Nie cytował Plath. Wątpię, by kyd miał czas na czytanie - zbyt wiele energii poświęca hejtowaniu muzułmanów, żydów, Czarnych, kobiet, masonów i cyklistów. Ot, obrazek chłopczyna w necie znalazł i głębią chciał błysnąć... :)
"Zastępy kochanków o dziwnych zawodach i niezwykłych zawodach..." - oczywiście kobieta musi dzielić mężczyzn na to jaką mają pracę. A później się dziwić, że faceci mówią, że każda kobieta to ku*wa, co tylko na kasę leci...
wiedziałam że się tego przyczepią,. .Mężczyźni zaś chcieliby zaliczyć tuziny najładniejszych lasek. Bo jak kobieta ma kochanków to kur a, a jak facet kochanki -ogier,mistrz. PS Nie nie jestem ku wą i nie poszłabym do łóżka z gołodupcem.
Tam było napisane, że "Zastępy kochanków o dziwnych imionach i niezwykłych zawodach..." chyba, że chodziło Ci o coś innego. I nie, kobiety (przynajmniej nie wszystkie) nie dzielą mężczyzn z uwagi na pracę jaką wykonują. Tak bronisz panów, ale tak szczerze co oznacza "leciała na kasę"? Co, że kupiłeś jej bilet do kina bo ją zaprosiłeś? Zabrałeś na kolację, bo się chciałeś przypodobać? No bo to są chyba zwykłe rzeczy, z którymi Ty wychodzisz, żeby zaimponować tak? Zabrać na randkę, tak? No chyba, że mówimy o kupnie nowych kozaczków, czy kurteczki, czy spodenek lub sukienki, bo Cię o to poprosiła, ale wtedy to Twoja wina, że się na coś takiego zgadzasz, a później masz pretensje, że na kasę leciała. Siłą Ci z portfela nie wyciągnie. No i kolejna sprawa, kobieto powiedz facetowi, że płacisz za siebie, lub że nie chcesz od niego żadnych prezentów... foch murowany... sorki, ja np. nie lubię gdy coś mi się kupuje ot tak bez okazji, gdy mi się stawia też nie lubię. Wolę płacić za siebie, właśnie dlatego, że chodzą po tej ziemi takie dupki które potrafią Ci kino sprzed dwóch lat razem wypomnieć. Tylko szkoda, że mężczyzna nie rozumie sformułowania "dziękuję, ale zapłacę za siebie", nie dociera, przykro mi...
Mit o tym że laski lecą na kasę jest szerzony przez facetów, którzy myśleli że mogą kupić kobietę. Nie mając niczego więcej do zaoferowania nie są w stanie utrzymać kobiety. Pieniądze dość szybko się nudzą. Atrakcyjny styl życia z czasem staje się rutyną, a osoba bez wnętrza na samej kasie związku nie pociągnie. Prawda jest taka, że jakbyśmy się nie starali kupować kobiet to one by się nie sprzedawały. Zasada popytu i podaży
A Buraki czując onieśmielenie ową głębią i fakt że istnieje coś lepszego niż oniż oni sami_ reagują agresją...przecież "oni" zawsze wiedzą lepiej, najlepiej...banda gamoni
Ty cytujesz Sylvię Plath? Dedykuję Ci poemat o podobnym przesłaniu: http://fredro.kulturalna.com/a-3078.html
OdpowiedzNie cytował Plath. Wątpię, by kyd miał czas na czytanie - zbyt wiele energii poświęca hejtowaniu muzułmanów, żydów, Czarnych, kobiet, masonów i cyklistów. Ot, obrazek chłopczyna w necie znalazł i głębią chciał błysnąć... :)
Zapomniałeś o ateistach i generalnie o wszystkich, którzy z nim się nie zgadzają.
Chłopaczyna znalazła obrazek w necie, ale w wersji angielskiej. Żeby chłopaczyna dokładnie przetłumaczyła potrzebowała mieć książkę w domu :)
I chrześcijan!
Zacny demot i to z rąk hurtownika. Szacun :)
OdpowiedzAle qpa
Odpowiedz"Zastępy kochanków o dziwnych zawodach i niezwykłych zawodach..." - oczywiście kobieta musi dzielić mężczyzn na to jaką mają pracę. A później się dziwić, że faceci mówią, że każda kobieta to ku*wa, co tylko na kasę leci...
Odpowiedzniezwykłe zawody niekoniecznie wiążą się z ogromną kasą ;)
wiedziałam że się tego przyczepią,. .Mężczyźni zaś chcieliby zaliczyć tuziny najładniejszych lasek. Bo jak kobieta ma kochanków to kur a, a jak facet kochanki -ogier,mistrz. PS Nie nie jestem ku wą i nie poszłabym do łóżka z gołodupcem.
Nie jestes kur*a, tylko materialna dzi*ka
Tam było napisane, że "Zastępy kochanków o dziwnych imionach i niezwykłych zawodach..." chyba, że chodziło Ci o coś innego. I nie, kobiety (przynajmniej nie wszystkie) nie dzielą mężczyzn z uwagi na pracę jaką wykonują. Tak bronisz panów, ale tak szczerze co oznacza "leciała na kasę"? Co, że kupiłeś jej bilet do kina bo ją zaprosiłeś? Zabrałeś na kolację, bo się chciałeś przypodobać? No bo to są chyba zwykłe rzeczy, z którymi Ty wychodzisz, żeby zaimponować tak? Zabrać na randkę, tak? No chyba, że mówimy o kupnie nowych kozaczków, czy kurteczki, czy spodenek lub sukienki, bo Cię o to poprosiła, ale wtedy to Twoja wina, że się na coś takiego zgadzasz, a później masz pretensje, że na kasę leciała. Siłą Ci z portfela nie wyciągnie. No i kolejna sprawa, kobieto powiedz facetowi, że płacisz za siebie, lub że nie chcesz od niego żadnych prezentów... foch murowany... sorki, ja np. nie lubię gdy coś mi się kupuje ot tak bez okazji, gdy mi się stawia też nie lubię. Wolę płacić za siebie, właśnie dlatego, że chodzą po tej ziemi takie dupki które potrafią Ci kino sprzed dwóch lat razem wypomnieć. Tylko szkoda, że mężczyzna nie rozumie sformułowania "dziękuję, ale zapłacę za siebie", nie dociera, przykro mi...
Mit o tym że laski lecą na kasę jest szerzony przez facetów, którzy myśleli że mogą kupić kobietę. Nie mając niczego więcej do zaoferowania nie są w stanie utrzymać kobiety. Pieniądze dość szybko się nudzą. Atrakcyjny styl życia z czasem staje się rutyną, a osoba bez wnętrza na samej kasie związku nie pociągnie. Prawda jest taka, że jakbyśmy się nie starali kupować kobiet to one by się nie sprzedawały. Zasada popytu i podaży
Dokładnie gryfelek, dokładnie.
A sprawy pozostawione same sobie, zmieniają się ze złych na gorsze.
OdpowiedzBiedna, chora kobieta
OdpowiedzCzy to nie "Szklany klosz"?
OdpowiedzMasz podpisane...
Raczej, gdy ma się zbyt dużo dobrego do wyboru, chciałoby sie wszystko, a tak naprawde nie wybierze sie nic...
Odpowiedzcxvxc
Odpowiedzfffffffffffffffffzzzzzzzz
OdpowiedzA Buraki czując onieśmielenie ową głębią i fakt że istnieje coś lepszego niż oniż oni sami_ reagują agresją...przecież "oni" zawsze wiedzą lepiej, najlepiej...banda gamoni
Odpowiedz