49-letni mężczyzna siedzący w więzieniu w ramach protestu odmówił korzystania z toalety. Krótko mówiąc - robił pod siebie. Protest się przedłużał, a podłoga stawała się coraz bardziej śliska. Mężczyzna poślizgnął się, upadł, rozbił sobie głowę i zmarł.
K.C. Barker obudzony przez dzwoniący telefon stojący obok łóżka sięgnął po słuchawkę. Problem w tym, że zamiast niej chwycił rewolwer, który po przyłożeniu do ucha wystrzelił.
Pan Goldwin spędził kilka lat oczekując na wykonanie wyroku śmierci na krześle elektrycznym, kiedy jego wyrok został zredukowany do dożywocia. Pewnego dnia, siedząc na metalowej toalecie w swojej celu, próbował naprawić mały telewizor. Przegryzł drut, pokopało go prądem i... zmarł.
21-letni mężczyzna dla zabawy lub w celu ochrony przed wiatrem wykopał sobie na plaży 2,5 metrową dziurę, w której siedział na leżaku. W pewnym momencie jama obsypała się przykrywając go 1,5 metrową warstwą piachu. Ratownicy po godzinie walki wyciągnęli mężczyznę, jednak zmarł on w szpitalu.
Pewien Francuz chciał popełnić samobójstwo. Aby być pewnym, że mu się to uda, stanął na urwisku, przywiazał kamień do szyi, następnie wypił truciznę i podpalił swoje ubranie. Podczas skoku próbował nawet się zastrzelić, jednak chybił. Kula przecięła linę z kamieniem, on wpadł do wody, która ugasiła płomień, zachłysnął się, zwymiotował usuwając tym samym truciznę z organizmu, a następnie został wyciągnięty z wody przez rybaków. Zmarł w szpitalu z powodu... wychłodzenia organizmu.
Ale naprawdę, przepisywanie historii z Nagród Darwina to trochę za mało, żeby zrobić dobrego demota...
OdpowiedzA dla mnie spoko, z pewnością ten demot jest lepszy od większości teraźniejszych
Na pierwszym miejscu dałbym majdaniarzy i neobanderowców jak się Putin wk.rwi.
Odpowiedzale w żadnej z tych opowieści a szczególnie ostatniej nie ma nic o smoku a co to za bajka bez smoka :/
OdpowiedzJeszcze słyszałem o przypadku,że dwóch Polaków za komuny założyło się o pół litra,że jeden z nich obetnie sobie głowę piłą mechaniczną. Facet wygrał zakład.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 March 2014 2014 11:07
OdpowiedzNie, on kręcił tą piłą wokoło siebie trzymając ją za kabel (bo to była piła na kabel).
W Polsce był kapitalizm I wolność. Polska była krajem Zachodu. W ogóle nie było tu żadnej "komuny".
Tu po 4,7 promila niektórzy potrafią na rowerze jechać
Prawda, Polak nie mięczak, potrafi.
Nie dałam się. Nie dam się wziąć na tani chwyt aby obejrzeć obrazek do ostatniego. Skomentuje jedynie że drażnią mnie takie tanie chwyty reklamowe.
OdpowiedzO czym ty mówisz?
Ze słabej stronki korzystałeś kopiując ich teksty. W tych historyjkach (w niemal każdej) jest dużo nieścisłości.
OdpowiedzZgadzam się z tym, jak by piszący był jakiś mało rozgarnięty... np. to o tej taksówce na lotnisku, samolot startował ze skał? Albo w tym hotelu, krzyczała do ludzi na dole i nie zauważyła windy jadącej do góry? W ogóle skąd się wziął otwarty szyb windy? Kto te bajki wymyśla? A potem gimbusy przepisują ;]
Uwielbiam te historie z Nagród Darwina, jakie to dziwne że śmierć potrafi czasami śmieszyć...
Odpowiedz4.7 promila ? naprawdę ?
OdpowiedzOstatnie znałam, ale nadal mnie to śmieszy :D
OdpowiedzJeżeli Amerykanin jest głupi, sam eliminuje się przy użyciu broni palnej(naturalna selekcja). Głupi polaczek żyje na zasiłku i rozmnaża się.
OdpowiedzPołoawa albo więcej to fejki
OdpowiedzPoprawka, wszystkie to fejki -.-
....mężczyzna wciąż w rękach trzymał... odbezpieczony granat. Po niefortunnym terroryście pozostały tylko dwie dłonie odnalezione przez policję. ___
Trzymał w rękach granat który wybuchł i znaleziono dłonie ? Brzmi wiarygodnie.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 8 March 2014 2014 15:51
Odpowiedz2.Jezeli mial w reku granat,to powinno mu rozwalic dlon,wiec jakim cudem znalezli ja?,chyba w kawalkach.Co do taksowki,to tez fejk,z lotnisk usuwa sie skaly i inne obiekty ktore moga zagrazac podczas ladowania.
OdpowiedzPodczas spadania, prędkość stłumi płomienie więc ostatnia bajeczka jest zmyślona...
OdpowiedzCzy ja wiem,zalezy od tego jak duza czesc ciala sie palila.Predkosc spadania wynosi 9,81/s po 2sec wynosi okolo 20m/s,po 3sec okolo 38m/s,wiec nie ma mozliwosci zeby plomienie zgasly zwlaszcza jak polal sie benzyna lub inna substancja,a klif mial okolo 70m wysokosci.Wszystko tu napisane jest bajka.,, ostatnia bajeczka jest zmyślona"A widziales nie zmyslona bajke??
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 March 2014 2014 18:11
wiatr rozdmuchuje płomienie....można nayczyć się tej prostej nauki w domowym ogrodzie na ognisku
Naturalna eliminacja idiotów ;)
OdpowiedzSłyszałem też kiedyś w woju o pewnym żołnierzu. Założył się on z innym, że załaduje do komory Kałacha pocisk 9mm(kałach ma kaliber 7,62 mm), przyłoży sobie do piersi i wystrzeli. Zmarł na miejscu. Na ile w tym prawdy to nie wiem, bo nigdy nie próbowałem niszczyć karabinu w ten sposób.
OdpowiedzPamiętam, był kiedyś program, w którym mówili o tego typu śmierciach. Jedna kobieta zabiła się bo chciała masturbować się ogórkiem po obraniu go i jakaś część była ostra i przecięła jakiś pęcherzyk, a inny gość się zabił bo robił za ""połykacza"(miecze kije itp.) i zmarł bo spytał co ma zmieścić i ktoś dał odp., że parasol i niefortunnie otworzył go sobie w środku
Odpowiedz"1000 ways to die"? są nowe odcinki...
"...mężczyzna wciąż w rękach trzymał... odbezpieczony granat. Po niefortunnym terroryście pozostały tylko dwie dłonie odnalezione przez policję." Gratuluje ;)
Odpowiedzczytając można stwierdzić że 90% to fejki
OdpowiedzZnaleźli obie dłonie, a w jednej z nich trzymał granat ?
Odpowiedz