Wydaje mi się, że to jakaś instalacja artystyczna, albo reklama. Autobus nie jest w ogóle uszkodzony, a samochód też nie ma nadmiernych uszkodzeń (poza brakiem dachu), nawet zderzak nie pękł chociaż jest przyciśnięty do asfaltu.
Gdybym miał wybierać pomiędzy kanciatym niemieckim panzerwagenem (pomijając Opla, on ostatnio, na szczęście, się do tego nie kwalifikuje), a którymś z nowych aut francuskich, zdecydowanie wybrałbym to drugie.
Nasuwa się tylko jedno pytanie. Jak do cholery on na niego wjechał ?
OdpowiedzWydaje mi się, że to jakaś instalacja artystyczna, albo reklama. Autobus nie jest w ogóle uszkodzony, a samochód też nie ma nadmiernych uszkodzeń (poza brakiem dachu), nawet zderzak nie pękł chociaż jest przyciśnięty do asfaltu.
Odpowiedzto jest zdjecie z autentycznego wypadku z Oberhausen, NRW
Gdybym miał wybierać pomiędzy kanciatym niemieckim panzerwagenem (pomijając Opla, on ostatnio, na szczęście, się do tego nie kwalifikuje), a którymś z nowych aut francuskich, zdecydowanie wybrałbym to drugie.
OdpowiedzNajwyraźniej wychodzi taniej.
Odpowiedz