Njalepiej wpychać wszędzie swoją lewacką propagandę i satanistyczne symbole. PRagnę przypomnieć, że promowanie satanizmu jest karane. Zatem realisto świadomie łamiesz prawo i masz czelność komuś wypominać prawicowe poglądy?
"PRagnę przypomnieć, że promowanie satanizmu jest karane. " A to ja pragnę żeby pan mi przypomniał (najlepiej podał dokładnie gdzie jest to napisane). W Polsce jest wolność wyznania.
Kurdę, znam dwie osoby z dwóch różnych marketów, które siedzą na kasie i jakoś żadna nie zna angielskiego... Nawet ich nikt nie pytał o znajomość języka, więc nie wiem skąd te bajki wymyślacie...
Zbyt dużo wymagasz od nauczyciela. Przecież ci ludzie mają problem z zarządzaniem a pchają się do władz na każdym szczeblu. Potrafią spier... wszystko. Potrafią nakładać podatki, ale nie potrafią stworzyć pieniądz. Lub stworzyć odpowiednie warunki, chyba że trzeba wejść w dupę obcemu kapitałowi. Im to zniesie podatki, ci w zamian tworzą obozy pracy za 1200 zł. Wystarczy, że popatrzę na swoje podwórko. Gmina ledwo zipie (pensje pokrywają obligacjami). Miasto ledwo zipie, banki już kredytów nie chcą dawać. Burmistrzowi zamarzyło się żeby wybudować basen i szpital przemianować na spółkę. Do tego trzeba kasy a banki nie dały. Pan burmistrz jako zabezpieczenie kredytowe, chciał zastawić budynki socjalne. Tak robi bezmyślny oszołom i nauczyciel w jednym. Powrót do średniowiecza. Jak patrzę na nich czy na Tuska. Jestem za tym aby w konstytucji było wpisane. Nauczyciele i lekarze nie mogą pchać się do żadnej władzy.
Jeżeli chcą znajomości angielskiego na kasę to chyba ich we łbach posrało. Za taką robotę i pensje? Niech robią tak dalej to i 100% Polaków wyjedzie za granicę i wreszcie ci co im tak ten burdel odpowiada wezmą na swoje barki. Wyjazd za granicę to doskonały prztyczek w nos dla tych opasłych pracodawców żrących przy korycie. Niedługo nie będzie nikogo kto będzie robił na ich opasłe dupy :)
Racja to Obama powinien się nauczyć polskiego...(sarkazm) swoją drogą zastanawiam się czy nasz prezydent zna jakikolwiek obcy język (jak wiemy ojczysty język też nie za dobrze mu idzie)...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 June 2014 2014 0:23
A czemu on ma się nauczyć polskiego? Polski to język używany tylko w Polsce, nie wiem czy w jakimkolwiek kraju jest nauczany w szkołach, angielski jest nauczany w prawie każdym kraju Europy i to polskiemu prezydentowi powinno zależeć by go umieć.
A czemu on ma się nauczyć polskiego? Polski to język używany tylko w Polsce, nie wiem czy w jakimkolwiek kraju jest nauczany w szkołach, angielski jest nauczany w prawie każdym kraju Europy i to polskiemu prezydentowi powinno zależeć by go umieć.
Ale o co Wam chodzi? Jedzie prezydent Polski do USA, musi mówić po angielsku, ewentualnie mieć ze sobą tłumacza. Przyjeżdża prezydent USA do Polski to niech się nauczy polskiego, albo weźmie swojego tłumacza. W USA rozmawiamy po angielsku, a w Polsce po polsku. Koniec, kropka.
PS. Uprzedzając lawinę krytyki w moją stronę - jestem gorącym zwolennikiem wywiezienia całego naszego rządu razem z prezydentem na Kamczatkę i moim celem wcale nie jest bronienie Komorowskiego, tylko bronienie godności Polski i Polaków.
@damager Angielski jest językiem międzynarodowym, natomiast demotywator mowi o tym, że kasjerka musi znać angielski a prezydent nie(demotywator nie mowi o tym czy obama ma umiec poslki a komorowski angielski), ba prezydent Polski moze nawet srednio radzic sobie z polskim...
Zmodyfikowano
5 razy
Ostatnia modyfikacja: 4 June 2014 2014 0:17
@pypyty - gdzie tak jest napisane? To, że angielski jest najpopularniejszym językiem na świecie (uprzedzając wszystkich, którzy zamierzają się mądrzyć - wiem, że najwięcej osób na co dzień używa chińskiego, ale jeśli chodzi o znajomość języka to angielski jest na pierwszym miejscu) wcale nie znaczy, że na poziomie urzędowym trzeba wszędzie w tym języku rozmawiać, żadna ustawa / pakt / konwencja itp. itd. o tym nie mówi.
To może ja dzieciom wyjaśnię...
Istnieje coś takiego jak protokół dyplomatyczny. Na spotkaniach oficjalnych (np. szefów państw) zwłaszcza tych transmitowanych konieczna jest obecność tłumaczy z prostego powodu: każdy wypowiada się w swoim języku (żeby było sprawiedliwie, bo nie ma języka lepszego i gorszego). Do tego potrzebni są tłumacze (odpowiednio zaprzysiężeni). Takie są zasady. Kropka.
A Koorwin zna angielski??? ;) Nie zna.
OdpowiedzZ wymowa jest roznie, ale generalnie zna. Poszukaj sobie filmikow z wywiadami na yt.
Niewielu polityków mówi poprawnie po polsku
Odpowiedzwy zawsze musicie kogoś krytykować
to mój życiowy cel
A korwin zna angielski, francuski i rosyjski
OdpowiedzNjalepiej wpychać wszędzie swoją lewacką propagandę i satanistyczne symbole. PRagnę przypomnieć, że promowanie satanizmu jest karane. Zatem realisto świadomie łamiesz prawo i masz czelność komuś wypominać prawicowe poglądy?
@marii900 podobno mamy wolność wyznania w tym kraju? To jak to jest, z katolicyzmem można się obnosić, a z satanizmem już nie?
"PRagnę przypomnieć, że promowanie satanizmu jest karane. " A to ja pragnę żeby pan mi przypomniał (najlepiej podał dokładnie gdzie jest to napisane). W Polsce jest wolność wyznania.
No dobra dobra, może prezydent angielskiego nie zna - tak jak wielu z jego pokolenia, tymczasem z tym angielskim na kasach to nieźle pojechałeś... :D
OdpowiedzJest to wymagane, co nie oznacza że bez znajomości nie jesteś w predyspozycji po kasowania towaru.
Kurdę, znam dwie osoby z dwóch różnych marketów, które siedzą na kasie i jakoś żadna nie zna angielskiego... Nawet ich nikt nie pytał o znajomość języka, więc nie wiem skąd te bajki wymyślacie...
Zbyt dużo wymagasz od nauczyciela. Przecież ci ludzie mają problem z zarządzaniem a pchają się do władz na każdym szczeblu. Potrafią spier... wszystko. Potrafią nakładać podatki, ale nie potrafią stworzyć pieniądz. Lub stworzyć odpowiednie warunki, chyba że trzeba wejść w dupę obcemu kapitałowi. Im to zniesie podatki, ci w zamian tworzą obozy pracy za 1200 zł. Wystarczy, że popatrzę na swoje podwórko. Gmina ledwo zipie (pensje pokrywają obligacjami). Miasto ledwo zipie, banki już kredytów nie chcą dawać. Burmistrzowi zamarzyło się żeby wybudować basen i szpital przemianować na spółkę. Do tego trzeba kasy a banki nie dały. Pan burmistrz jako zabezpieczenie kredytowe, chciał zastawić budynki socjalne. Tak robi bezmyślny oszołom i nauczyciel w jednym. Powrót do średniowiecza. Jak patrzę na nich czy na Tuska. Jestem za tym aby w konstytucji było wpisane. Nauczyciele i lekarze nie mogą pchać się do żadnej władzy.
Odpowiedz"Nauczyciele i lekarze nie mogą pchać się do żadnej władzy." - a kominiarze, hydraulicy, kierowcy rajdowi już mogą? Co to w ogóle za krzywa teoria...
Wasz bóg Tusk rowniez ledwo mowi po angielski
Odpowiedzuważam, że osoby reprezentujące nas na świecie powinny znać przynajmniej angielski
OdpowiedzWygląda na to, że j.polskiego też.
OdpowiedzJeżeli chcą znajomości angielskiego na kasę to chyba ich we łbach posrało. Za taką robotę i pensje? Niech robią tak dalej to i 100% Polaków wyjedzie za granicę i wreszcie ci co im tak ten burdel odpowiada wezmą na swoje barki. Wyjazd za granicę to doskonały prztyczek w nos dla tych opasłych pracodawców żrących przy korycie. Niedługo nie będzie nikogo kto będzie robił na ich opasłe dupy :)
OdpowiedzBo do pracy w markecie wybiera jedna osoba, która generalnie się zna na tym kogo należy wybrać, a nie cały kraj.
Odpowiedztwój Kłamczyński też po angielsku nie umi
Odpowiedznie chce aby Prezydent mojego kraju mówił do mnie po angielsku czy "amerykańsku".
Odpowiedzczemu nie?
A kto mówi o tym by mówił do ciebie po angielsku?
Tak, bo angielski jest jedynym obcym językiem i każdy go znać musi.
OdpowiedzRacja to Obama powinien się nauczyć polskiego...(sarkazm) swoją drogą zastanawiam się czy nasz prezydent zna jakikolwiek obcy język (jak wiemy ojczysty język też nie za dobrze mu idzie)...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 June 2014 2014 0:23
Nie, nie jest jedynym ale jest obecnie najpopularniejszym i wypadałoby żeby prezydent europejskiego kraju go znał.
a Obama polski zna?
OdpowiedzA czemu on ma się nauczyć polskiego? Polski to język używany tylko w Polsce, nie wiem czy w jakimkolwiek kraju jest nauczany w szkołach, angielski jest nauczany w prawie każdym kraju Europy i to polskiemu prezydentowi powinno zależeć by go umieć.
powinni zarabiać tyle samo co ekspedientki a nawet mniej za to że angielskiego nie znają
OdpowiedzLudzie.Czego wy wymagacie?Żeby znał angielski?Przecież on po polsku ledwo duka .O pisaniu nie wspomnę.
OdpowiedzEj, ale on nawet dobrze po polsku nie mówi.
Odpowiedzniech się czarnych uczy polskiego.
OdpowiedzA czemu on ma się nauczyć polskiego? Polski to język używany tylko w Polsce, nie wiem czy w jakimkolwiek kraju jest nauczany w szkołach, angielski jest nauczany w prawie każdym kraju Europy i to polskiemu prezydentowi powinno zależeć by go umieć.
ale przecież Komor mówi po ang i rozmawiał z Obamą bez tłumacza, więc demot nie trafiony i nie wiem jakim cudem znalazł się na głównej
OdpowiedzOn ma ponad 60 lat... a ty bys chcial zeby angielski umial ?? troche rozumu...
Odpowiedzaha czyli jak ktos ma 60 lat to nie musi nic umiec? no niezle, mam nadzieje ze zaden profesor uczacy na uczelni sie z toba nie zgodzi
Szkoda tylko że Pan Prezydent włada biegle 4 językami, w tym angielskim.
OdpowiedzA z polskim sobie nie radzi xD
Ale o co Wam chodzi? Jedzie prezydent Polski do USA, musi mówić po angielsku, ewentualnie mieć ze sobą tłumacza. Przyjeżdża prezydent USA do Polski to niech się nauczy polskiego, albo weźmie swojego tłumacza. W USA rozmawiamy po angielsku, a w Polsce po polsku. Koniec, kropka.
OdpowiedzPS. Uprzedzając lawinę krytyki w moją stronę - jestem gorącym zwolennikiem wywiezienia całego naszego rządu razem z prezydentem na Kamczatkę i moim celem wcale nie jest bronienie Komorowskiego, tylko bronienie godności Polski i Polaków.
Dobrze gada, polać mu.
@damager Angielski jest językiem międzynarodowym, natomiast demotywator mowi o tym, że kasjerka musi znać angielski a prezydent nie(demotywator nie mowi o tym czy obama ma umiec poslki a komorowski angielski), ba prezydent Polski moze nawet srednio radzic sobie z polskim...
Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 4 June 2014 2014 0:17
@pypyty - gdzie tak jest napisane? To, że angielski jest najpopularniejszym językiem na świecie (uprzedzając wszystkich, którzy zamierzają się mądrzyć - wiem, że najwięcej osób na co dzień używa chińskiego, ale jeśli chodzi o znajomość języka to angielski jest na pierwszym miejscu) wcale nie znaczy, że na poziomie urzędowym trzeba wszędzie w tym języku rozmawiać, żadna ustawa / pakt / konwencja itp. itd. o tym nie mówi.
Kto jak kto ale prezydent obowiązkowo powinien znać przynajmniej angielski. Koniec tematu
OdpowiedzTo może ja dzieciom wyjaśnię...
OdpowiedzIstnieje coś takiego jak protokół dyplomatyczny. Na spotkaniach oficjalnych (np. szefów państw) zwłaszcza tych transmitowanych konieczna jest obecność tłumaczy z prostego powodu: każdy wypowiada się w swoim języku (żeby było sprawiedliwie, bo nie ma języka lepszego i gorszego). Do tego potrzebni są tłumacze (odpowiednio zaprzysiężeni). Takie są zasady. Kropka.
Jaki problem? Olej naukę, chodź na wagary, zostań politykiem, zarabiaj kasę. I nie musisz trzymać moczu osiem godzin!
Odpowiedzale ani kwachu ani kaczu juz prezydentami nie są. A ciebie skoro na kasę nie chcą to zostań prezydentem
OdpowiedzTo w jakim ma języku mówić W SWOIM KRAJU!!!!
OdpowiedzPrezydent - nawet premier na "nowym stołku nie musi" ... ten na kasach najczęściej sprowadza się do tego "co podać" ? z całym szacunkiem dla pracy ...
Odpowiedz