Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
317 406
-

Zobacz także:


trancemeditation
+4 / 18

Szczególnie dotyczy to kobiet w wieku 25 - 35 lat. Przez te wszystkie lata młodości wyszalały się z dziesiątkami ostrych kolesi (brutali, samców alfa) na Majorkach, Ibizach itp. Ale przychodzi 25 lat, potem 30 lat. Uroda coraz słabsza - papierochy, wóda, narkotyki i traktowanie organizmu jak śmietnik robi swoje - a postępuje tak większość z Was, Polaków cebulaków (i alkoholików - powiedzmy wprost) którzy poza kuflem piwa i kieliszkiem sznapsu nie widzą życia. No i rodzina zaczyna truć dupę takiej kobiecie "kiedy ślub kiedy dzieci kiedy się ustatkujesz". Co wtedy robi taka kobieta? Przecież nie ożeni się z jednym z kilkudziesięciu czy nawet kilkuset napakowanych mięśniaków, z których łączył ją przygodny, ale namiętny seks. Więc kobieta taka na mężusia bierze sobie faceta, któremu jeszcze kilka lat temu powiedziałaby: "spadaj frajerze, nie jesteś z mojej ligi, wolę łobuzów bo łobuz kocha mocniej!". A więc wybiera sobie chłopaka cichego, spokojnego, który ma odpowiednie cechy do bycia wołem pociągowym utrzymującym ją i jej dzieci. Te cechy to: opiekuńczość, dżentelmeństwo, wrażliwość, traktowanie kobiety po partnersku. Ale także: odpowiednie zasoby finansowe, wykształcenie, zdolność kredytowa bądź własnościowe mieszkanie. I co się teraz dzieje? Taki ciepły, miły facet po prostu nie podnieca. Łatwo to poznać - kobieta każe czekać kilka miesięcy od powiedzenia słów: "kocham Cię" na seks. Seks jest niemrawy, a po ślubie i urodzeniu dziecka, zanika zupełnie. Nie podniecasz jej i koniec, kropka, nic z tym nie zrobisz. Facet ten (ciepły misio) spełnił swoją biologiczną rolę, teraz ma zap******ać na rodzinę w korpo od świtu do nocy, bez seksu, bez hobby, bez choćby minuty dla siebie.. Tak, panowie - bez znajomości rzetelnej i nie zakłamanej psychologii możecie przegrać życie nie tylko swoje. Ale także swoich niewinnych dzieci, które potem z taką mamuśką i sfrustrowanymi Wami będą dorastać, w atmosferze kłótni i nienawiści. Spaczona psychika i traumy na długie lata takie dzieci mają gwarantowane. Musimy bardzo uważać by swojego życia po prostu nie przegrać. Ten świat to "planeta piekła", czy jak kto woli, "planeta czyśćca, drugiej szansy". Każdy człowiek ma zaprogramowane przeżycie w swoim życiu swojego własnego, prywatnego "piekła".

Odpowiedz
trancemeditation
+2 / 6

@Kejsik Lech Poznań to... [cenzura moderacyjna] xD

ThomasHewitt
+3 / 7

@trancemeditation Jak zwykle prawdę piszesz i rację masz, choć ten motyw z kobietą szukającą miasiaczka, aby tylko założyć komórkę społeczną jest dużym uproszczeniem i generalizacją, ale pojawia się w przyrodzie. Kobiety są sprytne i nie patrzą na życie tak prosto jak faceci. Facet nigdy nie ożeni się z kobietą, która go nie pociąga, której ciało go nie fascynuje, a w zamian dostanie od niej obiadki i wyprasowane rzeczy. Tak natomiast działają kobiety. Dostają od facetów społecznie wartościowe rzeczy, czy funkcje i żyją z nimi tylko dla tych rzeczy, mimo że nie czują pociągu fizycznego do tych facetów, lub kiedyś przestają go czuć.

Adrian1234
+3 / 5

@trancemeditation pisze z sensem a Ty @Kejsik wyjechałeś z jakimś debilnym komentem po którym człowiek stwierdza, że nie ma sensu z kimś takim dyskutować, zresztą ty również nie napisałeś żadnych argumentów na to dlaczego uważasz go za trolla więc czemu on ma argumentować? A logo klubu w avku też nie wpływa pozytywnie na ocenę Twojej osoby bo trancemeditation pewnie wyobraził sobie typowego łysego skretyniałego kibola w szaliku siedzącego przed kompem (choć pewnie wcale taki nie jesteś) i wolał pojechać po klubie niż rozmawiać. Osobiście nikogo nie skreślam nikogo od razu z byle powodu ale inni mają inne podejście :).

~qaspo
0 / 0

@trancemeditation
Jak ja lubie jak polak pisze " polaki cebulaki" :D i wtedy nie wiem czy sam sie obraza czy co ?

S Szooku
-3 / 9

trancemeditation, nie musisz nam opisywać swojego nudnego życia...

Odpowiedz
maggdalena18
+1 / 1

Gdybym miała tak wyglądać, jak ten wieloryb na drugim planie, to szybciej palnęłabym sobie w łeb. Sama idealnego ciała nie mam, no ale bez przesady... Nie rozumiem kobiet, które idą takim tokiem myślenia: faceta złapałam? to czas na tycie! brrrrrrrr!

Odpowiedz
abwee
0 / 0

@maggdalena18 Nie będziesz wiecznie młoda, na starość wolałabym być jaowialną uśmiechniętą grubaską, niż zasuszoną starą mumią, a te dwie kobiety dzieli jakieś 20 lat, dziewczyny nawet najzdrowszy tryb życia i fitness nie uczynią was nieśmiertelnymi, nie będziecie też wyglądać jak aktorki w tym wieku,. Bo zwyczajnie nie będzie was stać na to co one mają jako codzienność!(masaże, zabiegi, wygodne życie bez wstawania rano do pracy, kremiki po 1000$ za 50 ml)

maggdalena18
+1 / 1

@abwee Zawsze można być uśmiechniętą, szczupłą kobietą. Wzrost wieku nie musi być wprost proporcjonalny do wzrostu wagi, Wiesz, nie mam idealnego ciała i nigdy go mieć nie będę, jednak nie chciałabym być szersza jak wyższa. Wszystko można pogodzić. Aktualnie mam 173cm wzrostu i ważę 60kg. Wolałabym trochę mniej, ale za bardzo lubię słodycze i ogólnie wiem, ze diety nie są dla mnie :P Zwykle sfrustrowane sa kobiety, które całe życie są na przeróżnych dietach. Więc mam nadzieję, ze bycie zasuszoną mumią mi nie grozi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 July 2015 2015 23:04