A mnie zadziwiło, że pierwszym pytaniem było "co to za zwierze" a nie "gdzie ty pracujesz, że masz 24 godzinne zmiany" a potem sobie przypomniałem, że mieszkamy w Polsce i nikogo już takie rzeczy nie dziwią. Teraz nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Jakie to zwierzątko?
OdpowiedzTo nie przypadkiem tchórzofretka o jasnym ubarwieniu?
Fretka ;)
W trakcie snu mają tak, że nie idzie ich dobudzić i są jak martwe ;)
A mnie zadziwiło, że pierwszym pytaniem było "co to za zwierze" a nie "gdzie ty pracujesz, że masz 24 godzinne zmiany" a potem sobie przypomniałem, że mieszkamy w Polsce i nikogo już takie rzeczy nie dziwią. Teraz nie wiem czy się śmiać czy płakać...