Demotywatory.pl

Menu Szukaj

W Chinach również używano bambusa do karania uczniów, ale bito nim po palcach. Praktyki te zostały oficjalnie zakazane pół wieku temu

W Japonii, podobnie jak w Chinach i Kenii, używano bambusa, ale za najstraszliwszą formę kary uważano leżenie między czterema taboretami opierając się o nie jedynie dłońmi i palcami nóg

W seminariach duchownych klerycy byli poddawani chłoście za zbytnią sympatię do jedzenia i nieznajomość imion wszystkich apostołów

Brazylijscy uczniowie karani są zakazem gry w piłkę na przerwie.

Jeszcze do niedawna w Kenii nauczyciele mieli prawo bić uczniów po tyłku cienkimi bambusowymi witkami. Atrybutem kenijskiego belfra były też pałka i pas

Ojczyzną kary w postaci klęczenia na grochu jest Wielka Brytania. Podobno to nie boli jedynie przez pierwsze 30 sekund, a rosyjscy uczniowie musieli wytrzymać nawet i cztery godziny... W państwie Królowej Elżbiety stosowania kar cielesnych zabroniono w 1986 roku

W Namibii, mimo zakazu ministra oświaty, wciąż praktykuje się karę polegającą na staniu nieruchomo przed drzewem z gniazdem os

Szkoci byli mało oryginalni w karaniu swoich uczniów - używali tradycyjnego pasa. Jednak nie był to byle jaki pas, a specjalnie zamówiony przez ministerstwo oświaty, z grubej i twardej skóry. Żeby bolało jeszcze mocniej, składali go na pół i dopiero takim karali uczniaka

W Rosji krnąbrnych uczniów karano rózgami

W rosyjskich szkołach karano także poprzez zmuszenie do klęczenia na kaszy gryczanej

W Liberii dzieci bije się biczem. Sam prezydent tego kraju w 2001 roku publicznie ukarał tak swoją 13-letnią wtedy córkę. Była to kara za złe zachowanie w szkole

Najwyższym wymiarem kary w nepalskiej szkole jest przebranie chłopca za dziewczynkę. W zależności od powagi przewinienia ukarany w ten sposób uczeń chodzi w sukience od jednego do pięciu dni. Większość chłopców nie wytrzymuje psychicznie i już drugiego dnia błaga o litość

W Pakistanie za dwuminutowe spóźnienie zmusza się ucznia do czytania Koranu bez przerwy przez 8 godzin

A Ty narzekałeś, jak Cię nauczyciel trzasnął czasem linijką po łapach...

+
89 213
-

Zobacz także:


P pvr
+2 / 18

Dup! Wskakuje galeria i ma na wejściu +11! Czary?

Odpowiedz
Malinator
+7 / 7

@pvr Może Harry Potter został adminem? :o

D daclaw
+17 / 21

@LightYagami - I tak tłuką, tyle, że nie fizycznie. W moich szkołach co drugi nauczyciel był frustratem nie nadającym się do zawodu, a trafiło się też kilka ewidentnie klinicznych przypadków. I co z tego, że nie bili? Upokarzanie i psychiczna znęcanka bolą bardziej.

H Hellfiat
+4 / 4

Zawsze pozostaje odegrać się :p jeśli uczysz się nawet dobrze i widzisz że belfer to zwykły idiota który dostał się do szkoły przez pomyłkę to niezły sposób,są sposoby aby robić to dyskretnie bez jakiejkolwiek straty u siebie(oceny,uwagi itd)wystarczy trochę pomyśleć

D daclaw
+5 / 5

@Xyf: Z punktu widzenia "normalnych" ludzi, którzy dostali lanie 5 razy w życiu, kiedy na prawdę ostro przegięli, tak to może wyglądać. Pamiętajmy jednak, że w przypadku patologii percepcja jest nieco inna - tam chłosta jest codziennie, z byle powodu i bez powodu. Na tych ludziach biciem nie zrobisz żadnego wrażenia - oni to mają na co dzień i traktują jak zwykłą rzecz.

~Innkeeper
+3 / 3

Ciekawostka dla zwolenników kary chłosty: historia zna co najmniej jeden przypadek nauczyciela skazanego po tym jak zachłostał ucznia na śmierć. Dalej fajnie brzmi?

Poza tym dobry nauczyciel potrafi zapracować na szacunek swoim autorytetem, nie waleniem po ryju. Ja uczę się od kilkunastu lat (niewiele brakuje do 20-tu) i znalem wielu nauczycieli, którzy byli szanowani mimo braku kar cielesnych. Znam też takich, którzy nie byli szanowani, właśnie ze względu na to, że byli wredni i chamscy. Nawet bez kar cielesnych potrafili doprowadzić co poniektórych do histerii samym znęcaniem się psychicznie. Dać im kurna bat, czy witkę to jak dać psychopacie AK. Zresztą niewykluczne, ze część z ncich miała zaburzenia psychiczne.

M Man_Trucker
+10 / 10

@Fragglesik - ciekawe czym rafalala nabroil :)?

I IronicMan
0 / 0

@Fragglesik Chyba za dużo siedzisz w internetach, bo nie widziałem na ulicy zbyt wielu hipsterów z tzw. gimbazy. Większość hipsterów jakich można spotkać na ulicy to dorośli ludzie, studenci lub ze szkoły średniej. Jedyna część ich ubioru która jest wg mnie unisex lub po prostu kobieca, to apaszki i spodnie-rurki, aczkolwiek takich przypadków jest naprawdę mało. Mieszkam w dużym polskim mieście, żeby ktoś nie mówił, że jestem z jakiejś pipidówy.

K kaanias
+3 / 5

taaa-materiał na główną. i już ponad 30 polubień...

Odpowiedz
KapitanKorsarzPirat
+8 / 8

To co dzisiaj jest w szkołach jest okropne i tragiczne. Jednak czy wtedy było lepiej? Wtedy nauczyciele byli oprawcami i katami, dziś młodzież jest rozzuchwalona i robi co chce. Ale po co popadać w skrajności? Nie zapominajmy, że wszystko ma swoje źródło i ujście od źródła. Dzisiejsze rozkapryszone dzieciaki to dzieci pokolenia 30, 40 plus, które w szkołach miało gówno do powiedzenia. I pamiętając te złe czasy popadają w drugą skrajność. Jeśli dziecko jest rozkapryszone nic z niego nie będzie, ale od małego będzie musztrowane to zabije się w nim to co mogłoby je rozwiną. Dlatego jak mamy dwa warianty złe to szukamy trzeciego, a nie wybieramy taki, który wydaje się nam mniej zły. A ci nauczyciele co robili takie rzeczy to szkoda,l że nie dostali zbiorowego wπe..olu. Tacy to tylko powinni dostać salę z dwumetrowymi dresami

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 June 2015 2015 9:14

Odpowiedz
D daclaw
+4 / 4

"Wtedy" też byli tacy nauczyciele, u których młodzież robiła co chciała. Z mojej szkoły, z przełomu lat 80/90 pamiętam sporo takich przypadków. Co prawda z koszem na głowie żaden nie siedział, ale np. doniczki latały, jak najbardziej. Dzisiaj zapewne też trafiają się oprawcy i kaci. Tak na prawdę zmieniło się niewiele - co najwyżej odcień czy polaryzacja zjawisk. Wtedy rodzice stali po stronie nauczycieli, a więc czasem stanowili domowe przedłużenie rąk oprawców. Dzisiaj stają po stronie dzieci, co dodatkowo osłabia nauczycieli słabych. Tym nie mniej, to tylko niuanse, system nadal jest chory, tak jak był.

~Innkeeper
+3 / 3

@daclaw Zmieniło sie kilka rzeczy:
1. Stosunek rodziców.
2. Techniki dostępne dla nauczyciela, a więc kaci przeszli na znęcanie się psychiczne (nie łudźmy się, wyzywanie 12-latka od debili przed cała klasą ma nawet gorszy wpływ na psychikę, niż walenie linijką), a przypadkowe zabójstwa uczniów na samobójstwa w wyniku owego znęcania się (były takie przypadki).
3. Podejście społeczeństwa, które wtedy mimo wszystko oburzało się, jak nauczyciel przesadził, a teraz oburza się, że nie ma kar cielesnych.

N Nieprzecietny
+1 / 1

Eee to nasi chłopcy w porównaniu do nepalskich to twarde sztuki, jeszcze potrafią sweet focie je*nąć sobie i wrzucić na fejsa.

Odpowiedz
bp2345
-2 / 2

@Nieprzecietny "sweet focie" no kurna...

~JAKAsprawiedliwość
+6 / 8

Moja mama była bita drewnianym piórnikiem (za leworęczność-bo ciemnogród myślał, że to coś gorszego, równie dobrze można karać za niebieskie oczy). A w mojej szkole siostra alojza rzucała w uczniów nieznających modlitwy pękiem kluczy i książkami.

Odpowiedz
D daclaw
+1 / 5

Co do leworęczności - spróbuj napisać coś lewą ręką piórem maczanym (ze stalówką albo gęsim). ;) Dla nauczycieli starej daty leworęczność była dyskwalifikująca z punktu widzenia nauki pisania. Dopiero pojawienie się długopisów i współczesnych piór sprawiło, że problem stracił na znaczeniu.

~Innkeeper
+4 / 4

@daclaw Bredzisz. Po prostu uważano to za przejaw głupoty (ironicznie mańkuci są zazwyczaj inteligentni). Jedynym, wyraźnym problemem, jest to, że pisząc lewą ręką zasłania się sobie tekst.

~Innkeeper
+5 / 5

Ta.l 2 wygląda bardzo szkolnie. Autor jest pewien, ze uczennice leżały w rozpiętej koszuli ze spódniczka podwiniętą do połowy pośladka? Na pewno nie nago?

Odpowiedz
N NoToCiapatih
0 / 4

Tradycyjny pas- to kulva tradycyjny czy specialnie zamówiony do bicia, zastanowic sie psiajego mamucia mac

Odpowiedz
~SoKoMoK
+1 / 1

A w USA walili po d... jakąś drewnianą packą, co widzimy w filmie "Stowarzyszenie Umarłych Poetów"

Odpowiedz
macarenia
+3 / 3

3 klasa podstawówki: wychowawczyni za rozrabianie kazała chłopcom usiąść z dziewczynkami. Na drugi dzień chłopcy sami usiedli z dziewczynami i tak już siedzieli do końca roku. Wszystkie dzieciaki były z siebie bardzo zadowolone ;) , ciszej w klasie wcale nie było, a wręcz przeciwnie. Klasa mała bo 16 dzieci, ale bardzo zgrana grupka od początku bo znali się od przedszkola. Wychowawczyni została inteligentnie strollowana :) , ale powiedziała rodzicom na zebraniu, że to zdarzenie wybiło ją z utartych nauczycielskich schematów myślenia i pracy z dziećmi i jest naszym dzieciakom wdzięczna za tę "lekcję".

Odpowiedz
~kasiaXd15
0 / 0

ty piszesz o innych krajach kary a polskich nie znasz ?1 w Polsce też było klęczenie na grochu i różne takie jak np obrywanie po łbie drewnianym piórnikiem !

Odpowiedz
DeeJayBanana
0 / 0

W Polsce do dzisiaj stosuje się kary cielesne - ale je stosują już nie nauczyciele, a uczniowie.

Odpowiedz
K Kanjer
0 / 0

To nie żart! Nie zmyślam! Nas katecheta podręcznikiem bił po głowie i zrzucał nam kredę w czoło! Tzn nie wszystkim, tym którzy nie podejmowali próby dyskusji nie byli szykanowani!

Odpowiedz
I IronicMan
+3 / 3

Bez sensu ten demotywator, a szczególnie podpis... Tu bili bambusem po palcach, tam pasem po tyłku, a u nas tylko linijką po dłoniach - ojejku, jakie to straszne... Wydaje mi się, że bicie linijką po dłoniach jest tak samo bolesne jak bambusem czy pasem. Oczywiście jakby się miało do wyboru, czym się oberwie, to by się można było licytować, czym bardziej boli, jednakże ból to ból, więc na każdy rodzaj zadawania bólu można narzekać. Szczególnie jeżeli karę wymierza jakiś frustrat, który może nawet nie posiada własnych dzieci... Równie dobrze mogliby zrobić ten demot w Nepalu, napisać, że 50 lat temu w Polsce biło się dzieci w szkole linijką po dłoniach, a w podpisie napisać "A ty płakałeś, jak Cię przebierali w sukienki".

Odpowiedz
I IronicMan
0 / 0

"W Japonii (...) za najstraszliwszą formę kary uważano leżenie między czterema taboretami opierając się o nie jedynie dłońmi i palcami nóg" Przeczytałem to co najmniej 7 razy i nadal nie potrafię sobie tego wyobrazić, jakby to miało wyglądać? Że niby jak? Jak Copperfield?! Sztywni i oparci tylko palcami nóg i dłoni o taborety? Czy leżący na podłodze MIĘDZY taboretami i opierający się o nie? Czy nie wiadomo co. Już pomijając fakt, że zdjęcie jest zupełnie nie na miejscu, nie wizualizuje kary, tylko przedstawia scenę z początku pornosa - gdzie tu sens i logika?

Odpowiedz
~Innkeeper
0 / 0

@IronicMan Chodzi o to, że masz 4 taborety, o 2 opierasz ręce, o 2 kolejne palce u stóp. Powinno być "na 4 taboretach. Można to zrobić na ziemi, ale wtedy możesz też się położyć i odpocząć chwilę. I owszem zdjećie niema nic do rzeczy.

S Sizar
0 / 0

Czy zakaz gry w piłkę i nakaz czytania Koranu to kary cielesne...?

Odpowiedz
~hades696969696969
-2 / 2

nic nie dyscyplinuje tak dobrze jak klęczenie na grochu powinno się to zastosować w Polsce ale najpierw trzeba w......... stąd unię europejską na ich zbity humanitarny zasiarczony ryj

Odpowiedz