Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
760 838
-

Zobacz także:


~wcaleniezabawny
+22 / 32

Powiedział gość, który ma zerowe pojęcie o prawie i funkcjonowaniu prokuratur i sądów w naszym kraju, a ocenia ich działanie na podstawie kilku patologicznych spraw nagłośnionych przez media. Czyli typowy osobnik z pod szyldu "nie wiem, ale się chętnie wypowiem".

Odpowiedz
J janhalb
+8 / 14

Zenonie, nie jesteś Zabawny. To jeden z głupszych demotów od dłuższego czasu.

Odpowiedz
KL89
+6 / 6

Ciekawa historia. Aż szkoda, że autor demota tym podpisem tak tego demota spier**lił.

Odpowiedz
~Zażenowana2
+3 / 3

Wow super naprawdę. Ludzie nie mają pojęcia o sprawie a cały internet aż huczy. Nie wiem, nie znam się to się wypowiem. Brawo polsko.

Odpowiedz
tytusz
-1 / 1

Znów jakiś Zenon pluje na Polskę.

Odpowiedz
~molcin
+7 / 7

gowno prawda, tu cala sprawa:
Wnuczek" zamiast pieniędzy dostał pocięte gazety
Tylko dzięki postawie "babci" kryminalni z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego zatrzymali "wnuczka". Od pierwszych słów rozmowy mieszkanka gminy Stare Babice wiedziała, że ma do czynienia z oszustem. Jednak ani przez chwilę nie dała tego poznać swojemu rozmówcy. Równolegle prowadziła rozmowę z "wnuczkiem" i synem, który w tym czasie poinformował policjantów o próbie oszustwa. W trakcie godziny, jaką oszust dał kobiecie na wyjście do banku po gotówkę, kobieta wycinała z gazety "pieniądze", które następnie włożyła do koperty, aby ją przekazać. Gdy 24-latek przyszedł po odbiór pieniędzy, zarówno syn, jak i kryminalni już na niego czekali.
Przed południem mieszkanka gminy Stare Babice odbierając telefon usłyszała w słuchawce "Cześć babciu, jak się czujesz?". Potem "wnuczek" opowiedział o swoim problemie związanym z tym, że spowodował wypadek drogowy. Powiedział też, że jest z nim znajomy policjant, który pomoże mu uniknąć odsiadki za to, co zrobił. Potrzebuje tylko pieniędzy. Kobieta podczas rozmowy była przejęta sytuacją, w jakiej znalazł się jej "wnuczek", jednak od pierwszych słów wiedziała, że ma do czynienia z oszustem. Dlatego równolegle prowadziła rozmowę z "wnuczkiem" i synem, który w tym czasie poinformował policjantów o próbie oszustwa.
Na prośbę "wnuczka" kobieta miała przekazać mu 11 tys. złotych. Powiedziała jednak, że nie ma takiej gotówki w domu, dlatego będzie musiała udać się do banku. "Wnuczek" dał "babci" godzinę, aby podjęła w banku gotówkę. Jednak kobieta w banku się nie pojawiła. W tym czasie siedząc w domu wycinała z gazety "pieniądze", które zgodnie z instrukcją miała włożyć do koperty i przekazać mężczyźnie. Gdy po godzinie 24-latek przyszedł po odbiór pieniędzy, zarówno syn, jak i kryminalni z komendy w Starych Babicach już na niego czekali.
W momencie, gdy kobieta przekazywała pieniądze Arturowi A., policjanci zatrzymali mężczyznę, a następnie osadzili w policyjnej celi. W tym czasie policyjni dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy i wraz z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu przekazali prokuratorowi. 24-latek usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Sąd zastosował wobec mężczyzny dozór Policji.

Odpowiedz
E ewelina4452
0 / 0

Tak na pewno. Nie wiem po co wstawiać takie demoty kompletnie bez sensu.

Odpowiedz
~Zażenowana2
+1 / 1

Sąd zastosował dozór policji bo oskarżony okazał się niewinny, a jeśli już oskarżenie było i nie ma bezpośrednich dowodów przeciw niemu muszą taką karę zastosować. Oszust siedzi szczęśliwy że to nie on a osoba którą wkopał została ukarana (W tym wypadku kurier, czy inny niewinny człowiek wykonujący swoją pracę, nieświadomy o niczym.) Ot cała zagadka rozwiązana- czemu tylko nadzór sądowy. Pozdrawiam i Polecam- Bezpośredni i naoczny świadek sprawy.

Odpowiedz