Gdyby kogokolwiek z nas złapano na piciu w czasie pracy - kop w dupę i wesołych świąt. Złapano panów naczelników (każdy pewnie minimum nadkomisarz/podinspektor) kop w dupę i wesołych świąt, ale na emeryturce w granicach 2500-3000 zł :-) POlska.
Mógłby być lepszy komentarz. Coś w stylu... " Polska Policja zapewnia 100% bezpieczeństwo " albo " Z takimi ochroniarzami Barack może czuć się bezpiecznie..."
To żadna nowina, że wielu policjantów pije na służbie, przekonałam się o tym podczas wizyty u jednej z poznańskich jednostek. Przykre, ale zastanawia mnie czy nadużywanie alkoholu w służbach mundurowych to efekt stresującej pracy, czy może po prostu te wszystkie testy nie zdają egzaminu i przyjmują do pracy dewiacyjne jednostki?
Stres, jaki stres jak się niebieski boi to udaje że nie widzi. Po prostu policeman ma taki chory pogląd wyższości nad obywatelami, na zasadzie "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie". Do tego ja bym wymagał od nich zdania testu inteligencji (około połowa policjantów to debile) próg powinien oscylować w granicach 110-120. Bo jeden taki łepek twierdził gdy byłem na rybach rowerem ze chce rozkręcić tory kolejowe. Cały żart polega na tym iż tam nie ma torów kolejowych! A klucze jakie miałem przy sobie to płaskie 10, 13 i 15. Nie wspomnę to tym iż nie chciał od razu wyciągnąć legitymacji policyjnej.
Gdyby kogokolwiek z nas złapano na piciu w czasie pracy - kop w dupę i wesołych świąt. Złapano panów naczelników (każdy pewnie minimum nadkomisarz/podinspektor) kop w dupę i wesołych świąt, ale na emeryturce w granicach 2500-3000 zł :-) POlska.
OdpowiedzPoooolskaaa, mieszkam w Pooolsceee.
OdpowiedzMógłby być lepszy komentarz. Coś w stylu... " Polska Policja zapewnia 100% bezpieczeństwo " albo " Z takimi ochroniarzami Barack może czuć się bezpiecznie..."
Odpowiedz"Eeee tam Obama, przecież trzymają go w jakimś baraku, no to chluśniem bo uśniem!"
OdpowiedzNawet jeśli byli po służbie to czemu pili na komendzie?
OdpowiedzTo żadna nowina, że wielu policjantów pije na służbie, przekonałam się o tym podczas wizyty u jednej z poznańskich jednostek. Przykre, ale zastanawia mnie czy nadużywanie alkoholu w służbach mundurowych to efekt stresującej pracy, czy może po prostu te wszystkie testy nie zdają egzaminu i przyjmują do pracy dewiacyjne jednostki?
OdpowiedzStres, jaki stres jak się niebieski boi to udaje że nie widzi. Po prostu policeman ma taki chory pogląd wyższości nad obywatelami, na zasadzie "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie". Do tego ja bym wymagał od nich zdania testu inteligencji (około połowa policjantów to debile) próg powinien oscylować w granicach 110-120. Bo jeden taki łepek twierdził gdy byłem na rybach rowerem ze chce rozkręcić tory kolejowe. Cały żart polega na tym iż tam nie ma torów kolejowych! A klucze jakie miałem przy sobie to płaskie 10, 13 i 15. Nie wspomnę to tym iż nie chciał od razu wyciągnąć legitymacji policyjnej.
Za bezpieczną wizytę Władziu! No i udało się dzięki chłopakom :D
OdpowiedzNo i co? Panowie zrobili sobie przerwę. Tusk dba o nasze bezpieczeństwo. a glina też człowiek piwa musi łyknąć.
Odpowiedz