Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Przyjaciele, którzy pozbyli się szkolnych kolegów i nauczyciela

W marcu 1998 roku dwóch nastoletnich miłośników broni, z przyczyn nie do końca wyjaśnionych, wywołało alarm w szkole w Westside w Arkansas i w ten sposób zwabiło koleżanki i kolegów ze szkoły na zewnątrz. 11-letni Andrew Golden i 14-letni Mitchell Johnson otworzyli ogień z karabinów do grupy przerażonych uczniów i nauczyciela, zabijając 5 osób i raniąc wielu innych. Nastolatkowie przygotowali się noc wcześniej, planując ucieczkę po całym zdarzeniu. W vanie, którym chcieli uciec, znaleziono jedzenie, śpiwory i inne przybory potrzebne do przetrwania. W sierpniu 1998 r. obaj zostali skazani na przebywanie w izolacji do ukończenia 21 r.ż., co jest najwyższą karą w tym stanie. Prawnik Mitchella twierdził, że chłopak był molestowany we wczesnym dzieciństwie przez innego członka rodziny. Rok po strzelaninie Mitchella oskarżono o molestowanie 3-letniej dziewczynki, podczas pobytu na przepustce w domu swojej rodziny. Jednak z powodu jego wieku zarzuty oddalono.

Gdy molestowanie i przemoc kształtuje psychikę od dziecka

Ta historia nie tylko jest okropna, ale też smutna. Życie Cristiana Fernandeza było pełne cierpienia już od najmłodszych lat - kiedy miał dwa lata, został odnaleziony na ulicach południowej Florydy całkowicie sam, nagi i brudny. Babcia, która miała się nim zajmować, leżała naćpana w motelu, a 14-letniej matki nie można było odnaleźć. Przez tak wczesne poczęcie Cristiana, jego ojciec został oskarżony o współżycie z nieletnią. Życie chłopca od tego momentu było już tylko gorsze. Był molestowany seksualnie przez kuzyna i bity przez ojczyma, który popełnił samobójstwo tuż przed przybyciem policji. W 2011 r. 13-letni już Cristian został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia, po tym jak pobił na śmierć swojego 2-letniego brata. Oskarżono go także o molestowanie swojego 5-letniego przyrodniego brata. W sierpniu 2013 r. uznano, że chłopak zostanie osądzony jako małoletni morderca, bez zarzutów o molestowanie i skazano go na pozostanie w poprawczaku do 19 roku życia.

Psychopatyczna dusicielka w ciele dziewczynki

W maju 1968 r. 11-letnia Mary Flora Bell udusiła 4-letniego Martina Browna w opuszczonym budynku na przedmieściach Newcastle w Anglii. W lipcu tego samego roku, wraz z 13-letnią Normą Joyce Bell (nie były spokrewnione), udusiły i okaleczyły 3-letniego Briana Howe. Początkowo nie łączono śmierci obu chłopców, ale w końcu natrafiono na ślad Mary, która wraz z koleżanką została oskarżona o dwa morderstwa. Psycholog, który badał Mary, stwierdził u niej psychopatyczne skłonności, które trzeba leczyć. Jednakże główny śledczy twierdził, że Mary jest całkowicie zdrowa psychicznie, tylko bardzo sprytna i zdolna udawać niewinną. Kiedy odczytano werdykt, Mary wybuchnęła płaczem. Normę uniewinniono, a Mary uznano za winną zabójstwa z zaznaczeniem ograniczonej poczytalności. Wypuszczono ją na wolność w 1980 roku i od tego czasu jej dane są chronione, jak również dane jej córki, urodzonej w 1984 r.

Morderstwo za przezwisko

1 czerwca 2004 roku 11-letnia japońska uczennica, znana pod pseudonimem 'Dziewczynka A' (prawdziwe imię nie zostało ujawnione), zamordowała swoją koleżankę z klasy, 12-letnią Satomi Miratai w opuszczonej sali, na przerwie śniadaniowej. Dziewczynka A poderżnęła koleżance gardło i pocięła jej ramiona nożem, zostawiając ciało na miejscu zabójstwa. Potem wróciła do swojej klasy, cała we krwi. Jej wychowawca znalazł martwą dziewczynkę i wezwał policję. Małoletnia morderczyni przyznała się do zbrodni i powiedziała, że pokłóciła się z Mitarai przez Internet. Twierdziła, że koleżanka wyśmiała jej wagę i przezwała "świętoszką". 15 września 2004 r. sąd rodzinny w Japonii zdecydował się na umieszczenie jej w ośrodku resocjalizacyjnym dla młodocianych przestępców na cztery lata.

Wyrok śmierci za niezaakceptowanie chłopaka

22 kwietnia 2006 r. 12-letnia Jasmine Richards wraz ze swoim chłopakiem zamordowała swoich rodziców i młodszego brata w ich domu w Albercie (Kanada). Jej rodzice nie chcieli zaakceptować związku córki z 23-letnim Jeremym Steinke. Steinke włamał się do ich domu, zabił jej rodziców, a potem kazał Jasmine zadźgać swojego brata. Dziewczyna pchnęła go nożem raz, a potem Steinke zabrał jej broń i poderżnął chłopczykowi gardło. 9 lipca 2007 r. Richards uznano za winną potrójnego morderstwa. Otrzymała maksymalną karę - 10 lat więzienia. Wliczono w to już 18 miesięcy, które spędziła pod nadzorem. Nakazano również, aby po odbyciu kary spędziła 4,5 roku w szpitalu psychiatrycznym pod specjalnym nadzorem. Steinke dostał potrójne dożywocie za potrójne morderstwo pierwszego stopnia, z możliwością wcześniejszego zwolnienia dopiero po 25 latach.

Morderstwo rodziny z policyjnymi korzeniami zakończone samobójstwem

Chłopiec z Sao Paulo w Brazylii został oskarżony o zamordowanie swoich rodziców, będących oficerami policji, babci oraz jej siostry. Policja sądzi, że 13-letni Marcelo Pesseghini zabił każdą z tych osób przez strzał w tył głowy pistoletem kalibru .40. Ofiarami byli 40-letni ojciec Marcelo, jego 36-letnia matka, 65-letnia babcia i jej 55-letnia siostra - wszyscy zginęli w łóżku. Po zabójstwie chłopiec spędził cały dzień w szkole, a po powrocie popełnił samobójstwo. 13-latka odnaleziono martwego, z raną postrzałową w skroni. Rewolwer służbowy ojca trzymał w lewej dłoni. Drugi pistolet, kalibru .32, znaleziony został w jego plecaku, z którym chłopiec był w szkole. Według najlepszego kolegi Marcelo, nastolatek mówił o tym, że chce zabić swoich rodziców i zostać płatnym mordercą. Podobno czerpał inspirację z okropieństw, które miały miejsce w sławnym Amityville (jego zabójstwo było bardzo podobne). Pomimo wielu dowodów, niektórzy pozostali członkowie rodziny nie wierzą, że to Marcelo dokonał tej strasznej zbrodni.

Zabili, bo bali się kary od ojca

26 listopada 2001 roku strażacy ruszyli na akcję gaszenia pożaru w Cantonment, małej mieścinie na Florydzie. Wyłamali drzwi domu, zaczęli gasić ogień i szukać ocalałych. W jednym z pokojów odnaleźli ciało mężczyzny. Początkowo sądzili, że jest to ofiara ognia, ale po dokładniejszym zbadaniu ciała okazało się, że człowiek zginął od uderzenia w głowę. Stwierdzono ciężkie urazy czaszki i twarzy. Ofiarą był 40-letni Terry King, który zginął z rąk swoich własnych synów - 12-letniego Alexa i 13-letniego Dereka, którzy zmiażdzyli jego głowę we śnie, aluminiowym kijem bejsbolowym. Następnie chłopcy podpalili dom, by zatrzeć ślady morderstwa. Terry był podobno kochającym ojcem, ale różnież bardzo rygorystycznym i wymagającym. Podczas przesłuchania chłopcy twierdzili, że ojciec ich nie bił, ale np. kazał siedzieć w pokoju godzinami, podczas gdy długo na nich patrzył. Obaj uważali to za znęcanie się psychiczne. Powiedzieli także, że bali się również kary za ucieczkę z domu. Obu nastolatków oskarżono o zabójstwo i umieszczono w ośrodku dla nieletnich. Alex opuścił go w 2008 r., a Derek w 2009 r.

Zazdrość, która kosztowała życie ciężarną narzeczoną ojca

20 lutego 2009 r. 11-letni Jordan Brown zamordował narzeczoną swojego ojca, Kenzie Marie Houk (26 l.) w Wampum, w Pennsylvanii. Houk, która była w połowie 8 miesiąca ciąży, została zamordowana strzałem w tył głowy z shotguna, gdy leżała w łóżku. Ona i jej nienaradzone dziecko zmarli na miejscu. Chłopiec spędził ponad 3 lata w schronisku dla nieletnich, podczas gdy sąd wciąż decydował o jego losie. 13 kwietnia 2012 r. Jordan został w końcu uznany za winnego śmierci kobiety i jej dziecka. Jordan zabił, bo był zazdrosny o swoje przyszłe rodzeństwo.

+
152 231
-

Zobacz także:


survive
-4 / 14

dzieciak zabił 4 osoby strzałem w tył głowy, i wszyscy leżeli w łóżku? pewnie każdy z nich był zaskoczony atakiem, w końcu wystrzału nie słychać, a małoego cięzko rozbroić oficerowi policji.

Odpowiedz
NightmareTheWorld
+33 / 37

O czymś takim jak tłumik nie słyszałeś? Jak ktoś mocno śpi to wtedy nie słychać. Jak chciał zostać płatnym mordercą na pewno się tym interesował, mógł im nawet dosypać środków nasennych do jedzenia.

survive
+6 / 6

już widzę brazylijskiego policjanta który posiada broń osobistą z tłumikiem... wow wow, brazylia, kraj taki bogaty i pełen cichych morderców.

NightmareTheWorld
+5 / 7

Nie wiem, jak w Brazylii ale w niektórych stanach USA nie trzeba mieć pozwolenia na tłumik, więc wystarczy, że kogoś poprosił/zapłacił aby takowy kupić (albo ojciec sam kupił z jakiegoś powodu). Bardziej jednak prawdopodobne wydaje mi się, że dosypał im coś na sen. Policja, nie musi ujawniać każdego szczegółu śledztwa do publicznej wiadomości, albo po prostu mogło to umknąć komuś po drodze. Akurat też interesuje się morderstwami (jednak nie planuje takowych), są substancje które rozkładają się jakieś 24h po śmierci, może dlatego zostawił ich i poszedł do szkoły? Może planował powiedzieć, że nocował u kolegi, jednak widok martwej rodziny, kiedy minął szok sprawił, że zrozumiał co zrobił i się zastrzelił?

G Gorn221
+2 / 2

Już nie mówiąc, że zabicie rodziny jest bez sensu, bo skoro mu nie płacą to jest mordercą, a nie płatnym zabójcą, to popełnianie samobójstwa raczej mu nie pomoże w zostaniu nim.

dracon2002
+1 / 3

@NightmareTheWorld: Toś doj.ebał z tym tłumikiem. Wbrew Hollywood tłumik nie działa wyciszająco na strzał.

survive
+3 / 3

Rozumujesz to morderstwo jak by je popełnił jakiś zawodowiec który obmyślał plan krok po kroku, a nie psychiczny 13latek z mózgiem wypalonym przez grę. Jest szczegół o tym, że miał przy sobie dwie bronie ale nie ma o tłumiku który nie jest zbyt popularnym dodatkiem a tym bardziej nie używają jej szarzy policjanci z kraju 3ciego świata których strzał jeśli już ma być głośny i odstraszający a nie wyciszony(to nie ma sensu), powinno być jakieś wyjaśnienie przynajmniej minimalne, bo ten tłumik to dla mnie czysta abstrakcja, prędzej uwierzę, że sporządził z ziółek w ogródku specjalną miksturę i otruł nią ich wszystkich w jednym czasie po czym ofiary gdy źle się poczuły poszły sobie do łóżek i położyły się na brzuchu, potem poszedł jak by nigdy nic do szkoły zachowując zimną krew jak zawodowy morderca, żeby po powrocie nagle pęknąć i zabić się w równie dziecięcym stylu.... moje pierwsze skojarzenie to było morderstwo przygotowane przez jakiś gang.

NightmareTheWorld
+1 / 1

@survive: No właśnie "psychiczny". Jeśli oglądał i czytał kryminały, czytał strony internetowe na temat morderstw, mógł to zaplanować. Mógł np. mieć zespół aspergera. Obsesyjne zainteresowanie 1 dziedziną, brak odczuwania empatii itp. (jest jeszcze wiele innych możliwości). Nie oceniaj psychopatów i ludzi o skłonnościach psychopatycznych tak jak ludzi zdrowych bo myślą w trochę inny sposób. Nie musiał zabić się z rozpaczy, mógł zdać sobie sprawę z własnej głupoty i przestraszyć się konsekwencji (poprawczak czy tam co mają w Brazylii). Mógł ich czymś uśpić/podtruć i dla pewności zastrzelić. EDIT: właśnie, miał 2 bronie... szarzy policjanci z 3 świata raczej mają po 1 sztuce...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 May 2014 2014 22:47

NightmareTheWorld
+1 / 1

@dracon2002: Wiesz ale domyślam się, że najpierw zabił rodziców którzy byli w 1 pokoju. Gdy strzelił do jednego z rodziców, 2 się obudziło, ale zanim do mózgu doszedł impuls co się dzieje na reakcje było za późno (zgaduje, że najpierw strzelił do ojca). Starsze kobiety mogły już nie dosłyszeć. Chociaż znam rodzinę, która ma dom jakieś 1,5-2m od drogi, nie jestem w stanie pojąć jak oni mogą w nocy spać jak tam bez przerwy coś jeździ (głównie tiry), tak samo nie rozumiem ludzi którzy zasypiają przy tv, albo mogą spać jak ktoś chrapie (czasem sięga 70db). Jednak tu nie pasuje to, że strzelał w tył głowy (bardziej pasuje, że byliby odurzeni czymś), jednak biorąc po uwagę poprawność tekstu w takich galeriach może to być tylko błąd tłumacza.

H husky65
+1 / 1

survive, no widzę wiedza o świecie na wysokim poziomie... po pierwsze Brazylia to nie jest kraj trzeciego świata, jest wręcz bardzo bogaty i rozwinięty, także nie wiem skąd wziął Ci się taki światopogląd. Bo jeśli z programu "boso przez świat" to tam gdzie łazi Cejrowski to jest Amazonia, a i Ci Indianie po kilku godzinach latania w spódniczce z trawy przed turystami mają lepsze warunki życia niż niektórzy Polacy zachrzaniający po 10 h dziennie na kasie w biedronce, po drugie dostęp do broni jest tam baaardzo łatwy. Biorąc pod uwagę, że tam pierwszy lepszy ćpun z faveli, może posiadać broń i zastrzelić Cię w biały dzień za telefon komórkowy czy złoty pierścionek to wyobraź sobie jak wygląda brazylijski policjant, są obwieszeni bronią i amunicją jak choinka bombkami i raczej się nie patyczkują z jej używaniem. Także wypowiadasz się, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy, a wg mnie nie masz zielonego pojęcia o Brazylii. Popraw mnie jeśli się mylę. Co do rozkminy NightmareTheWorld to ja bym nie przesadzała, że była to zaplanowana z zimną krwią i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach zbrodnia, raczej dzieciak się naoglądał telewizji i stwierdził, że zawód "płatny zabójca" to świetna rzecz, stwierdził, że spróbuje, wziął broń ojca i strzelił, tak naprawdę nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, albo po prostu miał zrytą banie, na podstawie podanych wyżej informacji ciężko to będzie ocenić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 May 2014 2014 1:36

B bartii93
0 / 0

@NightmareTheWorld wbrew temu co słychać na filmach to tłumiki wcale aż tak mocno nie wyciszają :)

NightmareTheWorld
0 / 0

@bartii93: Obniżają do ok. 100db, wystarczy aby starsza osoba śpiąca w innym pomieszczeniu pogrążona w głębokim śnie się nie obudziła. @husky65: Może faktycznie trochę przesadzam jednak mogło tak być, zaplanować coś takiego jest stosunkowo proste jeśli masz dostęp do odpowiednich źródeł informacji, jak np. policjant w rodzinie... Chyba obejrzę ten film co oglądał ten dzieciak, żeby sprawdzić jaki tam był motyw zabójstwa.

survive
0 / 0

"Biorąc pod uwagę, że tam pierwszy lepszy ćpun z faveli, może posiadać broń i zastrzelić Cię w biały dzień za telefon komórkowy czy złoty pierścionek to wyobraź sobie jak wygląda brazylijski policjant, są obwieszeni bronią i amunicją jak choinka bombkami i raczej się nie patyczkują z jej używaniem" Właśnie dajesz przykład jak wygląda kraj trzeciego świata ;) Państwami trzeciego świata uważa/ a na pewno uważało, się wszystkie państwa pokolonialne kontyn. Ameryki południowej i Afryki, państwa gdzie występuje przepaść w strukturach społecznych. PKB na osobę w Brazylii jest niższy, więc specjalnie nie chce mi się wierzyć, że przeciętny Brazylijczyk(nie tylko ten z największych miast) jest bogatszy od Polaka.
Gadanie o tym nie ma zupełnego sensu bo nie ma żadnych faktów a jedynie domysły, może dzieciak był ufoludkiem i prowadził badania na tych ludziach a po zakończeniu misji zniszczył dowody? też całkiem prawdopodobne.

H husky65
+1 / 1

akurat o tyle wiem co mówię, że byłam, widziałam i z Brazylijczykami na ten temat rozmawiałam, także uwierz mi, wiadomo, że nie każdy tam jest bogaty, a przepaść między klasami społecznymi jest ogromna, ale większość mieszkańców faveli naprawdę nie ma wcale tak źle jak się nam wydaje. Wiesz też dlaczego często mówi się, że są oni biedni? Bo są oni biedni na tle biznesmana w Sao Paulo czy Rio de Janeiro, bo nie ma na kosmetyczkę, kino raz w tygodniu, czy podróż do Europy, ale patrząc na warunki życia tam to w faveli mają życie na poziomie niejednej polskiej czteroosobowej rodziny (no państwo Ci funduje edukacje i leczenie, przynajmniej w teorii, na głowę Cie nie kapie, masz się względnie w co ubrać, choć biorąc pod uwagę tamtejszy klimat to my czasem mamy gorzej jeśli chodzi po garderobę, i pójście z całą rodziną do kina czy na basen jest już sporym wydatkiem, już nie mówiąc o tym, żeby robić to regularnie). Także podsumowując, to w Brazylii warunki życia wcale nie są gorsze niż w Polsce, a porównując z innymi krajami trzeciego świata, jak chociażby niektóre państwa Afryki to myślę, że Brazylia na ten status średnio zasługuję (aczkolwiek ciężko mi porównać, bo w Afryce nie byłam, a to co pokazują nam w telewizji bardzo często wielce się różni od rzeczywistości).

T tojimo
+37 / 37

"65 letnia babcia i jej 55 letnia siostra" musisz troche popracowac nad czytaniem ze zrozuminiem.

~kotekpijemleko
+11 / 11

siostra babci :) czytaj ze zrozumieniem :)

~ooooooooops
+3 / 3

no ja widze jakie ty rzeczy w podstawowce robiles/as jak czytac ze zrozumieniem nie potrafisz!

Darkbloom
+26 / 28

Pewnie 95% z tych przypadków to wina rodziców lub otoczenia, a nie samego dziecka. Raczej to smutne niż straszne.

Odpowiedz
True_story_Bro
+5 / 5

zło nie bierze się z nikąd.. to zawsze zło rodzi zło... tylko, że dorośli złoczyńcy również w dzieciństwie mieli rytą psychę, a ich tak nie żałujemy... jednak nie chcę ich usprawiedliwiać.. trudny temat.

T tajniak4
0 / 0

Smutne jest to, że niektórzy to samo mówią o dorosłych mordercach. Smutne jest też to, że jest to jak najbardziej logiczne i sensowne. Problem w tym że dla dobra społeczeństwa i dla sprawiedliwości nie można tego brać pod uwagę

~SupreS
+4 / 6

survive, nawet jeśli to małolat, to nie zapominaj, że ma klamkę. Jestem na 100% pewny, że łatwo byłoby ci go rozbroić, gdy kula już leciałaby w twoim kierunku.

Odpowiedz
LordX
+3 / 5

"Dajcie mi dziecko spłodzone przez dowolną parę rodziców i dajcie mi pełną kontrolę nad środowiskiem, w jakim będzie ono wzrastać – a sprawię, że wyrośnie na wybitnego uczonego, artystę, politycznego przywódcę, czy też, jeśli tylko będę tego chciał, zostanie pospolitym przestępcą."

Odpowiedz
I irin7
+8 / 8

Widzę, że znajomość prawa ogromna...

~ivss
+6 / 8

Sorry, ale te dzieciaki nigdy nie powinny wyjść na wolność. Co najwyzej powinny byc leczone w psychiatryku do końca życia, bo ktoś kto raz zabił to bez problemu zabije kolejny raz. To są mali psychopaci, a uśmiechnięte buźki tego nie zmienią. Otoczenie oteoczeniem, ale trzeba mieć coś w sobie złego, żeby zabić w tym wieku.

Odpowiedz
M MojKotToBot
+1 / 1

Zgadzam sie. Ktos taki nie wyrosnie juz na porzadnego człowieka. W Anglii w 1993 roku był przpadek gdzie 2-óch 10-cio latków zabiło 2 latka. Wyszli po 8 latach. W 2010 jeden trafił do wiezienia za pedofilie, drugi w 2008 za próbe zabójstwa. Nazywali sie Jon Venables i Robert Thompson.

~linna23
+2 / 2

Potrójne dożywocie... u nas też by się przydało sumowanie kar za poszczególne zbrodnie. Zwyrodnialcy jak Trynkiewicz zostaliby za kratkami o wiele dłużej.

Odpowiedz
Koviru
0 / 2

@True_story_Bro "zło rodzi zło" i każdy kto jest zły jest taki bo ktoś inny "zaraził" go tym złem to w takim razie z kąt wzięło się całe to zło ?? ludzi są "źli" bo chcą być tacy a to co nazywa się złem lub dobrem to tylko wynik woli która coś zmieniła przykładowo jeden chce uratować pieska i jest to jego wola i wypełnia to zamierzenie w tedy nazywamy to dobrem a inny chce dajmy na to poderżnąć gardło pieskowi i wypełnia swoją wolę nazywamy to w tedy złem i to nie jest tak że starliśmy się z złem to będziemy źli bo znam ludzi którzy przeszli piekło na ziemi a nie są źli a znam też takich którzy lubią być złymi mimo iż dostawali w życiu wszystko i w ogóle nie doznali prawdziwego cierpienia tak jak de dwa debile z 7 obrazka od co ludzie są tacy jacy chcą być a usprawiedliwienie się czynnikami zewnętrznymi to głupota i żaden argument bo na każdego jednego złego z "trudnym dzieciństwem" można znaleźć z 3 dobrych z jeszcze cięższą przeszłością jednak o takich się nie mówi bo się nie wyróżniają

Odpowiedz
NightmareTheWorld
+3 / 3

z kąt z kąt z kąt... może wyszli z kąta? :P Nigdy nie wiesz na 100% co ktoś przeżył, doświadczył. Np. przemoc w rodzinie zwykle dla sąsiadów jest szokiem, słychać zawsze: no ale to dobrzy ludzie byli. Oprócz fizycznej jest też psychiczna. A czasem nie musi być to koniecznie przemoc jako taka, czasem wystarczy brak miłości. To, że tobie się wydaje, że komuś nic nie brakuje, nie znaczy że tak jest. Ba nawet samemu agresorowi wydaje się, że nic mu nie brak. Każdy jest inny, niektórym nie trzeba wiele, a każdy czymś wypełnia każdą lukę.

doliwaq
+2 / 2

Mnie ten demotywator zdemotywował. Tym, jakie prawo jest łaskawe dla psychopatów. Ok, rozumiem, jak ktoś miał ciężkie i straszne dzieciństwo, to trzeba mu zmienić psychikę, a nie tylko karać (coś jak w Mechanicznej Pomarańczy by się przydało), ale jak dzieciak morduje bo chce zostać płatnym mordercą, bo tatuś chce go ukarać, bo rodzice nie chcą by dziewczynka była partnerką dorosłego psychopaty, gdy dziewczynka dusi małych chłopców bez powodu, to chyba nie należy ich traktować aż tak łaskawie!

Odpowiedz
babjaga
+4 / 4

Mają chyba większe kary niż u nas daje się przeróżnym mordercom i gwałcicielom:))

Odpowiedz
~doroslyimadry
-2 / 2

To wszystko wina gier komputerowych. Dzieciaki się naoglądały i teraz myślą że są w grze. Jak dla mnie gry komputerowe w ogóle nie powinny istnieć, są lepsze i zdrowsze zajęcia ,na przykład sport.

Odpowiedz
R Redokoks
0 / 0

Mając 7 lat grałem w GTA SA, a nie morduje ludzi na ulicy, grałem w splinter cella, a nie morduje schowany w cieniu, grałem w assasina,a nie skacze z budynków na ludzi z ukrytym w rękawie ostrzu... Kontynuować?

~Archana_361
0 / 0

Przerażających? Dzieci same z siebie raczej nje zabijają. Stawiam na traumę/znęcanie się. Wg mnie to one są ofiarami.

Odpowiedz
~matrix123454
-1 / 1

A z kąt te dzieciaki miały broń? Dobrze że w Polsce mamy ograniczony dostęp do broni

Odpowiedz
evitamalaga
0 / 0

MARY BELL - WARIATKA, jak można zamordować tak malutkie dzieci i jeszcze się z tego obśmiać (poczytałam trochę o tym). Tylko co te maluszki robiły same z dwoma siksami?!

Odpowiedz
~miolkita
0 / 0

te dzieciaki są już nie do zresocjalizowania, będa tylko krzywdzic innych, nie ma dla nich nadziei, a chodząc na wolności przyczynią się tylko do cudzych nieszczęść, albo krzesło elektryczne albo dożywocie

Odpowiedz
K KaenV
0 / 0

Jedyna straszna rzecz jaką tu można przeczytać to wyroki... 4 lata? 6?10? Jeśli ktoś już czuje się na tyle "poważny", by zamordować, to tak też należy go traktować.
A wpisy o tym, że to wina otoczenia.... brak słów dla tej lewicowej bzdury. Takim sposobem, Brevik, czy jak go się tam pisze naśmiewa się z premedytacją z systemu tworzonego przez takich idiotów, którzy zwalają winę na coś tam i dają łagodne kary, za zbrodnie.
Może i gówniarze ale w najlepszym razie, powinni dostać od 25 lat do dożywocia, choć i kara śmierci, byłaby adekwatna. Ofiar nie obchodzi ile lat ma morderca. Śmierć za śmierć. Przez, to, że kary dla szczyli są tak niskie, to gangi obecnie celowo do morderstw wynajmują dzieci.

Odpowiedz