Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
428 749
-

Zobacz także:


belzeq
+9 / 13

A Ty, twórco demota doceń różnicę między "także" a "tak, że".

Odpowiedz
G glus_eli
+9 / 27

Zapewniem Cię, że gdybym zatrudnił tych wszystkich ludzi na godziny, wyszłoby mi taniej niż żona.

Odpowiedz
E evilone
0 / 2

nie wyszłoby, tylko z jednego powodu, transport do ciebie by za drogi był, jak płacisz tak mało za godzinę^^
Gdyby ta Matka miała pracować w jakimkolwiek zawodzie tak jak to robi w domu, to by ją wylali z przynajmniej połowy. najczęściej za księgowość.

Ajuto
0 / 2

Jeżeli feministki traktują zajmowanie się własnymi dziećmi i własnym domem w kategoriach komercyjnych, to gratuluję! Ale w takim razie, skoro feministki traktują to w kategoriach handlowych, to jest bardzo proste rozwiązanie tych bzdurno-feministycznych pretensji: FEMINISTKI, NIE RÓBCIE TEGO WSZYSTKIEGO ! Jak mi ktoś nie chce płacić za moją pracę, którą wykonuję komercyjnie, to tej pracy po prostu nie wykonuję - wy, feministki, postąpcie tak samo... Nie gotujcie, nie sprzątajcie, nie bądźcie pielęgniarką, nie jeździjcie samochodem, nie zajmujcie się ogródkiem, itd. Voilà! Feministki, rozwiązałem wasze kretyńskie problemy!... To tylko pokazuje piramidalną głupotę sekty feministycznej.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 6 September 2014 2014 10:44

~terefere99
+10 / 10

Opieka nad dziećmi = 40g/tydz, planowanie wakacyjnych rozrywek = 40g/tydz :)
planowanie przyjęć = 8g/tydz ??? :)
ale zajmowanie sie domowym budżetem za to tylko 0,5 g/tydz :)
zakupy 3g/tydz też wyglądają podejrzanie :)

Odpowiedz
~musiszwpisaćwojnick
-1 / 5

Ogółem 14 godzin dziennie (wliczając to, że niektóre prace są wykonywane przez pewien czas w roku), także w niedziele i święta. Dużo, jeśli to prawda, bo dodając 8 godzin zdrowego snu zostaje zaledwie 2h dziennie dla siebie (w tym jedzenie, ubieranie się, mycie itd.).
Tyle, że np. mnie oboje rodzice w sumie pomagali w lekcjach koło kilkunastu godzin, ale rocznie, sprzątanie zajmuje nie 10, a 2-3h tygodniowo, jazda samochodem jest bardzo mała (a nie 9h). Opieka nad dziećmi, tak samo jak planowanie wakacyjnych rozrywek, myślę, że zależy od wieku dzieci i podejścia rodziców. A myślenie co kombinują dzieci to chyba już przesada, żeby to nazywać pracą.
Sądzę, że realnie wyszłoby koło 2-3 razy mniej dla 2 dzieci w wieku 4-12 lat. czyli koło 2tys. dolarów miesięcznie (inna sprawa, że pielęgniarki raczej w Polsce nie zarabiają 18,3*8*21=3 000 dolarów, czyli 9 tys. złotych miesięcznie, pozostałe stawki jak na realia polskie również znacznie za wysokie). To tyle co do mojego sprostowania. Miło, jeśli kogoś to zainteresowało.

Odpowiedz
L Lomion
+1 / 1

148 godzin tygodniowo to średni 21 godzin dziennie. Wygląda na to, że kobieta z przykładu pracuje nawet kiedy śpi, a jak za pracę na 3 etaty to płaca nie jest zbyt atrakcyjna.

dantul
+3 / 11

Okazuje się, że mieszkam z księżniczką bo większość z tych rzeczy ja robię i wykonuję. 11/4

Odpowiedz
W webmaster21
+7 / 9

Księżniczka i pantofelektdo siebie pasują :P

~Pablodw
+31 / 43

Ja jestem w domu: mechanikiem, murarzem, kucharzem, ogrodnikiem, kierowcą, stolarzem, informatykiem, elektrykiem i hydraulikiem. Ile powinienem zarabiać ?

Odpowiedz
Gats
+2 / 6

Nie wysilaj się, kobiety i tak tego nie zrozumieją. One popracują na taśmie 3 miesiące i już mają zdrowie zniszczone, my harujemy na budowach i rozładunkach całą młodość i ani słowa skargi. Ale kogo to obchodzi wstawanie na budowę o 5 nad ranem zimą czy jesienią, przecież praca sprzedawczyni w Reserved jest taka wymagająca, te ciuchy trzeba podnosić przecież, i Ci klienci tacy namolni, ciągle czegoś chcą...

~Nina12345
+2 / 2

Moim zdaniem te zestawienia są głupie i czuję tu robotę feministek i to jakiś spaczonych. Ja i mój partner obowiązki w domu dzielimy równo. A czynności z zawodów, które wymieniłeś potrafimy wykonać oboje w bardzo podobnym stopniu. Jeśli jest to coś bardziej skomplikowanego, to wzywamy fachowca. Oboje pracujemy zawodowo i jeśli nie mamy czasu oraz wiedzy dlaczego coś nie działa, to zwyczajnie kogoś zatrudniamy. Nie mam żadnych pretensji, że mój mężczyzna się po prostu na czymś nie zna. Encyklopedią chodzącą jest, czy człowiekiem? A i dziwię się, czemu ktoś nie umieścił seksu w zestawieniu. Skoro mamy robić z kobiety element usługowy. Masakra...

~cerebrumpalm
+1 / 1

ej nie wiedzialem ze jest praca "domyslanie sie co kombuinuja dzieci". nawet calkiem niezle platna. jestem gotow domyslac sie co kombinuja dzieci za znacznie mniejsza stawke godzinowa! moge domyslac sie 24/7, rowniez w swieta i niedziele.czekam na oferty.

Odpowiedz
D Dragoo
+2 / 2

Nie kolego w Polsce powinna zarabiać 64 tys zł na rok po nieważ pracując w USA dostala by 64 ty USD i tam nie pojdzie do kantoru wymienic to na złotówki. Moj wujek ma firme w Niemczech i zarabia ok 3 tys e na miesiac i polacy ktorzy do niego jada pracowac mowia to ty masz 12 tys zlotych. tyle by mial gdyby co miesiac zjezdzal do polski i sobie w kantorze wymienial ten hajs ale on zyje w niemczech wiec zyje za 3 tys e. Logika nie których jest ciekawa bo mowią np ze w niemczach sie zarabia po 8 tys zł ale paliwo to oni mają za 2 euro, to albo wszystko liczymy w euro albo w zlotówkach. (pomijając fakt ze tam jednak troche lzej żyje się)

Odpowiedz
~Mąż2
+5 / 9

A ja mąż, pracuję 8h następnie wracam i leżę na dupie przełączając kanały w tv?
Facet nie dość, że pracuje to po pracy, w domu także zajmuje się dziećmi, uczy je, płaci rachunki, naprawia szkody, sprząta i zmywa naczynia, bawi się z dziećmi... Mimo wszystko zawsze w reklamach tabletek z magnezem, to kobieta jest tą zapracowaną i zmęczoną w małżeństwie.

Odpowiedz
~chwilowynick
-2 / 2

Resti - jak się dobrze przyjrzysz, to część prac występuje tylko po pare tygodni w roku. W sumie wychodzi 14h dziennie o czym pisałem wyżej. Choć 8h pracy to i tak się nie wciśnie ;)

~Pan_Talon
+2 / 2

@PannaDeLioncourt
Ta kobieta z demotywatora na pewno nie chodzi do pracy, bo zostają jej niecałe 3 godziny dziennie. Tych wyliczeń nie można stosować w przypadku kobiet pracujących.

Krzysiek9375
+2 / 6

gotowanie? tata gotuje najczesciej. jazda samochodem? kto normalny jazde samochodem wymienia jako obowiazek? i to KOBIETY? mi nikt nie pomagal w zadaniach domowych. opieka nad dziecmi? to ojciec sie nie opiekuje? z pielegniarka sie zgodze. sprzatanie? to chyba wszyscy sprzataja w domu. planowanie przyjec? matka i ojciec razem. wakacyjne rozrywki tez razem. fryzjerka? what? do fryzjera wszyscy chodza. zakupy? ojciec i matka. zajmowanie sie budzetem domowym? czym tu sie zajmowac. popatrzyc czy starczy czy trzeba oszczedzac i tyle. praca w ogrodze to przyjemnosc (dla mojej mamy). naprawy i remonty domu? kobieta? chyba wymyslanie co by tu zburzyc i wymienic, a robi ojciec. Nie ma sie czego domyslac co kombinuja dzieci bo jak beda kombinowac to bedzie widac. CO to w ogole jest za demot? zapomniales wspomniec o lotach w kosmos i czyszczeniu rur kanalizacyjnych

Odpowiedz
~realista12
+6 / 6

czyli pracuje przez 148 godzin w tygodniu a to oznacza ze 20h/tygodniowo zostaje na sen i wszystkie inne babskie rzeczy z tym związane a więc makijaz demakijaz prysznice, kapiele i tak dalej - NIEMOZLIWE

Odpowiedz
gclury
+3 / 5

W Polsce rzeczywiście musi być dobrobyt tak jak to mówi Pan premier. Bo ludziom to się już w tylnej części przewraca. Co to są za kalkulacje? Opieka nad potomstwem, dbanie o dom to jest jakiś siermiężny przymus? Gotuje dziecku żeby nie było głodne, uczę je czegoś żeby sobie radziło w życiu, sprzedam z nim czas, bo je kocham i taka rola rodzica. Naprawiam coś w domu, bo korzystam z tego i chce żeby było sprawne, sprzątam żeby nie żyć "chlewie" , robię zakupy bo czegoś potrzebuje. Są to naturalne codzienne rzeczy, na tym polega życie. Jak takie coś można przeliczać na prace zarobkową, pieniądze?

Odpowiedz
~Wredny_ojciec
+5 / 5

Kiedy szanowna mama śpi jeśli pracuje 147 godzin tygodniowo a tydzień ma 168 godzin ?

Odpowiedz
KapitanHerbata
-4 / 8

co za bydło, wstyd mi za moją płeć. Opieka nad domem to też praca, kompletnie nie rozumiem czemu taki hejt rzucacie na ten demot

Odpowiedz
T tellchar
+2 / 6

Może dlatego że przejaskrawia pewne rzeczy, niby jest to szczegółowa analiza, ale właśnie na szczegółach cała ta anliza się rozlatuje... np. te zsumowane 148 h pracy w tygodniu mającym 168h. Poza tym demot nie tyle podkreśla rolę kobiet, co stawia ją na pierwszym miejscu - tak jakby mężczyźni nie pracowali w domu

KapitanHerbata
-2 / 2

nie poczułem się urażony stwierdzeniem, że należy kobiety szanować za ich pracę w domu. Nie czuję się też płcią numer 2.

~Klozik
+2 / 4

Chciałbym dowiedzieć się, gdzie płacą ponad 11zł/h za robienie zakupów

Odpowiedz
S sw3
-2 / 2

I, drodzy panowie, zapłaćcie podatek od zysku jeśli to macie za darmo.

Odpowiedz
N nefryt2
0 / 4

Dziwne, że w tych statystykach pominięto fach prostytutki.

Odpowiedz
S Snickers2012
0 / 0

Nie ma co doceniać, chciała męża, dom i dzieci to niech lata wokół tego

Odpowiedz
~ktu_tu
0 / 0

Z tym kierowcą i prywatnym detektywem bym się tak nie rozpędzał. Ogrodnika, jak się mieszka w mieszkaniu też raczej bym wyjechał z tej listy. Zostają nam tylko kucharka sprzątaczka i nauczycielka, a te to raczej tyle nie zarabiają w naszym kraju :P

Odpowiedz
~Part3m
0 / 0

co tam, chwalcie się, jak was opodatkują to przestaniecie

Odpowiedz
Max209
0 / 0

Coś się autorowi fajnie zaokrągliło z 62K do 64K haha

Odpowiedz
BeginEnd
+1 / 1

Czyli tygodniowo matka pracuje w domu 148h? To kiedy ta nadludzka istota śpi skoro 21h/dobę pracuje?

Odpowiedz
~zielony_guzik
+2 / 2

mężowie jak i wszyscy faceci muszą przez 3 godziny dzienne codziennie "domyślać się o co chodzi kobiecie" ale tego nikt nie docenia ;)

Odpowiedz
~Użond
0 / 0

Zatem drogi małżonek, który nie płaci tego żonie, powinien odprowadzić podatek z tytułu korzyści majątkowych.

Odpowiedz
M MonLuk
+1 / 1

Tylko dlaczego wychodzi, że wspomniane mamy poświęcają na "pracę" 148 godzin tygodniowo ???? To chyba oznacza, że na dobę pozostaje im jakieś 2 godziny 50 minut na sen i pozostałe czynności takie jak jedzenie, picie, higiena osobista ... kiepskie opracowanie z analitycznego punktu widzenia.

Odpowiedz
~mountmac
+2 / 2

"Domyślanie się co dzieci kombinują" - uwaga, mamy nowy zawód: domyślacz się. Ale to nie dla wszystkich, zbyt ciężka praca...

Odpowiedz
Zetar
+1 / 1

Czyli średnio kobieta gotuje przez 2 godziny dziennie. To co ona robi przez te 2 godziny? Patrzy jak się woda gotuje? Jak ciasto rośnie w piekarniku?
Mi gotowanie zajmuje jakieś pół godziny dziennie, licząc tylko konkretne czynności a nie czas od rozpoczęcia gotowania zupy do jej sporządzenia.

Odpowiedz
~krisxxl
0 / 0

taaa, tylko jak sprobujesz wylac z roboty za niedopelnienie obowiazkow, to zabierze ci 50% majatku a jak masz pehha to wiecej ....

Odpowiedz
B bzykuszka
0 / 0

bardzo dziwne, nikt nie pomyślał o tym że założenie rodziny i prowadzenie rodzinnego domu pełnego dzieci to wolny wybór każdej kobiety. Większość kobiet chce mieć męża, dzieci i porządny dom a te wszystkie prace są konsekwencją tego wyboru. Jeżeli jakaś pani nie ma ochoty na wyżej wymienione obowiązki odpowiedz jest prosta - nie mieć dzieci czy męża

Odpowiedz
A Adam_1791
0 / 0

Przyznać się, kto zaokrąglił 62 984 do 64 000? Podejrzewam, że ten co zrobił ten bezsensowny demot. Jeśli to "dzieło" odzwierciedla poglądy twórcy, to podejrzewam, że jest to ktoś o inteligencji na poziomie naszej kochanej TeslaThenevin.

Odpowiedz
Max_Rockatansky
0 / 0

Feminazistyczne gówno.Zacznijmy od tego że wy nie będziecie zajmować się domem bo żaden was nie chce.

Odpowiedz
K konto usunięte
0 / 0

No tak. Analityka to z szanownego autora nigdy juz nie bedzie. Ktos nie wzial tu pod uwage, ze polowa tych rzeczy robi sie sama podczas wykonywania innych czynnosci. Wezmy takie gotowanie sie zupy. Wstawiam zupe i ona sie gotuje. Przygotowalem projekt zupy i nie siedze przed garnkiem jak polmozg i nie patrze sie przez godzine jak chemia dziala tylko co jakis czas patrze czy jest ok. W tym czasie ide np odkurzyc mieszkanie, wstawic pranie (1h). Czyli wg wyliczen autora wlasnie wypracowalem 2h i 15 min - w ciagu 1 godziny. Ciekawe. Przy takim podliczaniu (czyli 1 rzecz na raz+sumowanie) w pracy spedzam srednio 400 godzin tygodniowo. A to tylko jedno biuro! Gdzie obowiazki domowe? Serio pracuje blisko 600h w tygodniu? Do managerow zarzadzajacych projektami typu budowa portu czy elektrowni nalezalo by dodac jeszcze ze trzy zera koncu bo przeciez mozemy zalozyc, ze taki gosc na budowie, po ktorej biega 12 000 ludzi (dodajmy fabryki na innych kontynentach i logistyke, a co) zajmuje sie nimi wszystkimi samodzielnie. Prawda, ze to trzeci typ prawdy?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 September 2014 2014 12:47

Odpowiedz
~ludzieogarniajcieliczenie
0 / 0

Liczcie porządnie, wychodzi nie 148h tygodniowo, a niecałe 100. NIE WSZYSTKIE CZYNNOŚCI SĄ PRZEZ CAŁY ROK!!!
planowanie wakacji - 12 tygodni w roku, przyjęć - 8, prace domowe tylko w roku szkolnym itd. Patrzcie na to, zanim zaczniecie hejtować, że taka kobieta nie mogła by sypiać...

Odpowiedz