Pawełku nie każdy zakończył naukę chemii/fizyki na gimnazjum/liceum. Douczysz się to będziesz wiedział że świat nie składa się tylko z atomów... że atom nie jest podstawową jednostką która buduje świat i że jest wiele, wiele cząsteczek o których nie masz pojęcia, które przenikają ciało, ulegają rozpadom na inne cząsteczki itd. Nie rżnij mądrali głąbie. Mikrofala zmienia strukturę wszystkiego co do niej się wsadzi.... nawet powietrza.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 June 2014 2014 23:52
wacht: zrób przysługę ludzkości i nie postuj już, bo wypisujesz brednie jakich mało. Najpewniej Ty nie zakończyłeś nauki chemii i fizykii w liceum/gimnazjum, ale w podstawówce.
Mikrofale to fale o niskiej energii (niższej niż światło widzialne), które jedyną interakcję, jaką mają z gotowanym w mikrofali jedzeniem, to reakcje przenoszenia niskich ilości energii (a więc ciepła). I jest to ten sam rodzaj oddziaływania cieplnego, jak to z gotowania w garnku. I było wiele badań, które to potwierdziły.
ps: lepiej nie wychodź na słońce - promienie słoneczne są dużo bardziej energetyczne, jeszcze zmienią Ci strukturę.
@Corelf Kolego głąbasku jakbyś miał choć trochę oleju w głowie to byś wiedział że większość chorób skóry spowodowanych jest ekspozycją na słońce i że słońce jest przyczyną raka skóry i starzenia się skóry. Słońce nieodwracalnie zmienia strukturę skóry niszcząc wiązania kolagenowe i wpływając na szereg innych rzeczy. To po pierwsze. A po drugie drogi głąbasku, weź sobie spójrz w papiery od mikrofali i przeczytaj jaką to ma moc. 300w? 400w? No ile? Niską moc to masz w dłoniach i spróbuj sobie dłońmi chlanie ugrzać. A poza tym nie znasz się w temacie. W mikrofali nie jest przenoszone ciepło tylko energia która później zamieniana jest w ciepło. Poza tym "mikrofale" to fale nie o konkretnej energii tylko o konkretnej długości fali. Mikrofale mogą mieć dowolną energię drogi głąbie.
@wacht: Pominę część o raku skóry, bo rozmowa toczyła się, jak mi się zdaje, o mikrofalach i mikrofalówkach.
To, że na maszynie (jakiejkolwiek) napisana jest moc urządzenia, nie oznacza to, że jest to moc wyjściowa. Jest to tylko informacja jakiej mocy dana maszyna potrzebuje do pracy. Widocznie nie spotkałeś się na swojej drodze edukacyjnej z pojęciem sprawności. Polecam doczytanie np. na wikipedii. Moja mikrofalówka posiada sprawność = 56% czyli niemal połowa mocy dostarczonej idzie na straty.
Druga sprawą jest mylne oddzielenie pojęcia energii i ciepła. Ciepło jest energią i nie ma tutaj żadnej przemiany, czy czegoś podobnego.
Trzecią jest to, iż twierdzenie, że mikrofale to fale nie o konkretnej energii tylko o konkretnej długości fali jest bzdurą! Każda fala ma określoną długość fali, częstość oraz energię. Oto wzór:
E=hf, lub E=h/λ
gdzie h jest stałą (nie zmienia się). Oznacza to, że energia jest ściśle związana z długością oraz częstością fali.
Wszystko to jest wiedzą elementarną, którą powinno się nabyć w 1 i 2 klasie GIMNAZJUM!
Niewprawiony obywatel przy obrabianiu awokado w ręku się po prostu okrutnie potnie.
Odpowiedzspinacz aby szybko wydrylować wiśnie, you say? a może tak... drylownica? o.o
OdpowiedzA ja ściskam w odpowiednim miejscu i pestka sama wyskakuje ;]
Że niby ten makaron w woreczku miałby ukrócić czas gotowania? Bez "sęsu".
Odpowiedzmakaron będzie tylko i wyłącznie szybciej miękki , nie ugotowany, niesmaczny, i t d
Powalily mnie te porady! A moze zamiast salata lepiej uderzyc pusta glowa w stol? Moze przyniosloby lepszy efekt!
OdpowiedzCytryna może i da więcej soku po 15 s w mikrofalówce, ale na pewno zabije to sporą część witam.
OdpowiedzMinus za "Lifehacki"...
Odpowiedzto nie sałata tylko kapusta
OdpowiedzSałata lodowa.
Nie uzywajcie mikrofali!!! Jest rakotworcza, poniewaz fale zmieniaja strukture wody do tego stopnia ze organizm sie broni.
OdpowiedzTak, a po włożeniu metalowej miski słychać strzały!
Jak można zmienić strukturę wody? Wiesz w ogóle, jak ona wygląda?
Pawełku nie każdy zakończył naukę chemii/fizyki na gimnazjum/liceum. Douczysz się to będziesz wiedział że świat nie składa się tylko z atomów... że atom nie jest podstawową jednostką która buduje świat i że jest wiele, wiele cząsteczek o których nie masz pojęcia, które przenikają ciało, ulegają rozpadom na inne cząsteczki itd. Nie rżnij mądrali głąbie. Mikrofala zmienia strukturę wszystkiego co do niej się wsadzi.... nawet powietrza.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2014 2014 23:52
wacht: zrób przysługę ludzkości i nie postuj już, bo wypisujesz brednie jakich mało. Najpewniej Ty nie zakończyłeś nauki chemii i fizykii w liceum/gimnazjum, ale w podstawówce.
Mikrofale to fale o niskiej energii (niższej niż światło widzialne), które jedyną interakcję, jaką mają z gotowanym w mikrofali jedzeniem, to reakcje przenoszenia niskich ilości energii (a więc ciepła). I jest to ten sam rodzaj oddziaływania cieplnego, jak to z gotowania w garnku. I było wiele badań, które to potwierdziły.
ps: lepiej nie wychodź na słońce - promienie słoneczne są dużo bardziej energetyczne, jeszcze zmienią Ci strukturę.
@Corelf Kolego głąbasku jakbyś miał choć trochę oleju w głowie to byś wiedział że większość chorób skóry spowodowanych jest ekspozycją na słońce i że słońce jest przyczyną raka skóry i starzenia się skóry. Słońce nieodwracalnie zmienia strukturę skóry niszcząc wiązania kolagenowe i wpływając na szereg innych rzeczy. To po pierwsze. A po drugie drogi głąbasku, weź sobie spójrz w papiery od mikrofali i przeczytaj jaką to ma moc. 300w? 400w? No ile? Niską moc to masz w dłoniach i spróbuj sobie dłońmi chlanie ugrzać. A poza tym nie znasz się w temacie. W mikrofali nie jest przenoszone ciepło tylko energia która później zamieniana jest w ciepło. Poza tym "mikrofale" to fale nie o konkretnej energii tylko o konkretnej długości fali. Mikrofale mogą mieć dowolną energię drogi głąbie.
@wacht: Pominę część o raku skóry, bo rozmowa toczyła się, jak mi się zdaje, o mikrofalach i mikrofalówkach.
To, że na maszynie (jakiejkolwiek) napisana jest moc urządzenia, nie oznacza to, że jest to moc wyjściowa. Jest to tylko informacja jakiej mocy dana maszyna potrzebuje do pracy. Widocznie nie spotkałeś się na swojej drodze edukacyjnej z pojęciem sprawności. Polecam doczytanie np. na wikipedii. Moja mikrofalówka posiada sprawność = 56% czyli niemal połowa mocy dostarczonej idzie na straty.
Druga sprawą jest mylne oddzielenie pojęcia energii i ciepła. Ciepło jest energią i nie ma tutaj żadnej przemiany, czy czegoś podobnego.
Trzecią jest to, iż twierdzenie, że mikrofale to fale nie o konkretnej energii tylko o konkretnej długości fali jest bzdurą! Każda fala ma określoną długość fali, częstość oraz energię. Oto wzór:
E=hf, lub E=h/λ
gdzie h jest stałą (nie zmienia się). Oznacza to, że energia jest ściśle związana z długością oraz częstością fali.
Wszystko to jest wiedzą elementarną, którą powinno się nabyć w 1 i 2 klasie GIMNAZJUM!
Uderz sałatą o stół a rdzeń się odezwie
Odpowiedzkiwi się je ze skórką
Odpowiedz