Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
811 842
-

Zobacz także:


~LOFTKA
+9 / 9

Grecy właśnie na ten bruk lecą, więc to tak działa nie tylko w przypadku rodzin.

Odpowiedz
~Glaurung_Uluroki
+4 / 6

@Hcumok Bredzisz. Takie rzeczy są możliwe tylko wtedy, kiedy waluta tego kraju jest fiduncjarna, tj. nie ma pokrycia w kruszcu. W innym przypadku nie da się szybko nie wpaść w spiralę zadłużenia.

Hcumok
-3 / 5

To prawda, państwa z walutą kruszcową też są narażone na wejście w spirale zadłużenia czego przykładem może być Anglia w czasie wojen napoleońskich.

Kamelieon
+5 / 5

"Jeśli społeczeństwo wydaje mniej niż zarabia to zamiast się bogacić biednieje, bo pieniądze których nie wyda nie trafią do nikogo". Tak. Znikną, ku*wa. Na morzu wydatków połkną je legendarne rekiny finansjery. Poklep Balcerowicza w plecy, jak w końcu będzie odchodził. Wszystko jest proste, ale banda bufonów próbuje to zagmatwać, żeby się dorwać i nie dać oderwać od koryta.

Hcumok
-3 / 3

Jeśli zapomnimy, że pieniądze które wydaje szewc na ostrzyżenie włosów, są pieniędzmi które zarabia fryzjer, to zaczną dziać się dziwne rzeczy. Tym właśnie się makroekonomia różni od mikroekonomii.

~Glaurung_Uluroki
0 / 0

@Hcumok Wojna zmienia postać rzeczy. Jaką wojnę mamy teraz? Domową PO-PiS-u?

S skromny
0 / 0

@Hcumok: Dzięki takiemu myśleniu mamy taki bajzel, jak jest teraz. Oczywiście, że jeśli się teraz zadłuży, to będzie większy wzrost gospodarczy, ale potem trzeba będzie oddawać i wtedy gospodarka się zwinie. Optymalnie jest po prostu wydawać tyle, ile się zarobiło.

Hcumok
0 / 0

Ja też bym wolał gosppdarkę bez długu, ale jest to możliwe tylko w socjalizmie. Jeśli miałbym jednak do wyboru gospodarke kapitalistyczną bez zadłużania się państwa albo kapitalizm z zadłużaniem się, to wybrałbym to drugie. To prawda, że przez zadłużenie mamy wzrost gosppdarczy (wzrost produkcji, pełniejsze wykorzystanie sił produkcyjnych) i prawda, że dług w przyszłości będzie trzeba spłacać. Jednak wzrost gospodarczy napędzi długokresowy wzrost produktywności czyli siły produkcyjne wiec mimo że dług będzie trzeba spłacić to w stosunku do PKB bedzie on mniejszy i latwiej go bedzie można spłacić. Po za tym jest on po części długiem wewnętrznych (u rodzimych posiadaczy kapitału) więc krótko mówiąc pozwoli części narodu się bogacić. Inna sprawa, jest taka, że jak twierdzi wiele ekonomistów, to nie zadłużanie się, ale niski popyt wewnętrzny jest przyczyną greckiego kryzysu.

S skromny
0 / 0

@Hcumok Ale dług jest głównie pompowany poprzez zaniżanie stóp procentowych przez bank centralny. Jest to oczywiście element socjalistyczny. W kapitalizmie jest konkurencja walut, w której jest równowaga.

~mayamaya
+5 / 5

W zasadzie, to każdy, kto wziął kredyt, działa tak jak każde państwo. Wydaje więcej niż zarabia. A że w zasadzie na przestrzeni życia każdy jakiś kredyt weźmie, to oznacza, że jako społeczeństwo jesteśmy hipokrytami.

Odpowiedz
J JaroWars
-1 / 1

Oczywiście możemy nie wziąć np. kredytu na mieszkanie i przez 30 lat oszczędzać, wydając wszystko na jakiś dach nad głową. Czyli przez 30 lat praktycznie w ogóle nie napędzamy gospodarki.

M Maxim128
-1 / 1

Nie planuję rodziny, kupuję prawie zawsze używane, tanie rzeczy i wynajmuję mieszkanie.
Powiedz mi, po co mi kredyt?
I nie obchodzi mnie, że nie napędzam gospodarki. Ważne, że nie muszę ślęczeć 30 lat w jednym miejscu by spłacać kredyt...

pawelkolodziej
+1 / 1

Problem polega na tym, że większosć rodzin w Polsce planuje gospodaruje tak jak nasz rząd więc argumenty o wadach i minusach zadłużania się w ogole do nich nie trafiają ...

Odpowiedz
A arcfe
+1 / 1

Większość rodzin tak właśnie planuje, a później wszystkiemu jest winne państwo, bo nie chce im ot tak tego wyrównać.

Odpowiedz
P pieszczoch91
0 / 0

Tylko, że ludzie nie rozumieją 1 bardzo prostej rzeczy - to przede wszystkim wina ich samych a nie rządzacych. Rządzacy to tylko sprytne i przebiegłe szuje, które obiecają wszystko każdemu żeby tylko dostać się do koryta, a pozniej żeby przynajmniej część tych obietnic spełnić zadłużają się bo mają na to społeczne przyzwolenie! więc czemu nie mieliby tego robić? W dzisiejszych czasach pojęcie długu publicznego jest tak odległe dla przeciętnego Kowalskiego, że nie wyobrażam sobie demonstracji na ulicach z powodu zbyt dużego długu - wręcz przeciwnie! A tylu tu mądrych nagle! Szkoda że partie, które postulują bezwzględny zakaz zadłużania się i są za zrównoważonym budżetem, mają 0.2% poparcia i od lat ani 1 posła w parlamencie. No przecież ktoś głosuje na tych z PO PIS SLD itd... Więc do kogo przede wszystkim pretensje? Narodzie - czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? boś biedny.

Odpowiedz