Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1094 1206
-

Zobacz także:


~lynx4
+13 / 23

Wiesz, ale to jest tylko pilśniowa makieta, którą obudowali stary szwedzki transporter. Choć właściwie gdyby byli konsekwentni na te stare hełmofony powinni nałożyć nakładki z kevlaru, a na kombinezony legginsy z lycry ;-)

Odpowiedz
Qrvishon
+2 / 8

I nie będzie też szybki, bo rozwija 70km/h na drodze, gdzie większość nowoczesnych i dużo cięższych czołgów dobija do setki. I najważniejsze pytanie, czy znajdzie się na wyposażeniu polskiej armii czy skończy jako prototyp.

stachuW
+1 / 3

Ma rakietową obronę przeciw takim rakietom. Jak nie jesteś w temacie to się lepiej nie wypowiadaj

K Kalia24
-1 / 3

@impala - to jest tekturowa makietka, nie czołg; dopóki nie zbudują aktualnego modelu i nie przetestują w odpowiednio nieprzyjaznych warunkach, nie ma co się podniecać "nowoczesnym czołgiem", bo sporo może się pozmieniać; prawdopodobnie użyłam zbyt dużego skrótu myślowego - "fake" odnosi się do obecności czołgu na obrazku, nie do tego, że go projektują (bo to akurat prawda).
@stachu - Jakim rakietom? Druga rzecz - jakim cudem ma wychwycić pociski kierowane akurat w złączenie? Musiałby śledzić każdy odłamek latający po polu bitwy i wyliczać jego trajektorię żeby mieć szansę zniszczyć go zanim zostanie trafiony (generalnie jest to diabelnie mało czasu). Oględnie rzecz ujmując do tych celów musiałby na pokładzie mieć niezły superkomputer. Odnośnie nie bycia w temacie - nie będę cię uświadamiała odnośnie mocy, jaką takie maszyny żrą, tym, ile miejsca zajmują oraz ile ciepła produkują w porównaniu z warunkami panującymi wewnątrz czołgów, bo przecież jesteś ekspertem, nie? Tak więc nie sądzę, aby niszczyły jakiekolwiek pociski - niezależnie czy są to "takie rakiety" czy cokolwiek innego, bo jedyną jego funkcją byłoby prucie do wszystkiego, co lata dookoła i nie miałby czasu/wolnego działka/karabinu na nękanie celu. Mogę nie być wielkim znawcą techniki wojskowej, ale moje skromne informacje pozwalają mi wyobrazić sobie pole bitwy w trakcie natarcia czołgów i to, w jaki sposób mogą być zagrożone - podpowiem, że nie jest tak ślicznie i przejrzyście, jak w grach komputerowych.

Cowiecek
0 / 0

Zacznijmy od tego, że może za 20, może za 50 lat czołgi odejdą już do lamusa :P

G konto usunięte
+1 / 1

@Kalia24, poczytaj sobie o izraelskim systemie Iron Fist. Koreańczycy, też są już na etapie testów poligonowych. Rosjanie mają Arenę. Amerykanie też posiadają system aktywnej osłony antyrakietowej dla wozów bojowych, choć nie mogę sobie teraz nazwy przypomnieć.Generalnie trochę tego jest, jeżeli chodzi owykorzystanie na pojazdach pancernych. Bo na większych jednostkach(głownie pływających) takie systemy (choćby amerykański CIWS Phalanx) służą z powodzeniem już od blisko 4 dekad:) (a tak przy okazji mocy obliczeniowej. Phalanx przy pomocy radaru dopplera śledzi nawet własne pociski, by korygować ogień, a szybkostrzelność teoretyczną ma na poziomie 4000strzałów/min., więc generalnie się da i działało już z komputerami o mocy obliczeniowej dzisiejszych kalkulatorów:)

M masti23
0 / 0

@Kalia24.Idz spac,to nie na twoja glowe.Wiele nowoczesnych czolgow wytrzymuje strzal z rakiety.,,Podczas operacji Pustynna Burza kilka Abramsów zostało omyłkowo trafionych przez rakiety AGM-114 Hellfire wystrzelone z amerykańskich śmigłowców AH-64 Apache, na skutek czego odniosły uszkodzenia - ich załogi jednak zdołały przeżyć."Co do amerykanskich czolgow,,Dzięki niej, Abrams osiąga prędkość około 67 km/h na nawierzchni utwardzonej i około 48 km/h w terenie (Jest to ograniczenie mechaniczne, a nie wydajnościowe, które ma na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa i optymalnej pracy), jednakże są niepotwierdzone raporty o załogach, które usunąwszy ograniczenie, osiągały prędkość około 90 km/h na równym terenie. Silnik turbowałowy czołgu Abrams jest zdolny do pracy na oleju napędowym, kerozynie, paliwie rakietowym JP-1, niskooktanowej benzynie a nawet na wysokoprocentowym alkoholu.".Kalia,to jest prototyp,zostala wybudowana makieta,ma przedstawic zblizony wyglad czolgu.Nie ujawnia ci wszystkich danych na temat czolgow np:uzytych systemow zabezpieczajacych,materialow itp itd.

F fifi169
0 / 0

Dla ścisłości, to jest czołg wsparcia piechoty.

~QbaPL0
+5 / 5

ja jebie czytaj może ,,dla radarów i w termowizji''

~rafik54321
+5 / 5

Po co "niewidzialność" dla radarów i termowizji w czołgu? Po to samo co w samolocie! Przecież też robi sporo huku i na niebie ciężej się ukryć. Ale gdy radar nie może namierzyć celu trzeba to robić na "oko" jak za II WŚ co z odległości kilku km może być problemem (zwłaszcza gdy dzisiejsi są przyzwyczajeni do systemów namierzania). Poza tym mimo że go zobaczą "widmowo" to będą mieli problem go trafić. Po to. Poza tym taki czołg nie musi być zaraz bardzo głośny, co przy ataku nocnym i niewidzialności radarowej pozwoliłoby podjechać pod pozycję ostrzelać ją będąc w ruchu i w ten sposób nie dać możliwości kontrataku.

Heaven
-4 / 4

@rafik: ale samolot myśliwski (weźmy sobie na warsztat Su-35, akurat na czasie) ma Vmax 2500 km/h, więc dostrzeżenie takiego pocisku lecącego sobie gdzieśtam jest dość trudne, a co dopiero trafienie go z konwencjonalnej broni typu wyrzutnia ppanc. Natomiast czołg... no właśnie, rozwija prędkości dość słabe w porównaniu, żeby pokonać niektóre przeszkody musi zwolnić, a niektórych nie przejedzie, podatny na chociażby miny czy inne ładunki. A gdy zwalnia jest idealnym celem. Ponadto dźwięk silnika... Czy on sam nie daje jakiegoś pojęcia o położeniu czołgu?

G konto usunięte
+3 / 3

@Heaven, albo umiesz korzystać z googla i sobie wynalazłeś to su-35, albo masz pewną wiedzę w zagadnieniu, ale nie umiesz z niej skorzystać. Po co niewykrywalność radarowa i termowizyjna w czołgu? Choćby po to, że niszczeniem tych pojazdów zajmują się nie tylko drużyny piechoty i inne czołgi na małych dystansach, ale też samoloty. Spróbuj sobie bez użycia radaru i termowizji w nocy wypatrzeć taki czołg pomalowany w barwy maskujące lecąc nawet te 300km/h. Ludzkie oko nie jest przystosowane do zrobienia tego, ani z wysokiego ani z niskiego pułapu (zbyt duży dystans, zjawisko widzenia tunelowego) Albo usłyszeć siędząc w zasadzie na silniku odrzutowym albo i dwóch... Wg. założeń każdy system, któy daje załodze choć 1% szans więcej na przeżycie i wypełnienie zadania jest wart opracowania i zainstalowania. BTW. co do Vmax samolotów - z wykorzystaniem dopalaczy samolot może rozwijać takie prędkości chwilowo. Prędkości przelotowe mało kiedy przekraczają mach jeden. Tak samo walki manewrowej (o ile przy dzisiejszym uzbrojeniu można jeszcze użyć tego stwierdzenia w klasycznym znaczeniu) nie prowadzi się przy takich prędkościach, bo nie przetrwałby tego ani pilot, ani konstrukcja.

Heaven
-4 / 4

@GiSDeCain: oczywiscie zdaje sobie sprawe ze to troche nierealne żeby cały czas leciały z Vmax, i ze raczej rzadko jest to wykorzystywane. Co do radaru... raczej wiązka laserowa jest bardziej popularna, nie sądzisz? Radar jest wykorzystywany chyba raczej do celów powietrznych, bo to jest odbicie fali. Natomiast radar na ziemi... troche za dużo przeszkód typu drzewa, itd. Tym bardziej jesli nasz obiekt nie jest zbyt wysoki. Po prostu z celami naziemnymi jest kłopot. Chyba że akurat wtedy się poruszają to wtedy mozna cośtam odczytać, jako anomalie. A termowizje... nie mam pojecia jak oni chcą to wykonać.

~angorek55
+5 / 5

Termowizje posiada już coraz więcej nowoczesnych czołgów więc rozpraszanie spalin jest jak najbardziej uzasadnione. Kolejny przykład choćby Javelin, W nocy używa celownika termowizyjnego i namierza cel na zasadzie kontrastu z tłem (podobnie zresztą co Maverick), jeśli schłodzimy odpowiednio spaliny stworzą one plamę z rozmytymi krawędziami i rakieta nie będzie wystrzelona bo nie będzie wiedziała gdzie ma lecieć. Schładzanie spalin znowu nie jest takie skomplikowane, przecież to nie odrzutowiec lecący na dopalaczu, wystarczy że zamontują dmuchawy tuż przed wylotem spalin tak by wpadały w strumień powietrza. Podobnie działa system w Blackhawku, choć nie wszystkie wersje go posiadają.

Cowiecek
+2 / 2

@Heaven, gdyby nie to, to zwyczajnie załoga AC-130 albo jakiś kapuściarz na foteliku obsługujący Predatora zestrzeliłby go jednym celnym strzałem. A dzięki nowoczesnemu pancerzowi i opływowym liniom trafienie go przez piechura z broni ppanc. też nie jest łatwe przez rykoszety itp.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 March 2014 2014 21:19

~angorek55
0 / 0

@Cowiecek Kształt pancerza w przypadku granatnika ppanc ma akurat najmniejsze znaczenie, ponieważ większość obecnych broni posiada głowicę kumulacyjną zamiast kinetycznej i pancerz jest przebijany siłą ciśnienia wybuchu jak i ciekłym metalem (pręt w środku ładunku np. RPG7. Co prawda fala po części może się zsunąć ale i tak szanse na przeżycie małe. Poza tym Concept ma posiadać systemy namierzające taki pocisk i strzelające do nich, jest to pokazane w filmie promocyjnym na Yt, wpisz PL-01 concept. Niestety w dzień tak i Predator jak i AC-130 nie będą miały problemu z ubiciem go, pod warunkiem że operator go zauważy. Większość rakiet p-ziem oraz bomb jest naprowadzana laserem więc gdy tylko operator go wypatrzy, lub żołnierz na ziemi oświetli go laserem już po nim.

~Jehanne
+1 / 3

Nie marudź - ważne, że czołg jest... :-D Dom ważniejszy od ubrania, a czołg od Szalika - tzn. Szarika...

Odpowiedz
hasteman
-2 / 8

Po pierwsze, to NIE czołg. To tylko jakiś Wóz Wsparcia Ogniowego, wstawcie na Rosomaka armatę od czołgu to też będziecie mieli takie cudo. Wyjdzie równie "dobrze" a będzie taniej. Po drugie- w tym projekcie z Polski pochodzi może co najwyżej sklejka, z której posklejali ten futurystyczny pancerz. Cała reszta pochodzi ze Szwecji. Po trzecie- pod względem ochrony pancernej wóz ten będzie ustępował praktycznie każdemu czołgowi podstawowemu- odporność na pociski kal. 30mm to raczej nie to, czego spodziewamy się po czymś co ma mierzyć się z wrogimi czołgami z armatami kal. 125mm. No i ta pięknie odsłonięta na prawym boku wieży optyka... Aż się prosi o ostrzał z czegokolwiek. Ale chyba jesteśmy bogaci, stać nas na wymianę wartej około 1mln złotych kamery termowizyjnej po każdej potyczce. No i z racji raczej papierowego pancerza tym bardziej stać nas na częste wymiany czołgistów, choć raczej częściej po prostu będziemy wymieniać całe pojazdy wraz z kompletnymi załogami- po trafieniu może nie być już czego zbierać. Po czwarte- kadłub żywcem wzięty ze szwedzkiego bojowego wozu piechoty CV90 nie nadaję się do takiej namiastki czołgu- jest za duży i za ciężki. Po piąte- cały ten projekt pachnie tylko marnowaniem państwowej kasy. No i wygląda fatalnie...Jak jakaś zabawka z filmu sci-fi, a nie narzędzie mające siać śmierć i zniszczenie. Po szóste- nie jesteśmy pierwszym państwem, które wpadło na zaiste genialny pomysł zrobienia sobie takiego lekkiego czołgu. Po zadymach w Iraku jakoś jednak wszystkie te państwa wycofały się z tego pomysłu, stawiając na prawdziwe, ciężko osłonięte czołgi. My jak zwykle pchamy się tam, gdzie zawracali bogatsi i po prostu lepsi od nas- to już jest chyba naszą narodową tradycją.

Odpowiedz
~burybarian
0 / 0

PRAWDA!!! To nie Polska konstrukcja!

~rzeznik2142
-4 / 6

A kto ich będzie oglądał w tym czołgu to nie jest pokaz mody w tylko wojsko.

Odpowiedz
Beatmaker24
-3 / 3

jeden celny shoot pod wierzyczke i po super hiper mega tanku;D

Odpowiedz
~t1ger
+4 / 4

Może mają K***a nosić mundury Gwiezdnej Floty? ;)

Odpowiedz
W wiesiu73
-1 / 1

a jakie mają mieć? gdzie to uzbrojenie?tak samo posiada gąsienice i lufę, a co z szarikiem?

Odpowiedz
~tom21n
+1 / 1

poco zmieniać coś co jest dobre? ma na głowie taki żołnierz hełmofon, może gadać z dowództwem i ręce ma wolne, same plusy

Odpowiedz
T Tibob
+1 / 1

Już widziałem ten projekt. Ale jeśli nasz rząd zrobi z nim to co z Andersami to popełnią kolejny błąd.

Odpowiedz
stokro5
0 / 2

Projektują, projektują i będą projektować. Też dobry sposób na wprowadzanie sporej kasy. Ktoś ma olimpiadę w Krakowie, ktoś ma czołg. Liczy się pomysł.

Odpowiedz
adamo199412
+1 / 1

Faktycznie każdy Polak myśli że ma studia... i to inżynierskie. Macie jakieś wykształcenie żeby komentować? SAME TROLE !!!

Odpowiedz
Beretti
0 / 0

na co dzień zajmuje się łącznością , i może wydawać się to dziwne ale w Rosomaku po podłączeniu do wewnętrznej komunikacji FONET , też używa się wtyczek z czterech pancernych ! ! ! a tu 21 wiek :-( .

Odpowiedz
Cowiecek
-1 / 1

Ten czołg o dopiero prototyp, a sam projekt już się przyjął. Ale i tak najpewniej trafi za granicę bo Polacy muszą przecież kupować zrupieciałe Leopardy od Szkopów zamiast inwestować w swoje co by nie było genialne projekty.

Odpowiedz
B bigos150
+1 / 1

Co do ciuchów, poco wymieniać coś co jest wygodne i dobre. Te staro krojone ciuchy są opakowane najnowszym sprzętem do komunikacji, osłonami ciała z kevlaru, i najnowsze pianki wygłuszające i ocieplające. Ale po grzyba zmieniać krój który od lat jest dobry, jedynie materiały zostały poprawione.
Tak jak byś powiedział, że projekt AK-47 jest przestarzały, a zbiegiem lat poprawiono tylko materiały i drobne mankamenty i nazwano to AK-74 jego podstawy nie zostały praktycznie zmienione.

Odpowiedz