Nie całkiem. O ile dobrze pamiętam Fallout przedstawia alternatywną historię, gdzie do wojny atomowej doszło gdzieś w latach 40/50 XX wieku. Nie zdążyli sobie pograć na kompach :)
W roku 2077 (chyba, coś koło tego), była w świecie Fallout wojna atomowa. Ale fakt, przedstawia alternatywną linię historyczną, która różni się od naszej - do końca 2 wojny światowej historia się pokrywa, później w tamtejszym świecie dochodzi do zastoju technologicznego (głównie na polu informatyki, gdzie lampy elektronowe ciągle królują; jednocześnie powstają superinteligentne maszyny ze sztuczną inteligencją) i kulturalnego.
Tak to będzie raczej początek Fallout :D
OdpowiedzNie całkiem. O ile dobrze pamiętam Fallout przedstawia alternatywną historię, gdzie do wojny atomowej doszło gdzieś w latach 40/50 XX wieku. Nie zdążyli sobie pograć na kompach :)
W roku 2077 (chyba, coś koło tego), była w świecie Fallout wojna atomowa. Ale fakt, przedstawia alternatywną linię historyczną, która różni się od naszej - do końca 2 wojny światowej historia się pokrywa, później w tamtejszym świecie dochodzi do zastoju technologicznego (głównie na polu informatyki, gdzie lampy elektronowe ciągle królują; jednocześnie powstają superinteligentne maszyny ze sztuczną inteligencją) i kulturalnego.
@Anarchy - strzelałem, bo szczątki cywilizacji na pustkowiach klimatem pasowały do połowy wieku.
Bo rzeczywiście taki był zamiar twórców. Świat z jednej strony nowoczesny, inteligentne roboty, a z drugiej genialny klimat lat 50-tych.
wojna już jest, ale nie taka na jaką Wy "czekacie"
Odpowiedz