Może zamiast pie*dolić weź się do roboty i też sobie zarób? Niekoniecznie miliony, ale dziesiątki tysięcy. To jest możliwe, co pokazują właśnie ci niedobrzy miliarderzy jak Bill Gates. Tyle że oni mieli trochę oleju w głowie i nie przesiadywali co wieczór z kumplami na piwku, tylko się uczyli i ciężko pracowali na swój sukces.
Tu nie chodzi o takich Gates'ów. Większość z tych najbogatszych taka jest bo dosłownie okrada resztę ludzkości, banksterzy, zwłaszcza ci mający kontrolę nad bankami centralnymi, mają wsparcie w postaci państwa, które ich broni, a oni sobie od stuleci po malutku gromadzą to co my sobie wypracowaliśmy................. Nie mam nic przeciwko ludziom którzy sobie bogactwo wypracowali, bo zrobili to tworząc coś co ludziom się przydaje. Ale takie gnidy jak banksterzy i politycy którzy nic nie produkują tylko biorą cudzą kasę siłą nie zasługują na grosz szacunku.
Był taki jeden co próbował zrobić tak żęby było po równo dla wszystkich, nawet kilku ale kurde, troche im to nie wyszło ale idee jak widac były słuszne. Mowie tu o towarzyszach lenninie, Stalinie i Mao, koledzy użytkownika KorwiniścidoSomalii.
@KorwiniscidoSomalii - poczytałem, bardzo fajny ktoś miał pomysł i cieszę się, że póki co udaje się go realizować. Problem zacznie się, kiedy ktoś będzie chciał więcej (np. poprzez związki zawodowe, które tak bardzo popierasz), bo jego praca jest cięższa, bo inny nic nie robi tylko udaje, że pracuje. Jeżeli w tej chwili to nie ma tam miejsca, jest tylko kwestią czasu (najwyżej jednego pokolenia), nim to zjawisko tam wystąpi.
To wszystko wina neoliberalizmu dziwnym trafem w bogatych socjaldemokratycznych krajach wszyscy są bogaci i nie ma tam kosmicznego rozwarstwienia a kuce lemingi i tak powiedzą ze trzeba jeszcze więcej neoliberalizmu bo korwin tak powiedział .Podatek Tobina to jest rozwiązanie ....
w żadnym kraju nie było korwinistycznego kapitalizmu zawsze było aktywne państwo
" Nieprawdą jest, że wysoki poziom regulacji państwowych hamuje szybki wzrost gospodarczy. W latach 1820-1870 w erze dzikiego „kapitalizmu manchesterskiego”, dochód per capita w państwach Zachodniej Europy rósł w tempie 1% rocznie. W latach 1870-1913 przyśpieszył do 1,3%. W okresie międzywojnia osiągał 2% i więcej, by w epoce keynesizmu, pomiędzy 1950 a 1973 rokiem osiągnąć 4,1%. Co więcej, uznane dzisiaj za typowe państwa opiekuńcze RFN i Japonia cieszyły się w tym ostatnim okresie wzrostem odpowiednio 5% i 8%, podczas gdy USA wykazywało jedynie 2,5% wzrost. " http://liberalnaironistka.salon24.pl/629255,hipokryzja-szkoly-friedmana-i-misesa
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 February 2015 2015 23:47
Wiesz co, jeżeli ci najbogatsi wykonywali by pracę, która faktycznie jest tyle warta to myślę, że nie było by problemu. Jednak jest tak, że najlepiej zarabiający dostają swoje pensje dzięki pracy innych ludzi. Nie chodzi też o to, że nie mają prawa zarabiać na ludziach którymi zarządzają, jednak różnica między zarobkami człowieka, który wykonuje pracę a tego, który nim "zarządza" jest zwyczajnie zbyt duża co powoduje poczucie niesprawiedliwości, które wcześniej czy później skończy się rewolucją.
Skoro 1% ma więcej niż reszta świata to znaczy, że ma więcej niż 50% światowego bogactwa. A z tekstu wynika, że ma więcej niż reszta świata ale ma 48% czyli jednocześnie ma i nie ma...
Gdy ktoś się wzbogacił będzie się bogacił dalej zapragnie władzy nad ludźmi a uciśniony lud wyjdzie na ulice i rozpocznie rewolucję wiec komunizm powróci a historia zatoczy się kołem
Dobra od dzisiaj każemu po równo, niech komuna wraca!! Ona za dużo "dajta nam"!! Nic nie róbta tylko dajta!!! Weźcie sie ludzie w łeb póknijcie. Ktoś musi być bogaty, a ktoś biedny taki jest świat. Mi tam to akurat nie przeszkadza, nie czuje sie jakoś wyzyskiwany przez "tych" ludzi.
Rozwiązanie jest bardzo proste i nie wymaga rewolucji, czy innych drastycznych kroków - kupujmy co możemy od lokalnych przedsiębiorców. Zamiast batonika od Mars Incorporated spacer do lokalnej cukierni albo zakup owoców na okolicznym rynku. Nie kupujmy w hipermarketach tylko małych sklepikach i na rynku. Ubrania też można kupować od firm produkujących w Polsce(zwykle dostępne w małych sklepach i na rynku). Nie wspieraj Microsoftu kupując kompa z Windowsem tylko korzystaj z Linuksa, nie kupujmy telefonów Samsunga czy Apple tylko Polskiego MyPhone(o ile faktycznie jest polski). Nie jedzmy jedzenia z sieciówek tylko z małych restauracji czy budek. Zwyczajnie zawsze wybieraj jak najmniejsze firmy i w ten sposób twoje pieniądze będą bardziej rozproszone. Wiecie dlaczego niemiecka gospodarka jest taka silna i jest tam bardzo małe rozwarstwienie? Bo Niemcy preferują właśnie niemieckie firmy. Mój znajomy jest dyrektorem w dużej spółce i mówił mi, że jak nie odprowadzasz u nich w kraju podatków, to firmy często nawet nie chcą z tobą gadać...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2015 2015 17:20
Typowe myślenie spłukanego człowieka. Ktoś jest bogaty, to znaczy że jest zły. Że ukradł. Skoro myślisz o bogatych ludziach tak źle, to jak sądzisz, czy sam możesz stać się kiedyś bogaty? Słusznie myślisz, że nie. Szkoda tylko że nie dostrzegasz prawdziwej przyczyny takiego stanu rzeczy. Dostajesz tyle na ile mierzysz. Mierząc w comiesięczne 4000 złotych, dostaniesz tyle i nie więcej. Bo nawet jakbyś dostał więcej, i tak byś to stracił. // A odnosząc się do samego demota.. Bogactwo jest nieograniczone:) Dzisiaj każdy może być bogaty. Wystarczy odpowiedni cel i nieraz odrobina determinacji i wytrwałości. A nieraz maksimum determinacji i wytrwałości. Ale nikt nie powiedział, że to jest łatwe. ^^
To moze niech kazdy odda czesc swojej wyplaty?dorobili sie?trudno,maja do tego prawo.Panstwa gorzej zarabiaja na krajach 3-go swiata,oczywiscie o tym sie nie mowi.Czemu nie wprwadzono zlotego ryzu?bo krajom bogatym nie jest to na reke.
No fajne narzekanie w stylu: "Autor fejsbuka jest taaaki bogaty, co za wredny kapitalista, za co on dostaje tyle kasy?! Aż się zdenerwowałem i muszę pójść poklikać na fejsbuczku." Nie chcesz wspierać czyjegoś bogactwa, to przede wszystkim nie korzystaj z jego wytworów.
Wykryto komunistę. "Tylko dlatego, że na to pozwoliliśmy i wciąż pozwalamy" - i co masz zamiar z tym zrobić? Rewolucję przeprowadzić? Ścigać...jak to było...burżujów? I wieszać na oczach hołoty? Zabrać im pieniądze, bo oni mają, a inni nie? Tak jest świat urządzony, że kto chce, ten ma.
W 1990 r. Milton Friedman był w Polsce i powiedział - parafrazując:Polska nie może naśladować bogatych krajów zachodu, bo nie jest bogatym krajem zachodu - Polska powinna naśladować te kraje z czasów, kiedy były tak biedne jak Polska. Komunizm pomieszany z socjalizmem mamy już 70 lat, ale zawsze znajdzie się ktoś, komu i jednego i drugiego jest wciąż za mało - jedyne wytłumaczenie na taką lotność i przenikliwość umysłu potrafię znaleźć tylko wówczas gdy tym "kimś" jest jakiś przedstawiciel polskiego rządu.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 February 2015 2015 17:38
Może zamiast pie*dolić weź się do roboty i też sobie zarób? Niekoniecznie miliony, ale dziesiątki tysięcy. To jest możliwe, co pokazują właśnie ci niedobrzy miliarderzy jak Bill Gates. Tyle że oni mieli trochę oleju w głowie i nie przesiadywali co wieczór z kumplami na piwku, tylko się uczyli i ciężko pracowali na swój sukces.
OdpowiedzTu nie chodzi o takich Gates'ów. Większość z tych najbogatszych taka jest bo dosłownie okrada resztę ludzkości, banksterzy, zwłaszcza ci mający kontrolę nad bankami centralnymi, mają wsparcie w postaci państwa, które ich broni, a oni sobie od stuleci po malutku gromadzą to co my sobie wypracowaliśmy................. Nie mam nic przeciwko ludziom którzy sobie bogactwo wypracowali, bo zrobili to tworząc coś co ludziom się przydaje. Ale takie gnidy jak banksterzy i politycy którzy nic nie produkują tylko biorą cudzą kasę siłą nie zasługują na grosz szacunku.
mentor nie wie co tak naprawdę dzieje się na świecie, dlatego polecam obejrzeć "wezwanie do przebudzenia".
Piękna idea, najlepiej dać wszystkim po równo. Wtedy nie będzie biedy, bezrobocia, rozwarstwienia społecznego. Problem w tym, że to nie działa, a społeczeństwo będzie biednieć, co dość dobrze opisuje ten demot: http://demotywatory.pl/4445698/To-pewnie-tylko-kolejna-urban-legend-ale-pokazuje-cos-bardzo-waznego
Odpowiedzto poczytaj o tym zmanipulowany lemingu http://zarabiajnanieruchomosciach.pl/dom-za-15-euro/
Był taki jeden co próbował zrobić tak żęby było po równo dla wszystkich, nawet kilku ale kurde, troche im to nie wyszło ale idee jak widac były słuszne. Mowie tu o towarzyszach lenninie, Stalinie i Mao, koledzy użytkownika KorwiniścidoSomalii.
@KorwiniscidoSomalii - poczytałem, bardzo fajny ktoś miał pomysł i cieszę się, że póki co udaje się go realizować. Problem zacznie się, kiedy ktoś będzie chciał więcej (np. poprzez związki zawodowe, które tak bardzo popierasz), bo jego praca jest cięższa, bo inny nic nie robi tylko udaje, że pracuje. Jeżeli w tej chwili to nie ma tam miejsca, jest tylko kwestią czasu (najwyżej jednego pokolenia), nim to zjawisko tam wystąpi.
Ustrój PRL-u was hołubił. Teraz pracujecie dla panów. Macie wolną Polskę, kapitalizmu się zachciało.
OdpowiedzCo to za komunistyczne gówno
OdpowiedzZupełnie jak w Matrixie - jesteśmy bateriami, które zasilają naszych wrogów.
OdpowiedzTo wszystko wina neoliberalizmu dziwnym trafem w bogatych socjaldemokratycznych krajach wszyscy są bogaci i nie ma tam kosmicznego rozwarstwienia a kuce lemingi i tak powiedzą ze trzeba jeszcze więcej neoliberalizmu bo korwin tak powiedział .Podatek Tobina to jest rozwiązanie ....
OdpowiedzTaa ;) "Dajcie nam bo mamy za mało, a oni za dużo" Od jutra każdemu po równo!!! Dobry Typek ;)
w żadnym kraju nie było korwinistycznego kapitalizmu zawsze było aktywne państwo
" Nieprawdą jest, że wysoki poziom regulacji państwowych hamuje szybki wzrost gospodarczy. W latach 1820-1870 w erze dzikiego „kapitalizmu manchesterskiego”, dochód per capita w państwach Zachodniej Europy rósł w tempie 1% rocznie. W latach 1870-1913 przyśpieszył do 1,3%. W okresie międzywojnia osiągał 2% i więcej, by w epoce keynesizmu, pomiędzy 1950 a 1973 rokiem osiągnąć 4,1%. Co więcej, uznane dzisiaj za typowe państwa opiekuńcze RFN i Japonia cieszyły się w tym ostatnim okresie wzrostem odpowiednio 5% i 8%, podczas gdy USA wykazywało jedynie 2,5% wzrost. " http://liberalnaironistka.salon24.pl/629255,hipokryzja-szkoly-friedmana-i-misesa
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2015 2015 23:47
Nie popadajcie w przesadę. Jeżeli ktoś uważa, że drugi nie może mieć dużo więcej to ma poważny problem. Nie ma prostszej drogi do komunizmu.
OdpowiedzSpójrz na problem ogólnie. Rozwarstwienie nie jest korzystne dla społeczeństwa.
Wiesz co, jeżeli ci najbogatsi wykonywali by pracę, która faktycznie jest tyle warta to myślę, że nie było by problemu. Jednak jest tak, że najlepiej zarabiający dostają swoje pensje dzięki pracy innych ludzi. Nie chodzi też o to, że nie mają prawa zarabiać na ludziach którymi zarządzają, jednak różnica między zarobkami człowieka, który wykonuje pracę a tego, który nim "zarządza" jest zwyczajnie zbyt duża co powoduje poczucie niesprawiedliwości, które wcześniej czy później skończy się rewolucją.
Skoro 1% ma więcej niż reszta świata to znaczy, że ma więcej niż 50% światowego bogactwa. A z tekstu wynika, że ma więcej niż reszta świata ale ma 48% czyli jednocześnie ma i nie ma...
OdpowiedzJest tylko jedno wyjście REWOLUCJA
OdpowiedzPo co rewolucja - wystarczy parę kilo ołowiu....
Gdy ktoś się wzbogacił będzie się bogacił dalej zapragnie władzy nad ludźmi a uciśniony lud wyjdzie na ulice i rozpocznie rewolucję wiec komunizm powróci a historia zatoczy się kołem
Odpowiedz"Rynek tak chciał"
OdpowiedzDobra od dzisiaj każemu po równo, niech komuna wraca!! Ona za dużo "dajta nam"!! Nic nie róbta tylko dajta!!! Weźcie sie ludzie w łeb póknijcie. Ktoś musi być bogaty, a ktoś biedny taki jest świat. Mi tam to akurat nie przeszkadza, nie czuje sie jakoś wyzyskiwany przez "tych" ludzi.
OdpowiedzRozwiązanie jest bardzo proste i nie wymaga rewolucji, czy innych drastycznych kroków - kupujmy co możemy od lokalnych przedsiębiorców. Zamiast batonika od Mars Incorporated spacer do lokalnej cukierni albo zakup owoców na okolicznym rynku. Nie kupujmy w hipermarketach tylko małych sklepikach i na rynku. Ubrania też można kupować od firm produkujących w Polsce(zwykle dostępne w małych sklepach i na rynku). Nie wspieraj Microsoftu kupując kompa z Windowsem tylko korzystaj z Linuksa, nie kupujmy telefonów Samsunga czy Apple tylko Polskiego MyPhone(o ile faktycznie jest polski). Nie jedzmy jedzenia z sieciówek tylko z małych restauracji czy budek. Zwyczajnie zawsze wybieraj jak najmniejsze firmy i w ten sposób twoje pieniądze będą bardziej rozproszone. Wiecie dlaczego niemiecka gospodarka jest taka silna i jest tam bardzo małe rozwarstwienie? Bo Niemcy preferują właśnie niemieckie firmy. Mój znajomy jest dyrektorem w dużej spółce i mówił mi, że jak nie odprowadzasz u nich w kraju podatków, to firmy często nawet nie chcą z tobą gadać...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2015 2015 17:20
OdpowiedzTypowe myślenie spłukanego człowieka. Ktoś jest bogaty, to znaczy że jest zły. Że ukradł. Skoro myślisz o bogatych ludziach tak źle, to jak sądzisz, czy sam możesz stać się kiedyś bogaty? Słusznie myślisz, że nie. Szkoda tylko że nie dostrzegasz prawdziwej przyczyny takiego stanu rzeczy. Dostajesz tyle na ile mierzysz. Mierząc w comiesięczne 4000 złotych, dostaniesz tyle i nie więcej. Bo nawet jakbyś dostał więcej, i tak byś to stracił. // A odnosząc się do samego demota.. Bogactwo jest nieograniczone:) Dzisiaj każdy może być bogaty. Wystarczy odpowiedni cel i nieraz odrobina determinacji i wytrwałości. A nieraz maksimum determinacji i wytrwałości. Ale nikt nie powiedział, że to jest łatwe. ^^
OdpowiedzTo moze niech kazdy odda czesc swojej wyplaty?dorobili sie?trudno,maja do tego prawo.Panstwa gorzej zarabiaja na krajach 3-go swiata,oczywiscie o tym sie nie mowi.Czemu nie wprwadzono zlotego ryzu?bo krajom bogatym nie jest to na reke.
OdpowiedzJedynym wyjściem jest "namówienie" istot aspołecznych do działań społecznych - narzędzia dowolne....
OdpowiedzNo fajne narzekanie w stylu: "Autor fejsbuka jest taaaki bogaty, co za wredny kapitalista, za co on dostaje tyle kasy?! Aż się zdenerwowałem i muszę pójść poklikać na fejsbuczku." Nie chcesz wspierać czyjegoś bogactwa, to przede wszystkim nie korzystaj z jego wytworów.
OdpowiedzAUTORZE DEMOTYWATORA!!! --- Lenin myślał tak jak ty.
OdpowiedzWykryto komunistę. "Tylko dlatego, że na to pozwoliliśmy i wciąż pozwalamy" - i co masz zamiar z tym zrobić? Rewolucję przeprowadzić? Ścigać...jak to było...burżujów? I wieszać na oczach hołoty? Zabrać im pieniądze, bo oni mają, a inni nie? Tak jest świat urządzony, że kto chce, ten ma.
OdpowiedzIstnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że w końcu najbogatsi się pozabijają o władzę...
OdpowiedzW 1990 r. Milton Friedman był w Polsce i powiedział - parafrazując:Polska nie może naśladować bogatych krajów zachodu, bo nie jest bogatym krajem zachodu - Polska powinna naśladować te kraje z czasów, kiedy były tak biedne jak Polska. Komunizm pomieszany z socjalizmem mamy już 70 lat, ale zawsze znajdzie się ktoś, komu i jednego i drugiego jest wciąż za mało - jedyne wytłumaczenie na taką lotność i przenikliwość umysłu potrafię znaleźć tylko wówczas gdy tym "kimś" jest jakiś przedstawiciel polskiego rządu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2015 2015 17:38
Odpowiedz