Ta galeria powinna nazywać się: "Jak nie wychowywać dzieci".
Jak rodzic nie potrafi zająć dziecka jakąś zabawką to potem "dziecko wchodzi rodzicom na głowę" co dosłownie pokazuję obrazek 19.
Ta na dziewiątym nie jest złem wcielonym. Po prostu korzysta z teg że jest mała i może się zmięścić w maszynie. Ta osoba na zewnątrz jeszcze tej dziewczynce pokazuje którego pluszaka ma zabrać :-P
Pamiętam, jak moja mama przyszła ze szpitala z moim drugim bratem. Wszyscy zadowoleni, nagle mama mówi, że coś jest cicho podejrzanie i każe mi sprawdzić, co mój trzyletni brat Krzyś robi. Poszłam do naszego pokoju, tam go nie ma. Weszłam do kuchni...a tam mój braciszek rozpalił ognisko w zlewie. Wystarczyło na 5 minut spuścić go z oka ;-)
Ta galeria powinna nazywać się: "Jak nie wychowywać dzieci".
OdpowiedzJak rodzic nie potrafi zająć dziecka jakąś zabawką to potem "dziecko wchodzi rodzicom na głowę" co dosłownie pokazuję obrazek 19.
Ta na dziewiątym nie jest złem wcielonym. Po prostu korzysta z teg że jest mała i może się zmięścić w maszynie. Ta osoba na zewnątrz jeszcze tej dziewczynce pokazuje którego pluszaka ma zabrać :-P
OdpowiedzDziecku można wybaczyć WSZYSTKO!
OdpowiedzPamiętam, jak moja mama przyszła ze szpitala z moim drugim bratem. Wszyscy zadowoleni, nagle mama mówi, że coś jest cicho podejrzanie i każe mi sprawdzić, co mój trzyletni brat Krzyś robi. Poszłam do naszego pokoju, tam go nie ma. Weszłam do kuchni...a tam mój braciszek rozpalił ognisko w zlewie. Wystarczyło na 5 minut spuścić go z oka ;-)
Odpowiedz