Rzeczywiście te bieżnie dodają trochę motywacji, można by przypuszczać że jest to porządna siłownia/klub co nie jest bez znaczenia w kwestii treningu. Ale zaraz, wam pewnie chodziło o laskę ?
Jak nie zaczniesz ćwiczyć, to nie spotkasz. Samo to, że wykonujesz ćwiczenia świadczy o tym, że "coś" musiało cię zmotywować. Jeśli chodzi o dziewczynę to racja- jak nie pójdziesz na siłownie to nie spotkasz.
Najlepiej jechać 10 km samochodem na siłownię po to, aby przebiec 3 km na bieżni i jeszcze za to płacić:)
OdpowiedzByło. Przytoczonymi argumentami były smog i zanieczyszczone powietrze w miastach, pogoda zimą/jesienią i bodajże profesjonalne porady tam na miejscu.
Ja mam astmę i biegając na zimnie się duszę a w pomieszczeniu nie.
No tak a na siłowni to maja własne generatory powietrza i nie pobierają go z zewnątrz...
A nie szkoda Ci zdrowia na bieganie? Ja tez biegałem ale zrezygnowałem na rzecz roweru-zdrowsze i więcej można osiągnąć.
"Nie, ty nigdy jej nie spotkasz" - skąd wiesz? Motywację musimy znaleźć w sobie samych :)
OdpowiedzRzeczywiście te bieżnie dodają trochę motywacji, można by przypuszczać że jest to porządna siłownia/klub co nie jest bez znaczenia w kwestii treningu. Ale zaraz, wam pewnie chodziło o laskę ?
OdpowiedzChyba motywacją powinna byc wola ukształowania sylwetki a nie gapienie się na dupsko
OdpowiedzJak nie zaczniesz ćwiczyć, to nie spotkasz. Samo to, że wykonujesz ćwiczenia świadczy o tym, że "coś" musiało cię zmotywować. Jeśli chodzi o dziewczynę to racja- jak nie pójdziesz na siłownie to nie spotkasz.
OdpowiedzDobrze że się wzięła za siebie i zaczęła coś robić bo spasiona jest niemiłosiernie
Odpowiedzprzepraszam bardzo, ale taki widok nie motywuje mnie ani trochę, figurę to ma jakby z 300kg na martwy brała
Odpowiedzhttp://rutube.ru/video/2eff85c620b974bc0acbc356f4cb57ca/
Odpowiedz