Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Kontakt wzrokowy

Kiedy ktoś kłamie, unika kontaktu wzrokowego z rozmówcą, albo wręcz przeciwnie, uporczywie wpatruje się drugiej osobie w oczy. Kłamca czuje się winny, więc wydaje mu się, że dokładnie go obserwujemy i poddajemy szczegółowej analizie każdy jego gest. W związku z tym instynktownie odwraca wzrok i zazwyczaj wbija spojrzenie w podłogę. Druga, bardziej perfidna grupa oszustów nie odrywa oczu od twarzy słuchacza, próbując w ten sposób uwiarygodnić swoje nieszczere słowa.

Mowa ciała

Kłamcy zazwyczaj nie potrafią usiedzieć spokojnie w miejscu, wiercą się, unikają spojrzenia rozmówcy, częściej mrugają powiekami, rzadziej się uśmiechają i co chwila zmieniają ton głosu. Czasami krzyżują ramiona i przyjmują postawę “zamkniętą”, jakby nie chcieli ujawniać zbyt wielu informacji. Niekiedy nerwowo poruszają jakąś częścią ciała (np. stopą lub kolanem) dotykają ręką twarzy, ucha lub nosa, albo bawią się kluczami lub innym trzymanym w dłoni przedmiotem.

Gra na zwłokę i starannie dobieranie słów.

Kłamca zazwyczaj wymyśla swoje historyjki na poczekaniu, a ponieważ potrzebuje nieco czasu na zastanowienie, często gra na zwłokę. Próbuje sprowadzić rozmowę na inne tory, albo przerzucić jej ciężar na rozmówcę. W tym celu zadaje pytania w rodzaju: „Skąd to wiesz?” albo „Kto ci o tym powiedział?”. Nierzadko używa także wyszukanego języka i mówi znacznie wolniej niż zwykle, jakby namyślał się nad każdym słowem.

Postawa obronna

Kłamca przyjmuje postawę obronną. Zrobi wszystko, byle tylko odwrócić od siebie uwagę rozmówcy. Wścieknie się, kiedy zaczniesz wątpić w jego szczerość. Ludzie, którzy mówią prawdę zachowują się przeważnie zupełnie inaczej, znacznie mniej asekuracyjnie, a kiedy trzeba przechodzą do ofensywy. Postawę obronną kłamcy najłatwiej rozpoznać, gdy ten próbuje lawirować i zmieniać temat rozmowy.

Oczy

Obserwuj uważnie ruchy gałek ocznych rozmówcy. Jeśli osoba praworęczna mówi “z pamięci”, zwykle patrzy w górę i w lewo. Kiedy zmyśla, patrzy w górę i w prawo. U leworęcznych jest odwrotnie (odpowiednio: góra/prawo i góra/lewo). Poza tym, kłamcy często i gwałtownie mrugają, mogą też przecierać oczy rękami. Kiedy ktoś widzi lub słyszy coś, czego (również podświadomie) nie aprobuje (np. własne kłamstwo), zwykle przymyka powieki na nieco dłużej niż przy normalnym mruganiu. Ruchy ręki w kierunku oczu to kolejny symptom “maskowania” prawdy.

Nagromadzenie szczegółów

Kłamca wzbogaca swoją historyjkę wieloma detalami, nawet jeśli rozmówca wcale o nie nie pyta. Sądzi, że dzięki temu jego wyssana z palca opowiastka będzie bardziej wiarygodna. Efekt jest często odwrotny do zamierzonego. Opowieść staje się zbyt skomplikowana i trudniej w nią uwierzyć. Im więcej szczegółów, tym większe prawdopodobieństwo, że to, co słyszysz to kłamstwo.

Ubarwianie

Kiedy ktoś kłamie, zwykle ubarwia mało ważne szczegóły, a jednocześnie stara się pomijać te istotne. Kłamca czuje się wówczas pewniej, za to jego rozmówca zaczyna wtedy wyczuwać, że coś jest nie tak. Takie “koloryzowanie” może ci pomóc przyłapać kogoś na łgarstwie. Wystarczy, że zanotujesz, czy zapamiętasz kilka detali, o których mówił kłamca, a nieco pózniej zapytasz o nie i sprawdzisz, czy wszystko się zgadza.

Nadmierne pocenie się i inne objawy fizjologiczne

Niektórzy kiedy kłamią, bardziej się pocą. Pocenie się to jedna z reakcji fizjologicznych mierzonych przez wariograf, nie jest to jednak stuprocentowy dowód na to, że ktoś kłamie. Niektórzy pocą się gdy są spięci lub dlatego, że są po prostu nieśmiali. Ale pocenie w połączeniu z wypiekami na twarzy, drżeniem rąk i trudnościami z przełykaniem śliny daje uzasadnione powody do tego, by przypuszczać, że ktoś kłamie.

Odtwarzanie szczegółów

Niech rozmówca powtórzy to, co ci opowiedział. Jeśli za pierwszym razem „ściemniał”, trudno mu będzie odtworzyć wszystkie szczegóły. Być może zauważysz, że poczuje się nieswojo, kiedy będzie musiał opowiedzieć całą historię od początku, ze wszystkimi detalami.

Mikroekspresja

Uważnie obserwuj twarz rozmówcy. Na początku rozmowy na krótką chwilę pojawią się na niej szczere emocje. Może to być półuśmiech lub wyraz zmartwienia widoczny najwyżej przez 50 milisekund. Jest to tzw. mikroekspresja, niekiedy zauważana podświadomie. Czasem od razu wiesz, że twój rozmówca kłamie, chociaż nie rozumiesz, skąd ta pewność. Często “przeczuwasz”, że ktoś cię oszukuje, a źródłem takich przeczuć jest właśnie podświadomie zarejestrowana mikroekspresja. Trwa tyle, co mrugnięcie okiem, ale jeśli zachowasz czujność, możesz odebrać właściwe sygnały.

+
53 96
-

Zobacz także:


K konrad2310
+37 / 37

Najlepiej poznać kłamstwo po tym jak ktoś pier..li farmazony pod 10-ma obrazkami w necie

Odpowiedz
RELLink
+3 / 3

Po tych farmazonach stwierdzam, że muszę być cholera genialnym kłamcą... Chyba zostanę poliykiem!

M mamuut
+15 / 15

Sporą część tych objawów jak mówię prawdę. Przymykam oczy i opuszczam głowę, bo szukam w pamięci - nie pamięta się 'wszystkiego-zawsze'. Zwłaszcza jeżeli ktoś zada pytanie jak akurat robię zupełnie coś innego. Nie nawiązuję kontaktu wzrokowego - bo mnie to rozprasza. Tak samo jak mimika drugiej osoby. Nos pocieram jak się próbuję zrozumieć pytanie - to czasem też wymaga namysłu.
Twórca demota zapomniał napisać o najważniejszym - na osobę trzeba patrzeć jako całość, a nie na osobne odruchy.

Odpowiedz
~Hartigan
+15 / 15

Jestem po 2 pełnych kursach psychologii (no nie 5-letnich, nie studiowałem jej) i n niepełnych. Nauczono mnie jednego. NIE MA jednoznacznej cechy, po której można rozróżnić kłamstwo.

Odpowiedz
~Hartigan
+9 / 9

Co ciekawe uczono mnie też samego kłamania. M.in. dlatego wiem, że jeśli ktoś potrafi kłamać nie da się tego wykryć.

Odpowiedz
~k44tajemnicza
0 / 0

Większość z tych rzeczy to moje naturalne zachowania. Nie powinno się upowszechniać wiedzy, która bez specjalistycznej edukacji (w tym przypadku zapewne psychologicznej) może prowadzić do nieporozumień i krzywdy.

Odpowiedz
~ja
0 / 0

Wszystkie te opisy się zgadzają gdy kłamię, więc trochę prawdy to w sobie ma

Odpowiedz
~Illuminat
0 / 0

z tym wzrokiem to nieprawda. gdy się kłamie, obojętnie czy prawo czy leworęczni, patrzą w lewo, a gdy mówią prawdę to w prawo. troszkę się na tym znam więc jestem pewna :)

Odpowiedz
astrosalus
0 / 0

Mam brata, znam go od urodzenia, zmieniałam mu pieluchy. Za cholerę nie umiem ocenić, kiedy on kłamie, a kiedy nie (ja i reszta rodziny). Doprowadził to do perfekcji. \na wszelki wypadek więc nikt mu nie wierzy.

Odpowiedz