Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1079 1550
-

Zobacz także:


M MajorKaza
+14 / 56

Czas wrócić do korzeni. Niech szkoły będą prywatne, każda inna, i każdy sam sobie wtedy wybierze czego i ile chce się uczyć.

Odpowiedz
szpieg24
+26 / 46

2% hmmm przynajmniej te 2% będzie dobrze wyedukowane.

Max_Rockatansky
+19 / 33

Przynajmniej będziemy mieć pewność że te 2% chce się uczyć,a nie być chodzić do szkoły bo inaczej go zamkną.

0bcy
+7 / 21

wzgrt - to że ty nie umiesz zadbać edukacje swoich dzieci nie znaczy że inni nie potrafią.

Xar
+2 / 8

Przy demokracji to NAPRAWDE Dobre rozwiazanie, 2% dobrze wyedukowanego spoleczenstwa,ehe...

olo555
-1 / 15

Mi ani biologia ani chemia nie była potrzebna była tylko ciężarem u nogi, tak samo niemiecki, przysp. obronne, podstawy przedsiebiorczości, fizyka, geografia, polski w liceum [na którym były same lektury], matma [jakos do niczego mi sie nie przydały parabole, jabole i cosinusy], wiedza o kulturze, WF na ocene [dla przyjemności mógł by być], no można by powiedzieć, że ..... wystarczyła mi historia i wos i angielski i tego mogłem się uczyć przez 3 lata liceum a religia dla przyjemności [i tak ksiądz wstawiał wszystkim 5 albo 6] i WF dla przyjemnosci. jakoś sie na prawo dostałem, tylko po co podatnicy musieli opłacać wszystkich tych nauczycieli tych przedmiotów na które chodziłem niepotrzebnie? nic z nich nie wyniosłem po za "jakimiś hasłami ogólnymi" które jedynie co to mogę używać do krzyżówek

~takitam800
+5 / 7

No to żal mi cie jak nic nie wyniosłeś i zmarnowałeś tyle czasu. Szkoła ma przede wszystkim uczyć różnych dziedzin nauki abyś potem mógł się dalej rozwijać intelektualnie i naukowo. W żadnym przypadku nie jest to miejsce których masz się uczyć żeczy przydatnych w domu. Czyli np. jak naostrzyć nóż.

J JaroWars
-3 / 5

@olo555 -> "Jakoś się na prawo dostałem" może jednak z odtrąbieniem sukcesu poczekajmy, aż dostaniesz pracę?

Browar1
+3 / 11

I potem taki olo, ktory mial problemy zaliczyc PODSTAWY przedsiebiorczosci, wypowiada sie w kwestiach ekonomicznych :)

Xar
-2 / 8

Olo, pewnie po to,ze skoro masz wyksztalcenie srednie ogolne, to powinienes miec chocby znikome pojecie o swiecie.

L lithium222
0 / 6

@ MajorKaza czytaj każdemu rodzice wybiorą. @ olo555 a później taki pożal się boziu prawnik, który nie zna podstaw, bo ma ciasne horyzonty i nic poza swoją działką. Nie sądzisz, że człowiek wykształcony powinien być nieco ogarnięty w kilku dziedzinach? W liceum nie było jakoś nie wiadomo jak trudnego materiału i nie wiadomo jak trudnego, już nie przesadzaj, po drugie ucząc się ćwiczymy mózg. A po trzecie, dostać się na prawo to jakiś wysiłek? :D Skończ te studia, zdobądź zawód do porozmawiamy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 21:42

Borsuk231
+4 / 6

Browar, co Ty za pierdoły opowiadasz. Ja poszedłem do prywatnego technikum i uwierz mi - ono trzyma bardzo wysoki poziom. Nauczyłem się tam więcej praktycznych rzeczy niż moi znajomi, którzy poszli do publicznego technikum, które statystycznie ma do dziś 100% zdanych matur. Tak więc bardzo Cię proszę - jeśli masz się wypowiadać na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia, nie odzywaj się.
Policealne również trzymają poziom.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 23:24

Xar
-5 / 5

Borsuk,prywatne szkoly policealne trzymaja poziom? Nie rozsmieszaj mnie! Powiem Ci co opowiadal nam pewien doktor, z ktorym mielismy laborki(a on tez w takiej prywatnej pracowal): ludzie idac do szkoly policealnej na "kierunek" farmaceutyczny na drugim "roku" nie potrafili poprawnie obliczyc wspolczynnikow stechiometrycznych w prostym rownaniu reakcji. Tak, naprawde trzymaja poziom - chyba dna.

larkin123
+9 / 21

pfff ja chodzę na żywienie i chemie miałem w 1 i 2 klasie tylko, a biologie tylko teraz w 4, deal with it... ale religia sumiennie 2h/ tygodniowo przez 4 lata

Odpowiedz
t1ger
+6 / 34

@Xar - jak zabierzesz religię, to pokazuje się masa komunistów. Bo idiota będzie idiotą niezależnie od tego co zrobisz. Tyle, że jest pewna różnica między komuchami a katolami. Zabierz z obu grup idiotów. U katoli sporo ludzi jeszcze zostanie, a u komunistów nie zostanie ani jedna osoba.

szarozielony
+4 / 22

Xar, patrzę na Twoje demoty, który wklejasz (samo w sobie trochę infantylne i nurtuje mnie jedno pytanie: dawno odkryłeś słowo "korelacja", że tak Cię rajcuje?

Matterhorn4
+1 / 11

t1ger, nie każdy ateista jest komunistą.

Xar
-5 / 9

t1ger, moga zostac jeszcze kibolami, gangsterami albo innym elementem przestepczym.

either
+3 / 7

Xar, bez obrazy, ale w jakim kierunku należy edukować fanatyków ateizmu takich jak Ty?

Xar
-2 / 6

Either, czy ja kogos wysadzam, groze smiercia albo domagam sie finansowania mojego ateizmu z budzetu? Odczepilbym sie od kk w Polsce, gdyby kk odczepil sie od tych, ktorzy nie chca miec z nim nic wspolnego! I gdyby jego przedstawiciele nie krzywdzili dzieci i byli kryci przez innych jego przedstawicieli.

t1ger
-4 / 10

@Matterhorn4 - ale każdy komunista jest ateistą. Poczytaj troszkę Marksa ;) @Xar "dczepilbym sie od kk w Polsce, gdyby kk odczepil sie od tych, ktorzy nie chca miec z nim nic wspolnego!" - to doczep się jeszcze Muzułmanów, Żydów, Protestantów i Prawosławnych. Bo dotacja dzielona jest wg. ilości wiernych. "I gdyby jego przedstawiciele nie krzywdzili dzieci i byli kryci przez innych jego przedstawicieli." - to tu doczep się jeszcze KAŻDEJ grupy zawodowej, bo pedofile są w każdej. I również są kryci. Tyle, że KK już tak ludzi nie kryje - bo słyszysz o sprawach. Gdyby kryli - to byś nie słyszał. Cel masz szczytny, ale bierzesz pod lupę zbyt wąską grupę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2014 2014 10:29

Xar
-2 / 4

Wiesz,inne grupy nie mowia nam co jest moralne a co nie i nie chca ze swojego zawodu robic prawa i nie zyja z naszej kasy jako "wskazniki moralnosci".

t1ger
-4 / 8

@Xar - Pozwól, że udowodnię ci, że nie jest jak mówisz. "Wiesz,inne grupy nie mowia nam co jest moralne a co nie" - poza feministkami, działaczami LGBT oraz politykami lewicy. Przykład - tęcza na pl. Zbawiciela która mimo protestów mieszkańców dalej tam stoi... "i nie chca ze swojego zawodu robic prawa i nie zyja z naszej kasy jako "wskazniki moralnosci"" - Obraź hetero - zwykła docinka. Obraź ciotę - homofobia! Mowa nienawiści! Nie wiem jak ty, ale ja tu widzę "wskaźniki moralności" oraz robienie z orientacji seksualnej prawa. LGBT też ma dotacje państwowe. Nikt nie protestuje bo każde stowarzyszenie w Polsce ma prawo do dotacji. Skupiłem się na LGBT, ale tyczy się to też organizacji feministycznych oraz polityków. Jak więc widzisz - wykazałem w prosty sposób, że nie mówisz prawdy.

S slaw68
+2 / 26

Też mam taką nadzieję, ale raczej nie sądzę. Słuszną linię ma Matka Nasza - Kościół, na te trudne dla zabobonu czasy. Katecheza od przedszkola robi swoje i młodzi ludzie to już często dewoci bez szans na dojście do wieku roztropności...

S sweetandsugar
+1 / 17

Dokładnie, dzieciom wmawia się(nie mam nic do kościoła ale no jakie pojęcie o świecie, wiarze ma 5-latek?) że coś jest dobre a coś jest złe i potem mamy społeczeństwo które nie potrafi samodzielnie myśleć...

~NikomuNieznany
+2 / 2

powiem wam coś o mojej historii ze szkoły, religię wspominam chyba jako jeden z najlepszych przedmiotów w technikum - nie przez to, że ocena to było jakieś sprawozdanie czy prezentacja ale przez to, że tych lekcji nigdy nie zapomnę ponieważ nasz katecheta nie "wciskał" nam zwykłej religii a ciągle dyskutował, puszczał filmy, których chyba nie do końca wypadało puszczać, rozmawialiśmy o wszystkich religiach, o tym kto jak wierzy - pewnie dlatego na lekcje chodziło nie tylko około 15 wierzących ale cała klasa, a to nie byli tzw. 'ateisci' na pokaz, ludzie mieli juz praktycznie swoje życia, nawet byli jehowi, którzy przychodzili po prostu sobie pogadać bo lekcje były naprawdę uczące życia z ludźmi - wiem jak się zachować przy wyznawcach różnych wiar, wiem o wielu ciekawostkach swojej wiary, sam polubiłem czytanie byle "pierdół" bo same z siebie wydają mi się ciekawe i polubiłem bycie dokciekliwym, natomiast na czas bycia uczniem znałem cała tablice Mendelejewa, wszystkie państwa i stolice wszystkich kontynetów, mogłem szybko sprawdzić czy ktoś może być adoptowany po paru cechach zewnętrznych itd... ale teraz nic mi z tego... ciężko mi wymienić parę stolic z europy nawet, z chemii znam kilka kwasów, z biologii to potrafię tylko w miarę zdrowe picie w sklepie wybrać... uwierzcie mi - z pozoru najbezsensowniejszy przedmiot prowadzony przez odpowiednią osobę może zmienić na dobre całe życie...
PS: co do tematu powiem tak: sam katecheta uważał, że głupotą są 2 godziny religii (2/2/2/2= 8h/tygodniowo przez 4 lata) przy 1-2 godzinach np fizyki (1/2/1/0 h/tyg /4lata), choć przyznam, że fizykę polubiłem dopiero na 3cim terminie egzaminu na sesji ;)

~Samodzielny68
+20 / 46

Polski wkład do teologii - nieważne usprawiedliwienie przez uczynki, nieważne usprawiedliwienie przez łaskę - liczy - liczy się usprawiedliwienie przez publiczne klepanie pacierzy. Z pewnością dokładnie o to chodziło Jezusowi.

Odpowiedz
~uczen
-3 / 9

Cóż złego widzisz w modlitwie? Czyż modlitwa nie jest dobrym uczynkiem?

vvrytmiereggae
0 / 4

jest dobrym uczynkiem kiedy jest odmawiana z własnej woli i potrzeby rozmowy z Bogiem, a nie w formie jakiejś wspólnej recytacji z kolegami w klasie przecież to brzmi jak jakiś wierszyk i nie ma nic wspólnego z wiarą czy czymś takim

breyas325
+15 / 27

I przez 3 lata klepanie co roku tych samych tematów które są wałkowane od 4 klasy podstawówki...
Oczywiście co roku obowiązkowo do zaliczenia różaniec i stacje drogi krzyżowej. Wg mnie jest to znaczna przesada, owszem religia jest potrzebna ale nie dwa razy w tygodniu przez 3 lata.

Odpowiedz
T tomasz9608
+14 / 18

Ja w technikum mam 2 lekcje religii, ale ani razu nie miałem różańca ani drogi krzyżowej. Na lekcjach omawiamy różne rzeczy nie tylko związane z religią ,a jak mówimy o religii to nie tylko chrześcijańskiej ale również inne. To co jest na religii w dużej mierze zależy od nauczyciela ,który cię uczy jak jest fajny to dużo wyniesiesz z takiej lekcji ,a jak kiepski to 10 razy będziesz robił to samo.

0bcy
0 / 4

breyas325 - jeżeli jesteś za tym aby kto inny decydował o tym czego mają się uczyć twoje dzieci to sam sobie jesteś winien. Nie istnieje program który spodoba sie wszytskim - więc wszytscy którzy są za tym aby był 1 obowiązkowy program sami są sobie winni - w róznych szkołach powinny być rózne programy - w jednej 10 godzin religii tygodniowo a drugiej 3 w trzeciej 1 a w czwaretj w ogóle nie powinno być religii i rodzice sami powinnio wybrac szkołe.

G Gorn221
-4 / 6

Na szczęście u mnie w technikum trafiła się nauczycielka, która potrafi dać nam wolną lekcję na uczenie się, oceny z nic, puścić jakiś film (nie religijny) czy po prostu porozmawiać o różnicach religijnych pomiędzy nami. Za to w podstawówce ,,katechetka" usłyszała jak gadałem sobie z kuzynem o demonie z Gothica i darła się na mnie pół lekcji na oczach całej klasy, że jestem nienormalny i go straszę... Stosunek do religii zależy od nauczyciela, bo godzina modlitw to po prostu godzina zmarnowana i według mnie nie powinno być czegoś takiego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2014 2014 8:49

K kudlatyIE
+7 / 17

Dziwne, przecież gimbaza ciągle jęczy w internecie: po co mi chemia, przecież do niczego mi się to nie przyda! Tak samo fizyka, matma, historia... Zostanie w końcu tylko w-f, z którego i tak 2/3 klasy ma zwolnienie od lekarza.

Odpowiedz
larkin123
+7 / 17

sarkazmu nie poznałbyś nawet jakby kopnął w Cię dupe...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 10:07

kuba007x
+4 / 6

Więcej się tych demotów nie dało wstawić do jednego komentarza?

kuba007x
0 / 4

Ale z ciebie młotek, napisz to co chcesz przekazać a nie zapychasz komenty obrazkami na pół strony.

A Adder
-1 / 7

Ale zakładam, że to w jakiejś klasie ogólnej (czytaj humaniści), bo na pewno nie w mat-inf czy bio-chemie

Odpowiedz
Harusaka
0 / 2

To źle zakładasz bo na mat-inf też mam 2 godziny religii w tygodniu przez 3 lata.

A Adder
0 / 0

Miałem na myśli, że ścisłe zajęcia tylko na pierwszym roku. Ale tak.. można było zrozumieć moja wypowiedź w ten sposób. Już wiem skąd minusy.

szpieg24
-5 / 5

na biol chemie też są dwie godziny religii i nie ma fizyki, historii..

Odpowiedz
UswiadamiamLudzi
-1 / 5

Po co Ci fizyka skoro masz chemie? Jak jesteś takim biol-chem'em to powinnaś wiedzieć, że uczelnie już od niej odchodzą jeżeli kandydujesz na akademie medyczne. A historię masz, nie pier*ol. :)

Z zinio
-3 / 3

A potem powiedzą że rządzi w Polsce lewica...

Odpowiedz
UswiadamiamLudzi
+13 / 23

Przypomnę tylko, że religia w szkołach jest nieobowiązkowa także może być tak, że informatykę i biologię ma się w pierwszej klasie, a religię - nigdy. Wiem, że tym komentarzem mogę zrujnować waszą debilną kłótnię większych debili za co bardzo przepraszam.

Odpowiedz
jaksa0
+4 / 4

albo pójdziesz do domu, a nawet jeśli nie to masz wolną godzinę na zrobienie pracy domowej czy przeczytanie czegoś

D daclaw
+5 / 5

kuba007x: 45 minut świętego spokoju i dodatkowy czas na pomyzianie na tablecie. Faktycznie dramat.

K koko99
+3 / 7

Sam jestem osoba, ktora nie wyobraza sobie zycia bez religii, lecz patrzac na to co sie dzieje w szkolach, juz praktycznie polowa uczniow wypisuje sie z zajec religii, a je ciezko wcisnac na koncu lub poczatku dnia szkolnego, wiec musza dodatkowo czekac, natomiast ci co chodza sa jakby skazani na dodatkowe lekcje co tylko przynosi negatywne skutki, zreszta lekcje religii w szkolach sa troche jak informatyki, zamiast robic cos co moze naprawde sie przydac w tej dziedzinie, uczyc czegos to rozmowa jest o tak abstrakcyjnych tematach badz banalnych, ze tylko nudzi badz odstrasza od tych lekcji, wiec sadze ze lepiej byloby, gdyby lekcje religii byly w koscielnych salkach, przy okazji poznawalibysmy lepiej nasza wspolnote w danym kosciele, moze lepiej sie organizowali oraz poruszali jakies powazne tematy i uczyli sie przydatnych rzeczy, a nie gadali o glupotach, bo trzeba plan zapelnic, a kto by nie chcial chodzic nikt nie musialby go zmuszac, dodatkowo nie byloby takiej nagonki na religie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 11:31

Odpowiedz
~hahatek
-3 / 9

Gdyby to jeszcze bylo religioznawstwo to nie byloby tak zle. Mysle, ze takie empiryczne podejscie do religii mogloby byc nawet dosc ciekawe i pouczajacego. W mojej szkole lekcja religii to byla mieszanka religioznawstwa z filozofia. Mimo, ze jestem niewierzacy to lubilem te lekcje. Niestety wiekszosc nauczycieli religii myli ten przedmiot z narzucaniem wiary katolickiej. Przeciez takie cos powinno byc nauczane w kosciolach. Chetni by sie na to zapisali i chodzili powiedzmy w niedziele po mszy. A w szkolach niech nauczaja religioznawstwa.

Odpowiedz
Kolaj12
+6 / 10

Nikt nikogo nie zmusza do chodzenia na religię ani etykę. Przynosisz podpisany świstek i po sprawie. Co do chemii i informatyki, to po to wybiera się profil w liceum, żeby iść na to czym się jest zainteresowanym.

Odpowiedz
G konto usunięte
+3 / 7

Pewnie że to nie problem. Ja zapisałem się na etykę i bardzo podobają mi się te zajęcia. Jak ktoś nie chce to może nawet na nic nie chodzić. Uważam że te przedmioty powinny zostać przez cały okres nauki, bo tak jak WF kształtuje ciało, tak (teoretycznie przynajmniej, w zależności od szkoły i nauczyciela / katechety) religia i etyka kształtują wiarę. Demot do d...

~Janusze
-2 / 6

Jestem w 4 technikum, chemii nie mam od 2 lat, geografii również od 2, fizyki od roku a zgadnijcie ile mam godzin religii? Tak, całe 2h tygodniowo...

Odpowiedz
~TArararar
+3 / 7

Nie pasuje to sie wypisać z religii, nie jest to przedmiot obowiązkowy, na prawde to taki problem?

Odpowiedz
H HomoNonCogitare
0 / 2

Dlatego wlasnie szkoly srednie sa profilowane geniusze, po co komu na human-prawo 3h chemiiw tyg?
Uwierzcie ze z takiej biologi, chemii czy fizyki bez rozszerzonego zakresu to sie nauczycie jedno wielkie nic. Chemia, fizyka to nie sa lajtowe przedmioty, na nie trzeba sie ukierunkowac i mowi to uczen 4kl technikum chemicznego, z roszerzona chemia i matematyka :)

Odpowiedz
H HomoNonCogitare
+3 / 3

Najlepiej niech wszyscy chodza do ogolniakow gdzie bedzie wszystkiego po trochu, po cholere na w kraju specjalisci w danej dziedzinie...

Odpowiedz
FireFistJim
-1 / 9

Nie powinno być religii w szkole w ogóle. Jeśli już to edukacja wyznaniowa (nazwijcie to jak sobie chcecie) przez góra 2 miesiące, 1h w tygodniu. W sumie jakieś 8 godzin na których omówione są pokrótce założenia najpopularniejszych religii świata. I tyle, jak kogoś któraś zaciekawi to sobie sam doczyta. I biada jak ktoś w miejsce religii spróbuje wsadzić inny przedmiot. Nie marnujcie wszystkim dzieciom czasu. W czasie jak każecie się uczyć bzdur, ktoś mógłby robić coś pożytecznego.

Odpowiedz
jaksa0
+1 / 7

Powie mi ktoś na co komu więcej biologii i chemii w klasie matematyczno-fizycznej? Jeśli zaś chodzi o religie to jest to przedmiot nieobowiązkowy tzn. jeśli jestem katolikiem i chcę tak wychować dzieci to zapisuje je na religię, a jeśli nie - to po prostu je wypisuje. Proste? A jeśli ponad 90% uczniów chcę chodzić na religię to bez sensu organizować osobne zajęcia poza szkołą, jak tam są już do tego odpowiednie warunki.

Odpowiedz
JULIN685
+2 / 2

Powiem Ci po za Ci chemia na mat-fizie. Prawdopodobnie później planujesz iść na politechnikę, a na sporej części wydziałów chemia jest jest jako "chemia" przez semestr lub dwa i jest "ukryta" w innych przedmiotach porozrzucanych po wszystkich latach.
Mi i osobom z mojego kierunku biologia była potrzebna, ale to już przez specyfikę naszego kierunku, a osobom trzymającym się z dala od medycyny może się przydać chociażby po to żeby wiedzieć, że ten "katar" jest stanem zagrożeniem życia (pęknięcie błędnika sitowego). Chociaż muszę przyznać, że nawet mi dokładna budowa komórki nie była zbyt potrzebna, może gdyby była dokładniejsza z wyjaśnieniem wszystkich mechanizmów by się na coś przydała.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 19:54

jaksa0
+1 / 3

@JULIN685 jeśli chodzi o chemię to zależy na jaki kierunek idziesz (wątpię by były takie zajęcia na informatyce), chociaż myślę że ta 1h w pierwszej klasie w zupełności wystarczy, w końcu po mat-fizie nie idzie się na farmakologię. A jeśli mówimy o biologii to też przecież się jej uczy całe gimnazjum i 1kl liceum właśnie po to, aby znać najważniejsze podstawy, nie musimy tego wałkować przez następne 2 lata.

Xar
-1 / 3

Chociazby po to, zebys wiedzial cos o swiecie, a nie tylko umial dodawac i odejmowac na zbiorze liczb wymiernych i niewymiernych, ewentualnie rozwiazac prosta nierownosc. Poza tym, nigdy nie wiesz jaka wiedza Ci sie w zyciu przyda(ja np. ostatnio rozmawialem z Chinka o starozytnej Grecji i Rzymie). I tak jak Julin juz napisala, inzynier powinien podstawy chemii znac, tak samo jak fizyki i umiec poslugiwac sie w miare prostym aparatem matematycznym.

jaksa0
-1 / 1

@Xar no dobra, ale od postaw masz 9 lat podstawówki i gimnazjum. Jak idziesz do liceum na profil mat-fiz to po ot, aby przygotować się na studia. "I tak jak Julin juz napisala, inzynier powinien podstawy chemii znac" tak jak już pisałem zależy jaki inżynier.

Xar
+1 / 3

Jaksa, ja w sumie podstawowke skonczylem ponad dekade temu, to juz tak dobrze nie orientuje sie co tam jest w podstawie, ale o ile pamietam, to taki przedmiot jak chemia czy biologia pojawia sie dopiero w gimnazjum, i tam masz najbardziej podstawowe podstawy. A pozniej taki ktos bez zadnej wiedzy z nauk przyrodniczych czyta jakies glupoty napisane przez "redkatora"-amatora na jakims portalu i sie cieszy, ze Polacy dokonali wielkiego odkrycia a tak naprawde "redaktor" sie pomylil i napisal glupoty o czyms, co juz dawno wiadomo. Chociazby po to warto miec wiedze - aby moc odniesc sie do tego, co sie przeczytalo. " tak jak już pisałem zależy jaki inżynier." Kazdy - informatyk powinien znac sie na elektronice i wiedziec cos niecos o takich rzeczach jak przewodnosc i cosniecos o cieple. A to juz jest bezposrednio zwiazane z chemia(wlasciwosci elektryczne i cieplne materialow i skad one wynikaja).

jaksa0
-1 / 1

@Xar jeśli nie wiążesz swojej przyszłości z biologią czy chemią to te podstawowe podstawy typu co to jest metanol, skąd się bierze kamień w czajniku czy jak obchodzić się z kwasami w zupełności ci wystarczą w życiu. Nie wiem jak tobie, ale mi przewodność i ciepło się bardziej kojarzy z fizyką niż z chemią.

K krystianalechno
+1 / 3

A może ktoś by zauważył, że w liceum SAMI wybieramy przedmioty, które chcemy mieć na fakultetach, a religia NIE JEST obowiązkowa? Zanim zaczniecie narzekać, dowiedzcie się wszystkiego na dany temat...

Odpowiedz
U usiek1992
-1 / 1

Będzie nas za to egzaminował ze znajomości Starego i Nowego Testamentu, historii Kościoła oraz modlitw.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 December 2014 2014 18:26

Odpowiedz
~takbylotruestory
+3 / 5

Religia jest nieobowiązkowa tak samo jak i etyka, możesz się wypisać i uczyć się informatyki i biologi, albo robić więcej demotów :D

Odpowiedz
Lazura
+4 / 6

To jest program klasy matematyczno-fizycznej z rozszerzonym angielskim (ja do takiej chodziłam dawno temu i program był w miarę podobny). To normalne, że w mat-fizie jest bardzo okrojona biologia, chemia czy historia. Po co to komu, jeśli poszedł do mat-fizu? A religia jest fakultatywna. Jak ktoś chce, to sobie chodzi i pewnie się z tych 2h cieszy. Jak ktoś nie chce, to się wypisuje. Kropka. Moim zdaniem program z obrazka jest dobrze zbalansowany dla profilu mat-fiz. Religia nieobowiązkowa. Więc o co ten krzyk?

Odpowiedz
~eMBe2
-1 / 3

O czym wy mówicie. W dobie islamizacji psioczą, że religia będzie. Na co wam chemia albo inforamtyka? Na informatyce w podstawówce graliśmy z nauczycielem w quake 3 albo rysowaliśmy w paincie jak było zastępstwo. I nic się nie zmieniało później. Poza tym i tak nie będzie im żadna z tych rzeczy w życiu potrzebna. O komputerach i programowaniu nauczyłem się na studiach, a liceum przydało mi się tylko, żeby dostać się na nie i zdać maturę. Historia była dobrze prowadzona, to co nieco wiem o losach Polski, a tak to syf. Bezsensowna i nie potrzebna wiedza, która obśmiewali na pierwszych wykładach i zaczęli uczyć normalnych rzeczy.

Odpowiedz
Xar
0 / 2

A pozniej taki idiota jeden z drugim podgrzewa niewypaly,zeby je przetopic, albo sie dziwi, ze moze podpalic gaz z rozszczelnionej butli nie stojac u jej wylotu. Nie mowiac juz o tym, ze bez znajomosci podstaw chemii organicznej otrujesz sie metanolem, bo przeciez jego nazwa brzmi prawie identycznie jak etanol i jak slyszysz te nazwy, to moga Ci sie pomieszac. A sproboj komus, kto nie wie co to aniony i kationy, wytlumaczyc dlaczego nie powinno sie wypic za duzo wody na raz.

kuba007x
-1 / 5

Według mnie powinna być jedna godzina religii to w zupełności wystarcza. Wolałbym mieć więcej matematyki, fizyki, historii lub biologii, bo te dziedziny są o wiele ciekawsze i dają lepsze spojrzenie na świat. Takie jest moje zdanie.

Odpowiedz
jaksa0
+1 / 1

Jeśli masz ochotę dodatkową godzinę marnować na coś, czego za 10 lat nie będziesz nawet pamiętał to możesz się dokształcać indywidualnie, będziesz miał z tego większy pożytek niż z "realizacji programu nauczania" w szkole (+ prace domowe po lekcjach).

kuba007x
+1 / 1

Racja, zrobię z tego większy pożytek niż z programu nauczania.

D daclaw
+1 / 1

Może i są ciekawe, ale sposób nauczania jest tragiczny. Biologia to wieloszczety, skąposzczety, kutikule, szczękoczółki, nogogłaszczki i biocenoza jeziora aż do porzygu. Fizyka nauczana jest bez stosownego aparatu matematycznego, na zasadzie wkuwania na pamięć wzorów, a bywa też, że całych zadań, wraz z rozwiązaniami. Z drugiej strony może się trafić fajny ksiądz, co to pogada o filozofii, etyce, dawnych kulturach, pogra na gitarze, pośpiewa, zorganizuje teatrzyk. Ja tak miałem - tragiczną biologię i fizykę natomiast bardzo fajną religię. Sporo fajnej muzyki i filmów poznałem dzięki katechecie.

Xar
+1 / 1

" Fizyka nauczana jest bez stosownego aparatu matematycznego, na zasadzie wkuwania na pamięć wzorów" Bo niestety, ale mamy tez znaczna czesc populacji dla ktorej "matematyka to zuo" i ktora nie umie wykonac prostego dzialania na wielomianach, nie mowiac juz o tym, by jakakolwiek zaleznosc matematyczna zobaczyc w zadaniu. I dla takich wlasnie jedostek specjalnych program nauczania jest obnizany. Spoleczenstwo nam kretynieje i ministerstwo edukacji zamiast zatrzymac ten proces to jeszcze go przyspiesza.

D daclaw
0 / 0

Z tego, co pamiętam, problem jest natury kadrowej. W czasach mojej szkoły fizyki uczył matematyk, chemii fizyk (jeśli był na stanie, a jak nie było, to matematyk) a informatyki były wojskowy, który poza tym uczył też Przysposobienia Obronnego i generalnie ze wszystkiego darł łacha. Tym czasem Kościół był w stanie dostarczyć kadrę dydaktyczną w pełnej obsadzie.

Odpowiedz
Nowy2
0 / 2

Widzac i slyszac zachowabie niektorych mlodych ludzi, uwazam, ze im sie to przyda.

Odpowiedz
~FORCEBOY
0 / 2

Ale jeżeli Bóg każe napisać program sortujący ludzi na grzeszników i dobrodusznych, a potem jeszcze w czasie nlogn znaleźć określonego Kowalskiego w tablicy, to bez informatyki może być problem.....

Odpowiedz
~Abccccccccccccccc
+2 / 4

Jako pierwszy rocznik tej reformy mogę się wypowiedzieć - w 2giej klasie następuje DOBROWOLNY wybór przez ucznia od 2 do 4 rozszerzonych przedmiotów spośród : MATEMATYKI,FIZYKI.CHEMII,BIOLOGII.GEOGRAFII,HISTORII,WOSU,INFORMATYKI,POLSKIEGO. Jak ktoś się nie chce męczyć z chemią więcej niż 4 lata to chyba lepiej niech skończy po 1LO bo i tak nic nie wyniesie. Ale postępowi ludzie powiedzą że ciemnogród. Albo dajemy młodzieży możliwość wyboru albo za nich decydujemy najlepiej do 30tki, tak ?

Odpowiedz
~Myneron
0 / 0

Dokładnie! Najlepiej nie wychodź poza grupę bo będziesz inny a oni mają za ciebie decydować. Jak to Sokrates powiedział "Odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, o co chodzi. "

K kecaj_77
0 / 2

Taa..... Bo na Sądzie Ostatecznym na pewno zostaniesz zapytany o "5 przykazań kościelnych", "5 warunków do dobrej spowiedzi" albo "Życiorys Jana Pawła II".... Ludzie zrozumcie, że wg wiary jaką wyznajecie to nie wiadomości z religii, czy ilość godzin religii tygodniowo, a wasze uczynki będą oceniane. Tak na chłodno to oceniam jako ateista.

Ah, jeszcze jedno. Nawet po tych wielu zmarnowanych godzinach na religii i tak większość z tzw "katolików" nie będzie potrafiła wymienić "niezbędnych do życia" wiadomości z religii.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
B biwg
0 / 2

Problem nie bierze się z obecności religii, tylko z obcięcia godzin pozostałych przedmiotów przez obecną władzę...

Odpowiedz
~realll
+1 / 1

bo w ten kraj i w tym kraju trzeba miec wiare :DDD

Odpowiedz
O optymista123
-1 / 1

Z Religii można się wypisać, ale gimboateusze będą pisać swoje komentarze. To chyba jasne, że na lekcjach religii w rok niczego sie nie nauczysz.

Odpowiedz
piotrekccc
-2 / 2

Ja w to nie wierzę ... Wchodzę na demoty, wszystko ładnie pięknie. Widzę tego demota, patrzę czy nie jestem w poczekalni, a potem pierwsza myśl to pewnie autor ma 100 fikcyjnych kont i dawał sobie plusy ale to mało prawdopodobne. A 3-cia myśl to "Chyba admin to jakiś katol zagorzały".

A jeżeli chodzi o demota, to z drugiej strony po co chodzisz do szkoły i tak umrzesz. Po co pracujesz i tak kiedyś będzie emerytura? No i w końcu po co robisz demoty i tak nie powinny być na głównej?

Odpowiedz
hermanbruner
-1 / 3

Religia to opium dla mas , ogłupia i jest kompletnie oderwana od rzeczywistości , gdybyśmy postępowali zgodnie z religią bylibyśmy nadal na etapie kamienia łupanego. Jestem przeciwny od samego początku wprowadzenia religii do szkoły, ponieważ albo się uczymy albo słuchamy bajek i głupot

Odpowiedz