Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
548 630
-

Zobacz także:


E emphasy
+6 / 10

To nie krzywe zwierciadło. Rząd zamierza zaprzestać dofinansowania przypraw w barach mlecznych. Na ten moment dofinansowanie nie mają potrawy z mięsem, dlatego są tam dużo droższe (zwróćcie uwagę). W Barach Mlecznych trwa zbierania poparcia (wyłożone są listy do podpisu) aby ten proces oprotestować.

Stołuję się w Barze Mlecznym, bo gotowane tam potrawy są po prostu wybitnie smaczne - jak u babci, można rzec. Jeżeli, zatem, macie w pobliżu Bar Mleczny to wdepnijcie podpisać się na liście, bo to co się dzieje to jest zdrowe przegięcie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 January 2015 2015 8:50

Odpowiedz
Xar
0 / 2

Chyba raczej pierwszej pochodnej.

E emphasy
+1 / 1

@Mehizotelek ... protestowanie przeciw "drugiej pochodnej", jak to zauważyłeś, złem nie jest. Nie wszyscy patrzą przekrojowo i dalekosiężnie, stąd mogą powiedzieć swoje "nie" sprawie, która dotyka ich bezpośrednio. Nie wyklucza to protestowania przeciw wysokim podatkom i innym formom obarczania obywateli dodatkowymi opłatami. Jedno drugiego nie wyklucza. Niestety, przerobienie wszystkiego za jednym razem to już nie reforma, a rewolucja ... pytanie, kto jest na nią gotowy? Manipulacja jest łatwa a jej kajdany solidnie trzymają.

Xar
0 / 0

Ja to widzialem tak-zabieranie pieniedzy ludziom(problem) i wydawanie ich zgodnie z glupimi przepisami(pochodna).No ale jak Ty to widzisz w ten sposob, to ok - zgadzamy sie, ze problem jest taki sam w obu wypadkach. Emphasy, oni chca leczyc system objawowo, co wymaga niszczenia oranizmu"Panstwa" w innych miejscach,by leczyc te konkretne objawy. A dopoki ludzie beda glosowali jak glosuja to ten problem bedzie-wiec ludzie zamiast protestowac w pierwszej kolejnosci powinni zglebic troche wiedzy o ekonomii a pozniej odpowiednio zaglosowac. A jesli im obecny system nie przeszkadza,to niech sie narzekaja na konsekwencje obecnego systemu.

Xar
+3 / 5

Przy kazdym takim glupim wydarzeniu(a ostatnio ich jest coraz wiecej) pisze to samo - takie sa efekty, gdy jest za duza urzedow, nie maja co robic a musza sie czyms wykazac. "Dobrodziejstwa" biurokracji.

Odpowiedz
M masti23
-1 / 1

Pomijajac famt ze to gpupota.Nic dziwnego ze rzad nie chce doplacac za przyprawy,nie da sie dokladnie wyliczyc kosztu.W restauracjach nie wlicza sie ceny przyprawy za opakowanie,liczy sie ryczalt za przyprawy i wynosi 5%(jak dobrze pamietam).

Odpowiedz
Xar
-2 / 2

Chodzi o to,ze jest pewna lista skladnikow - jak korzystasz z jeszcze jakichs innych to mozesz sie pozegnac z doplata.O to chodzi, a nie o doplate za same "warzywko".

M masti23
0 / 0

Ja wiem o co chodzi.Urzednicy wykazali sie glupota,niby jak mozna robic potrawy bez dodawania do nich przypraw?niektore przyprawy np:ziola uwalniaja aromat/smak potrawy podczas gotowania,bar jedynie moze pdrzucic je klientowi by sam sobie wrzucil.np:lisc laurow

B barba13
0 / 0

To piękny tekst! Pisz dalej.Polskie realia na bieżąco będa Ci dostarczać materiału :(

Odpowiedz
~Freederick
+1 / 1

Dobrze napisane. Rozbuduj, wydaj książkę. Dystopijne wizje niedalekiej przyszłości zawsze były w Polsce popularne--ciekawe dlaczego ;-\ A oprócz kasy dobrą robotę zrobisz, pokazując czytelnikom dokąd się staczamy.

Odpowiedz