1. Nie lubię być pijany(stresuję się wtedy że zrobię coś głupiego, wolę wygłupy na trzeźwo, ostatecznie na lekkim rauszu, alkohol mnie usypia), choć od alkoholu nie stronie. 2. Nie jestem fanem puszczania bąków przy dziewczynie no ale jak mi się przypadkiem zdarzy to czemu nie... :D 3. Dla mnie bomba!(oczywiście po ślubie, wiecie... jestem moralistą, konserwatysta i mi religia zabrania). 4. Najpierw każe jej się ubrać, bo po podwórku nago jej nie pozwolę chodzić. Możemy pomalować płot wspólnie. Wtedy będzie więcej czasu na... inne rzeczy(w końcu chodzi nago po domu). 5. Nie lubię pubów. Alkohol pije tylko przy zabawie,a dla mnie zabawa bez tańca to nie zabawa, a w pubie nie potańczę, a nawet jeśli to najlepiej mi się tańczy z dziewczyna, a nie z kumplami(policz ile razy napisałem "a"). 6. Spójrz punkt 1. (chodź czego to się nie robi dla żony... Zwłaszcza rozebranej). 7. Wiem że jestem dziwny ale nie przepadam za piłką... Po za tym trzeba jakoś celebrować rocznicę ze swoją małżonka (zwłaszcza z rozebraną małżonką). 8. Nie przepadam za kartami. Demot fajny do pośmiania się ze stereotypów ale mało życiowy. Lecz plusa dałem ;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 December 2013 2013 23:01
Niektóre kobiety maja tzw. widzenie wybiórcze. Nie zauważają 90% fajnych facetów, widzą tylko te 10% złych i poświęcają mówieniu o nich całe swoje życie.
Jest różnica między zwyczajnym gimnazjalistą (którego zapewne na oczy nie widziałeś), a gimbusem, więc jak coś ci nie pasuje, nie obrażaj normalnych ludzi (jak ja), tylko znajdź inne słowo, które byłoby adekwatniejsze do demota, stereotypowy ciemniaku ;].
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 17:25
Rzeczywiście.. zapomniałam, mieszkam na Marsie i nie widuje/ nie słyszę gimnazjalistów. Przykro mi, ale nie robicie sobie dobrej reklamy.
P.S Jestem kobietą, czasami warto sprawdzić :) Zauważ kobicinko, że napisałam gimnazjalisty, nie gimnazjalistki :*
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 18:25
Wybacz za błąd, ale jakoś komentarz wydawał się w stylu faceta.
Po czym poznajesz reklamę? Po skrajnych przypadkach oszołomek z cyckami na wierzchu, czy idiotów z serii "białko, koks, kreatyna"? Poza tym gimnazjalista = uczeń/uczennica gimnazjum bez względu na płeć (żadziej się używa określeń gimnazjalistka). Nie ważne, żyjmy wszyscy dalej swoim życiem, tylko z łaski swojej nie obrażaj wielu porządnych ludzi po kilku przypadkach.
Mam uwagę odnośnie punktu siódmego. Mężczyzna chciałby od swej połowicy usłyszeć, że spokojnie, nic się nie stało, ZA ROK też mamy rocznicę... No właśnie. Nie chcę być postrzegana jako postrzelony czarnowidz, ale rok to dużo czasu na wiele rzeczy. W ciągu roku wiele może się zdarzyć. Załóżmy, że mąż/chłopak zapomni o rocznicy lub będzie miał coś innego do roboty, a żona/dziewczyna powie mu to, co widnieje na tym demotywatorze w pkt. 7. I załóżmy, że kilka miesięcy później któreś z nich ulega bardzo ciężkiemu wypadkowi lub wręcz umiera. Więc cóż, rocznica za rok będzie, ale czy będzie za rok możliwość celebrowania jej we dwoje- to już inna sprawa.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 15:53
Szczerze powiedziawszy spodziewałam się szumnych pochwał tego demota, jestem przemile zaskoczona spojrzeniem męskiej strony demotomanów ;) chociaż punkt czwarty to dla mnie znakomita zabawa :))
No to obalmy trochę tych głupstw:
1. Jeśli bycie pijanym kobieta uważa za atut, to niech nie dziwi się że facet jest alkoholikiem. Poza tym każdy pije ile chce.
2. Zachowywanie się jak świnia albo i gorzej tylko odraża. Rozumiem że natury się nie oszuka i każdy to robi i może się komuś "wyrwać", ale robić to celowo to przesada. Jakbyście się czuli gdyby dziewczyna puszczała cały czas przy was bąki?
3. Ok, ale pod warunkiem że nie ma w domu nikogo innego poza mną i moją kobietą. Jeśli widok mojej nagiej kobiety może bezkarnie oglądać osoba trzecia za tylko jej zgodą to taka może się pożegnać ze mną.
4. Jeżeli coś się robi wkoło domu i inna praca wymaga więcej wysiłku i kobieta chce pomóc to tak, ale nie pozwoliłbym na to żeby ona zapierdzielała a ja siedział przed T. Swój honor mam
5. Po usłyszeniu takiego tekstu zrozumiałbym "wypad z domu, bo ma przyjść mój kochanek za godzinę" lub coś innego w tym sensie. Poza tym jeśli koledzy są ważniejsi niż kobieta to po co mi ona?
6. Patrz - punkt 1-szy
7. Nie lubię piłki nożnej. Wolę świętować z żoną naszą rocznicę.
8. Lubię grać w karty, ale dla rozrywki, nie pieniędzy. To że kobieta pracuje nie znaczy że facet może leżeć 24/7 do góry brzuchem.
Podziekuje za taka kobiete.
Odpowiedz1. Nie lubię być pijany(stresuję się wtedy że zrobię coś głupiego, wolę wygłupy na trzeźwo, ostatecznie na lekkim rauszu, alkohol mnie usypia), choć od alkoholu nie stronie. 2. Nie jestem fanem puszczania bąków przy dziewczynie no ale jak mi się przypadkiem zdarzy to czemu nie... :D 3. Dla mnie bomba!(oczywiście po ślubie, wiecie... jestem moralistą, konserwatysta i mi religia zabrania). 4. Najpierw każe jej się ubrać, bo po podwórku nago jej nie pozwolę chodzić. Możemy pomalować płot wspólnie. Wtedy będzie więcej czasu na... inne rzeczy(w końcu chodzi nago po domu). 5. Nie lubię pubów. Alkohol pije tylko przy zabawie,a dla mnie zabawa bez tańca to nie zabawa, a w pubie nie potańczę, a nawet jeśli to najlepiej mi się tańczy z dziewczyna, a nie z kumplami(policz ile razy napisałem "a"). 6. Spójrz punkt 1. (chodź czego to się nie robi dla żony... Zwłaszcza rozebranej). 7. Wiem że jestem dziwny ale nie przepadam za piłką... Po za tym trzeba jakoś celebrować rocznicę ze swoją małżonka (zwłaszcza z rozebraną małżonką). 8. Nie przepadam za kartami. Demot fajny do pośmiania się ze stereotypów ale mało życiowy. Lecz plusa dałem ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 December 2013 2013 23:01
Odpowiedzw pełni się zgadzam ;)
3 zgadzam się i jestem szczęśliwy ;)
OdpowiedzNa całą resztę się nie nigdy nie zgodzę nie wiem kto chciałby coś takiego usłyszeć.
Niektóre kobiety maja tzw. widzenie wybiórcze. Nie zauważają 90% fajnych facetów, widzą tylko te 10% złych i poświęcają mówieniu o nich całe swoje życie.
OdpowiedzJakby Wam kobieta chodziła po domu nago, to po pewnym czasie byście się do tego przyzwyczaili i nie byłoby w tym nic fajnego.
Odpowiedza właściwie co w tym fajnego?
ale prymitywny demot..
Odpowiedzi znowu z cyklu ,,przemyślenia gimnazjalisty''
OdpowiedzJest różnica między zwyczajnym gimnazjalistą (którego zapewne na oczy nie widziałeś), a gimbusem, więc jak coś ci nie pasuje, nie obrażaj normalnych ludzi (jak ja), tylko znajdź inne słowo, które byłoby adekwatniejsze do demota, stereotypowy ciemniaku ;].
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 17:25
Rzeczywiście.. zapomniałam, mieszkam na Marsie i nie widuje/ nie słyszę gimnazjalistów. Przykro mi, ale nie robicie sobie dobrej reklamy.
P.S Jestem kobietą, czasami warto sprawdzić :) Zauważ kobicinko, że napisałam gimnazjalisty, nie gimnazjalistki :*
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 18:25
Wybacz za błąd, ale jakoś komentarz wydawał się w stylu faceta.
Po czym poznajesz reklamę? Po skrajnych przypadkach oszołomek z cyckami na wierzchu, czy idiotów z serii "białko, koks, kreatyna"? Poza tym gimnazjalista = uczeń/uczennica gimnazjum bez względu na płeć (żadziej się używa określeń gimnazjalistka). Nie ważne, żyjmy wszyscy dalej swoim życiem, tylko z łaski swojej nie obrażaj wielu porządnych ludzi po kilku przypadkach.
Duża przesada z tym "każdy".
OdpowiedzMam uwagę odnośnie punktu siódmego. Mężczyzna chciałby od swej połowicy usłyszeć, że spokojnie, nic się nie stało, ZA ROK też mamy rocznicę... No właśnie. Nie chcę być postrzegana jako postrzelony czarnowidz, ale rok to dużo czasu na wiele rzeczy. W ciągu roku wiele może się zdarzyć. Załóżmy, że mąż/chłopak zapomni o rocznicy lub będzie miał coś innego do roboty, a żona/dziewczyna powie mu to, co widnieje na tym demotywatorze w pkt. 7. I załóżmy, że kilka miesięcy później któreś z nich ulega bardzo ciężkiemu wypadkowi lub wręcz umiera. Więc cóż, rocznica za rok będzie, ale czy będzie za rok możliwość celebrowania jej we dwoje- to już inna sprawa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2013 2013 15:53
Odpowiedzto musial napisac Ferdynand Kiepski, len bez ambicji i kanalia ;)
Odpowiedzjestem abstynentem, pozdrawiam ;-)
OdpowiedzKobieta to ma być kobieta, a nie maszyna do spełniania życzeń faceta.
OdpowiedzPunkt trzeci - czemu nie :-) Cała reszta - nie "każdy facet" tylko "każdy niedojrzały gnojek".
OdpowiedzFacet ? Chyba jakaś dupa a nie facet. Podpis powinien być czego żadna kobieta nigdy nie powie.
OdpowiedzSzczerze powiedziawszy spodziewałam się szumnych pochwał tego demota, jestem przemile zaskoczona spojrzeniem męskiej strony demotomanów ;) chociaż punkt czwarty to dla mnie znakomita zabawa :))
Odpowiedzpunkt 4 i 8 to gender :(
OdpowiedzAle masz marzenia prymitywie. Ładne masz priorytety...a ten poker i mecz w rocznicę ślubu to już szczególnie
OdpowiedzNo to obalmy trochę tych głupstw:
Odpowiedz1. Jeśli bycie pijanym kobieta uważa za atut, to niech nie dziwi się że facet jest alkoholikiem. Poza tym każdy pije ile chce.
2. Zachowywanie się jak świnia albo i gorzej tylko odraża. Rozumiem że natury się nie oszuka i każdy to robi i może się komuś "wyrwać", ale robić to celowo to przesada. Jakbyście się czuli gdyby dziewczyna puszczała cały czas przy was bąki?
3. Ok, ale pod warunkiem że nie ma w domu nikogo innego poza mną i moją kobietą. Jeśli widok mojej nagiej kobiety może bezkarnie oglądać osoba trzecia za tylko jej zgodą to taka może się pożegnać ze mną.
4. Jeżeli coś się robi wkoło domu i inna praca wymaga więcej wysiłku i kobieta chce pomóc to tak, ale nie pozwoliłbym na to żeby ona zapierdzielała a ja siedział przed T. Swój honor mam
5. Po usłyszeniu takiego tekstu zrozumiałbym "wypad z domu, bo ma przyjść mój kochanek za godzinę" lub coś innego w tym sensie. Poza tym jeśli koledzy są ważniejsi niż kobieta to po co mi ona?
6. Patrz - punkt 1-szy
7. Nie lubię piłki nożnej. Wolę świętować z żoną naszą rocznicę.
8. Lubię grać w karty, ale dla rozrywki, nie pieniędzy. To że kobieta pracuje nie znaczy że facet może leżeć 24/7 do góry brzuchem.
Ale jak ktoś napisał demot dobry dla humoru.
"Każdy facet"??? No to współczuję!
OdpowiedzZ tym chodzeniem nago, to jednak bym uważał.
Odpowiedz