Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1432 1509
-

Zobacz także:


K Karbon123
+4 / 10

Toff, czyżby on nadinterpretował Koran?! Bo nie wierzę że zwykły muzułmanin mógł coś takiego zrobić!! On na pewno kierował się złą drogą!! To nie jest prawdziwy muzułmanin!! Tylko obłudnik!!

Odpowiedz
~jdaegfha
+5 / 5

toff przecież pisała około miesiąca temu,że jest katoliczką, a wczoraj chyba napisała .że jest muzułmanką już, wiec kobiety patrzcie uważnie, muzułmanin dla was nigdy nie przejdzie na waszą wiarę, on wam jedynie nałoży nakazy i zakazy, on dla was niczego nie zostawi i nie poświęci, dlatego polecam wszystkim stronę barenakedislam. com która pokazuję prawdę o islamie po 100kroć gorszą niz to co jest tutaj i radzę pokazywać to swoim młodym córkom i siostrom bo młode na serio jest głupie i nie zna życia

~Ozoredd
+6 / 6

Oczywiście że trzeba porównać religie do religii ... To jest po prostu niemoralne,bestialskie ..

Odpowiedz
sliko
0 / 10

Jeśli chcemy porównywać islam z chrześcijaństwem, to warto pamiętać o tle w jakim konkretna religia działa. Chrześcijanie, gdy mieli przyzwolenie zachowywali się w podobny bestialski sposób, a działo się do zupełnie niedawno, bo podczas II wojny światowej w Chorwacji, gdzie dostali od Niemców tzw. "wolną rękę". Warto poczytać co wyrabiali franciszkanie w obozie koncentracyjnym w Jasenowacu, gdzie na masową skalę mordowano ludzi przez poderżnięcie gardła, w tym również kobiety i dzieci.

sliko
0 / 2

^^ Czy ty katolicki oszuście, który się podszywasz pod innych, masz odrobinę honoru?

~Targanko
0 / 6

Żydek się wkurzył. Oj...

Khulik
0 / 4

Silko, a oczywiście według ciebie ateiści święci (patrz ZSRR)?

sliko
+1 / 7

Rozumiem że zbrodnie religijne usprawiedliwiasz stalinowskimi? Stalin był uczniem seminarium dla duchownych i system który stworzył miał wiele cech wspólnych z religią - kult jednostki, w którym zamiast boga był on, zamiast biblii - Historia WKPB, zamiast biskupów i księży - sekretarze partii, a zamiast Świętej Inkwizycji - NKWD

Khulik
+1 / 3

To źle rozumiesz. Nie ma usprawiedliwienia dla żadnych zbrodni, niezależnie w imię czego popełnionych. Co z tego, że Stalin był uczniem seminarium, skoro był przywódcą państwa, którego doktryną była wiara w ideologię, a nie jakiegokolwiek boga? Zgodnie z tym, jak ty to przedstawiasz, to za wszystkie zbrodnie komunistyczne odpowiedzialni są ateiści. Jakbyś nie zauważył, to wszystkie systemy od początku świata stawiały sobie za cel czcić jakąś nadrzędną "wartość", nawet dzisiaj. A teraz, ty naskakujesz na tych (Chrześcijan), którzy dawno przestali mordować w imię swojej wiary, a jakoś nigdy nie naskakujesz na tych, którzy wniosków z przeszłości nie wyciągnęli i dalej mordują w imię swojej wiary. Podwójna moralność?

D dawidsznurek
+1 / 3

@sliko no i walnąłeś się na amen. Po pierwsze zacznijmy od tego w jakich motywach dokonywane są zbrodnie. Tak, tak, to ważne, bo jeśli złodziej zabije swoją ofiarę, to robi to z powodów religijnych czy dla własnej korzyści? Tak więc, chrześcijanie (każdy szanujący się historyk nie będący żydem Ci to powie) na tle religijnym zabili ok 10-20 tys ludzi przez całe swoje istnienie, islam na tle religijnym zabił przez całe swoje istnienie niezliczoną ilość ludzi, zaś ateiści na tle religijnym w ciągu ostatnich 100 lat zabili ok 5-10 mln ludzi. To w jakim działali systemie jest nie ważne porównując religie, liczą się tylko ofiary na tle religijnym, a teraz uzasadnienie, chrześcijanie zabili na tle religijnym tylko 10-20 tys ludzi, gdyż robili to tylko w ramach inkwizycji która odbywała się jedyne 2 razy w zachodniej Europie i miała na celu zwalczanie sekt oraz demoralizacji, krucjaty w to nie liczymy gdyż były to konflikty polityczne, Europa broniła się przed światem arabskim, a że papież Urban II wziął sprawy we własne ręce no to tylko możemy mu za to dziękować, bo inaczej bylibyśmy muzułmanami, a Ameryki do dzisiaj nie byłyby odkryte, zaś Ameryk też nie liczymy jako ofiary religijne, bo wyobraź sobie co się działo jak do azteckiej wioski wysadzonej złotem (które dla tubylców nie miało wartości) weszli Europejczycy... Mordowali za Boga czy za to złoto które tam było na każdym kroku? Sam Cortez nakazywał swoim ludziom skrobać to złoto ze ścian nożem. Ponadto chwilę po przybyciu Europejczyków rozszalała się w Ameryce południowej epidemia cholery która wyrżnęła 2 mln Indian zanim doszli do nich Europejczycy. Co do islamu to nie da się zliczyć ofiar, bo dziennie tych ofiar jest kilkaset, zaś jeśli chodzi o ateizm, prosta sprawa, Lenin dochodzi do władzy, co robi jako pierwsza rzecz? Zwalcza wszystko co przypomina o religii, morduje tych którzy nie chcą odrzucić swojej religii, morduje łącznie kilka milionów ludzi, Stalin nie jest gorszy i jeszcze silniej walczy z religią i tak łącznie przez komunistów na całym świecie ginie 5-10 mln ludzi na tle religijnym, zaś ogólnie ginie 60-120 mln ludzi na całym świecie na tle systemu komunistycznego który staje się największą machiną śmierci na świecie.

sliko
-2 / 6

Często spotykam się z utożsamieniem przez katolików (chrześcijan) ateizmu z komunizmem. Najczęściej ma to miejsce, gdy ateista mówi o zbrodniach Kościoła, albo o dyskryminacji niekatolików (przywilejach Kościoła i katolików). Czasami jednak wystarczy samo przyznanie się do ateizmu by zostać nazwanym "komuchem" i stać się celem ataku.

Gdy mowa o zbrodniach Kościoła, takiemu katolikowi łatwiej jest wykręcić się od trudnego tematu o winach organizacji, której jest częścią jeżeli jego oponentowi przyszyć można podobną grupę. Wtedy da się w dość dziecinnym stylu przerzucić dyskusję na "nie, to wy…". Z racji ateistycznego charakteru komunizmu i jego zbrodniczej działalności, taki dyskutant idąc po najbardziej prostackim skojarzeniu (jakie podsuwa mu Kościół) od razu identyfikuje więc ateistę z komunistą i zaczyna wyliczać ofiary tego systemu. Winy komunizmu przypisuje wtedy ogółem ateizmowi oraz kolektywnie wszystkim ateistom.

Podobna metoda dyskredytacji jest spotykana w politycznej propagandzie partii klerykalnych i retoryce ich sympatyków, gdzie na wszelki wypadek trzeba wypaczyć obraz potencjalnego oponenta. Wystarczy się przyznać do bycia ateistą, by wielu np. prawicowców od razu przypisało do tego "komunista".

Omawiany tu stereotyp umocnił w społeczeństwie Kościół. Nic więc dziwnego w tym, że manipulację "ateista – komunista" wykorzystują najchętniej księża do zasiewania nienawiści katolików wobec ateistów – po to by katolika od razu od ateisty (dyskusji z mim) odrzucało, by zachęcić go do walki z tym ateistą, by zniechęcić do tego co głosi. Takie manipulacje spotkać można choćby w prasie katolickiej. Przykładem mogą być tu choćby teksty księdza Marka Dziewieckiego obwiniające ateistów kolektywnie za zbrodnie komunizmu (za co liczy on, że każdy ateista będzie nawet przepraszał)..

Z jednej strony śmieszne, z drugiej irytujące a nawet uwłaczające godności jest, gdy czytam, że jestem komunistą, choć nawet nie jestem socjalistą. Jestem ateistą i nie jestem komunistą – to powinno wystarczyć, ale nie wystarcza. Dla wielu osób takie wyjaśnianie oczywistego może się wydawać zbędne. Widząc skalę zjawiska, gdzie propaganda jest silniejsza od wiedzy, uważam, że jednak należy wyjaśnić nawet tak oczywistą rzecz. Tak więc dla chrześcijan (katolików) – by wreszcie to zrozumieli, oraz ateistów – by mieli dodatkowe pomysły jak się bronić przed religijnymi atakami, omówię tu w skrócie absurd utożsamiania ateizmu z komunizmem.

Definicja ateizmu.

Definicja ateizmu mówi tylko o poglądzie na istnienie boga czy bogów. O stanowisku wobec teizmu – co ukazuje sama budowa wyrazu. Definicja nie mówi nic o zasadach moralnych, o poglądach politycznych itd. Nie można więc ateizmu zrównywać z polityczną doktryną, bo to zbyt elementarne pojęcie. To doktryna polityczna może być co najwyżej ateistyczna lub teistyczna. Mówiąc wyłącznie "ateista" mówi się tylko o podejściu tego człowieka do możliwości istnienia boga (bogów) – o niczym więcej (żadnej polityce, chęci do zabijania itd.).

Komunizm a ateizm – zakres definicji.

Ateizm jest pojęciem szerszym od komunizmu. Komunizm jest doktryną ateistyczną – ateizm jest jednym z elementów komunizmu (jedną z cech). Komunizm zaś nie może być elementem ateizmu (jeżeli czytelniku nie wiesz dlaczego, przeczytaj jeszcze raz punkt "Definicja ateizmu").

To, że komuniści (często lub oficjalnie) to ateiści nie znaczy, że ateiści to komuniści. Analogicznie – to, że każdy pies jest zwierzęciem nie znaczy, że każde zwierzę musi być psem albo to, że wszyscy muzułmanie to teiści nie znaczy, że wszyscy teiści (czyli też katolicy) to muzułmanie. Jeżeli więc chodzi o zbrodnie, to mordowali nie ateiści (w ogóle) a komuniści, którzy m.in. byli ateistami. Analogicznie – to nie ogółem teiści palili na stosach za herezje a w istocie katolicy, będący teistami.

Płaszczyzna funkcjonowania pojęcia

Posłużę się tu porównaniem i analogią, ponieważ zauważyłem, że problem rozumienia ateizmu może polegać na uznawaniu go za doktrynę.

Ateizm

Stompy
+2 / 2

@sliko

Bardzo ciekawy wywód, jednakże nie rozumiesz jednej rzeczy - ateizacja (laicyzacja) społeczeństwa przebiegała w taki sam sposób jak chrystianizacja w średniowieczu. To znaczy przymusowo i w imieniu "wyższego dobra" (tu - ateizmu (a także komunizmu, nie przeczę)) mordowano księży i wierzących. Trudno zrozumieć analogię?

~khgf
+29 / 33

Niestety, w ich księdze jest mnóstwo nakazów, które prowadzą do takich tragedii. Chrześcijanie już nauczyli się, żeby nie traktować Biblii dosłownie, ale muzułmanie mają z dosłownością swojej książki problem, dlatego coraz częściej uważają że za zabicie niewiernego pójdą do raju, gdzie w nagrodę za morderstwo dostaną 70 dziewic, że można gwałcić 9 letnie dzieci, skoro prorok tak zrobił, a kobieta musi nieustannie rodzić, bo inaczej jest "zła".

Odpowiedz
F fifi169
+8 / 10

Nam Jezus przynajmniej przykazał, abyśmy nie zwalczali zła złem, a i Żydzi się tego raczej domyślili.

O optymista123
+1 / 1

Nie wiem czy wiesz, ale jest pewien wątek który zmieniono w koranie tylko po to żeby wykurzyć europejczyków z jerozolimy i pewnie nie raz powstały takie zmiany i w Koranie i w Biblii, ale w Biblii pewnie był mniej tych zmian bo Chrześcijanie byli już na tyle potężni, ale wciąż głupi (Jak to ludzie w średniowieczu), że wystarczyła zmianka na koniec :-)

T tomkosz
+2 / 2

masz rację, chrześcijanie i wychowani w tej wierze agnostycy i ateiści, zrozumieli że traktowanie religii poważnie to poważny błąd i do niczego dobrego nie prowadzi. im mniej religii tym lepiej

RyderPuszek
-3 / 3

Biblia dzieli się na dwie części stary i Nowy Testament . starego testamentu nie należy dosłownie interpretować bo to tak naprawdę nie nasz częsć tylko żydowska. Nasz jest Nowy Testament gdzie są słowa samego Jezusa który mowi o miłości ,pokoju i pojednaniu .Ten co wrzuca wszystkie religie do jednego worka to nie jest szpanujący ateista tylko nieoczytany debil

~Kompleksowy
+1 / 3

Katolicyzm opiera się na Nowym Testamencie. Wszystkie sprawy moralne, estetyka i te sprawy właśnie tam się znajdują i na NT są wzorowane. Jeśli chodzi o ST w Biblii to obecnie działa to na zasadzie lekcji historii. Czyli, że było. Teraz info dla tych, którzy z czytaniem są na bakier. Islam opiera się na Starym Testamencie. Koran jest odmienną interpretacją ST i właśnie dlatego muzułmanie są tacy poryci (jak i Żydzi). Jeśli chodzi o "najnowocześniejsze odłamy islamu", czyli takie, które w miarę nadążają za obecnymi trendami moralnymi to babiści i bahaiści.

Xar
-4 / 24

W Bibli byl gosciu, ktory wyprowadzil swoja zone na gwalt przed dom, pozniej jak wrocila po calonocnych gwaltach to pocial ja na 12 czesci i rozeslal po calym Izraelu. Normalnie biblia pokazuje,jak kochac.... Sdz 19, 25-29

Odpowiedz
Xar
+3 / 21

Pokazuje, ze oceniacie innych jako zlo,a we wlasnej swietej ksiedze macie takie kwiatki jako opisy czegos dobrego. Zeby zrozumiec glupote danej religii nie mozna byc jej wyznawca

~dawdhabda
+5 / 9

róznica jest w tym, ze nikt biblii nie traktuje poważnie, a dla muslimów koran to świętość i podstawowa zasada postępowania w życiu

R RXsmok
+6 / 6

@~dawdhabda ale nie o to Xarowi chodziło. Nikt nie bierze tego dosłownie, ale chrześcijanie w ST też maja takie historie. Jeszcze 600 lat temu krucjaty były normalne, prawda? Po prostu muzułmanie są jakby 600 lat za nami, żeby zrozumieć, że tak nie należy postępować.
@Bastard102 to po prostu Ty nie potrafisz użyć dobrych kontrargumentów, a nie, że się trudno z Xarem rozmawia. Zasadniczo ma racje, nie mówi że chrześcijanie czy żydzi tak postępują, tylko że to jest w ST. Oczywiście Xar nie zwróci uwaga na antyczność judaizmu i ich postępowań co wtedy było "normalne", bo nie jest mu to na rękę. :D Swoją drogą nie ocenił nikogo jako zło.
Tak trudno jest ludziom obiektywnie podejść do własnych przekonań. Smutne.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 August 2013 2013 11:45

Stompy
+1 / 1

Po pierwsze to nie "cała" Biblia, "tylko" ST. Po drugie, KK powinien dla własnego dobra stanowczo odciąć się od tej sterty idiotyzmów jaki jest ST.

RyderPuszek
0 / 2

Po tym co wyprawiają islamiści raczej prawda bo , w końcu podobno diabeł ma dużo imion więc na bliskim wschodzie ma swoją ksywę allah

Alexisathene
+9 / 11

Ja nie mam nic przeciw prawdziwie wierzącym- znam takich ludzi i są mili, oraz ewidentnie u nich widać, że wiara daje im siłę do zmagania się ze swoimi problemami/słabościami.
Fanatyzm jest zły do szpiku kości... W dodatku wg mnie to jest kolejny przykład na to jak chorą religią "miłości i pokoju" jest islam. Najgorsze jest to, że w ich społeczności ten facet dostanie medal za bycie idealnym muzułmaninem. W Islamie jedna kobieta jest znacznie mniej warta niż mężczyzna, a śmiem twierdzić, że nawet koza ma większe prawa... Zabić człowieka bo nie chce nosić zasłony i chce posłać dzieci do normalnej szkoły? Tragedia... a jeszcze na zachodzie wpuszczają tą dzicz do swoich krajów.

Odpowiedz
K Kalia24
+9 / 9

Ciekawe, że "zbiegł i się ukrywa"... Czyżby mieli tam jakichś ludzkich ludzi, który nie pochwalają takich praktyk?

Odpowiedz
~jellycrusher1
+1 / 3

To znaczy, że prawdziwej wiary na świecie nie ma... no, może wśród niektórych buddystów...

Odpowiedz
F Fonekxx
-4 / 8

Macie racje chrześcijaństwo to wiara bestii i fanatycznych wojowników, o krzyżakach nie słyszeliście? a to szkoda, a przypowieść jak to żydzi podbili miasto z pomocą Boga, który kazał im po prostu zabić ludzi i osiedlić się tam? Jesteście tak żałośni wysyłając takie demoty o muzułmanach są zacofani tak jak murzyni w Afryce gdzie nadal odnajdywane są nowe plemiona, które nie miały kontaktu z cywilizacją. Z resztą empatia wśród chrześcijan? Koń by się uśmiał ; )

Odpowiedz
J jakubos108
0 / 4

Fonekxx twoja logika jest naprawdę świetna. Czy ty nie rozumiesz że krucjaty były w średniowieczu. Ostatni bastion krzyżowców (Akka) upadł w 1291 roku. I w tym okresie skończyły się wojny krzyżowe. Od tego okresu Europa aż do bitwy pod Wiedniem była atakowana przez muzułmanów. Nie dostrzegasz tej małej subtelnej różnicy że chrześcijanie nie mordują już w imię wiary a ciapaci tak. Po za tym w średniowieczu a nawet później było na porządku dziennym że władcy wykorzystywali wiarę do swoich własnych celów. Chociażby na przykładzie Polski, dlaczego musieliśmy się ochrzcić ??? Aby Niemcy nie mogli nas zaatakować pod pretekstem szerzenia chrześcijaństwa. Sama religia chrześcijańska nie jest zła natomiast w Koranie jest wyraźnie napisane abyś zabijał niewiernych. Owszem w Biblii też są sceny "drastyczne" ale nigdzie nie jest napisane że mamy tak samo postępować.

sliko
+1 / 7

Religia "miłosierdzia i pokoju". O ile się nigdzie nie pomyliłem to łączna suma ofiar to: 126.725.000 ludzi.
Dla porównania cała polska ma około 33 mln.

Przypomnijmy tylko najważniejsze zbrodnie oprawców w sutannach oraz uświęcone akty terroru dokonywane przez katolików świeckich pod przewodem kapelanów. Zasada była taka sama, jak w islamskim dżihadzie - wieczne zbawienie za mordowanie niewiernych. Szacunkowe liczby ofiar uśredniam, biorąc za podstawę kilka źródeł.
1096 - pierwsza wyprawa krzyżowa. Wymordowanie Żydów nad Renem i Dunajem - ponad 20 tys. ofiar;
1099 - krzyżowcy zdobywają Jerozolimę - 50 tys. ofiar;
1202-1204 - czwarta krucjata na rozkaz papieża Innocentego III - 100 tys. ofiar;
1207 - armia Innocentego III wycina w pień katarów (30lat) - 100 tys. ofiar;
1226 - (pocz.) - Krzyżacy mordują Prusów - 300 tys. ofiar;
1453 - z inicjatywy świętego Jana Kapistrana wymordowano Żydów na Śląsku - 30 tys. ofiar;
1450-1750 - polowanie na `czarownice' na podst. bulii Innocentego VIII - 150 tys. ofiar;
1478 (pocz.) - papież Sykstus IVwysyła do Hiszpanii inkwizytora Torguemadę - 250 tys. ofiar;
1492-XVII w. - katolicy wyniszczają ludność Wysp Karaibskich - 3,5 miliona ofiar;
XVI-XVIII w. - misjonarze i żołnierze mordują Indian Amazonii - 5,5 miliona ofiar;
XVI-XVIII w. - porwania niewolników w Afryce - 100 milionów ofiar;
1555-1559 - inkwizycja za czasów papieża Pawła IV - 800 tys. ofiar;
1568 (pocz.) - na rozkaz papieża Piusa V (późniejszy święty) inkwizycja hiszpańska zaczyna mordować protestanckich Niderlandczyków - 2 miliony ofiar;
1573 - noc św. Bartłomieja (23/24.08), czyli rzeź hugenotów; Papież Grzegorz XIII odprawia mszę dziękczynną, wybija medal pamiątkowy i organizuje radosne festyny na ulicach (por. radość Palestyńczyków) - 25 tys. ofiar;
1648 - koniec wojen religijnych w Niemczech podsycanych przez papiestwo. (Innocenty X protestuje przeciwko ugodzie z protestantami) - 13 milionów ofiar;
1648 (pocz.) - pogromy żydów w Polsce - 100 tys. ofiar;
1941- 1945 - w Chorwacji rządzi Ante Pavelić popierany przez Piusa XII - 800 tys. ofiar.
(...) Czarne wilki dopiero niedawno przybrały owczą skórę i nawołują teraz do pokoju, miłości bliźniego, przebaczania win. Modlą się za ofiary islamskiego terroryzmu zapominając o własnym... (r)

J jakubos108
0 / 2

W poprzednim komentarzu odniosłem się do wojen krzyżowych. W większości przypadków tak jak to wcześniej powiedziałem wojny i pogromy miały miejsce na podłożu politycznym a religia była wykorzystywana jako wymówka do prowadzenia tych działań. Podam na przykładzie najsłynniejszej wojny religijnej w Europie. Wojna trzydziestoletnia. Teoretycznie katolicy walczyli z protestantami, więc dlaczego katolicki król Francji stanął po stronie tych drugich. Wszystko sprowadza się do tego że to jednostki(zazwyczaj te u władzy) a nie religia jest zła. Zupełnie inaczej wygląda sprawa w islamie. U nas nieważne co tobie powie papież, jeśli zabiłeś masz grzech niezależnie od tego czy to dziecko czy dorosły mężczyzna czy kobieta katolik czy ciapaty. Natomiast u muzułmanów jest inaczej, u nich jest wyraźnie napisane że mają zabijać niewiernych. Dla przypomnienia warto spojrzeć na nagłówek demota "Sprzeciwiła się nakazom Allaha"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 August 2013 2013 0:52

F Fonekxx
0 / 0

jakubos108 za to twoja logika jest przezabawna : ) Z twoich wywodów wynika choćby to, że nigdy nie słyszałeś o chęci "zemsty" gdy ktoś ci zrobi krzywdę to chowasz urazę cały czas a nawet pokoleniami choćby mam na myśli teraz Rosjan, Ukraińców i Niemców, wcale nie ma w Polsce nikogo kto nienawidzi te narody i życzy im wszystkiego najgorszego lub pozabijałby ich gdyby mógł. Poza tym katecheta tłumaczył nam to, że w Koranie pisze ABYŚ BRONIŁ SWEJ WIARY a oni robią nadinterpretacje... Nie każdy muzułmanin zabija w imię wiary itd. Ludzie czy wy wszyscy jesteście tak tępi, że nie potraficie zrozumieć, że nic nie ginie w naturze? Trwajcie nadal w tym zadufaniu pozdrawiam wszystkich. Z resztą dawniej też tak było jak u nich teraz albo przyjmujesz miłosierdzie Chrystusa albo idziesz do piachu. Ludzie naprawdę wasze podejście bezkrytyczne do tego co się pisze jest przerażające, poza tym wykorzystywanie religii jako pretekst do wojen tak było i będzie. Nie rozumiem tylko czemu nikt nie może zaakceptować faktu, że skoro my im wyrządziliśmy krzywdę to oni teraz się mszczą na nas za to. Na koniec dodam, hmm jak to szło? Stworzyli na pustyni złotego cielca i oddawali mu cześć, Bóg ich zabił, tak wygląda wolna wola oczami Boga i naszej jakże tolerancyjnej wiary ; )

E everain
0 / 2

Pewnie nie kochał swojej żony i szukał wymówki, żeby jej się pozbyć. W islamie rozwód jest dozwolony, ale wątpię, że w Pakistanie przychylnie na to patrzą.

Odpowiedz
S saaitar
+1 / 3

Tak, to był fanatyk. Fanatyk to jest po prostu człowiek który traktuje swoją religię śmiertelnie poważnie. Mozna wręcz nazwac fanatyka prawdziwym wiernym. Wiec wszyscy chrzescijanie ktorzy tutaj sie pienią nazywając go bestią - gdybyście słuchali nakazów biblii tak jak on słucha nakazów koranu to kamienowanie i tego typu zbrodnie byłyby w Polsce normą.

Odpowiedz
Savim
0 / 0

Na Twoje słowa doskonałą odpowiedź dał tutaj "Mijak": Prawdziwa wiara - gdy człowiek jest gotów zginąć za to, w co wierzy. Prawdziwy fanatyzm - gdy człowiek gotów jest zabić za to, w co wierzy.". Tak, zgadzam się z nim. To istotna różnica a także opis fanatyzmu. Pozdrawiam. :-)

~Łabiszewsk
0 / 2

muzułmaniec ma nakaz od swojego władcy by mordować, katolik, by kochać, więc proszę nie mówić że wszystkie religie są takie same, my służymy Bogu, a oni złemu, eta wsio, spasiba

Odpowiedz
~Szern
0 / 2

Przepraszam, a ta "prawdziwa" religia, to nasza czy ich? A jeśli nasza, to jakich nas? A jeśli jestem ateistą, to która jest "nasza"? A może zabijanie jest po prostu złe niezależnie od religii czy jej braku? Bo wiesz, taki katolicyzm to sobie na przestrzeni nieźle poszalał. Generalnie to w imię "prawdziwej" wiary wymordowano całkiem sporo ludzi, więc jedna ofiara mniej czy więcej nie jest chyba jakoś szczególnie wstrząsająca? A może tak uznać wszystkie religie za nieprawdziwe i raz na zawsze skończyć z tym mordowaniem w imieniu religii, tylko zacząć mordować w imieniu własnym, bez podpierania się religią?

Odpowiedz
Savim
-1 / 1

Prawdziwa religia - wiara głosi Miłość i do tego dąży. Jesteś ateistą? Więc WIERZYSZ w brak Boga. Póki Twoja Wiara nie każe Ci kaleczyć, zabijać, torturować - jest w porządku. To całe przesłanie mojego dmota. Pozdrawiam.

K koles43
-1 / 1

Ateiści również zabijali i to nie mało (np. komuniści) natomiast nigdy nie słyszałem żeby w imię ateizmu ktoś zrobił coś dobrego dla innego człowieka

~Kija
-2 / 2

A teraz niech mi ktoś powie... Czemu feministki nie wyjadą tam, gdzie jest bardzo źle, tylko drą paszcze u nas? ;)

Odpowiedz
P Piterixos
+1 / 3

Autor najwyraźniej nie ma pojęcia czego uczy islam i wydaje mu się, że islam to religia podobna do chrześcijaństwa. Otóż nie, choćbyście nie wiem jak bardzo się wysilali aby pokazać, że chrześcijaństwo jest takie samo, albo gorsze od islamu to i tak się wam nie uda.

Odpowiedz
Savim
0 / 2

Zabawne. Jak do tego doszedłeś? :-) Mój demot jest o zwyrodnialcu, który w imię swojej "wiary" zabił drugiego człowieka. Gdyby ten gość był wyznawcą Jehowy, Buddy czy kogo tam jeszcze, napisałbym dokładnie to samo. Nie potępiam konkretnej religii. Potępiam bestialstwo, kumasz? Pozdrawiam.

Savim
0 / 0

Do "sliko". Nie jestem rzymskim katolikiem. Nie porównuję islamu z chrześcijaństwem - przeczytaj uważnie tekst demota. Piszę o zwyrodnialcu, który w imię swojej chorej wiary, JAKIEJKOLWIEK WIARY, pozbawił życia drugiego człowieka. Mój honor mi to nakazuje. Uważam że należy to napiętnować. Pozdrawiam.

Odpowiedz
sliko
+2 / 2

Mimowolnie jednak takie porównanie się pojawia - w tekście pojawia się sformowanie "islamski fanatyk"

Savim
0 / 0

Sliko. Porównanie do CZEGO? Facet był muzułmaninem, prawda? Zabił wierny swemu fanatyzmowi, prawda? Potępiam to. Gdyby był on wyznawcą Makaronowego Stwora Z Planety Kebab Master, potępiłbym wyznawcę Makaronowego Stwora Z Planety Kebab Master. Proste. Potępiam bestialstwo, które przejawia się niezależnie od nacji, wyznania, koloru skóry, upodobań kulinarnych. Nie mam nic do Islamu, Chrześcijaństwa, Buddyzmu czy czego tam jeszcze. Pozdrawiam. :-)

~Targanko
0 / 0

Czy ja jestem ślepy, czy w źródle jest napisane "tvn24" ??

Odpowiedz
Mijak
+2 / 2

Prawdziwa wiara - gdy człowiek jest gotów zginąć za to, w co wierzy.
Prawdziwy fanatyzm - gdy człowiek gotów jest zabić za to, w co wierzy.

Odpowiedz
Davax
-1 / 3

Że co? Większych głupot od dawna nie słyszałem. Ateiści ugrupowaniem? Ateiści fanatykami? A tragedie są wszędzie i żadna wiara was od nich nie uchroni.

KarolSlavomirSzczur
0 / 4

Spodziewałem się tego komentarza. Ale są tragedia zarówno spowodowane wiarą jak i ateizmem (czy też antyteizmem). Wyprawy Krzyżowe, albo zabicie milionów Żydów przez Hitlera zaliczymy do Katolicyzmu, a zamordowanie przez Stalina 50 milionów osób zaliczymy do Antyteizmu (Ateizmu). Ale najgorsze jest pisanie agrumentów i kontrargumentów. Po co sobie wypominać, po co pisać argumenty, po co się kłócić? Ja nie brałem udziału w Wyprawie Krzyżowej, tak więc winy nie mam, a i ateistów kocham, bo nic złego mi nie zrobili.

KarolSlavomirSzczur
0 / 4

PS: No chyba muszę to napisać i wciągnąć się w tą grę. Tak, ateiści są fanatykami często. Fanatyzm nie zależy od wyznania, czy bycia pozbawionym jego. Chociaż to właśnie ateiści są bardzo nietolerancyjni. Chodzi tu głównie o zarozumiałość. "Że co? Większych głupot od dawna nie słyszałem. (...) Ateiści fanatykami?" - właśnie... To zapatrzenie w siebie, oraz powtarzanie tego, że jest się mądrzejszym (ew. oświeconym). To mnie prowokuje.

Davax
-1 / 1

1. Ateiści ugrupowaniem? 2.Czyżby Stalin ateista mordował ludzi w imię ateizmu? On to robił dla własnego interesu. To, że komunizm był antyreligijny ma inne znaczenie niż Ci najwyraźniej się wydaje. 3. Więc według Ciebie fanatyzm to między innymi zapatrzenie w siebie? A ludzie którzy są pewni swoich racji, właśnie tak nazywasz? Więc jeśli spotkasz osobę, która będzie o wiele inteligentniejsza i będzie miała racje tam gdzie Ty się mylisz, nazwiesz ją fanatykiem zapatrzonym w siebie i nie uznającym twojej największej racji? Cholercia, okazuje się, że nagle jestem fanatykiem ateizmu, ponieważ skrytykowałem pewne głupoty w internecie. 4. Wiesz czym się różnimy? Ja oceniam tylko twoje poglądy, a Ty bezpodstawnie oceniasz mnie. Kto tu jest według Ciebie fanatykiem? Czy może usłyszę: "Jesteś heretykiem, dyskusja z tobą jest bezsensowna."?

KarolSlavomirSzczur
0 / 0

Ekhm... Stalin mordował dla własnego interesu - ateizm nienaruszony. Ksiądz zgwałcił dziewczynkę (no przecież dla własnego interesu, a nie w imię Boga) - zabić, zabić, zabić... Obydwoje zachowali się źle. Zrozum to.

Davax
0 / 0

Ja nie muszę niczego zrozumieć. Właśnie przyznałeś mi racje. Czy ktoś jest złym człowiekiem czy nie, nie ma nic wspólnego z wiarą.

KarolSlavomirSzczur
+2 / 2

I tutaj się zgodzę. Masz rację. To nie zależy od wiary, czy pozbawienia wiary. Jak ktoś jest ch***m to jest ch***em niezależnie od ugrupowania/subkultury/wiary/zawodu/narodowości/orientacji i tak dalej, i tak dalej... Spoko gość jesteś, tylko się trochę nie zrozumieliśmy. PS: Jakie anime oglądasz, kolego? :P

S stefankosa
+1 / 1

zarówno religie jak i ideologie są źródłem wszelkiej nienawiści i to tyczy się wszystkich religii

Odpowiedz
K koles43
+1 / 1

Nie tyle źródłem co pretekstem nie przeczę że zabija się dla religii jednak czasem ludzie używają religii\ideologii do własnych celów lub po prostu zabijają innych w imię swojej racji

tataritka
+1 / 1

Autor Demota wyraźnie mówi FANATYZM nie Islam, ale mogłam się spodziewać jakie komentarze odkryję poniżej. Nie mam zamiaru bronić Islamu tak samo zresztą jak Chrześcijaństwa czy Judaizmu uważam, że ludzie, którzy rzeczywiście poświęcili swój czas aby przeczytać Torę i spotkać się z członkami jakiejkolwiek gminy, przeanalizowali Koran i wszelkie wątpliwości omówili z jakimkolwiek teologiem lub spotkali zwykłych muzułmanów, a w końcu zapoznali się z Biblią na własną rękę widzą raczej wiele zbieżności w tych trzech religiach. Mnie nigdy nie interesuje jakiego dana osoba jest wyznania. Fanatyków powinno się leczyć (najlepiej przymusowo i na oddziałach zamkniętych) baranów podążających ślepo za jakąkolwiek teorią i czyniących tym samym zło zamykać z baranami o przeciwnych poglądach (niech "swoje" durne nazistowskie, rasistowskie, nietolerancyjne przekonania wypróbują na oponentach i niech zwycięży prawo Darwina)

Odpowiedz