Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
907 976
-

Zobacz także:


Pierdomenico
+13 / 13

Ja mam tak, że w jednym towarzystwie mogę być duszą towarzystwa i bardzo pewna siebie, a w innym wycofana i milcząca i nie wynika to z lęku czy innych czynników dziwnych. Dlatego unikam tego drugiego typu towarzystwa, bo po prostu wiem, że nie mam o czym z danymi osobami rozmawiać, no nie mam, a nie potrafię tak na siłę kleić rozmowy. Tym bardziej, jeżeli czyjeś bardzo wyraźne cechy są takimi, które kolidują w jakiś sposób z moimi lub nie uznaję czegoś w ich zachowaniu. Jeżeli to, że nie chcę na siłę zaprzyjaźniać się ze wszystkimi jest fobią no to trudno, jestem chora ;) I jakoś dobrze mi z tym, o wiele lepiej niż wtedy, gdy uważałam, że takie kurtuazje są wskazane i nawet jeżeli ktoś nam nie pasuje, to kumplować się z nim bo to sąsiad/ współpracownik/ kolega ze szkoły czy studiów itd. Teraz mogę być uznana przez całą tę masę za aspołeczną, dziwną i nie wiadomo jeszcze jaką ale mało mnie to interesuje. O wiele zdrowszym jest dla mnie sytuacja w której osoby, które tylko chcą wiedzieć jak najwięcej dla własnych dziwnych celów, a nie z sympatii wiedzą mniej, a najlepiej wcale :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 May 2015 2015 12:49

Odpowiedz
~Damiii
0 / 0

Piona,mam tak samo jak Tyy;)

windrunner
+13 / 17

Hehe, dobre. Bardzo łatwo przychodzi wam nazywanie innych ludzi idiotami. A może to właśnie Ty dla kogoś jesteś idiotą? O tym pewnie nikt nie pomyśli.

Odpowiedz
~yyyyyyh
+5 / 5

@windrunner Zgadzam się. Nic mnie tak nie wkurza jak to podejście do życia, które tłumaczy bycie gburem, bo przecież jesteś taki wyjątkowy, a reszta świata to idioci. Tak samo odpycha mnie silenie się na riposty, nawet jeśli są bez sensu, bo to tak fajnie kogoś "zgasić" i poczuć się cool.

Takatamsobie
+2 / 2

@windrunner A właśnie miałam napisać coś podobnego. Dobrze, że nie tylko ja tak myślę. Oskarża się innych, a często w sobie nie widzi się problemu. Ciekawe, że ktoś kogoś nazywa idiotą nie przebywając w towarzystwie tego "idioty"? Na jakiej podstawie więc taki wniosek?

D Drugi_cyc
0 / 0

@Takatamsobie Bo ktoś tak powiedział. Sam tak mam - ludzie omijają mnie szerokim łukiem, bo mam reputację zniszczoną plotkami

Takatamsobie
0 / 0

Drugi_cyc i to jest smutne. Wierzą w plotę, a nie weryfikują.

~nieznani_sprawcy
0 / 4

Bzdura. Żałosna próba usprawiedliwiania braku umiejętności życia w społeczeństwie.

Odpowiedz
~Konfucjush
+9 / 9

A co jeśli jestem idiotą i lubię być sam ze sobą? Paradoks?

Odpowiedz
D Dark_Irony
+7 / 7

Samotność to coś zupełnie innego niż fobia społeczna czy nieśmiałość. Osoba będąca duszą towarzystwa też może czuć się samotna.

Odpowiedz
Albiorix
+2 / 4

Ludzie powszechnie uważają większość innych za głupszych od średniej a samych siebie - za inteligentniejszych. To oznacza, że świat pełen jest ludzi poniżej średniej którzy gardzą innymi za bycie poniżej średniej. Natomiast wielu inteligentnych ludzi (choć nie wszyscy i nie koniecznie) zaczyna tolerować innych i uczy się znajdować ich zalety.

Odpowiedz
Albiorix
0 / 0

@FilozofNaKoksie To się nazywa "efekt Krugera-Dunninga". Ale poza tym - znam trochę inteligentnych dupków i świetne osoby o dość ograniczonym intelekcie ale pozytywnym charakterze. Kiedy byłem małym chłopcem, gardziłem każdym kto nie umiał przynajmniej całkować. Ale mi przeszło. Wywyższanie się na podstawie samej inteligencji ogranicz wiele całkiem miłych doświadczeń społecznych.

~WzT4ek
+3 / 3

1. Zauważyliście, że na każdym przyjęciu, imprezie czy jak to zwać każdy chce gadać a nikt słuchać? Tak zwane "dusze towarzystwa" przeważnie nie dopuszczają nikogo do głosu i najwidoczniej czerpią z tego satysfakcję.
2. Trzeba mieć spójną osobowość i akceptować siebie takiego, jakim się jest żeby dobrze czuć się w samotności. Człowiek mający z tym problemy boi się samotności i rozpaczliwie szuka akceptacji u innych, nie zawsze ją znajdując.

Odpowiedz
N NiebieskiePaznokcie
0 / 0

A ja napiszę coś dla sprostowania: człowiek antyspołeczny to ktoś kto działa na szkodę społeczeństwa, szkodzi innym. Człowiek aspołeczny - taki, który unika ludzi.Wstyd, że ludzie nie odróżniają takich pojęć od siebie..

Odpowiedz