Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1300 1430
-

Zobacz także:


tomcio2416
+25 / 33

To też dyskryminacja, ale feministki jakoś to nie obchodzi. A ten argument o tym, że wystarczy jeden mężczyzna do przedłużenia gatunku jest idiotyczny. W takiej katastrofie jak chociażby Titanic zagrożona była cała ludzkość? No chyba nie, wiec argument o chęci przedłużenia gatunku jest kretyński. Mężczyźni od zawsze byli takim mięsem armatnim, mniej ważnymi ludźmi, którzy mogli ginąć za kobiety i nikogo to nie obchodziło i nadal nie obchodzi.

Odpowiedz
Plague_Doctor
+9 / 17

Propaganda feministyczna mówi, że historycznie tylko kobiety były dyskryminowane, ale prawda jest taka, że mężczyźni nie byli od nich mniej dyskryminowani. Kiedyś kobiety nie mogły pracować, ale za to mężczyźni musieli pracować. Jeśli jakiś mężczyzna chciał zajmować się domem i być utrzymywanym przez żonę, nie miał takiej możliwości. Na początku XX wieku mężczyźni mieli prawny obowiązek utrzymywać rodzinę. Najciekawiej było, gdy kobietom wolno było już pracować, a mężczyźni nadal musieli je utrzymywać. Gdy kobieta np. nie zapłaciła podatku dochodowego, musiał to zrobić jej mąż. Gdy mąż tego nie zrobił, był zamykany w więzieniu. Tu jest artykuł z gazety z roku 1912, który opisuje jak sufrażystka wykorzystując prawo zamknęła swojego męża w więzieniu: https://news.google.com/newspapers?id=5JQWAAAAIBAJ&sjid=7CAEAAAAIBAJ&pg=6049,712919&dq=&hl=en http://i.imgur.com/Z9G7dIN.png
Pieniądze męża były wspólne, pieniądze żony były jej prywatnymi pieniędzmi. Podobna sytuacja ma miejsce obecnie np. w Iranie lub Afganistanie. Jeśli mąż jest bezrobotny, żona ma pieniądze, ale nie kupi dzieciom jedzenia, to mąż ponosi za to odpowiedzialność. Do tego mężczyźni ginęli (i nadal muszą ginąć, gdy jest taka potrzeba) na wojnach.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 8 April 2015 2015 16:57

~Feministkalulu
+6 / 6

Zgadzam się z Tobą. Smutne to, ale prawdziwe. Wierzę, że jako ludzie możemy zacząć się nawzajem doceniać i pracować nad tym, żeby do takich sytuacji nie dochodziło.

~Esmeraldaa
0 / 4

Plague_Doctor, tyle że w wielu krajach (np. we Francji) kobieta potrzebowała zgody męża na to, żeby pracować. Co z tego, że jej pieniądze teoretycznie były dla niej, skoro i tak zarabiała grosze w porównaniu do zarobków mężczyzn? Te wszystkie rzeczy wynikały z uznania, że kobieta jest istotą głupszą, niezdolną do myślenia o pieniądzach i dlatego obciążało się mężów takimi sprawami. Kobieta dopiero od niedawna jakkolwiek za siebie odpowiada, po prostu jak normalny człowiek. :)

~grześprzezwieś
0 / 2

właśnie. wiele przywilejów danych kobietom wynikało z tego, że zwyczajnie uważano je za słabe, głupie i niezdolne do odpowiadania za siebie. niestety, często było to prawdą, bo dziewczynki nie chodziły do szkoły, nie rozwijały się i ich wiedza o świecie była mocno ograniczona do zajmowania się domem i dziećmi. toteż naturalne, że na forsie się nie znały i niektóre nawet nie umiały liczyć czy czytać

walldoo
-3 / 5

Żałosne to jest.. jak czytam te wszystkie komentarze. 60% ludzi piszących tutaj to albo gimusy, albo licealiści niewiedzący nic o prawdziwym życiu dorosłego człowieka, 20% to ludzie o poglądach typowo 'tolerancyjnych' rurkach. Tak się już przyjęło, że faceci walczą, zdobywają pożywienie/ pieniądze. Kobieta ma zająć się domowym ogniskiem i dbać o partnera.

Zadajcie sobie jedno ale to zaje**ście łatwe pytanie: Jak wyglądałaby walka kobiety( rycerza ) przeciwko facetowi?
Sama natura tak ukształtowała posturę facetów, ich charakter itd, że to już samo się odpowiada na to pytanie. A że ktoś tutaj jest przysłowiową pi**ą, to już jego problem. Prawdziwy facet poradzi sobie w każdych warunkach, kobieta niekoniecznie. ;)

PS: Pewnie admin nie zaakceptuje mojego posta, ale mam to gdzieś. :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 April 2015 2015 7:05

Xar
0 / 4

Nie wiem jakim idiota trzeba byc, by twierdzic, ze wystarczy jeden mezczyzna do przedluzenia gatunki - o roznorodnosci genetycznej to pewnie nie slyszaly...

KapitanKorsarzPirat
+4 / 16

Właśnie dlatego nie zamierzam płynąć statkiem by jakieś prukwy z bachorami miały pierwszeństwo, a faceci mają tonąć.

Odpowiedz
lluckyluke
+2 / 14

napisz jeszcze raz prukwy z bachorami myslac jednoczesnie o swojej matce :)

~edytka5
+2 / 4

ogólnie jak trzeba coś ważnego zrobić i w grupie jest matka z dzieckiem, to sprawa jest skomplikowana, bo matka przede wszystkim myśli o swoim dziecku i bylaby gotowa narazić na śmierć wszystkich i to w najbardziej absurdalny sposób byle tego dzieciaka ocalić. a to już na pewno nawet z ewolucyjnego punktu widzenia (czyli ratowanie kobiet, bo są cenniejsze dla odbudowania populacji i dzieci, bo sobie nie poradzą) nie jest mądre. i to nie tyczy się tylko kwestii przetrwania, ale wszystkiego :/ matki są strasznymi egoistkami na rzecz swoich dzieci o czym przekonałam się wiele razy organizując wycieczki pod namioty. zawsze jakaś mamuśka wylała całą wodę na spokojną i relaksacyjną kąpiel swojego bachorka i pełny opierunek a potem inni nie mieli

~barrrrrtek
+9 / 15

Skończcie z tym seksizem, może nie ma równości płci, ale to nie powód, żeby za te różnice szykanować płeć przeciwną. Akurat kobiety i dzieci ratuje się pierwsze w imię zasady "silniejszy pomaga słabszemu", które w naturze nie występuje, ale co praktykują ludzie. Dlatego kobieta najpierw zadba o dziecko, a potem o siebie, a mężczyzna wpierw zaopiekuje się kobietą. Mielibyśmy na pewno o czym racjonalnie myśleć, kiedy kilka ton stali powoli zalewała by woda, tyle możliwych rozwiązań ...

Odpowiedz
~anyi
+1 / 3

Jest równość. Jesteśmy różni, ale równi wobec prawa. To czy coś robimy zależy od naszych indywidualnych zdolności a nie od tego co mamy między nogami.

D daclaw
+1 / 3

Mi przychodzi do głowy przynajmniej jedno rozwiązanie - należało wyrzucać za burtę wszystko, co drewniane i pływa. Woda była spokojna, na głupich drzwiach dałoby się przeżyć. Dziwię się, że nikt nie podjął takich prób.

M MarekJarek1
+4 / 6

Nie ma czegoś takiego, jak selekcja pasażerów. Na taki "luksus" mogli sobie pozwolić w czasach Titanica, kiedy życie ludzkie było trochę mniej warte i generalnie g***o wiedzieli o katastrofach i ewakuacji. O ile pasażer (a zwłaszcza pasażerka) pierwszej klasy miał zapewnione miejsce w szalupie, to pasażerowie z trzeciej klasy byli z góry spisani na straty.

Odpowiedz
C czaek2
+2 / 2

Kiedyś to było jasne teraz trzeba się nad tym zastanawiać.

Odpowiedz