Demotywatory.pl

Ich majatków nie oddal PRL, czyli marionetkowe panstwo ZSRR, niech do ZSRR maja pretensje IIRP by im majatki oddala bo to de facto byly ich majatki. Bylo kilka pogromów w czasie wojny i po wojnie, ale to przypadki jeden na milion, gdy Żydzi rowniez sluzyli w NKWD itd. bolszewicy byli w wiekszosci Żydami. I co z tego, ze Horing, Goebbels itd. bywali u prezydenta moscickiego itd? To chyba normalne, ze politycy z kilku panstw nawiazuja jakies stosunki, to, że Niemcy chcieli podpisac pakt z Polska tez nic nie zmienia, sojsuz Polsko-Niemiecki bylby korzystny, glupotą bylo niepodpisanie go, moglibysmy zmiazdzyc ZSRR. Zreszta skoro wspolpracowalismy z sowietami, znacznie gorszymi niz od Niemcow to czeu mielibysmy nie wspolpracowac z Niemcami i niszczyc ZSRR?

Tak, nie byliśmy święci, popełniliśmy błędy ale propagować takie oszczerstwa? Bo to są zwykłe oszczerstwa i każdy Polak, który ma "olej w głowie" i słuchał trochę na historii wie, że broniliśmy się przed Niemcami przez całą wojnę, Właśnie dzięki takim ludziom jak Ty kolorowa tolerancjo, jest przyzwolenie na polskie obozy koncentracyjne inne tego typu przekłamania.

Sprawy między Polakami a Żydami w czasie wojny i po niej układały się różnie. Bywała się obojętność, bywało że Polacy pomagali Żydom, zdarzała się też agresja wobec Żydów. Również Żydzi zachowywali się różnie wobec Polaków, tu też zdarzała się agresja. Przykładami są: zbrodnia w Koniuchach (zamordowanie kilkudziesięciu Polaków przez partyzantów rosyjskich i żydowskich we wsi Koniuchy) albo dokonania takich ludzi jak Salomon Morel. Niestety, poruszając sprawy polsko-żydowskie często przedstawia się Polaków tylko jako katów a Żydów tylko jako ofiary, co jest zakłamaniem. A obciążanie Polaków za zbrodnie ludzi innej narodowości ( w tym przypadku Niemców) jest już wielkim przegięciem.

@Moje_3_grosze Według tych panów żydzi NIGDY nic złego nie robili, jak się rodzisz żydem to jesteś ŚWIĘTY. A polaczki to mordercy, bo tak powiedział jakiś głupek co nigdy książki o II wojnie światowej nie czytał. Wygląda to mniej więcej tak, że siedzi jeden bufon z drugim i gania polaków, polaczków za obozy koncentracyjne, które zakładał przecież do k*rwy okupant, bez pozwolenia jakichkolwiek władz polskich (rząd emigrował, a polska nigdy nie wydała Quislinga, czyli przywódczego rządu kolaboranta Rzeszy). Do tego, wstyd się przyznać, ale Francja nie wywiązała się ze swoich zobowiązań sojuszniczych, a Wielka Brytania podpisała sojusz z Polską tylko po to, by nie stała się ona sojusznikiem Hitlera. To nic, że Polacy (bez sensu zupełnie) przeprowadzali akcje sabotażowe na Niemców, kiedy ci atakowali ZSRR. W naszym interesie było (jak za czasów I wojny światowej) by te dwa narody same się wykrwawiały. Jednak najbardziej mnie boli takie szczegółowe analizowanie wydarzeń przed/w trakcie/po II Wojnie, jak się znajdzie jakiś bandzior, co zatłukł żyda, który był polakiem to od razu wielkie halo, że polacy to bandyci i żydów nienawidzą, tylko ich mordują... a o żegocie, czy o ilości "sprawiedliwych wśród narodów świata", a tym bardziej o tym, że narodowość polska uszczuplała o ponad 16% (ale spokojnie można doliczyć parę procent, nie zapominajmy o rewolucji!) nikt nie pamięta. Idąc ich tokiem myślenia winę powinny ponosić Wielka Brytania, Francja, Stany Zjednoczone i w ogóle wszystkie kraje, bo przecież w Niemczech tam żydów mordowali i czemu nie ruszyli do nich z odsieczą po dojściu Hitlera do władzy (po kryształowej nocy)!!! Wiecie czemu nie interweniowali? Bo mieli to w dupie. Myśmy stawili opór, i to jest nasz największy błąd. Po dojściu Hitlera do władzy ociepliły się stosunki Niemcy-Polska. Zachód nie chciał wojny prewencyjnej, więc my powinniśmy obrać kurs pro-niemiecki. Hitler nie chciał nas zniewolić, no, przynajmniej nie miał na początku takich zamiarów. Chciał z nami iść na wschód, a tam dopiero zniewalać sobie ludzi. Ale nie nas. Żydów by pewnie i mordował - ale nie mordowałby polaków. W Mein Kampf nie ma nic o zniewoleniu polski, w ogóle bardzo mało tam jest o naszym kraju. A tak Polacy nadstawili dupy za inne narody, jakby nie patrzeć (a ZSRR przeszło samo siebie, tylko idiota by nie przepuszczał myśli o ataku Niemiec na ZSRR) a do czasu rozpoczęcia wielkiej wojny ojczyźnianej (w państwie, które niwelowało pojęcie ojczyzna!) to nasi żołnierze byli najbardziej potrzebni aliantom. Ratowaliśmy żydów, a parę przypadków NIC nie zmienia. Rząd polski nie wyraził, jakby nie patrzeć, zgody na budowę obozów koncentracyjnych (nawet jakby chciał to nie miał takiej możliwości...). Poza tym skoro Polacy nienawidzą żydów, to czemu przed wojną było ich w Polsce aż tylu, hę? Jakby mnie gnębiono gdziekolwiek się nie udam w mojej okolicy, to bym to miejsce opuścił. A oni zostali, bo wcale im się źle tutaj nie żyło. Dodam tylko, że zaraz po wojnie nikomu by nie przyszło rzucać takich oszczerstw w stronę polski i polaków. Wiedziano doskonale, że w obozach mordowano zarówno polaków, jak i żydów, inne mniejszości czy przeciwników politycznych. Wiedziano też, że kapo bardzo często bywali Niemcami oraz żydami. Poza tym czemu alianci byli naszymi sojusznikami, skoro władze ułatwiały Niemcom zakładać obozy? To aż tak silny był nasz rząd, że mógł sobie bez konsekwencji pozwalać na mordowanie ludzi, a nikt nie mógł wtedy zaprotestować?

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 24 August 2014 2014 22:54

Panowie, dlaczego dajecie się tak trollować?

teraz to my mamy płacić żydom za drugą wojnę, a pis też przyłożył do tego rękę

Studenci historii za oceanem uważają, że Polacy to byli naziści i zakładali obozy koncentracyjne. Samo to, że student może taką pierdołę uważać za prawdę już jest obrażające (to tak samo głupie jak na przykład twierdzić, że napoleon był anglikiem albo że zamiast silnika w samochodzie jest mały tupający hitlerowiec co go napędza) natomiast to, że oni studiują historię naprawdę mnie przeraża. Niektóre z tych osób jak pokończą pięćdziesiąt parę lat zaczną pisywać kłamliwe książki, inni będą "uczyć" tych, co jeszcze nie przyszli na świat, a naszym nienarodzonym jeszcze potomkom zostanie tylko wycieranie oplutej twarzy papierem ściernym oraz zaległe długi, które trzeba będzie płacić potomkom holokaustu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 August 2014 2014 2:47

Granatowa policja nie była Polska, tylko niemiecka powołana przez Niemców, a nie polski rząd i powołani mieli wybór albo wstępujesz albo kulka w łeb, a skur...syny znajdą się wszędzie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 August 2014 2014 21:32

Nie wiem, czy to najgłupszy komentarz roku, ale w pierwszej dziesiątce mieści się na pewno.

ciężko by była elita na terenie kraju jak większość jak nie rozstrzelano to poszła do obozu, ale tak czy siak właścicielem kraju nie jest elita tylko naród, troll bo troll ale lepiej coś napisać żeby nie pie*dolili głupot.

No istniał przecież emigracyjny (w którym zrzeszona była większość odsunięta od władzy za czasów sanacji), który za pośrednictwem delegata rządu na kraj zarządzał polityką kraju, co prawda pod okupacją.. . Były finansowane partyzantki, ogłaszane dyrektywy, byli agenci itd. Co prawda o dzisiejszym ministerstwie rolnictwa czy spraw kobiet nie było w tej sytuacji mowy ale rząd istniał i dopóki czerwoni nie zaczęli przejmować terenów od linii Curzona i nie ogłosili swojego gabinetu w zasadzie można powiedzieć, że jedyny.

A czy polska przestała istnieć? Nie, została rozebrana (kresy wschodnie na rzecz ZSRR) i była pod okupacją Niemców (wszystkie nienależące wtedy do dzisiejszej polski tereny III RP). A potem pod okupacją czerwonych.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 25 August 2014 2014 2:35