Nie wyszedles na idiote. Kolce to wlasnie podatawowe wyposazenie w wiekszosci dyscyplin LA. Na ogol zapewniaja je zawodnikom kluby, tak samo jak stroje. Ah i sie pochwale, tez startowalem na tych zawodach z demota, odbyly sie na pieknym, nowym stadionie w Radomiu;-) Sorry za brak polskich znakow.
Mistrzem się nie rodzi, na mistrzostwo się pracuje. Bezsensowny demot robiony chyba przez sfrustrowanego posiadacza tanich butów. Bezsensowny tym bardziej, że a) nikt zdrowy nie sądzi, iż buty znacznie poprawiają osiągi, b) te na zdjęciu nie są wcale bajeranckie (a ty nazywasz je gadżetami...). Ponadto, równie dobrze mógłbyś wyszukać zwycięzców noszących znienawidzone przez ciebie obuwie firmy Nike i napisać, że wygrywają dzięki "sportowym gadżetom"...
Te na zdjęciu to naprawdę dobre sprinterskie kolce poza Jomkami w których biega ten mistrz które mają miękką podeszwe i są do dystansów 800 (ujdzie) alee jeszcze do dłuższych
Firmowe buty nie robią z nikogo mistrza. Jeśli kogoś stać to czemu miałby sobie nie kupić? Kolesie w najkach nie są tam przypadkowo, tak samo ciężko pracowali jak ten bez firmówek. Demot w ogóle bez sensu. Minus
Przecież nie chodzi o sam fakt posiadania "bajeranckich firmówek". Takie buty są bardziej kosztowne, fakt, ale o wiele lepiej się w nich biega, a przecież o to chodzi.
To są normalne nowe kolce Joma Spikes za 120 zł. Nowy model, nie sprzed 6 lat. A spodenki ma luźne, bo takie lubi. Popatrzcie na wideo z olimpiady w Londynie. Tam też - kto ma ochotę, ten biega w luźnych.
spodenki jak za komuny hahahha :D tez mam takie tylko nie uzywam, zamiast tego mam najzwyklejsze leginsy za 30 zl a to ze ktos ma kolce nike to jeszcze niczego nie zmienia bo buty nie biegaja. pozdrawiam "gosc w zielonym stroju"
Ja pragnę zauważyć (bo sam w tym siedzę), że dany mistrz wygląda na wiele starszego od pozostałych zawodników, co oznacza, że szybciej dojrzewa. To natomiast sprawia, że szybciej biega, ale gdy za kilka lat jego rówieśnicy dojrzeją do jego poziomu (mówię tu o fizycznym poziomie rozwoju) będą mu zapewne dorównywać. Prawdziwych mistrzów widać dopiero w wieku 18-20 lat :)
jest w tym duża garsc prawdy, aczkolwiek to jest dystans płotkarski i tu liczy sie glownie technika oczywiscie fizycznie tez nie mozna odstawac od reszty
Należało by rozróżnić drogi sprzęt od dobrego sprzętu. Niestety, nie zawsze te wartości idą ze sobą w parze i do tego warto pamiętać, że kupienie, na przykład, nowiutkich butów nie uczyni z dnia na dzień dobrego sprintera
jeztem klaczom i kicie lubiem i pieseły tesz i jaaa nie am to jak mondry komentasz z poprawnom polszczynom xd kopa z mlekiem xd ffffff jesztem z o en eru łaaa jepać lewakuf xdxd ide na kope
Byłem, widziałem, sam na tych płotkach biegałem ale w wieloboju. Demot słaby bo Jomy niczym się nie różnią. Niektóre tylko nike i puma mają podeszwę w pełni sztywną.
Moje miasto i nic o tym nie wiedzialem. Bynajmniej gratuluje, tylko czlowiek z pasja jest w stanie cos osiagnac...
Odpowiedzbłędne użycie słowa bynajmniej... http://pl.wiktionary.org/wiki/bynajmniej
Szkoda, że nie gratulujesz :(.
BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ BYNAJMNIEJ
Bynajmniej...?
Tylko człowiek ze słownikiem jest w stanie napisać coś poprawnie.
Michu, bynajmniej.
Też potrafiłem wygrywać na starym rowerze. Ale później zachorowałem na EPO.
Pewnie chciał użyć "Niemniej jednak".
Dlaczego na pewno nie gratulujesz?
Bynajmniej "bynajmniej" nie oznacza tego co "przynajmniej".
Szkoda, że zdjęcia są z dwóch różnych biegów..
OdpowiedzPółfinału i finału, co Ci nie pasi?
Tak, z półfinału i finału
haha nic mu nie umknie :D
Pewnie wyjdę na idiotę, ale czy to przypadkiem nie są kolce?
OdpowiedzNie wyszedles na idiote. Kolce to wlasnie podatawowe wyposazenie w wiekszosci dyscyplin LA. Na ogol zapewniaja je zawodnikom kluby, tak samo jak stroje. Ah i sie pochwale, tez startowalem na tych zawodach z demota, odbyly sie na pieknym, nowym stadionie w Radomiu;-) Sorry za brak polskich znakow.
Ten z tyłu chyba za wczesnie wyskoczyl :D
OdpowiedzChociaż pomagają. Jeśli trenujesz od dłuższego czasu, to nie widzę problemu, żebyś nie mógł sobie dogodzić.
OdpowiedzMistrzem się nie rodzisz, mistrzem zostajesz poprzez ciężką pracę. Minus.
Odpowiedzjak to mówią : buty same nie biegają ;)
Odpowiedznófffka? karwasz twarz kto to pisał...
OdpowiedzW większości przypadków chodzi o wygodę i zdrowie, a nie o poprawienie swoich osiągów.
OdpowiedzCo nie zmienia faktu że w lepszych butach szło by mu jeszcze lepiej
OdpowiedzMistrzem się nie rodzi, na mistrzostwo się pracuje. Bezsensowny demot robiony chyba przez sfrustrowanego posiadacza tanich butów. Bezsensowny tym bardziej, że a) nikt zdrowy nie sądzi, iż buty znacznie poprawiają osiągi, b) te na zdjęciu nie są wcale bajeranckie (a ty nazywasz je gadżetami...). Ponadto, równie dobrze mógłbyś wyszukać zwycięzców noszących znienawidzone przez ciebie obuwie firmy Nike i napisać, że wygrywają dzięki "sportowym gadżetom"...
OdpowiedzTe na zdjęciu to naprawdę dobre sprinterskie kolce poza Jomkami w których biega ten mistrz które mają miękką podeszwe i są do dystansów 800 (ujdzie) alee jeszcze do dłuższych
Sprzęt nie gra ;)
OdpowiedzFirmowe buty nie robią z nikogo mistrza. Jeśli kogoś stać to czemu miałby sobie nie kupić? Kolesie w najkach nie są tam przypadkowo, tak samo ciężko pracowali jak ten bez firmówek. Demot w ogóle bez sensu. Minus
OdpowiedzNie musieli wcale strasznie mocno pracować na MPM dość łatwo się dostać i połowa osób tam trenuje pół roku
Przecież nie chodzi o sam fakt posiadania "bajeranckich firmówek". Takie buty są bardziej kosztowne, fakt, ale o wiele lepiej się w nich biega, a przecież o to chodzi.
OdpowiedzBo nie ubiór a technika zrobią z Ciebie zawodnika
OdpowiedzTo są normalne nowe kolce Joma Spikes za 120 zł. Nowy model, nie sprzed 6 lat. A spodenki ma luźne, bo takie lubi. Popatrzcie na wideo z olimpiady w Londynie. Tam też - kto ma ochotę, ten biega w luźnych.
OdpowiedzTen gościu na ostatnim miejscu to chyba nawet do tego płotka to nie doleciał, zdecydowanie za wcześnie wyszedł z progu.
OdpowiedzPrzecież takie luźne spodenki są najlepsze do biegu przez płotki. Nie mam co słuchać mody.
OdpowiedzJestem na Demotach:)
Odpowiedzspodenki jak za komuny hahahha :D tez mam takie tylko nie uzywam, zamiast tego mam najzwyklejsze leginsy za 30 zl a to ze ktos ma kolce nike to jeszcze niczego nie zmienia bo buty nie biegaja. pozdrawiam "gosc w zielonym stroju"
OdpowiedzPo prostu ludzie z Piły są nie do pokonania. Pozdro dla Michała pokazał klasę :) Sam jestem z Piły i jestem z tego dumny :D
OdpowiedzWSNT - Wiecej sprzętu niż talentu
OdpowiedzChciałbym widzieć, jak biegniesz z którymkolwiek z tamtych, o których tak mówisz.
Nikt nie rodzi się mistrzem, mistrzem się zostaje, osiągając mistrzostwo, po wielu treningach.
OdpowiedzJa pragnę zauważyć (bo sam w tym siedzę), że dany mistrz wygląda na wiele starszego od pozostałych zawodników, co oznacza, że szybciej dojrzewa. To natomiast sprawia, że szybciej biega, ale gdy za kilka lat jego rówieśnicy dojrzeją do jego poziomu (mówię tu o fizycznym poziomie rozwoju) będą mu zapewne dorównywać. Prawdziwych mistrzów widać dopiero w wieku 18-20 lat :)
Odpowiedzjest w tym duża garsc prawdy, aczkolwiek to jest dystans płotkarski i tu liczy sie glownie technika oczywiscie fizycznie tez nie mozna odstawac od reszty
Dają sobie państwo sprawę że łatwiej dorwać nowe ciuchy niż używane z okresu PRLu?
OdpowiedzNależało by rozróżnić drogi sprzęt od dobrego sprzętu. Niestety, nie zawsze te wartości idą ze sobą w parze i do tego warto pamiętać, że kupienie, na przykład, nowiutkich butów nie uczyni z dnia na dzień dobrego sprintera
Odpowiedzjeztem klaczom i kicie lubiem i pieseły tesz i jaaa nie am to jak mondry komentasz z poprawnom polszczynom xd kopa z mlekiem xd ffffff jesztem z o en eru łaaa jepać lewakuf xdxd ide na kope
OdpowiedzMistrzem to był ten kto dobrał czerwoną czcionkę do niebieskiego tła !...
OdpowiedzByłem, widziałem, sam na tych płotkach biegałem ale w wieloboju. Demot słaby bo Jomy niczym się nie różnią. Niektóre tylko nike i puma mają podeszwę w pełni sztywną.
OdpowiedzWidocznie to tylko zasługa butów. Pewnie to buty po jakimś mistrzu.
Odpowiedzto 8 lat temu była komuna?
Odpowiedznie rozumiem stwierdzenia strój z czasów komunistycznych ??
OdpowiedzGdyby to było możliwe to autor tego demota dostałby wpier#ol od moich oczu za te czerwone napisy...
OdpowiedzStrój jak strój kolce jak kolce raczej na tym poziomie nie ma znaczenia w czym się biega ...
OdpowiedzHaha raz mój kolega pytał się czy jestem zawodowcem jak zobaczył że mam torbę do rakiet tenisowych. :P
Odpowiedz