Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1285 1318
-

Zobacz także:


A Ant1984
+4 / 16

Czas wziąć sprawiedliwość w swoje ręce. Bronić się samemu i wymierzać ją samemu. Do niesprawiedliwych "przedstawicieli prawa" powinno się strzelać tak samo, jak do bandytów, jeśli wiesz, że masz rację, a oni chcą cię po prostu udupić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 April 2015 2015 12:42

Odpowiedz
bigospg
+24 / 26

Oglądanie głupich filmików nie było tutaj potrzebne. Przecież świadkami byli funkcjonariusze. Czy widział ktoś kiedyś kłamiącego policjanta?

Odpowiedz
Pierdomenico
+9 / 13

"Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie."

Odpowiedz
~torpedatoro
+3 / 7

Znam przypadek, gdzie zarzucono niewskazanie kierowcy któremu powierzono auto, a zdjęcie było od tyłu i mimo chęci wskazania nie można było rozpoznać twarzy więc się skończyło na orzeczeniu uznania winnym. Sędzia stwierdził, że nie jest naiwny,a że zdjęcie jest jakie jest nie może orzec inaczej niż uznać winę. Dowód w postaci zdjęcia nie powinien zostać uznany a sędzi w ogóle nie interesowały słowa kierowcy, który powtarzał, że chce wskazać, ale nie może, bo nie ma możliwości. To był sąd okręgowy.

Odpowiedz
S slony12
+1 / 1

Kw nie pozwala nie wskazac kierujacego bez konsekwencji. Co ciekawe w kk mozesz odmowic zeznan ktore moga cie pograzyc a w kw nie masz tego prawa.

Ja mialem podobna sytuacje kiedy z zona jechalem nad morze dostalismy zdjecie, znalem przepis i koniecznosc wskazania kierujacego wiec wskazalem zone, do zony przyszlo pismo ze zostala wskazana odpisala ze to nie ona prowadzila ale ja oraz napisala ze w przypadku braku mozliwosci stwierdzenia przez straz miejska kto prowadzil auto kiedy obie osoby uprawnione wskazuja siebie prosi o umorzenie. Minal rok zadnego wiecej pisma nie dostalismy.

Trepan
+4 / 6

był kiedyś film czy przedstawienie, albo coś podobnego. fajne plakaty to miało, podpisane "BEZ(MIAR) SPRAWIEDLIWOŚCI". oczywiście nawias był dużo mniejszą czcionką, z daleka nawet do nie było widać. taką mamy rzeczywistość. niesprawiedliwych sędziów i funkcjonariuszy należy wsadzać do paki na długie lata.

Odpowiedz
E konto usunięte
-2 / 2

Ten film to świetny przykład na to że znajomości wśród odpowiednich ludzi szczególnie w branży filmowej nawet ewidentnemu mordercy mogą zrobić opinię niewinnie skazanego. Lepiej czytać akta niż oglądać filmy jeśli macie zamiar wydawać swoje sądy.

L lech2
+7 / 11

Obejrzałem film, przeczytałem akta. Ja bym dałmu dużo wyższy mandat. Więzienia są pełne niewinnych, a mandaty otrzymują tylko dobrzy kierowcy. Dostał mandat za nie okazanie dokumentu tożsamości, zwyzywanie funkcjonariusz i parkowanie na chodniku. Sam dostarczył nagranie z samochodu, nas którym wyraź nie widać, ze wjechał na więcej niż 30 cm na chodnik-więc zostawił w tym przypadku mniej niż 1,5 metra. Widac jak gasi światła. Przeciwko jego wersji zeznasli przechodnie. A on nasdasl pyszczy. A ludzie na demotach to łykaja

Odpowiedz
D dziwnyzapach
+5 / 5

art. 47 ust.1 pkt 2 prawa o ruchu drogowym, to ta ustawa określa obowiązki kierujących

S sebmor21
+2 / 4

@lech2: Nie wiem jak jest w tej konkretnej sprawie, ale tu na demotach pełno czegoś takiego. Najlepsze jest to że nawet jak gość jest winny to go uniewinnią w końcu...

J janhalb
+7 / 9

@lech2: Boże, głos rozsądku na demotach… To prawie jak biały jednorożec… Przywracasz mi wiarę w człowieka: wszedłeś w źródło, obejrzałeś nagranie, wyrobiłeś sobie własne zdanie. Szkoda, że tak niewiele tu takich, jak Ty - większość niestety bezmyślnie łyka każdą bzdurę, zwłaszcza, jeśli jej konkluzją sprowadza się do tego, że w Polsce jest źle, państwo jest straszne a wymiar sprawiedliwości oszukuje…

Slawoldinho
0 / 0

Dzięki, gdyby nie ty, to nie poznałbym prawdy, tylko uwierzyłbym tak jak większość tu autorowi demota.

J JaroWars
+1 / 1

@janhalb -> W zasadzie to w każdej sprawie sądowej "opisywanej" na demotach można się założyć, że po wejściu w komentarze ktoś przedstawi zupełnie odbiegającą od populistycznego charakteru demota wersję zdarzeń. Więc ja osobiście zaskoczony nie jestem.

M majstefan
0 / 0

Do sądu nie idzie się po sprawiedliwość, tylko po wyrok.

Odpowiedz
~GrzegorzUK
0 / 0

Jak tak dalej bedzie to wszyscy wyjada z Kaczo-Grodu i beda mogli sádzic sie nawzajem urzedasy sprzedajne.

Odpowiedz
~Papa Smerf
0 / 0

Jak by ktoś jeszcze wątpił sprawiedliwości nie znajdziesz w dzisiejszej Polsce

Odpowiedz
~Sprawiedliwy_KRK
0 / 0

W sądzie KRK Podgórze tak to działa! W moim kabarecie (procesie) policjant powiedział, że nie wie jak było ponieważ NIE BYŁO go na miejscu i w ogóle NIE WIDZIAŁ zdarzenia. Następnie opowiadał o innym zdarzeniu które dotyczyło już innych kierowców, innych samochodów w innym miejscu... Na wszystkie pytania odpowiadał, NIE WIEM nie widziałem. Dodatkowo był świadek który WIDZIAŁ zdarzenie i przyszedł do sądu. I co? Policjant nie wie ale sędzina której też nie było zdarzenia wie! Sędzia stwierdziła, że policjant na miejscu zdarzenia wykonał notatki zgodnie z zasadami w niebudzący wątpliwości sposób a świadek może i był, może i widział ale sędzia uznaje, że rację ma policjant który nie był i nie widział i nie wie jak było. W związku z czym sędzina wydała wyrok SKAZUJĄCY! Ten kraj to jeden cyrk i kabaret! Sędziowie powinni bez jakichkolwiek wyroków siedzieć w pierdlach!

Odpowiedz
~Sprawiedliwy_KRK
0 / 0

Apelację? Odwołać się? A do kogo? Do drugiego sądu? Nie słyszeliście nigdy w swoim życiu "ręka rękę myje"? Jeśli jeszcze nie słyszeliście to bardzo dobrze, ale to tylko kwestia czasu jak usłyszycie. Jak pójdziecie kiedykolwiek do sądu to się sami przekonanie jak to wygląda. Też mi się wydawało, że sądy działają dobrze sprawiedliwe zgodnie z prawem a policja jest dla obywatela... Ręka rękę myje, swój swojemu krzywdy nie zrobi. To mafia.

Odpowiedz
~dopadniemycie
0 / 0

Komenda powiatowa policji w Końskich oraz sprawa dotycząca pana L. Barana, który zatrzymuje ludziom prawa jazdy za złe parkowania, mandaty z kosmosu i wiele innych przewinień. Materiał dowodowy ukazuję totalne kłamstwa funkcjonariusza. Wyrok? Podtrzymany brawo POLSKA!!!

Odpowiedz
~Lech3
0 / 0

@lech2
Gdzie w aktach masz o zwyzywaniu funkcjonariuszy ? Którzy przechodnie zeznali przeciwko obwinionemu?
Bo ja też się wczytałem i w zeznaniach wymienionych z nazwiska przechodniów pojawia się opis "normalnej dyskusji ze strażnikiem" oraz "według mojej oceny auto stało na jezdni".
Pojawi się jeden pajac, napisze "byłem widziałem" . a ludzie na demotach to łykaja..

Odpowiedz
L lech2
0 / 0

@Lech3 To chyba akta innej sprawy czytałeś. Zeznania świadków potwierdzają wersje strażników miejskich. Nawet te sąsiada, na które się powołujesz. Wyciągnąłeś z jego zeznań- że wg. niego zaparkował na ulicy- tylko zapomniałeś dodać, że na samochód spojrzał gdy usłyszał pisk odjezdzającego samochodu i sam przyznał, że mu się wydaje- dowód ma pośredni, bo nie widział charakterystycznego przysiadu samochodu. To że mu się tylko wydaje potwierdza nagranie dostarczone przez samego oskarżonego, na którym wyraźnie widać, że parkował na chodniku. Ta "normalna rozmowa"- to stwierdził, kilkukrotnie, że była to kłótnia i tylko domyśla się jej treści, drugi wspoina o podniesionym głosie. Ona w jego ocenie była normalna jak "na zdenerwowanie" i w tym miejscu . Słyszał tez pisk opon odjeżdżającego samochodu.Dziwnie wybiórczą masz percepcje. Sąsiedzi znają oskarzonego, rozmaiwiali z nim po zdarzeniu, wydaje się, ze próbują go bronić (np. jeden zeznał ze to był biały dzien więc ciszy nie zakłócał, kiedy na nagraniu widać, ze było już ciemno). Mimo to jednak ich wypowiedź układa się w logiczną całość z zeznaniami strażników, a nie ze zeznaniami oskarżonego, który sam tez sobie parę samobójów strzelił-np. dostarczając nagranie, na którym chyba tylko on widzi, że nie zaparkował na chodniku. Poczytaj resztę zeznań, te jeszcze bardziej obciążają oskarżonego. A może czytałeś, tylko bawisz się w trolla i lubisz być wiecznie w opozycji?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 June 2015 2015 21:59

L lech2
0 / 0

Mamy 3 zarzuty.
1.źle zaparkowal- potwierdza to filmik który dostarczył. Samochód przed nim zostawił mniej niż metr chodnika, a on parku równolegle za nim.można to łatwo policzyć wiedząc że rozstaw kół samochodu to ok. 2metry.
2.nie okazal dokumentow i utrudnial straznikowi identyfikacje-sam to potwierdził przed sądem
3. Zaklocanie porządku krzykiem- ten punkt może budzić pewne wątpliwości, ale w zasadzie wszyscy świadkowie potwierdzili fakt kłótni. Różni ich jedynie określenie jej nasilenia. Ten który mówi, tylko o podniesionym głosie, mówi że jakie to było zaklocanie spokoju skoro był dzień( przeczy temu nagranie),mija się też w innym punkcie z prawda twierdząc że samochód stał na ulicy, choć rozpoznał to w dość wątpliwy sposob. Wszyscy potwierdzają, że oskarżony odjechał z piaskiem opon, samo to można już uznać za zaklocanie spokoju. Kłótnia jednak była i przyznaje to nawet oskarżony.