Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
303 350
-

Zobacz także:


~Tabght
+10 / 10

Dużo zabawniejsze jest to, że ktoś robi nie wiadomo jaką mordęgę z czegoś, co dobrowolnie wziął sobie na barki - do posiadania ani wychowywania dzieci nikt nie zmusza, decydujesz się na dziecko, to je wychowuj. Robienie z wychowania dzieci "pracy" albo jakiejś katorgi to hipokryzja, syndrom ofiary i pomylenie wartości. Nie twierdzę, że jest to lekki kawał chleba, ale jednak kawał, który się samemu odkroiło.

~ktoś_tam_ta_ram
+2 / 2

Nie, najzabawniejsze są teksty kobiet, które siedzą w domu. "Chętnie bym poszła do pracy, a on niech siedzi w domu z dziećmi. Zobaczy jak to jest, a ja będę się relaksować w pracy, pić kawkę i układać pasjansa...". Nie, czekaj, jakoś się do pracy nie garniecie... A tak naprawdę wszystko jest dla ludzi. I pracuję, i zajmuję się dziećmi po pracy, moja żona też, normalny podział obowiązków, każdy robi co może. Jak Ci źle w domu idź do pracy. Są żłobki, przedszkola, działaj mądralo, a takie za przeproszeniem pieprzenie sobie daruj...

~BIueAlien
-3 / 3

ktoś tam - hahaha. Nie kazdego stać na żłobki i takie typu rzeczy. Wypraszam sobie, że ja sie do roboty nie garnę. Tak, w wychowywaniu dzieci jest normalny podział obowiazku i kazdy rodzic powinien brac w tym udział. Jednak to kobieta ma dłuższy urlop. Ktos musi zarobić. Pozatym praca przy dzieciach jest o wiele barrdziej stresująca. kobieta na chwile spusci z oczy dziecko a ono wyląduje gdzieś w oczku wodnym i tragedia gotowa. Przez to moze jeszcze do wiezienia trafić. Jest sie odpowiedzialnym za człowieka. No i co jesli to facet chciał dziecko a kobieta sie zgodziła, by utrzymac małżeństwo, a mimo to musi ONA sie dzieckiem zająć? Ma prawo byc zmeczona i narzekac. Jak górnik poszedł robic w kopalni zamiast np zostać pilotem to tez jest sobie winien i ma prawo narzekać.

E endo93
+3 / 3

Oooo tak, opiekowałem się swoim młodszym rodzeństwem wielokrotnie, wiem co to za problem.

Odpowiedz
G Gallinus
+1 / 1

Też znam ten ból...

J jarr2
+3 / 3

jak mnie wkoorviajo te demoty o zapracowanych matkach. Po co brały sobie takiego faceta, który uważa, że wychowanie dzieci to nie jego działka? Jakby oboje pracowali to oboje by mogli zachowac zdrowie psychiczne, a bachory wysłać do przedszkola. Jakoś całe nasze pokolenie spedzało ponad 8 godzin w przedszkolu i żyjemy i mamy fajne wspomnienia. Jeśli rodzicielstwo dzisiaj ma polegac na lataniu jak poieb za bachorem to ja dziekuję

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 February 2015 2015 16:57

Odpowiedz
~BIueAlien
-3 / 3

Obwinianie kobiety za lenistwo faceta. Spoko.

~KasiełxD
0 / 0

BlueAlien, do tanga trzeba dwojga, kobieta chyba wie, na co się porywa. Mogła się nie zgodzić. No chyba, że to przypadek. Trochę jak ja, całkiem długo byłam bardziej problemem niż pociechą, jak ojciec odszedł. No ale to inna sytuacja.
Pozdrawiam ;)

Sajotyn
+1 / 1

Najpierw wychowuje dzieci, a potem ma ich dosyć...

Odpowiedz