Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3213 3345
-

Zobacz także:


~Zefirek27
+49 / 55

oddając pusty głos wybierasz wlasnie opcję żaden z podanych. jesli jest przeważająca liczba takich głosów wybory muszą odbyć się z nowymi listami wyborczymi i nowymi kandydatami az do skutku wyboru danego kandydata.

wystarczy czasem zapoznać się z konstytucją naszego państwa a nie narzekac że nie ma takiej opcji wyszczegolnionej na karcie wyborczej.

Odpowiedz
MephistoTanin
+31 / 33

Każdego dnia dowiadujemy się czegoś nowego, od dzisiaj wiem jak głosować.

S seiryu777
+8 / 16

ekstra że 90% głosujących na mniejsze zło i tych co leją na wybory o tym wiedziała...wow nie pamiętam czy ci w komisjach informowali o takiej opcji, ale jeżeli nie to wybory są nie uczciwe w chu... jako pusty głos powinni liczyć się też ci co nie poszli głosować...ja pier..e czemu te wybory są tak ŹLE ZORGANIZOWANE?! co za chory kraj!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 July 2013 2013 12:08

M Michnik89
+7 / 15

Pusty głos, można łatwo później wypełnić. Takie są właśnie realia polityczne, gdzie głosy są liczone przez maszynkę w Moskwie.

Kamelieon
+9 / 9

Chodzi o to, że przy minimalnej frekwencji przechodzą bałwany. A gdyby ci, którzy nie chcą marnować czasu na wrzucanie pustej kartki mieli jakąś namacalność, to może by się ruszyli. W dodatku głosy puste nagminnie są wypełniane za głosujących...

PREDEK
0 / 0

kumpel dorysował dodatkową kratkę obok napisał "PUDZIAN" zaznaczył i wrzucił :D ale to i tak nic nie zmieni puki wyniki będą składowane na serwerach naszego potężnego wschodniego sąsiada... pzdr wyniki są znane jeszcze przed wyborami :D

~Rico_12
-1 / 1

@Zefirek27 - nie ma takiego zapisu w naszej Konstytucji. Jeśli jest to wskarz mi artykuł. Za to jest zapis, który uważa pusty głos za nieważny.
Art.64 Ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskie:
1. Komisja za nieważne uznaje głosy:
1) oddane na kartach do głosowania innych niż urzędowo ustalone lub nieopatrzonych
pieczęcią obwodowej komisji wyborczej;
2) oddane na kartach do głosowania, na których wyborca umieścił znak „×”
przy więcej niż jednym nazwisku kandydata;
3) oddane na kartach do głosowania, na których wyborca nie umieścił znaku
„×” przy żadnym z nazwisk kandydatów.
2. Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych nazwisk lub poczynienie innych
dopisków nie wpływa na ważność głosu.
3. Kart do głosowania całkowicie przedartych nie bierze się pod uwagę przy ustalaniu
wyników głosowania.

Nowa_Era
+1 / 1

Ale wygrywa kandydat który ma większoć, a jak większość będzie nie ważna, to nikt nie miał wdzięczności.Pusty nie, lepiej nie ważny w inny sposób np. pomysł kolegi Predeka- co z takim nie zrobią to i tak nie będzie ważny.

Napromieniowany
+2 / 2

@Nowa_Era To wytłumacz mi jakim cudem suma punktów procentowych poparcia uzyskanego przez wszystkie opcje ZAWSZE równa się 100%? Czyżby nikt nigdy nie oddał nieważnego głosu? Nie. Głosy nieważne liczą się do frekwencji ale nie do poparcia. Innymi słowy bzdury prawisz.

Ostrowski7
0 / 0

Musielibyśmy głosować ze 40 lat by wybrać odpowiedniego kandydata. ;d

~ggr
+12 / 12

Oddając pusty głos proszę skreślać dwóch kandydatów, bo ktoś może skreślić za was. ;-)

Odpowiedz
aku666
0 / 2

Przecież zabrakłoby kandydatów i w końcu ludzie by wybrali podstawionych słupów z ulicy.

Odpowiedz
JanuszTorun
+2 / 2

Pomysł wydaje się niezły. Obawiam się jednak, że w takiej sytuacji mielibyśmy ciągłe wybory, za każdym razem z tym samym wynikiem.

Odpowiedz
olo555
+2 / 4

to wtedy wystartują pod innym szyldem, zamiast AWSu, to PiS+PO, zamiast PZPRu to SLD, zamiast ZSL to PSL, zamiast RP to Europa minus

Odpowiedz
aku666
-4 / 10

Zamiast UPR to Nowa Prawica? :P

~Rico_12
+3 / 3

UPR istnieje, w przeciwieństwie do takich parti jak AWS, PZPR, ZSL

B bilonejro
+1 / 1

Powinniśmy spisywać obietnice wyborcze i jeżeli w ciągu 4 lat nie zostaną spełnione to zabronić takiej osobie uczestniczenie w sprawach politycznych naszego kraju na kolejne 4 lata :)

Odpowiedz
MingeBag
+4 / 4

Zamiast oddawać "pusty głos", jeśli nie podobają wam się partie na wyborach, skreślcie całą kartkę, bo a nuż ktoś skreśli za was... Ciekawe, czy zdarza się, że głosy na "nieodpowiednie" partie unieważnia się, poprzez skreślenie jakiejś "dodatkowej" opcji na kartce? Bo nie wydaje mi się, żeby tak duża część osób głosujących np. na KNP nie potrafiła wypełnić kartki od głosowania...

Odpowiedz
~obywatelpl
+1 / 1

Bardzo dobry pomysł ! Żadne takie populistyczne hasła, głosuję na tego aby tamten nie wygrał czy nie głosujesz nie masz prawa narzekać, czy masz obowiązek głosować gdyż to bzdury ! Nie zyjemy w ciemnogrodzie. Jeżeli 70% społeczeństwa uważa że żaden z kandydatów nie spełnia ich oczekiwań powinni móc iśc do wyborów i oddać taki głos "ŻADEN Z POWYŻSZYCH". Wtedy się tworzy nową listę wyborczą a kandydaci którzy nie uzyskali sensownego wskaźnika procentowego odpadają i przedstawiani są nowi kandydaci. I tak do momentu aż osiągną wymagany wskaźnik procentowy np. na prezydenta 60% obywateli uprawnionych do głosowania. Do sejmu min. 25% dla wejścia danej partii.

Odpowiedz
Czapik
+4 / 4

macie racje, przyciśnijmy sukinsynów, aż zaczną panikować, wtedy wymusimy jakieś poważniejsze decyzje z ich strony.

Odpowiedz
~JA
0 / 0

A kto by miał startować za nich?

Odpowiedz
General1234
+4 / 6

Tylko pamiętajcie,że byłyby także złe konsekwencje tej metody. Partie oferowałyby większy socjal, aby menele, osoby nie znające się na polityce chcieli zagłosować na nich zamiast nie wybierać nikogo i robić problemy tym partiom. Większość, która się nie zna na polityce, gospodarce wybrałaby tych co dają największy socjal. Konsekwencją byłoby podwyższenie podatków, aby starczyło na socjal oraz zadłużanie państwa. Przez 10 lat byłoby pięknie i fajnie (może aby pracowici nie zwalniali się z pracy i inwestorzy nie odchodzili to większość pieniędzy braliby z pożyczek zamiast z dużych podatków), a po 10 latach kraj zadłużony na kilka lub kilkanaście bilionów. Potem przyszłoby spłacać każdemu bez wyjątku a jak nie chciałby nikt pracować to pognaliby do obozów pracy, gdzie 95% zysku szłoby na spłatę a 5% na racje żywnościowe dla pracowników. Najlepiej zlikwidować demokrację (przynajmniej w obecnej formie), ustanowić rozdział państwa od gospodarki (nie ingerowanie), stworzyć liberalną konstytucję i będzie o wiele lepiej niż teraz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 July 2013 2013 10:49

Odpowiedz
~thomas_morus
-4 / 4

no fajnie, ale musze cie zmartwic 19 wieczny kapitalizm nie zda egzaminu w 21 wieku w ktorym rzadza korporacje, wprowadzajac kapitalizm o jakim mowisz w polsce, spowodowal by to ze polska zamienila by sie w obozy pracy w ktorych ludzie pracowali by po kilkanascie godzin na dobe za miske zupy i dach nad glowa
patrz sie na wartunki pracy w bangladeszu, to jest swietny przyklad na to jak wyglada prawdziwy kapitalizm
chcesz takich warunkow pracy w polsce? nazwij mnie komuchem, bo ja osobiscie nie chce takiej przyszlosci dla mojego kraju

General1234
+1 / 3

1. Nikt nie kazałby pracować nikomu po kilkanaście godzin 2.Nikt nie będzie pracował z własnej woli za miskę zupy i dach nad głową (jedynie w socjaliźmie, gdzie jest nakaz pracy i jest tylko jeden jedyny pracodawca - państwo). Żaden poważny pracodawca też nie zapłaciłby tak mało pracownikowi, bo ten nie miałby motywacji aby produkować dobre towary. Jeśli nawet płaciłby tyle to nie sprzedałby swoich produktów, bo nikogo w kraju nie byłoby stać na kupno jego produktu. Pozostałby mu jedynie eksport, ale każdy przedsiębiorca chce sprzedawać swoje produkty, usługi również na miejscu, bo za granicą cena produktu jest droższa ze względu na koszty transportu, więc towar jest mniej atrakcyjny. 3.Kapitalizm to wolny rynek, więc każdy może otworzyć swój biznes. Jeśli będziesz płacił więcej pracownikom od konkurencji to wprawieni, wykwalifikowani pracownicy pójdą do ciebie pracować. Nie chcesz pracować w fabryce to bierzesz wiadro i szmatkę i idziesz pucować buty itp.Tak np: wygląda kapitalizm w Chinach, które "rzekomo dają pracę za miskę ryżu" : https://www.youtube.com/watch?v=GnEw0xBtRKs&feature=c4-overview&list=UU7jDnr-ZAjQ94lf46eTcTAQ. Mam rozumieć,że nie chcesz w przyszłości mieć możliwości dorobienia się? Trudno, niektórzy wolą rynsztok (nawet jeśli żyje ci się dobrze to pomyśl o innych, dla których wolny rynek jest szansą).

MingeBag
+2 / 2

Jasne, bo przecież w XIX wieku w USA ludzie żyli w szałasach, a ci "lepsi" w luksusowych willach.... Powiem ci coś: tak właśnie jest w państwach jawnie socjalistycznych (np. w Afryce, Ameryce Południowej) - w socjalizmie panuje największy wyzysk, bo państwo odbiera pieniądze obywatelom i robi z nimi co chce. Czy to nie jest wyzysk? Oczywiście, za wyzysk i tak będzie się obarczać kapitalizm... Ale na początku XX wieku ludzie emigrowali z Europy do USA, nie na odwrót. Zgadnij czemu.. I zgadnij czemu ludziom podczas Zimnej Wojny lepiej się żyło w USA, niż w ZSRR. PS. Wytłumacz mi, czemu kapitalizm ma "nie zdać egzaminu w XXI wieku". Chociaż po przeczytaniu porównania Europy do Bangladeszu nie chcę słyszeć odpowiedzi...

The_Stroy
0 / 0

W takim systemi jaki proponujecie musi się pracować z jedeni i dach nad głowa bo innej perspektywy się nie ma (no chyba że się ma bogatych rodziców albo ktoś się zlituje). Ilu ludzi (nawet dzisiaj!) przeszło od pucybuta do milionera? Mniejszość. Wiekszość była pucybutami do końca życia - czy tego chcieli czy nie.

Nie jestem przeciwnikiem kapitalizmu - lecz trzeba odróznić wolność od rozpasania.
XXI wieczny kapitalizm Zachodni nie jest jest tym samym systemem co XIX wieczny. Obecnie opieramy się na usługach. Te propozycje które proponujecie pasują do kapitalizmu opartego na fabrykach. Chcecie oprzeć społeczeństwo na posiadaczach wielkich majtków. A ja twierdze że podstawą obecnej ekonomii na zachodzi jest klasa średnia i własciciele małych i średnich firm. Takim firmom nie jest potrzebna masa niewykształconych "roboli" lecz niewielka liczba wykształconych pracowników. Wasz system powoduje rozpad społeczeństwa na posiadaczy i robotników - w takiej sytuacji usługi padają. A więc pada godpodarka. Tam nie ma miejsca dla specjalistów - ich liczba jest zmniejszona (bo szkolenia kosztują a płace - spadają) A na specjalistach własnie poera się współczesna Europa i Ameryka. Nie kazda prace wykona ktoś z wykształceniem "do łopaty".

MingeBag
+1 / 1

@up: Z tego co widzę, nikt czegoś takiego tutaj nie proponował... Nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi - obecnych czasach nie da się podzielić społeczeństwa na "posiadaczy i roboli". Klasa średnia wykształciłaby się sama w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku. Bo nie oszukujmy się, mali przedsiębiorcy szybciej odpowiadają na potrzeby lokalnego środowiska niż ogromne fabryki. Jednak aby klasa średnia powstała, trzeba uwolnić gospodarkę od ingerencji państwowej, bo wszystkie regulacje mające dać małym przedsiębiorcom "fory" w walce z wielkimi przedsiębiorcami ostatecznie i tak godzą w tych pierwszych. Dochodzą do tego elementy socjalne, na których utrzymywanie (poprzez płacenie podatków) nie każdy przedsiębiorca może sobie pozwolić.

General1234
0 / 2

W kapitaliźmie najwięcej zyskują mali przedsiębiorcy. 1. Są małe podatki, więc mają większą płynność finansową. 2. Jest mała biurokracja, więc nie musisz zatrudniać prawnika, dodatkowej księgowej, więc masz oszczędności (korporacji nie robi dużej różnicy czy straci kolejne 2000zł na księgową, czy nie. Małemu przedsiębiorcy niejednokrotnie to być albo nie być. Brak dużej biurokracji sprawia także,że nie musisz martwić się,że nagle przyjdzie skarbówka cię skontrolować, lub konkurent naśle na ciebie sanepid itp. Jeśli twoja firma zbankrutuje to w kilka dni możesz założyć nową w innej branży. Na wolnym rynku (nazwa kapitalizm ma nieco negatywny wydźwięk przez 100 letnią propagandę socjalistyczną) zyskuje każdy a w socjaliźmie nikt oprócz władzy. 3. Jeśli w firmie masz chwilowe kłopoty finansowe to możesz legalnie obniżyć pensję pracownikom (ci, którzy się nie zgodzą mogą się zwolnić) bez konieczności zwalniania pracowników i bez konieczności podnoszenia ceny towarów, usług. Gdy kłopoty się skończą to z powrotem im podwyższysz. Teraz nie możesz obniżyć pensji, bo państwo ustala tzw pensję minimalną (teraz ona jest dość niska (dla wykwalifikowanych pracowników), więc wykwalifikowanym pracownikom nie zagraża, ale z roku na rok jest podwyższana i za 10 lat może to być 2500zł lub więcej), Kolejna zaleta kapitalizmu jest taka,że te pieniądze które zarabiasz teoretycznie dostajesz niemal w całości do ręki (jeśli zarabiasz 1800 brutto (1500 +z ZUS) to do kieszeni dostajesz około 1600-1700 (w zależności od wysokości podatku pogłównego), teraz dostajesz około 1200 a 600 zabiera państwo.))

~Z_Lemingradu
-1 / 1

Świetny pomysł! I tak powtarzamy do upojenia! A autor demota finansuje tę karuzelę!

Odpowiedz
~thomas_morus
0 / 0

jest, oddaj niewazny glos
skres wszystkie nazwiska zeby nikt z komisji pozniej nie zaglosowal za ciebie

Odpowiedz
~za
0 / 0

Zgadzam się z Tobą w 100% , ale nieroby z ul.Wiejskiej po przegranych wyborach zmieniali by swoją tożsamość jak świadek koronny. Aby powtórnie wystartować ! Widzieliście kiedyś świnie, jak im się zabierze koryto ? Zrobią wszystko aby je odzyskać !

Odpowiedz
~Robert_C
0 / 0

Zgaszam się z "Zefirek27". Po to tu wstąpiłem(po raz pierwszy) - by napisać i tej możliwości. Niestety udało by się dokonać i...pokonać i odrzucić tych darmozjadów i co dalej? podejrzewam, że wystartują ich szwagrzy czy dzieci...

Odpowiedz