiek9375
-1 / 7

Zrozumcie balwany, ze agresja psa nie bierze sie z rasy, tylko z wychowania. Wqurwia mnie, jak ktos mowi, ze cechy sie dziedziczy, czy ki ch*j. Wszystko zalezy od wychowania. I dziecka i psa. Pies na lancuchu, to pies agresywny (szczegolnie maly). Pitbull, czy taki Bullterier moga byc milutkimi pupilkami, jak sie ma leb na karku. A jak sie nie umie z psem postepowac, to sie go ku*wa nie kupuje. A dzieci mozna tylko do pewnego stopnia trzymac przy sobie. No chyba, ze male. Bo co, rodzic bedzie latal krok w krok za dzieciakiem? posralo? wlasciciele psa sa winni, bo naszczuwaja psa na wiewiorki, koty i inne zwierzeta, a potem pies malego czlowieka myli, ze zwierzeciem.

Odpowiedz
N niepodlegla_polska
+7 / 11

Demotywator BEZ SENSU. Jak się ma dziecko, to trzeba go pilnować. To samo z psem. Nie oznacza to, że trzeba zwierzaka wiązać i męczyć na łańcuchu.

Odpowiedz
~gal_anonim
+4 / 6

Ja się pytam ile jeszcze te bidne dzieci muszą znieść krzywd by jakieś władze się nimi zainteresowały??
Powinny być jakieś kursy wcześniej by sprawdzić czy dana para na pewno nadaje się na rodziców!

Odpowiedz
~fasff
+7 / 7

Apelowano o trzymanie dzieci w wózkach!

Odpowiedz
T Tomacho77
-3 / 7

Ludzie obrońcy wielcy zwierząt widzę dla wielu z was ważniejsze jest życie psa niż życie ludzkie. Oczywiście lepiej by było gdyby psy nie były na łańcuchach ale to utopijny pomysł, zgodzę się, że psy trzeba wychowywać jednak ile ludzi ma jakiekolwiek pojęcie i czas na wychowanie psa. Już widzę jak pan Mietek wychowuje swojego kundla żeby nie był agresywny przecież to nierealne. Dlatego psy powinny być na uwięzi sam bardzo boje się groźnych psów.
Większość widzę tutaj poświęciłaby życie ludzkie by tylko zwierzaczkom żyło się lepiej nie mówię by znęcać się nad psami ale gdy pies jest na długim łańcuchu i ma zapewnione jedzenie picie jakąś bude to na prawde nie dzieje mu się krzywda PAMIĘTAJCIE TO JEST ZWIERZĘ A LUDZIE SĄ OD NIEGO WAŻNIEJSI

Odpowiedz
~IO_oI
+2 / 4

@ Tomacho77 ->Nigdy nie zrozumiem dlaczego zwierzę ma być mniej ważne od człowieka. Pomijając fakt, że człowiek to też zwierzę... Dla mnie życie ludzkie i np. psa jest tak samo ważne.
Mówisz, że długi łańcuch, jedzenie, coś do picia i buda wystarczą psu do szczęścia i prawidłowego rozwoju? Mylisz się, pies potrzebuje uwagi swojego właściciela, nauki poprzez zabawę i towarzystwa innych psów. W końcu to zwierzę stadne. Pies trzymany na łańcuchu i spuszczany z niego tylko na noc w końcu stanie się agresywny, bo przecież ma pilnować dobytku. Skąd ma wiedzieć, że dziecko sąsiadów, które wkracza na jego teren nie stanowi zagrożenia? Kazali pilnować, to pilnuje. Poza tym łańcuch może nie wytrzymać, co ktoś z komentujących opisał.
Moim zdaniem trzeba zacząć od zmian w mentalności ludzi. Przekonać, że psa trzeba wychować, wyszkolić. Nie wiem, może należałoby wprowadzić obowiązkowe szkolenia? Gdyby delikwent odmówił, to wlepić mu mandat.
Jakoś moja psina nikomu krzywdy nie robi, jeśli obce dzieci zbyt długo tarmoszą ją za uszy lub wsadzają jej palce w oczy, to po prostu chowa się za mną. :) Nawet mój sąsiad, który za psami nie przepada, ją lubi.

~daria1546
0 / 0

pies nie jest od tego zeby trzymac na łancuchu, osoby które tak uwazają niech sobie postoją na przeciez gługim łancuchu z wodą oczywiscie! czlowiek który twierdzi ze pies jest po to zeby byl na uwiezi to niech lepiej trzyma się od nich z daleka!
pamietajmy ze pies to istota która czuje... , ludzie są ważniejsi od zwierząt bo co? na jakiej podstawie?
i wlasnie przez takich ludzi jak ty są takie tragedie.. bo po cholere psa wychowac jak mozna go uwiezic bo jest mniej wazny... co za głupota..
a jesli chodzi o ten demot to wina tylko i wyłacznie rodziców , jesli nie potrafio wytlumaczyc dziecku ze pies to zwierze które moze się bronic jak wyczuje niebezpieczenstwo(pies który nie ma stycznosci z dziecmi moze ugryzc jak sie je szarpie za uszy , ogon lub Bog wie jeszcze co innego) to nie powinno w ogole wypuszczac dziecko z wozka ..
zirytowala mnie twoja wypowiedz

~emilywhite
+4 / 6

Kupować psa tylko po to żeby wisiał na łańcuchu? Naprawdę gratuluję pomysłu. Ludzie biorą psy i w ogóle nie zajmują się ich wychowaniem więc nie dziwmy się, że kiedy takie zdziczałe zwierzę zerwie się z łańcucha to ktoś na tym może ucierpieć.

Odpowiedz
~IO_oI
+1 / 3

@emilywhite -> Święta racja!

K Karol267
+4 / 6

To nie psy powinno się trzymać na łańcuchu tylko debilnych właścicieli. A piesek powinien biegać w kojcu a nie na łańcuchu bo trzymanie psa na łańcuchu to krzywda dla psa. A jak psa dobrze wychowasz i się nim zajmiesz to nawet lepszy taki niż nie jeden czlowiek.

Odpowiedz
~biglight
+2 / 2

Dziecka mozna bylo przypilnowac, a nie puszczac samopasem ;]

Odpowiedz
M martula1992
-3 / 3

Biedne dzieciątko, nie wiem co zrobiłabym z psem, który tak urządziłby moje dziecko....

Odpowiedz
P pawel1999pawel
-1 / 1

a jakbyś cos zrobiła mojemu psiowi to niewiem co ja bym tobie i twojemu dziecku zrobil

IHatePeople
+2 / 2

To k**a pilnuj bachora! a nie puszczasz drącego mordę gnoja samopas

Odpowiedz
Diddl
+1 / 1

W moim bloku mieszkało kiedyś małżeństwo z kilkuletnią córeczką. Miała najwyżej 4-5 lat. Często jak chodziłam na dwór z moim psem (zawsze trzymam go na smyczy) to mała była ze swoją suczką. Niby na smyczy, ale była od niej większa (jakby stanęła na tylnych łapach, ale mała nawet jak stała na wszystkich czterech łapach niewiele ją przewyższała) i nadpobudliwa (nie agresywna, ale ruchliwa). Mała nie potrafiła jej przy sobie utrzymać, a ja musiałam uciekać z moim jamnikiem. Raz nawet go ugryzła. Nic mu się nie stało, ale go zabolało. Jak myślicie? Byli z małą rodzice? Nie. Nie pamiętam co dokładnie się stało, ale oddali psa. Myślałam, że będę mogła w końcu bez obaw wychodzić z moim psem... A tu ich córka sama z większym psem od poprzedniego. Nie ma co. Bardzo odpowiedzialni z nich rodzice.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 June 2013 2013 0:34

Odpowiedz
~Seba11111
0 / 0

To nie wina braku łańcucha, tylko głupich ludzi, którzy zrobili z psa wściekłą bestię. To ich się powinno trzymać na łańcuchu i w kagańcach.

Odpowiedz