he, he, he, dla katoli wyznacznikiem polskości jest jedzenie bigosu, he, he, ależ Ciebie ogłupili watykańscy dewianci i ``patrioci A może sam to wymyśliłeś
Kot Jarka mówił coś o "watykańskich patriotach" - pewnie mu to wmówili po łacinie. A co ma bigos do "katolstwa" to ja nie wiem - na komunię dostaję coś technicznie będące opłatkiem, a nie łyżką bigosu :)
To jakaś kpina? To patriotyzm ma dotyczyć kuchni? To jak sobie zamówię pizzę to kolaboruję z Włochami np? Idiotyzm. To może jeszcze nie kupimy sobie telewizora SONY bo to Japońska firma?
Zabiła mnie prostota Twojego komentarza. Ja czuję się po kebabie wspaniale. Każdy powinien mieć swoje ulubione miejsce, gdzie może kupić kebab bez obaw o swój żołądek.
Norek1 byłby dumny... (nie wiem czy pamiętacie jeszcze tego użytkownika, wkurzał ludzi pisząc pod każdym demotem teksty o bigosie chociaż i tak był lepszy niż np. KotJarka i jego idiotyzmy). A co do bigosu to nie przepadam, podobnie jak za za innymi kulinarnymi wyznacznikami prawdziwej polskości czyli kiszoną kapuchą i ogórami (już wolę te kebaby, pizze czy hot dogi) ale nie czuję się przez to mniej Polakiem bo Polskę trzeba mieć w sercu a nie w żołądku.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 August 2013 2013 13:44
Nie będziesz mi mówił, co mogę jeść, gimbusie. Lubię dobry kebab, lubię dobry bigos, tak samo prawdziwą pizzę, czy kurczaki z KFC. Skretyniali prawoskrętni pseudo-patrioci naprawdę starają się bardzo mocno, aby zbezcześcić wszystko co dobre w tym narodzie.
A może to wpływ kultury masowej zza Odry? W ostatnio głośnym hicie telewizyjnym "Nazi matki, nazi ojcowie" jeden z "Polaków" łamaną polszczyzną stwierdził, że "bigos to Polska", zanim zaczął mówić coś o topieniu Żydów i innych rzekomych sportach narodowych naszego narodu.
Makaron i parówki pochodzą z chin - odrzucamy. Pizza, Lasagne - Włochy, do luftu. I tak dalej, i tak dalej... Ja się pytam, kto do k... nędzy ustala wykładnię patriotyzmu? Od kiedy patriotyzm polega na odrzuceniu wszystkiego, co obce? Rozumiem PREFEROWAĆ naszą kuchnię, ale nie u diabła zamykać się na nią...?
spoko,że nie można korzystać z wynalazków innych kultur.idąc tym tokiem myślenia(w przypadku autora nie myślenia) nie powininen on używać cyfer arabskich tylko rzymskich!
Bardzo dziękuję autorowi demota za uświadomienie mi, że mam problemy ze swoją tożsamością:D Jadam spaghetti, ryż z sosem chińskim, pierogi z grzybami i jeszcze inne dania z różnych kuchni, więc chyba świadczy to o zaburzeniach psychicznych.
nie rozumiem tylko co ma do tego ze jestes polakiem fakt ze jesz litewska potrawe
rownie dobrze moglbys powiedziec - "jestem polakiem, jem hagis, a nie spaghetti"
Jedz kapustę nie będziesz chorował na raka. W czasie trwania żelaznej kurtyny naukowcy z Zachodu zastanawiali się dlaczego po tej stronie jest o wiele mniej zachorowań. Okazał się, że ludzie jedli większe ilości kapusty. Google it.
Wiesz, że coś dzwoni, a nie masz pojęcia w którym kościele. Odpowiedzią jest witamina z grupy B, bo zawiera grupę cyjankową w swojej strukturze. Na zdrowe komórki nie ma praktycznie wpływu natomiast niszczy komórki nowotworowe. Dokształć się zanim zaczniesz google'ami rzucać i kapustą.
no i h.uj polaczki beda przeciw wszystkim trzeba otwierac sie na nowe kultury nie ale lepiej jak polaczek wlaczyc tvn i oooo te murzyny to kradna a mirhuana jest z konopi :) daleko zajdziecie
Wiekszosc z was wracajac z dyskotek, miasta, a nawet kosciola... wpiepsza kebaba! wstyd mi za was
DEMOTYWUJECIE MNIE TAK BARDZO ZE MAM OCHOTE PO PYSKACH NASTRZELAC
Jestem polakiem i jem kebsa, bo to na jakim kawałku ziemi się urodziłeś nie ma wpływu na to co musisz zjeść, i zjedzenie bigosu zamiast pizzy nie ma żadnego wpływu na patriotyzm czy polskość.
Skoro "jesz kebaba", to zapewne również "jesz bigosa", a nie "bigos" ... :P Szkoda, że "bycie Polakiem" nie przekłada się na szacunek do języka.
OdpowiedzPowiedziała osoba która nazwała się "~mam_pomysła" -,-
he, he, he, dla katoli wyznacznikiem polskości jest jedzenie bigosu, he, he, ależ Ciebie ogłupili watykańscy dewianci i ``patrioci A może sam to wymyśliłeś
Kot Jarka mówił coś o "watykańskich patriotach" - pewnie mu to wmówili po łacinie. A co ma bigos do "katolstwa" to ja nie wiem - na komunię dostaję coś technicznie będące opłatkiem, a nie łyżką bigosu :)
i masz wzdęcie i większe szanse na raka żołądka :)
OdpowiedzZa to kapusta zmniejsza ryzyko raka jelita grubego :)
i po co Ci jelito grube jak nie będziesz miał żołądka
Pamiętacie pana jedzącego bigos na czas w Mam Talent? Ten to dopiero musi mieć problemy :)
Nacjonalizm to choroba wieku dziecięcego.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 August 2014 2014 19:14
OdpowiedzCzyli według Ciebie nie moge się uważać za prawdziwego Polaka jeżeli zjem kebaba/pizze/hamburgera ?
Odpowiedztak zdrajco
fafaefa no to leć zjeść bigos , zapuść wąsy na szlachcia ,założ kontusz i nie marudź że inni żyją po swojemu
autor demota niech wypierala, chu mu do tego co kto je! Demoty znów udowadniają, że trzymają poziom żenady
Odpowiedzpoczucie humoru masz wyższe od najwyższej góry (po za tym autor nikomu kebaba nie zabraniał jeść....).
STOP BIGOSIZACJI KUCHNI EUROPEJSKIEJ! ZATRZYMAĆ NAPŁYW NIEZDROWEJ ŻYWNOŚCI Z POLSKI
OdpowiedzWidzę, że kuchnia Europejska zawiera w sobie Kebab :) Już niedługo - traditional english breakfast: Kebab z pieczywem naan i kuskusem. Do tego szisza.
Jestem człowiekiem i jem to, co mi się żywnie podoba
Odpowiedzżywnie podoba xDDDDD
Jestem Polakiem i nikt mi nie będzie mówił co mam jeść.
OdpowiedzAlcard: Czemu chomik musi być na tyle gorący? Tyle sensu ma Twoja odpowiedź na komentarz ABAROSA.
To jakaś kpina? To patriotyzm ma dotyczyć kuchni? To jak sobie zamówię pizzę to kolaboruję z Włochami np? Idiotyzm. To może jeszcze nie kupimy sobie telewizora SONY bo to Japońska firma?
OdpowiedzTelewizor tylko "Jowisz".
Jakoś tak złowrogo ten bigos spogląda na mnie :P
OdpowiedzCzają się w nim "upiory polskiego nacjonalizmu" :)
Jestem Polką i jem kebab, bo jest zajebiście dobry.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 August 2013 2013 13:20
OdpowiedzZabiła mnie prostota Twojego komentarza. Ja czuję się po kebabie wspaniale. Każdy powinien mieć swoje ulubione miejsce, gdzie może kupić kebab bez obaw o swój żołądek.
Jestem Polakiem i jem kebaba. I bigos.
OdpowiedzNorek1 byłby dumny... (nie wiem czy pamiętacie jeszcze tego użytkownika, wkurzał ludzi pisząc pod każdym demotem teksty o bigosie chociaż i tak był lepszy niż np. KotJarka i jego idiotyzmy). A co do bigosu to nie przepadam, podobnie jak za za innymi kulinarnymi wyznacznikami prawdziwej polskości czyli kiszoną kapuchą i ogórami (już wolę te kebaby, pizze czy hot dogi) ale nie czuję się przez to mniej Polakiem bo Polskę trzeba mieć w sercu a nie w żołądku.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 August 2013 2013 13:44
OdpowiedzJestem Turkiem, jem kebaba a nie bigos.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 August 2013 2013 13:52
Odpowiedzstop islamizacji!!
ugotuj mi bigosss
Odpowiedzniech wszyscy to widzą, ugotuj mi bigos bejbe
Nie będziesz mi mówił, co mogę jeść, gimbusie. Lubię dobry kebab, lubię dobry bigos, tak samo prawdziwą pizzę, czy kurczaki z KFC. Skretyniali prawoskrętni pseudo-patrioci naprawdę starają się bardzo mocno, aby zbezcześcić wszystko co dobre w tym narodzie.
Odpowiedza najlepiej to niech każdy je, to na co ma ochotę
OdpowiedzA może to wpływ kultury masowej zza Odry? W ostatnio głośnym hicie telewizyjnym "Nazi matki, nazi ojcowie" jeden z "Polaków" łamaną polszczyzną stwierdził, że "bigos to Polska", zanim zaczął mówić coś o topieniu Żydów i innych rzekomych sportach narodowych naszego narodu.
OdpowiedzJestem Polakiem i jestem z tego dumny
OdpowiedzA co to ma do bigosu?
jest dobry
I właśnie uświadomiłem sobie kiedy ostatnio jadłem kebaba, a kiedy bigos...
OdpowiedzJesteś głąbem, masz coś wspólnego z bigosem.
OdpowiedzJestem studentką, jem kanapkę z chlebem.
OdpowiedzEwentualnie chleb posmarowany nożem...:)
Jest jeszcze opcja: frytki bez ziemniakow ;D
...i używam najdroższego lakieru do paznokci.
A ja dla odmiany jestem człowiekiem myślącym, który je, co mu smakuje, a nie to co tylko i wyłącznie polskie.
OdpowiedzW tym kontekście lepiej by pasował schabowy.
OdpowiedzWk*rwiony bigos.
OdpowiedzEh tęsknię za bigosem :(
OdpowiedzNie, bo jesteś Litwinem. Poczytaj o historii tej potrawy.
OdpowiedzMakaron i parówki pochodzą z chin - odrzucamy. Pizza, Lasagne - Włochy, do luftu. I tak dalej, i tak dalej... Ja się pytam, kto do k... nędzy ustala wykładnię patriotyzmu? Od kiedy patriotyzm polega na odrzuceniu wszystkiego, co obce? Rozumiem PREFEROWAĆ naszą kuchnię, ale nie u diabła zamykać się na nią...?
Odpowiedzspoko,że nie można korzystać z wynalazków innych kultur.idąc tym tokiem myślenia(w przypadku autora nie myślenia) nie powininen on używać cyfer arabskich tylko rzymskich!
Odpowiedznie rzymskich tylko zadnych, bo slowanie pisma nie mieli
Ja tam lubi bigos ;_;
Odpowiedzlubię *
Rozumiem, że w garażu autora stoi dumny zielony polonez:D
OdpowiedzBardzo dziękuję autorowi demota za uświadomienie mi, że mam problemy ze swoją tożsamością:D Jadam spaghetti, ryż z sosem chińskim, pierogi z grzybami i jeszcze inne dania z różnych kuchni, więc chyba świadczy to o zaburzeniach psychicznych.
OdpowiedzA ja kartacze
Odpowiedznie rozumiem tylko co ma do tego ze jestes polakiem fakt ze jesz litewska potrawe
Odpowiedzrownie dobrze moglbys powiedziec - "jestem polakiem, jem hagis, a nie spaghetti"
jestem volksdeutschepolak ,tez wole bigos
OdpowiedzJedz kapustę nie będziesz chorował na raka. W czasie trwania żelaznej kurtyny naukowcy z Zachodu zastanawiali się dlaczego po tej stronie jest o wiele mniej zachorowań. Okazał się, że ludzie jedli większe ilości kapusty. Google it.
OdpowiedzWiesz, że coś dzwoni, a nie masz pojęcia w którym kościele. Odpowiedzią jest witamina z grupy B, bo zawiera grupę cyjankową w swojej strukturze. Na zdrowe komórki nie ma praktycznie wpływu natomiast niszczy komórki nowotworowe. Dokształć się zanim zaczniesz google'ami rzucać i kapustą.
Ten bigos robi... Minę ? ;D
OdpowiedzTrochę mało patriotyczne danie...ale czegoż oczekiwać po nacjonalistycznych niedoukach...
OdpowiedzLitwinem, Białorusinem i Węgrem też jesteś, bo jesz bigos?
Rozumiem, ze jak zjem kebaba, to już nie mogę uznawać się za "prawdziwego Polaka"?
OdpowiedzBigos coś taki wku.wiony z twarzy...
OdpowiedzKazdy je to na co ma ochote . Uwazacie sie za wolnych ludzi ? to zacznijcie tak sie traktowac
OdpowiedzKupując kebaba osiedlasz araba
Odpowiedzno i h.uj polaczki beda przeciw wszystkim trzeba otwierac sie na nowe kultury nie ale lepiej jak polaczek wlaczyc tvn i oooo te murzyny to kradna a mirhuana jest z konopi :) daleko zajdziecie
OdpowiedzJeśli 98 to Twój rocznik to nie mam pytań. Wszystko się samo wyjaśnia.
Jestem Polakiem, uwielbiam wloska kuchnie.
OdpowiedzJestem wolnym człowiekiem i jem co chcę :-)
OdpowiedzJuż mnie Polacy natruli zawartością....bigosu, mielonego....
OdpowiedzNarodowcy atakują !
OdpowiedzI obrzucają spokojnych obywateli bigosem, ratuj się kto może:)
zjadasz kebaba - osiedlasz araba :D
OdpowiedzJestem Polakiem i będę jadł to, co mi się k***a, podoba!
OdpowiedzJa to bym se zjadł frytki, ale takie prawdziwe, gotowane na wodzie!
OdpowiedzWiekszosc z was wracajac z dyskotek, miasta, a nawet kosciola... wpiepsza kebaba! wstyd mi za was
OdpowiedzDEMOTYWUJECIE MNIE TAK BARDZO ZE MAM OCHOTE PO PYSKACH NASTRZELAC
Jestem polakiem i jem kebsa, bo to na jakim kawałku ziemi się urodziłeś nie ma wpływu na to co musisz zjeść, i zjedzenie bigosu zamiast pizzy nie ma żadnego wpływu na patriotyzm czy polskość.
Odpowiedz