Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1504 1561
-

Zobacz także:


C Chung
+2 / 4

@xxwielebnyxx Jaka prawda? G*wno prawda... "Dzień wolności podatkowej wypada w 14 czerwca" - więc owszem - od 104 dnia roku pracujemy na siebie, ale NIKT nie pracuje 104 dni (są weekendy, święta itp itd). Jeśli chodzi o chłopa, to: "W 1520 r. sejm postanowił, że każdy chłop musi co najmniej jeden dzień w tygodniu przepracować bez zapłaty w folwarku swego pana." -> w praktyce chłop pracował 365 dni w roku po 8h, z czego zapłatę dostawał za 6/7 dni => 365 * 1/7 = 52,1 (1 dzień w tygodniu "darmowy"). Sorry, ale jednak wole pracować mniej (mieć wolne weekendy) i dostawać kasę za każdy dzień pracy niż pracować codziennie i dostawać kasę za 6 dni w miesiącu... źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84szczyzna_w_Polsce

~mowiejakjestt
-2 / 2

@Chung Jasne, ale to dzień wolności od podatków związanych z kosztem pracy, a nie akcyzą, vat i innymi

pypyty
+1 / 1

@Chung Czyli mowisz ze teraz dostajesz pienaidze za kazdy dzien swojej pracy? Po za tym w ciagu 104 dni mamy 30 dni wolnych, do tego jakeis swieta wiec wyjdzie pare dni wiecej niz te 52,1 ktore to chlop musial przepracować za darmo. Tak jak wyzej wspomniano nie wszystkie oplaty, skladki i podatki skladaja sie na dzien wolnsoci podatkowej, wiec w rzeczywistosci i tak pracujesz wiecej na państwo.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 13 June 2015 2015 11:48

Kolaj12
+1 / 1

@Chung Chłopi nie pracowali przez 365 dni w roku. Każdy cech miał swoje święto, które było dniem wolnym od pracy. Dolicz sobie jeszcze święta rolnicze (np Matki Boskiej Zielnej), patronów miast w przypadku mieszczan. Wikipedia niestety nie jest nieomylna.

M Morela01
+1 / 33

Ale chłop pańszczyźniany pracował i nic z tego nie miał, nawet wyboru nie miał. Teraz, przynajmniej teoretycznie, mamy dostęp do edukacji, służby zdrowia, możemy wezwać straż pożarną itd. Poza tym w zasadzie nic nie musimy, przymusu pracy nie ma. Nie twierdze, że nasze podatki są proporcjonane do korzyści, bo wszyscy wiedzą, że nie są, ale porównanie jest mało trafne.

Odpowiedz
M Morela01
+5 / 11

@NommaD79, ale ja to wszystko wiem. Powiem ci więcej- wie to praktycznie każdy. Nie muszę się też ogarniać, mam pracę w zawodzie, na zarobki narzekam jak każdy, ale są zdecydowanie wyższe niż u większości ludzi przed trzydziestką. Trochę śmieszy mnie to, że ciągle ktoś tutaj wyskakuje z takimi tekstami i tonem jakby przedstawiał prawdy objawione o których nikt wcześniej nie słyszał. Dzieci są teraz w szkole, zresztą nawet one to już wiedzą. Nie możesz jednak zarzucić mi błędu logicznego- chłop pańszczyźniany miał jeszcze gorzej, bo musiał wszystko zapewnić sobie sam, a dodatkowo jeszcze pracował na swojego pana. Nie mógł nawet uciec, bo pan miał prawo go ścigać. A przymus ekonomiczny był zawsze. Wcześniej ludziom też nic z nieba nie spadało, no chyba ze weźmiemy pod uwagę Żydów na pustyni.

Zibioff
+3 / 5

@NommaD79 "Bizancjum to barak z jedną sekretarką" - cóż za świetne porównanie, pozwolę je sobie zapamiętać, potem zaś zapomnieć skąd je znam i używać jako własne :).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2015 2015 17:38

Zibioff
+3 / 9

@Morela01 - trudno zarzucić Ci błąd logiczny ( chociaż da radę ) ponieważ Twoja wypowiedź jest opinią a nie rozumowaniem. Wypowiedź prof.Gwiazdowskiego - jest pełnym rozumowaniem: zebrał fakty i wyciągnął z nich logiczny i niesprzeczny wniosek.
Mylisz się twierdząc, że wszyscy to wiedzą włącznie z dziećmi w szkole. Nie wiedzą, o czym świadczą choćby ostatnie wybory i przyklaskiwanie wyborców postulatom socjalnym - myślą więc, że właśnie coś im magicznie spadnie z nieba np. 500 zł na dziecko.
Weź proszę pod uwagę, że w XVI wieku rozwój techniki, medycyny i nauk przyrodniczych był w porównaniu do czasów współczesnych jak 1000:1 a mimo to ludzie na podatki pracowali trzykrotnie mniej. Wychodzi więc na to, że rozwój technologii, która ułatwia nam życie - jednocześnie wciska nas w ekonomiczne niewolnictwo w którym państwo jest tyranem ponad jednostką. Mylisz się także twierdząc, że ludzie wówczas wszystko musieli sobie zapewnić sami. W tamtym stanie wiedzy medycznej np. były przyklasztorne bezpłatne szpitale finansowane z pańszczyzny ( czyli z podatku za używanie ziemi należącej do klasztorów ). Była instytucja dobrowolnej jałmużny - to co dzisiaj nazywamy zasiłkiem socjalnym. Rzecz jeszcze najważniejsza - wówczas istniał u nas zakaz lichwy - czyli pożyczania na procent, ponieważ 2 monety wrzucone do szuflady na 5 lat - nie rozmnażają się, zatem lichwa to rzecz nienaturalna. Wówczas własność była rzeczą świętą a załoty pieniądz był stały i przez całe stulecia nie tracił na wartości, nie było inflacji pieniądza. W obecnej demokracji jedyną rzeczą świętą jest pieniądz fiducjarny bez żadnego pokrycia, który rozmnaża się w bankach - tworząc gigantyczny dług.
Obecnie więc - ludzi zniewala się kredytami dając im bezwartościowy pieniądz, który muszą spłacać swoją realną i wartościową pracą. Pieniądz ten w wyniku inflacji - corocznie traci na wartości, wyklucza to zatem oszczędzanie waluty. Dodatkowo narzuca się podatki - obecnie jest to 83% dochodów każdego wliczając ZUS, składki i podatki pośrednie jak akcyza. Tak więc: niemal każdy z nas współcześnie ma swojego pana - ten pan nazywa się bank. Niemal każdy z nas - współcześnie jest pozbawiony własności - ponieważ ta nie należy do człowieka dopóki nie spłaci ostatniej raty kredytu ( to to samo co pańszczyzna ale w nieco innej formie ). Zatem pomijając postęp technologiczny i zapominając, że istnieje internet a drukowana książka jest rzeczą pospolitą - a zostawiając jedynie słuszność systemu działania państwa: kiedyś dla zwykłego człowieka - było znacznie lepiej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 June 2015 2015 17:37

sliko
-2 / 14

@Morela01 Tak przy okazji - jeszcze w XX w. kościół posiadał przeszło 240 tys. ha ziemi i lasów. W końcu XVIII w. przed ostatecznym upadkiem państwa polskiego w jego posiadłościach pracowało ponad 900 tys. chłopów pańszczyźnianych. Tylu ich trzeba było, ażeby wyżywić 12 tys. księży i zakonników!

~Innkeeper
0 / 6

@NommaD79 Nie, nie ma przymusu pracy. Nie musisz pracować, możesz zamieszkać w lesie i jeść żołędzie. Albo żyć z zasiłków. Albo żebrać. Nikt cie za to nie zabije, ani nie wybatoży. To, zę chcesz mieć wiele fajnych rzeczy, na które potrzebujesz kasy to twoja wola.

M markoror
+2 / 2

@Morela01 Praca chłopa pańszczyźnianego była zapłatą za użytkowanie przez niego ziemi, która nominalnie należała do jego pana, a z której utrzymywał on siebie oraz swoją rodzinę, więc prawdą jest jedynie to, że zazwyczaj nie miał wyboru, chociaż polecam zapoznać się z postanowieniami przywileju piotrkowskiego z 1496 roku ;)

AntySocjalizm
0 / 0

@Morela01 jest zupełnie na odwrót przyjacielu. To ty odrabiasz podatkową pańszczyznę i nic z tego nie masz. Na dom i inne dobrodziejstwa musisz zarobić sobie samemu i jednocześnie pracować na państwo. Kmiecie, zagrodnicy i inni włościanie już za samą pańszczyznę otrzymywali domy, grunty i inne serwituty. To tak jakbyś dzisiaj pracował przez 12 dni w roku dla jakiegoś dziedzicznego wójta albo starosty ale za tę pracę dostawał dom, albo budulec na niego, jakiś kawałek gruntu, prawo do korzystnia z lasu, wodopojów, wydobywania jakiś surowców niezbędnych do życia i prowadzenia gospodarstwa. Pańszczyna nie była pracą za darmo i proszę nie wierzyć w te szkolne prawdy. To była forma kontraktu feudalnego. Pan był właścicielem zwierzchnim (dominium directum) pewnego majątku ale kmiecie i inni chłopi byli jednocześnie właścicielami użytkowymi (dominium utile) gruntów które współtworzyły ten majątek. Chłopska własność gruntowa była formą własności lennej niższego rzędu. Tak samo jak król rozdzielał Mazowsze, Pomorze, Śląsk i inne ziemie pomiędzy książęta. To dokładnie to samo robił lokalny władca rozdzielając poszczególne grunty pomiędzy kmieci i resztę chłopów. Piszesz dobry człowieku że nic nie musimy. Chłop też nie musiał bo miał prawo zakupne do swojego gruntu i jak sprzedał swój grunt i dom innemu chłopu i przekazał na niego jako nowego właściciela obowiązki czynszowo-pańszczyźniane to z automatu miał się wynosić ze wsi bo pan zwierzchni ma już nowego gospodarza na jego miejsce i nic to pana nie obchodziło co ten chłop dalej zrobi. Mógł iść i żyć pod mostem i stać się człowiekiem luźnym. Pańszczyzna i czynsze nie były przypisane do kmieci tylko do ich gospodarstw. S. zdrowia i pomoc społeczna istniały już w tamtych czasach. Polecam książkę Jawora "Służba w chłopskich gospodarstwach w czasach późnego średniowiecza" - w niej są wspomniane szpitale klasztorne finansowane z czynszów i pańszczyzny. Podam kilka cytatów o chłopach. Jak wiadomo chłopów nazywano kmieciami albo zagrodnikami. Tak więc:

Cyt. "My całej pańszczyzny nigdy nie robili i nie możemy także robić, ani jesteśmy podług prawa do robienia pańszczyzny obowiązani, bo mamy grunty zakupione, jesteśmy ich właścicielami, a z takich gruntów pańszczyzna się podług prawa nie należy, bo w takich tylko dobrach poddani muszą całkowitą odrabiać pańszczyznę, gdzie są grunty niezakupne, gdzie dom i sprzęty rolnicze są dominikalną własnością i gdzie dominium wszystko daje poddanemu, a tu dominium nam nic nie daje, wszystko jest naszą własnością"

Cyt. "Kmiecie trzymali ziemie swoich panów seniorów, stąd na przód do ziemi przywiązani byli, choć nie tak dalece ażeby nie mieli mieć prawa mieysca swego siedliska odmieniać, powtóre w pewnym rodzaju osobistey zależności ku panom swoim zostawiali: choć nie tak dalece ażeby ich pan za nich odpowiadać miał, lub najwyższą władzę sądownicza posiadał, wolny lud odpowiadał sam za siebie.. "

Cyt. "Dobra (powiada dziejopis Skrzetuski) przechodziły rąk do rąk jak i teraz, dawali je królowie duchownym, lub rycerstwu. Atoli kmiecie, otrzymując nowych panów nie przestawali być właścicielami i dziedzicami swoich gruntów. W wielu przypadkach nazywano kmieci dziedzicami.."

Cyt. "Kmiecie, zagrodnicy i tym podobni poddani są uznawani za ludzi wolnych, stąd więc posiadają swoje gospodarstwa na własność i dziedziczenie, mogą je z korzyścią sprzedawać, zamieniać i dysponować nimi tak jak całym swym pozostałym majątkiem, zawierać umowy nie tylko z innymi ludźmi, ale również ze swymi panami.. I chociaż są obowiązani pełnić ze swych gospodarstw pańszczyzny i służyć, nie ujmuje im to nic z ich wolności"

Czy te cytaty w ogóle mówią coś o niewolnictwie. Nie wydaje Ci się bracie że komunistyczna i oświeceniowa propaganda po prostu fałszuje historię? Bo ja uważam że tak właśnie jest. Nowe badania hisotryczne ukazują zupełnie inną rzeczywistość niż to co komuniści nam serwowali przez tyle lat. Niewola i niedola chłopa to komunistyczny wymysł. Chodziło o to żeby na siłę

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 December 2020 2020 19:31

KapitanKorsarzPirat
+5 / 7

Dlaczego gdy ludzie mają dwa gówna do wyboru to zawsze chcą jakieś wybrać? Obie sytuacje w tym tekście są patologiczne. Są inne, zupełnie odmienne, lepsze alternatywy. wystarczy spojrzeć tam gdzie trzeba. nie dajcie sobie mydlić oczu. Bo jak np w PRL było źle to nie znaczy, że Polska przedwojenna była super. Zacznijcie myśleć.

Odpowiedz
mareczek00713
+2 / 2

@KapitanKorsarzPirat Facet, umiesz czytać ze zrozumieniem? Tutaj nie chodzi o to, że mamy wybrać jedną albo drugą opcję - chodzi o to że ci rzekomo uciskani chłopi pańszczyźniani mieli niższe podatki od nas i należy w końcu przejrzeć na oczy i postawić się politykom. Jak się porówna mało śmierdzące gówno do mocniej śmierdzącego to nie znaczy że masz wskoczyć w to mniej rażące nos tylko w to że pora posprzątać gówno.

~hjkkk
+5 / 13

Chłop pracował przez 52 dni w roku, czyli musiał odrobić 52 dni dniówek, które przypadały najczęściej na okresy letnie i jeden dzień pracy trwał 12 godzin jak nie więcej. Czyli pracował praktycznie przez 78, gdyby dniówkę uznać za 8 h tak jak dzisiaj. Ja do 11 czerwca pracowałem przez około 120 dniówek 8h, (standardowo tych dniówek po odliczeniu weekendu i świąt ustawowych jest jest 113). I na dodatek do 22 roku praktycznie nie pracowałem, dawniej 13 latek pracował jak dorosły mężczyzna, gdy był stary nie dostawał od pana żadnej renty, nie fundowano mu pobytu w szpitalu, nie miał finansowanej szkoły przez państwo. Skora tak gloryfikujecie feudalizm to droga wolna, zagłosować za taką partią która to wprowadzi takie rozwiązanie. W dzisiejszych czasach wszystko jest do zrobienia, wprowadzamy feudalizm, referendum i gotowe. Tylko jest jeden problem inni też muszą tego chcieć nie tylko ty.

Odpowiedz
~Glaurung_Uluroki
+2 / 6

Chłopi do dziś nie pracuje 8 godzin dziennie. Zdziwiłeś się? A w zimie też jest kopa roboty w gospodarstwie.

~Innkeeper
-3 / 3

@Glaurung_Uluroki Tylko obecnie chłop, czy rolnik pracuje dla siebie. Ew. dla pracodawcy, za odpowiednią opłatą. Praca dla pana kędyś była w 100% nieodpłatna.

J JaroWars
0 / 4

Żeby wypowiedź Gwiazdowskiego miała jakikolwiek sens trzeba by było z tych dni wyodrębnić część pochłanianą przez podatek dochodowy, który stanowi klasyczną, absolutnie bezzwrotną daninę pokroju pańszczyzny. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz usłyszałem w podstawówce jej definicję – opłata za prawo do uprawiania ziemi pana – to mało się ze śmiechu nie udławiłem.

~Glaurung_Uluroki
+5 / 9

Bo ludzie wciąż wybierają socjaldemokratów, a w demokracji rację ma większość.

~MaxZyw
0 / 0

nie wybieraj więcej głąbów to będzie lepiej... niestety rozumiem że nie lubisz głosować na inteligentniejszych od siebie...

~ptaq1
0 / 0

zaznaczam ze to sa DEMOTYWATORY a nie informacje ekonomiczno - patriotyczne...

~smiercczerwonym
0 / 0

Zapewne z wielką chęcią by coś zrobił, ale jak skoro mamy baranów ekonomicznych przy władzy?

~exronex
+3 / 5

Ojojoj. Tyle mądrości i pracowitości, a doprosić się, żeby wstawił oceny na wirtualną uczelnię to nie można, bo jest zbyt zajęty pisaniem bloga. -.-

Odpowiedz
~wszystkojuzbylo
+2 / 6

W związku z tym genialnym odkryciem Gwiazdowski pójdzie w slady muzyków, frankowiczów, agentów, bankowców i założy partię ...

Odpowiedz
~at
+2 / 4

Ja tego tak nie odbieram.
Dostaję za to wynagrodzenie. Nikt mnie nie zmusza do pracy. Chcę żyć na odpowiednim poziomie to pracuję.

Odpowiedz
Skorpion91
0 / 2

ale my mozemy uciec do innego lepszego kraju, oni wtedy nie mieli tej jedynej slusznej opcji :)

Odpowiedz
Poldens
+2 / 2

Tak jest w każdym cywilizowanym kraju - mieszanie w to Polski jest bezsensowne.

Odpowiedz
~fh
+1 / 1

po potopie szwedzkim chłop miał większy majątek niż szlachcic-gołocic. Chłop sprzedawał marchewki a gołota swoje prawa polityczne za chleb.

Odpowiedz
A anula998
0 / 0

O oczywiście nie widzicie różnicy jaką pracę musiał wykonać chłop feudalny i w jakich warunkach, a jaką wykonujecie wy, jakie macie odogodnienia.

Odpowiedz
pypyty
0 / 2

@anula998 Oczywiscie ze widzimy roznicę, problem polega na tym ze to nie panstwo nam daje te wszystkie udogodnienia ale rozwoj przedsiebiorczosci i technologi, wiec panstwo nie powinno dostawac coraz wiecej, ba - skoro praca jest coraz wydajnieszjsza to panstwo powinno zabierac coraz mniej.

~hakenkro
0 / 0

tylko dolicz sobie poprawkę zse z tych 52 dni żona mogła jeszcze prę dni urwać krowa czy inne zwierzę pociągowe też

Odpowiedz
~paghouivbi
0 / 0

NIE ZAMIENIŁBYM SIĘ Z CHŁOPEM PAŃSZCZYŹNIANYM, ktoś by to zrobił?

Odpowiedz