dla mnie i tak to pokręcone dziecko powino byc przy matce chyba że matka jest jakaś ... (cenzura) ale z tego co czytam nie jest wiec kurde dalej tego nei rozumiem :/
Dlaczego śmieszne? Szacunek do drugiego człowieka jest śmieszny? Pozbycie się zawiści i poczucia własnej krzywdy jest śmieszne? Co jest złego w tym, że dorośli ludzie zachowują się jak dorośli ludzie, aby jak najlepiej wychować dziecko, które każdy z nich kocha? Może mam inne podejście do życia niż Ty, ale dla mnie ta kobieta wyzbywając się negatywnych emocji i nie broniąc się, a akceptując macochę córki jest o wiele bardziej szczęśliwa, niż gdyby miała truć się urazą. Moja opinia.
Jeśli to prawda, to niech Bóg ześle tej kobiecie jak najlepszego faceta. Jeśli ona jest w życiu dokładnie taka, jak w tym liście, to zasługuje na lepszego, niż jej dotychczasowy mąż.
Ja też nie rozumiem, czemu normalna, przyzwoita mama nie wychowuje córki, ze wsparciem finansowym męża i kontaktami. Dajcie spokoj i nie czarujcie - musiało byc mamie tak wygodniej i tyle, Sąd praktycznie zawsze uznaje, że córka powinna byc przy mamie, z którą bedzie mogla porozmawiac o okresie i chlopakach. Taka prawda. Nie wiem co to za mama, ale mało realny ten list.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 January 2015 2015 12:15
Zawsze? Może "zawsze" w polskich realiach, na szczęście w niektórych krajach system sądowniczy nie jest tak kulawy jak w Polsce, a dzieci są pod opieką rodzica, który według sądu jest bardziej odpowiedni do wychowania dziecka. Albo tego, którego stać na lepszego adwokata. Z resztą z samego listu wynika, że dziewczynka spędza też bardzo dużo czasu z mamą, a matka z byłym mężem, więc nawet jeśli mieszka u jednego z rodziców (nigdzie nie jest też napisane, że mieszka z ojcem), to spędza też dużo czasu z drugim. PS: wychowanie córki to nie tylko popgadanki o okresie oraz nie wiem skąd przeświadczenie, że ojcowie nie umieją wychowywać córek.
A dlaczego ojciec nie miałby wychowywać córki? Dziewczyna ma kontakt z matką i będzie mogła z nią porozmawiać o chłopakach. Nawet jeśli było matce tak wygodniej to chyba sprawa jej i rodziny, jak ojcu jest tak wygodniej żeby to matka była z dzieckiem to nikt się na to nie bulwersuje.
Dokładnie! Gdzie jest napisane, ze odebrano jej córkę? Czy dziewczynka nie może przebywać w domu ojca np. na miesiąc wakacji, tydzień ferii i w weekendy? A wtedy to macocha ją wychowuje razem z jej ojcem.
wszystko spoko tylko dlaczego matka nie wychowuje swojego dziecka :/ ??
OdpowiedzMoże to ojciec wygrał sprawe w sądzie?
dla mnie i tak to pokręcone dziecko powino byc przy matce chyba że matka jest jakaś ... (cenzura) ale z tego co czytam nie jest wiec kurde dalej tego nei rozumiem :/
dziwne
Odpowiedza ja nie rozumiem dlaczego miałabym go udostępnić. Moim zdaniem to śmieszne i nierealne
OdpowiedzDlaczego śmieszne? Szacunek do drugiego człowieka jest śmieszny? Pozbycie się zawiści i poczucia własnej krzywdy jest śmieszne? Co jest złego w tym, że dorośli ludzie zachowują się jak dorośli ludzie, aby jak najlepiej wychować dziecko, które każdy z nich kocha? Może mam inne podejście do życia niż Ty, ale dla mnie ta kobieta wyzbywając się negatywnych emocji i nie broniąc się, a akceptując macochę córki jest o wiele bardziej szczęśliwa, niż gdyby miała truć się urazą. Moja opinia.
Jeśli to prawda, to niech Bóg ześle tej kobiecie jak najlepszego faceta. Jeśli ona jest w życiu dokładnie taka, jak w tym liście, to zasługuje na lepszego, niż jej dotychczasowy mąż.
OdpowiedzJa też nie rozumiem, czemu normalna, przyzwoita mama nie wychowuje córki, ze wsparciem finansowym męża i kontaktami. Dajcie spokoj i nie czarujcie - musiało byc mamie tak wygodniej i tyle, Sąd praktycznie zawsze uznaje, że córka powinna byc przy mamie, z którą bedzie mogla porozmawiac o okresie i chlopakach. Taka prawda. Nie wiem co to za mama, ale mało realny ten list.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 January 2015 2015 12:15
OdpowiedzZawsze? Może "zawsze" w polskich realiach, na szczęście w niektórych krajach system sądowniczy nie jest tak kulawy jak w Polsce, a dzieci są pod opieką rodzica, który według sądu jest bardziej odpowiedni do wychowania dziecka. Albo tego, którego stać na lepszego adwokata. Z resztą z samego listu wynika, że dziewczynka spędza też bardzo dużo czasu z mamą, a matka z byłym mężem, więc nawet jeśli mieszka u jednego z rodziców (nigdzie nie jest też napisane, że mieszka z ojcem), to spędza też dużo czasu z drugim. PS: wychowanie córki to nie tylko popgadanki o okresie oraz nie wiem skąd przeświadczenie, że ojcowie nie umieją wychowywać córek.
A dlaczego ojciec nie miałby wychowywać córki? Dziewczyna ma kontakt z matką i będzie mogła z nią porozmawiać o chłopakach. Nawet jeśli było matce tak wygodniej to chyba sprawa jej i rodziny, jak ojcu jest tak wygodniej żeby to matka była z dzieckiem to nikt się na to nie bulwersuje.
co za brednie... każda normalna kochająca mama była by zrozpaczona gdyby odebrali jej dziecko i dziecko zresztą również...
OdpowiedzPrzecież nikt jej nie odebrał dziecka, ludzie...
Dokładnie! Gdzie jest napisane, ze odebrano jej córkę? Czy dziewczynka nie może przebywać w domu ojca np. na miesiąc wakacji, tydzień ferii i w weekendy? A wtedy to macocha ją wychowuje razem z jej ojcem.
Jedyne co o tym myślę: https://www.youtube.com/watch?v=5GgflscOmW8
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 January 2015 2015 18:52
Odpowiedz