10. Język to nie jest jeden mięsień, mięsień dźwigacz języczka też jest zamocowany tylko na jednym końcu a nie należy do mięśni języka. 18. Zamiast "siła" lepiej użyć "energia". Breaking Bad miał złożony scenariusz i zmuszał do myślenia? True Detective nie widziałem.
25. "Badania dowiodły" - jakie cudowne sformułowanie.
18. W innych częściach internetów można przeczytać, że naukowcy nawet nie są pewni istnienia czarnych dziur. Ale ci są pewni, który tam tysionc pincet sto dziwincet milionuf razy mocniej coś tam
Czarne dziury to jest nic! Najlepsze jest, gdy ogłaszają istnienie planety bliźniaczo podobnej do Ziemi. Gdzieś tam w odległej galaktyce, a nie wiedzą co jest za obłokiem Oorta, nawet nie wiedzą czy on istnieje, a to przecież nasz układ słoneczny. Także o kant dupy potłuc to wszystko, bo jak można w sposób matematyczny określić kształt, kolor i cechy planety, której istnienie uznaje się na podstawie migania czegoś na tle gwiazdy?
Akurat istnienie czarnych dziur nie jest takie znowu trudne do udowodnienia. Przy obserwacji danego ukladu planet dosyc szybko zauwazysz, ze ruchy grawitacyjne nie pasuja do polozenia planet (wzgledem siebie). Badajac ruchy grawitacyjne wzgledem czasu mozna dosyc precyzyjnie zlokalizowac obiekt ktory zakloca harmonie. To wlasnie jest czarna dziura.
Czarna dziura to nazwa umowna, stad ze jej pole grawitacyjne jest tak silne ze pochlania swiatlo (i dlatego nie potrafimy dostrzec ich fizycznie). Jednakze fakt ze sie w danym miejscu znajduje jest jak najbardziej prawidlowy.
Wiele ludzi po prostu nadal ma glupie wyobrazenia na temat czarnych dziur jako wielkich odkurzaczy pochlaniajacych wszystko inne, badz portali do innych wymiarow. A tymczasem sa to bardzo skoncentrowane ciala niebieskie, o niewyobrazalnej masie w porownaniu do wielkosci (czarne dziury moga wazyc wielokrotnie wiecej niz takie slonce, a miec srednice malego miasta).
@pennywise37 Małego miasta? A jakie to jest małe miasto? Kielce czy Frombork? Byłeś, widziałeś, zmierzyłeś? Wszystko to tylko przypuszczenia, fizyka, matematyka, hipotezy, teoria, a praktycznej wiedzy nie posiadamy. Jak pisze Finafrin, w praktyce nie wiemy co jest za układem słonecznym, a co mowa tam gdzieś hen hen daleko. Chłopie, poczytaj więcej, są na świecie profesorowie wielkich uniwersytetów, którzy udowadniają, że czarne dziury nie mają prawa istnieć. Nawet ich dawny wielki piewca Stephen Hawking dzisiaj nie jest pewny ich istnienia, ale pennywise37 na demotywatorach.pl wie, i nawet nam wszystko wytłumaczył. Dziękujemy, teraz przynajmniej wiemy, że nie wyglądają jak odkurzacz i nie wybiegną z nich orkowie
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2015 2015 2:04
Tak się autor podnieca Oxfordem, a w Płocku istnieje Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, którego powstanie jest datowane na 1180 rok. Może trochę później ale stosunkowo niewiele. A zawsze coś z własnego podwórka.
I uwaga totalna bzdura pod każdym newsem o nowej fabryce Tesli, 6 mln m2 serio. Pentagon ma w porywach około 600 000 m2. 600tys a 6mln to jest taka malutka róznica. Amazon wybudował w Polsce hale o powierzchni ok. 100tys m2 i to było coś, więc nie łykajcie ludzie takich bzdur.
@obeymydreamz a Ty to kto że wiesz lepiej? Interesujesz się chociaż astronomią i fizyką? Jeśli jesteś pewien tego co piszesz to daj dokładny powód że @pennywise37 jest w błędzie. Owszem może Ci się to nie podobać ale, wiele rzeczy może nie ma prawa istnieć ale nie dla tego że tak musi być ale dla tego że my jeszcze nie jesteśmy na tym etapie zrozumienia by twierdzić inaczej. Kiedyś też byli uczeni którzy dokonywali odkryć (jak najbardziej znany Leonado da Vinci) którzy wyprzedzali swoją epokę o wiele lat. A co do Stephena Hawkinga to polecam ten adres http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2545552/Stephen-Hawking-admits-no-black-holes-GREY-holes.html w którym mowa o "czarnych dziurach" w nowej wersji ze względu na to że nauka cały czas idzie do przodu dając nam nowe informacje i możliwości obliczeń. Więc nie czarna dziura a zgodnie z nowym twierdzeniem (do tej samej rzeczy) będzie się to nazywać szarą studnią grawitacyjną.
Ale rozumiesz co ja napisałem, czy nie bardzo? Nie twierdze, że czarnych dziur nie ma. Twierdzę, że ludzie 1000 razy mądrzejsi w tym temacie ode mnie nie są tego pewni. 10000000 razy mądrzejsi nawet bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia. Tak jak piszesz - nauka idzie do przodu i cały czas coś się zmienia, tyle lat ludziom mówiono, ze są czarne dziury i ludzie myśleli, że są. Teraz już nie będą czarne dziury - będą studnie grawitacyjne czy jak to tam nazywasz, spoko, niech i tak będzie. Pluton raz jest planetą, raz nie jest, jak się komu spodoba. A jest stosunkowo bardzo blisko nas. Jest mi smutno, że mamy technologie zdolne wysadzić naszą planetę, a nie byliśmy jeszcze na żadnej innej. Bo całe tysiąclecia skupialiśmy się głównie na tłuczeniu się między sobą zamiast na odkrywaniu wszystkiego razem. Może kiedyś to zmienimy i będziemy wiedzieć na 100% jak wygląda czarno-szara studnio-dziura. Pewnie obydwaj jesteśmy za. Na razie chodzi mi tylko o to, żeby mi nikt na stronie ze śmiesznymi obrazkami nie tłumaczył, że wie takie rzeczy na pewno
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2015 2015 22:22
10. Język to nie jest jeden mięsień, mięsień dźwigacz języczka też jest zamocowany tylko na jednym końcu a nie należy do mięśni języka. 18. Zamiast "siła" lepiej użyć "energia". Breaking Bad miał złożony scenariusz i zmuszał do myślenia? True Detective nie widziałem.
OdpowiedzNo dobra - mój język a język sąsiada albo kolegi?
Odpowiedz25. "Badania dowiodły" - jakie cudowne sformułowanie.
Odpowiedz18. W innych częściach internetów można przeczytać, że naukowcy nawet nie są pewni istnienia czarnych dziur. Ale ci są pewni, który tam tysionc pincet sto dziwincet milionuf razy mocniej coś tam
Czarne dziury to jest nic! Najlepsze jest, gdy ogłaszają istnienie planety bliźniaczo podobnej do Ziemi. Gdzieś tam w odległej galaktyce, a nie wiedzą co jest za obłokiem Oorta, nawet nie wiedzą czy on istnieje, a to przecież nasz układ słoneczny. Także o kant dupy potłuc to wszystko, bo jak można w sposób matematyczny określić kształt, kolor i cechy planety, której istnienie uznaje się na podstawie migania czegoś na tle gwiazdy?
chcesz dowodu na istnienie czarnych dziur ? ja sam znam dwa rodzaje .. pierwsza istnieje w ośrodku naukowy ZUS, a druga ... koleżanka z Nigerii.
Akurat istnienie czarnych dziur nie jest takie znowu trudne do udowodnienia. Przy obserwacji danego ukladu planet dosyc szybko zauwazysz, ze ruchy grawitacyjne nie pasuja do polozenia planet (wzgledem siebie). Badajac ruchy grawitacyjne wzgledem czasu mozna dosyc precyzyjnie zlokalizowac obiekt ktory zakloca harmonie. To wlasnie jest czarna dziura.
Czarna dziura to nazwa umowna, stad ze jej pole grawitacyjne jest tak silne ze pochlania swiatlo (i dlatego nie potrafimy dostrzec ich fizycznie). Jednakze fakt ze sie w danym miejscu znajduje jest jak najbardziej prawidlowy.
Wiele ludzi po prostu nadal ma glupie wyobrazenia na temat czarnych dziur jako wielkich odkurzaczy pochlaniajacych wszystko inne, badz portali do innych wymiarow. A tymczasem sa to bardzo skoncentrowane ciala niebieskie, o niewyobrazalnej masie w porownaniu do wielkosci (czarne dziury moga wazyc wielokrotnie wiecej niz takie slonce, a miec srednice malego miasta).
@pennywise37 Małego miasta? A jakie to jest małe miasto? Kielce czy Frombork? Byłeś, widziałeś, zmierzyłeś? Wszystko to tylko przypuszczenia, fizyka, matematyka, hipotezy, teoria, a praktycznej wiedzy nie posiadamy. Jak pisze Finafrin, w praktyce nie wiemy co jest za układem słonecznym, a co mowa tam gdzieś hen hen daleko. Chłopie, poczytaj więcej, są na świecie profesorowie wielkich uniwersytetów, którzy udowadniają, że czarne dziury nie mają prawa istnieć. Nawet ich dawny wielki piewca Stephen Hawking dzisiaj nie jest pewny ich istnienia, ale pennywise37 na demotywatorach.pl wie, i nawet nam wszystko wytłumaczył. Dziękujemy, teraz przynajmniej wiemy, że nie wyglądają jak odkurzacz i nie wybiegną z nich orkowie
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 February 2015 2015 2:04
Tak się autor podnieca Oxfordem, a w Płocku istnieje Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, którego powstanie jest datowane na 1180 rok. Może trochę później ale stosunkowo niewiele. A zawsze coś z własnego podwórka.
OdpowiedzÀ propos 13 - nazywa to się kult kargo(cargo).
OdpowiedzI uwaga totalna bzdura pod każdym newsem o nowej fabryce Tesli, 6 mln m2 serio. Pentagon ma w porywach około 600 000 m2. 600tys a 6mln to jest taka malutka róznica. Amazon wybudował w Polsce hale o powierzchni ok. 100tys m2 i to było coś, więc nie łykajcie ludzie takich bzdur.
Odpowiedz@obeymydreamz a Ty to kto że wiesz lepiej? Interesujesz się chociaż astronomią i fizyką? Jeśli jesteś pewien tego co piszesz to daj dokładny powód że @pennywise37 jest w błędzie. Owszem może Ci się to nie podobać ale, wiele rzeczy może nie ma prawa istnieć ale nie dla tego że tak musi być ale dla tego że my jeszcze nie jesteśmy na tym etapie zrozumienia by twierdzić inaczej. Kiedyś też byli uczeni którzy dokonywali odkryć (jak najbardziej znany Leonado da Vinci) którzy wyprzedzali swoją epokę o wiele lat. A co do Stephena Hawkinga to polecam ten adres http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2545552/Stephen-Hawking-admits-no-black-holes-GREY-holes.html w którym mowa o "czarnych dziurach" w nowej wersji ze względu na to że nauka cały czas idzie do przodu dając nam nowe informacje i możliwości obliczeń. Więc nie czarna dziura a zgodnie z nowym twierdzeniem (do tej samej rzeczy) będzie się to nazywać szarą studnią grawitacyjną.
OdpowiedzAle rozumiesz co ja napisałem, czy nie bardzo? Nie twierdze, że czarnych dziur nie ma. Twierdzę, że ludzie 1000 razy mądrzejsi w tym temacie ode mnie nie są tego pewni. 10000000 razy mądrzejsi nawet bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia. Tak jak piszesz - nauka idzie do przodu i cały czas coś się zmienia, tyle lat ludziom mówiono, ze są czarne dziury i ludzie myśleli, że są. Teraz już nie będą czarne dziury - będą studnie grawitacyjne czy jak to tam nazywasz, spoko, niech i tak będzie. Pluton raz jest planetą, raz nie jest, jak się komu spodoba. A jest stosunkowo bardzo blisko nas. Jest mi smutno, że mamy technologie zdolne wysadzić naszą planetę, a nie byliśmy jeszcze na żadnej innej. Bo całe tysiąclecia skupialiśmy się głównie na tłuczeniu się między sobą zamiast na odkrywaniu wszystkiego razem. Może kiedyś to zmienimy i będziemy wiedzieć na 100% jak wygląda czarno-szara studnio-dziura. Pewnie obydwaj jesteśmy za. Na razie chodzi mi tylko o to, żeby mi nikt na stronie ze śmiesznymi obrazkami nie tłumaczył, że wie takie rzeczy na pewno
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2015 2015 22:22
@gregor2 Nie ma czegoś takiego jak mięsień dźwigacz języczka, ew. mięsień języczka.
Odpowiedz