Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1319 1488
-

Zobacz także:


L LadyFanstasta
+31 / 39

Chciałabym móc powiedzieć to samo. Ale mogę powiedzieć tylko, że papierosa nie miałam w ustach od 21 lat, bo mam 21 lat.

Odpowiedz
~eGzu
+25 / 27

Nie licząc tego, że jako ok 10 latek szpanowałem, że palę, wkładając papierosa do ust, to nie palę od 27 mając 27 :)
Wtedy na szczęście nie wiedziałem, ze trzeba się zaciągać, niewiedza czasem popłaca :)

JanuszTorun
+24 / 30

30 marca minie 50 lat, od kiedy ja nie palę. Jeżeli by porównywać staż nie-palenia, to w porównaniu ze mną jesteście palaczami ;-)

KapitanKorsarzPirat
+11 / 25

Trunajtt nic dziwnego, papierosy i wódka mają obrzydliwy smak. Nie wiem jak można się od tego uzależnić.

maargoot
+17 / 21

A ja się przyznam, że należę do tych głupich ludzi, którzy palą. Tak, śmierdzi ode mnie jak z popielniczki, tak, wiem, że się truję, że wydaję masę kasy na coś, co tak naprawdę nie jest mi do szczęścia potrzebne i tak, chcę rzucić palenie. Nie bijcie proszę.

aurinko
0 / 4

Ja nie miałam papierosa od prawie 28 lat. :)

PREDEK
+10 / 16

Sąsiad ponad 40lat nie poruchał a Wy sie 20latami bez fajka chwalicie...

przemowczarski
+7 / 7

Trunajtt, 3 razy papierosa w ustach i rezygnacja z palenia to żadna siła, o sile może powiedzieć mój ojciec, który przez prawie 30 lat palił dziennie 2 paczki i pewnego dnia powiedział "rzucam to" i nie pali już od 20 lat :-)

anarchistt89
0 / 0

A ja czasem popalam, czasem nie palę w ogóle. Nigdy mnie to specjalnie nie wciągnęło i nie rozumiem tego nałogu, ale każdy niech robi co uważa za słuszne.

~kogoobchodzimójnick
+7 / 9

U mnie 23. Gratulacje za nieugiętość, bo wiadomo jak to jest z tą "fajeczką na przerwie" np. na studiach - niektórzy wstydzą się odmówić, bo chcą się zbliżyć w ten sposób do ludzi, no i ogólnie łatwo ich złamać tak samo jak z alkoholem. U mnie póki co z koleżanką wiemy, że jak idzie na fajkę to ja ubieram maskę tlenową i po sprawie, bo smród :D

Odpowiedz
~Maxgt
+12 / 18

ja też mam 24 lata i nigdy nie jarałem po prostu trzeba umieć mówić nie

Odpowiedz
G Garumi
+18 / 18

~Hartigan - nie masz racji - zwykła pomyłka pisarska. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi. Będę dokładniej czytał to co napisałem przed wysłaniem :).

Bartek980127
+4 / 4

Pełen szacunek za opanowanie :)

D daro97
+7 / 7

Jak można palić coś co nie jest zapalone?

L lambda00
+3 / 3

Można - głupa na przykład.

rafik54321
+5 / 17

Ja nie widzę najmniejszego sensu by palić. Ani to relaksujące czy rozluźniające. Tanie też nie jest. Szkodzi zdrowiu (i to bardzo). Śmierdzi. I fatalnie wygląda. To już wódeczka lepsza. Bynajmniej rozluźnia (jak się umie pić). Mi też proponowali i z teksami "ze mną nie zapalisz". A ja chcesz, pal, mi nie wmuszaj.

Odpowiedz
B blizzarder
+4 / 4

Papieros obniża ciśnienie krwi i tym samym uspokaja, można nawet powiedzieć, że delikatnie otumania. Najważniejszą funkcją papierosów jest aspekt towarzyski. Palacze mają więcej znajomych. Idąc na imprezę czy do pubu wychodzisz przed lokal zapalić i bez obciachu rozmawiasz z obcymi ludźmi, czasami łapie się jakieś kontakty towarzyskie lub biznesowe i nawiązuje relację. Inna sytuacja. Jesteś na imprezie, jest dużo osób, chcesz porozmawiać z kimś na osobności, ale głupio jest tak po prostu powiedzieć tej drugiej osobie, aby z tobą poszła na stronę. Pytasz się jej więc czy idzie na fajkę, a ona albo z tobą idzie albo odpowiada, że np. za 15 minut. Palenie ma swoje zalety, ale jednak ma na tyle dużo wad, że nie warto zaczynać. Żółte zęby, nieświeży oddech, przesiąknięte smrodem ubrania, problemy z cerą, pożółkłe paznokcie, problemy z płucami i ryzyko raka. Do tego kilkaset złotych miesięcznie mniej w portfelu i krótszy dzień. Fajka do fajki i okazuje się, że 1,5 godziny dziennie palacz spędza na paleniu. Rano oczywiście pierwsza rzecz po przebudzeniu to papieros, a czasami wyjście do sklepu po nową paczkę. Po co robić z samego siebie niewolnika?

~k2
+5 / 5

Ja niestety pale, ale takie coś się chwali!
nie warto palic ale ciezko nie zaczac jak wszyscy znajomi pala a potem jak juz sie uzaleznisz to ciezko sie oderwac.

Odpowiedz
~lolek29_
+3 / 3

słabo, mam prawie 29 lat i nie mialem papierosa w ustach i miec nie bede :))

Odpowiedz
~NaRazieNiePale
+8 / 10

Ja paliłem 25 lat - nie palę od 2 miesięcy.
Tylko po co o tym krzyczeć ;)

Odpowiedz
~wark
0 / 2

Mam 24 lata. Usta wyrosły mi trochę wcześniej.

Odpowiedz
~noone77
0 / 2

musisz jeszcze poćwiczyć, ja nie miałem żadnego papierosa w ustach od 38 lat :-)

Odpowiedz
~WwwrrrR
-1 / 3

Ja to juz nie pamiętam jak to jest nie palić pale ponad pol zycia. (wiek 22)

Odpowiedz
MINTOR_
+1 / 3

U mnie podobnie, tyle, że 21 lat. Nigdy nie miałem fajki w ryju i jestem z tego dumny.

Odpowiedz
~esuelle
+1 / 1

liczylam na "mam 24 lata i jestem prawiczkiem/dziewica" to by bylo cos! :D

Odpowiedz
~asdfdsasd
0 / 0

Mam 26 lat, jestem prawiczkiem. Lepiej?

A ATAT
0 / 2

Oparłeś się naciskom rówieśników , gratulacje.

Odpowiedz
Dirkuu
+1 / 1

Obecnie 18 lat. Wziąłem 2 buchy cygara (To zdecydowanie nie dla mnie). Od znajomych okazyjnie wezmę bucha jak mają jakiś dobry smak wlany do e-fajek.

Odpowiedz
Darkbloom
-3 / 7

I dobrze, ja nigdy nie zrozumiem co jest fajnego w paleniu czy piciu alkoholu. Jak dla mnie obie rzeczy to strata pieniędzy i zdrowia. Jakby to jeszcze dobry smak miało...

Odpowiedz
~Szulimek
+5 / 5

Wiecie o co chodzi? O to, że się tym chwalicie. Prawda jest taka palisz - twoja sprawa, nie palisz - twoja sprawa. I jeszcze jedno: "Zachowaj to dla siebie". Po co się tym chwalisz. Nie palisz, ok, ale zachowaj to dla siebie.

Odpowiedz
D Deavis
-2 / 2

A gdzie mieszkasz? Bo jak w mieście typu Kraków to i tak to nic nie zmienia.

Odpowiedz
~ddddasd
+2 / 2

A ja jaram 2 paczki dziennie. Zaczynałem typowo gimnazjum kumple na przerwie :... Zazdroszczę wam. Tak trzymać.

Odpowiedz
Cysiek1991
0 / 2

Również mam 24 lata skończone 16 dni temu i nigdy nie paliłem :D

Odpowiedz
~Arnef
0 / 0

8, 16, 24 lata, co różnica, ważne, że wyszło się z nałogu, albo się w nałóg nie wpadło

Odpowiedz
Trakt
0 / 0

Ja spróbowałem, ale nie palę... od samego spróbowania nikt się nie uzależnił

Odpowiedz
T tr0lolo
0 / 0

Większość nałogowców tylko "próbowało". Tobie się akurat udało, ale stwierdzenie, że od samego próbowania nikt się nie uzależnił, jest dość błędne.

T tr0lolo
0 / 2

Nie sztuką jest nie zapalić, lecz rzucić nałóg. To jest prawdziwy wyczyn. Pochwalcie się, ile już lat dajecie radę bez papierosa, jak jesteście tacy fajni.
Mogłabym napisać, że nie piłam od osiemnastu lat, a lat mam osiemnaście. I co w tym niezwykłego? Niezwykłe jest to, że mój wujek po kilkunastu latach ostrego picia w końcu znalazł w sobie siłę, by przestać. I rzeczywiście, nie pije już od bardzo dawna. To jest coś.
Nie każdy daje radę wygrać z nałogiem. Z samym sobą.
Ja również nigdy nie jarałam ziela, nie wciągałam baki. Nie chodziłam po zamarzniętym jeziorze, nie cięłam się żyletką. Nie żądam od nikogo pochwał i gratulacji z tego powodu. Gdybyśmy rzeczywiście mówili o ogromnej pokusie, której dałabym radę się oprzeć... Ale nie. Fajki to żadna pokusa, bo nic mi tak naprawdę nie daje, poza zjeebanymi płucami. To tak, jakby mówić, że jestem fajna, bo nigdy nie walczyłam z niedźwiedziem na gołe pięści... To śmieszny tok myślenia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2015 2015 20:19

Odpowiedz
T tr0lolo
+1 / 1

Bezsensowne podbudowywanie własnego ego. Nic więcej.

G Gorn221
0 / 0

Czyli, najpierw trzeba być debilem i dać się wciągnąć w nałóg, żeby móc uznać się za silnego? Silniejszy jest ten kto odmawia pokusie palenia tych spalin całe życie.

T tr0lolo
0 / 0

Ech... Powiedz mi, czyja pokusa będzie większa: człowieka, który nigdy nie zapalił, nie struł swojego organizmu i przez to nie odczuwa potrzeby, żeby to zrobić, czy tego, który stara się z całej siły rzucić? Więc tak: trzeba najpierw dać się wciągnąć w nałóg i Z NIEGO WYJŚĆ, by uznać się za silnego. I nie wciągnięcie w nałóg czyni debila, tylko bezsensowne trwanie w nim i udawanie, że nic złego się nie dzieje... Ale co kto uważa.

hermanbruner
-1 / 1

No to pogratulować ja mam już prawie 42 i też nigdy i paliłem żadnego świństwa

Odpowiedz
M MaciusMiecz
0 / 2

a ja od 16 lat nie miałem w ustach fiuta. he he he... a mam lat 21 och

Odpowiedz
~MatiMatik
-1 / 1

A ja nie miałem od 25, bo mam 25:)i wcale tego nie żałuję:)

Odpowiedz
~Will_Prince
0 / 0

Nikt nie żałuje tego, że nie ma raka.

Y yetti768
0 / 0

mam to w dopiero. ... pewnie wolisz zaciągać się płynem ustrojowym!
!

Odpowiedz
G Gorn221
0 / 0

Za niedługo minie 19 bez papierosa. Jeszcze rozumiałbym jakby to było dobre czy coś ale bez żartów, czy nie taniej wdychać spaliny czy dym z komina? Serio, czym się to różni?

Odpowiedz
CrazDes
0 / 0

Po uzależnieniu się od kawy, stwierdziłem, że nigdy nie będę palaczem. Do dziś się to utrzymało i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Więc podbijam tekst demota, tylko zamiast po 24, jedynie po 21. Byłem wielokrotnie zachęcany, ani razu nie wyraziłem zgody.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2015 2015 22:35

Odpowiedz
~AA
-1 / 1

mam 35 i 35 bez papierosa

Odpowiedz
Zibioff
-1 / 1

Nigdy nie próbowałeś - to skąd wiesz, że nie lubisz?

Odpowiedz
~Szarim_Musty
0 / 0

Super to tak jakby stwierdzić nie mam obitej twarzy mimo, że nigdy nikt mnie w ryj nie uderzył. Sukcesem byłoby gdyby ktoś palił przez np 10 lat i przez kolejne 10 nie palił.

Odpowiedz
D damian859859
0 / 0

U mnie jest dokładnie to samo. Mam 24 lata i nigdy nie miałem w ustach papierosa i nigdy nie wezmę :) PS: myślałem że jestem jedyny a tu widzę że gdzie indziej też są ziomki :D Pozdrawiam

Odpowiedz
~Arnolda
+1 / 1

Jakie to głębokie. Aż poszedłem zapalić. :)

Odpowiedz
T Telkontar
+1 / 1

Mam 32 i nigdy nie zapaliłem papierosa. Dla mnie to ani żadne wyrzeczenie ani wyczyn.

Odpowiedz
T tr0lolo
0 / 0

Dokładnie. Ale chłopki we wszystkim znajdą powód, by się dowartościować i wybić ponad resztę, bo są tacy inni. "Nie zapaliłem ani razu w swoim życiu, jestem taki silny, normalnie wyczyn godny Herkulesa, chwalcie mnie!" Egocentryzm aż razi w oczy...

~onajustyna
0 / 0

Tak jak parę innych osób, miałam w ustach papierosa kilka razy, nie wciągnęło mnie. mam 21 lat, pozdrawiam :)

Odpowiedz
~Januszinternetu
-1 / 1

Od 24 lat nie miales papierosa w ustach bo masz 24 lata. Od 15 lat co wieczor zujesz fyyyjuta ojcu. :)

Odpowiedz
maggdalena18
0 / 0

Ja w ustach papierosa miałam, jak się bawiłam i udawałam tatę (jeszcze wtedy palił), ale nigdy nie zapaliłam (papierosa, trawki itd.). W maju skończę 23 lata ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2015 2015 19:11

Odpowiedz
~kaczkapływaczka
0 / 0

25 lat 11 lat palenia całe życie wdużym mieście wiek płuc według wczorajszych badań 27 dziękuje dobranoc .

Odpowiedz