Chyba, ze żona jest spoko. Nie każdy żeniąc się patrzy głównie na "kobiece atrybuty, a na charakter. Choć tak czy siak, dla mnie to wiezienie i wolałbym sobie w łeb strzelić niż się kiedykolwiek ożenić.
Ślub to po prostu związek zalegalizowany prawnie, co ułatwia wiele spraw. Jak masz odpowiednią kobietę/mężczyznę u boku, to małżeństwo nie jest większym więzieniem niż związek bez papierka.
Moi dziadkowie jakoś są ze sobą ponad 50 lat. Moi rodzice 23. Nieuchronne? No wątpię. Tylko wystarczy się starać, a nie: pierwszy problem i rozwód. Jak ktoś jest niedojrzały psychicznie, by utrzymać związek, to nie powinien się z nikim wiązać.
w filmiku z ktorego jest to zdjecie, kobieta byla zaskoczona ale usmiechnieta i nie wyglądała na złą, przypuszczam ze sama sie bawiła wiec juz nie przesadzajmy i nie róbmy z żon takich potworów
Niekoniecznie, wystarczy, że po sobie posprząta :D
OdpowiedzChyba, ze żona jest spoko. Nie każdy żeniąc się patrzy głównie na "kobiece atrybuty, a na charakter. Choć tak czy siak, dla mnie to wiezienie i wolałbym sobie w łeb strzelić niż się kiedykolwiek ożenić.
OdpowiedzŚlub to po prostu związek zalegalizowany prawnie, co ułatwia wiele spraw. Jak masz odpowiednią kobietę/mężczyznę u boku, to małżeństwo nie jest większym więzieniem niż związek bez papierka.
Wiele ułatwia, wiele utrudnia, w tym rozstanie, które w większości przypadków jest nieuchronne.
Moi dziadkowie jakoś są ze sobą ponad 50 lat. Moi rodzice 23. Nieuchronne? No wątpię. Tylko wystarczy się starać, a nie: pierwszy problem i rozwód. Jak ktoś jest niedojrzały psychicznie, by utrzymać związek, to nie powinien się z nikim wiązać.
w filmiku z ktorego jest to zdjecie, kobieta byla zaskoczona ale usmiechnieta i nie wyglądała na złą, przypuszczam ze sama sie bawiła wiec juz nie przesadzajmy i nie róbmy z żon takich potworów
Odpowiedzjaki koszmar?? mogę sobie popływać w piłkach i do tego nie musze nic pomagać w sprzątaniu bo to nie ja zrobiłam. Idealnie
Odpowiedzproponuję zostawić go samego ze sprzątaniem
Odpowiedz