Niech każdy żyje tak jak mu się podoba, to jego życie. Ale dlaczego sporo ludzi swoje życie chce wieść kosztem życia innych? Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Nikt nie może być w pełni wolny jeśli żyjemy w społeczeństwie, bo należy iść na kompromisy, by każdy miał odrobinę szczęścia, bez ingerencji w jego życie tak, by mu je utrudniać. A ludzie w większości to takie stworzenia, ze jak ktoś chce coś osiągnąć, to za wszelką cenę i nie licząc się z innymi.
Z tego co widzę to nie dotyczy to palaczy. Nie zważają na to, że nie mam ochoty wąchać ich smrodów tylko palą przy przystankach (bo na przystankach nie wolno) jakby to była dla mnie (i innych niepalących) kolosalna różnica.
Nie wspomnę oczywiście sytuacji gdy idzie się przez miasto ani tym bardziej e-papierosów (dla mnie też śmierdzą)
Wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna szkodzić drugiemu człowiekowi. Szkodzić realnie, nie chodzi mi tu o to, że katolik jest wielce oburzony tym że sąsiad jest ateistą i vice versa. Gdyby ludzie się zajmowali sobą, a nie innymi i wciskaniem im swoich przekonań świat byłby lepszy.
Jeśli mówisz wprost swoje zdanie i potrafisz wyrazić je kulturalnie, nie zostaniesz uznany za chama. Ale ta umiejętność niestety jest b. rzadka w obecnych czasach. Dużo łatwiej jest stwierdzić, że wszyscy się na ciebie uwzięli, szufladkują i próbują ograniczać, więc należy mieć ich w d.pie. I to właśnie jest chamstwo.
w ogole nie rozumiem dlaczego ludzie np. grubi gryza sie tym, ze tacy sa. Jesli sie gryza, to dlaczego tego nie zmienia? a jesli sie nie gryza to powinni czuc sie dobrze ze soba
No jasne, najlepiej jest mieć w dupie wszystko i wszystkich i nie przejmować się niczym. A może jednak ktoś czasem ma rację i warto przemyśleć jego krytykę ? Inna sprawa, że faktycznie ludzie teraz są tacy, że zawsze mają jakieś złośliwe uwagi na temat każdego.
A o tym, że istnieje coś poza skrajnościami, słyszałeś? I o tym, że zwykle skrajności są niedobre? Że prawda leży pośrodku i inne frazesu, które prawdziwe, czy nieprawdziwe ale w pełni pokazują co za bzdury wypisujesz?
Ten demot to nic innego jak hasło nadproroka Owsi(a)ka: "Róbta co chceta" Otóż nie! Nie róbta co chceta, tylko czcij ojca i matkę swoją, znaj historię, zachowuj tradycją, staraj się dorównać moralnością do czasów swoich dziadków.
Chyba najgorszą rzeczą jaką można zrobić względem drugiego człowieka to ocenić go po dwóch minutach rozmowy z nim, po dwóch zdaniach usłyszanych na jego temat
Wychodzi na to, że jestem flejowatą, chamską, niegrzeczną, sztuczną, naćpaną dziwką... Miło ;). A tak na poważnie, zgadzam się z podpisem demotywatora- ludzie zawsze oceniali i szufladkowali innych, bez problemu znajdzie się ktoś, dla kogo będziemy idealnym obiektem do najokrutniejszej krytyki... Z tym, że dopóki potrafimy podejść do tego z dystansem i nie przejmować się opinią innych, żyje się łatwiej ;)
Tak to się nigdy nie dogadacie. Lepiej jest chociaż spróbować kogoś zrozumieć, słuchając - to ma sens i daje nadzieję, ale jest trudniejsze...
OdpowiedzNiech każdy żyje tak jak mu się podoba, to jego życie. Ale dlaczego sporo ludzi swoje życie chce wieść kosztem życia innych? Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Nikt nie może być w pełni wolny jeśli żyjemy w społeczeństwie, bo należy iść na kompromisy, by każdy miał odrobinę szczęścia, bez ingerencji w jego życie tak, by mu je utrudniać. A ludzie w większości to takie stworzenia, ze jak ktoś chce coś osiągnąć, to za wszelką cenę i nie licząc się z innymi.
OdpowiedzZgadzam się. Sporo ludzi swoje życie chce wieść kosztem życia innych, ponieważ wyżej ceni swoje .. ma w dupie innych i ma własne zdanie.
Z tego co widzę to nie dotyczy to palaczy. Nie zważają na to, że nie mam ochoty wąchać ich smrodów tylko palą przy przystankach (bo na przystankach nie wolno) jakby to była dla mnie (i innych niepalących) kolosalna różnica.
Nie wspomnę oczywiście sytuacji gdy idzie się przez miasto ani tym bardziej e-papierosów (dla mnie też śmierdzą)
Wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna szkodzić drugiemu człowiekowi. Szkodzić realnie, nie chodzi mi tu o to, że katolik jest wielce oburzony tym że sąsiad jest ateistą i vice versa. Gdyby ludzie się zajmowali sobą, a nie innymi i wciskaniem im swoich przekonań świat byłby lepszy.
Nie wiem w jakim ty się kręgu towarzyskim obracasz, ale dobrze ci radzę - zmień otoczenie.
OdpowiedzJeśli mówisz wprost swoje zdanie i potrafisz wyrazić je kulturalnie, nie zostaniesz uznany za chama. Ale ta umiejętność niestety jest b. rzadka w obecnych czasach. Dużo łatwiej jest stwierdzić, że wszyscy się na ciebie uwzięli, szufladkują i próbują ograniczać, więc należy mieć ich w d.pie. I to właśnie jest chamstwo.
OdpowiedzIdż być lewy gdzie indziej...
OdpowiedzIdź w prawo np.!
Jeśli zaczniesz kogoś słuchać na swój temat, staniesz się tą osobą, którą chciał kiedyś być.
OdpowiedzAkurat w byciu playboyem nic złego nie widzę.
Odpowiedz"Jeśli ciągle się śmiejesz, to pewnie jesteś naćpany"
OdpowiedzRacja. Jestem naćpana szczęściem.
w ogole nie rozumiem dlaczego ludzie np. grubi gryza sie tym, ze tacy sa. Jesli sie gryza, to dlaczego tego nie zmienia? a jesli sie nie gryza to powinni czuc sie dobrze ze soba
OdpowiedzTutaj ty też uogólniasz. Nie każdy otyły jest w stanie coś z tym zrobić. Czasem nadwaga jest wynikiem choroby.
Ale nie oznacza to, że nie należy próbować, bo jak inaczej sprawdzić czy jednak można coś z tym zrobić :).
No jasne, najlepiej jest mieć w dupie wszystko i wszystkich i nie przejmować się niczym. A może jednak ktoś czasem ma rację i warto przemyśleć jego krytykę ? Inna sprawa, że faktycznie ludzie teraz są tacy, że zawsze mają jakieś złośliwe uwagi na temat każdego.
OdpowiedzNiech żyje przeciętność!
OdpowiedzA o tym, że istnieje coś poza skrajnościami, słyszałeś? I o tym, że zwykle skrajności są niedobre? Że prawda leży pośrodku i inne frazesu, które prawdziwe, czy nieprawdziwe ale w pełni pokazują co za bzdury wypisujesz?
OdpowiedzTen demot to nic innego jak hasło nadproroka Owsi(a)ka: "Róbta co chceta" Otóż nie! Nie róbta co chceta, tylko czcij ojca i matkę swoją, znaj historię, zachowuj tradycją, staraj się dorównać moralnością do czasów swoich dziadków.
OdpowiedzChyba najgorszą rzeczą jaką można zrobić względem drugiego człowieka to ocenić go po dwóch minutach rozmowy z nim, po dwóch zdaniach usłyszanych na jego temat
OdpowiedzWychodzi na to, że jestem flejowatą, chamską, niegrzeczną, sztuczną, naćpaną dziwką... Miło ;). A tak na poważnie, zgadzam się z podpisem demotywatora- ludzie zawsze oceniali i szufladkowali innych, bez problemu znajdzie się ktoś, dla kogo będziemy idealnym obiektem do najokrutniejszej krytyki... Z tym, że dopóki potrafimy podejść do tego z dystansem i nie przejmować się opinią innych, żyje się łatwiej ;)
Odpowiedz