Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
335 431
-

Zobacz także:


~Henkixj
-4 / 8

@krzepki_alojz Bzdura. Niech powiedzą to pierwszemu lepszemu arabowi hehe. W Europie też jest sporo mężów tyranów...

krzepki_alojz
+6 / 6

Więc albo mówimy o zaburzonych relacjach w związku, albo autor demota chciał sobie zażartować sprowadzając rzecz do absurdu.Jeżeli to drugie to...uśmiechnąłem się.Chodź pewnie są takie małżeństwa.W moim pkoleniu na takiego męża mówiono "pantofel".

~Innkeeper
+4 / 4

1. Jeśli chcesz zmienić świat to sobie znajdź partnerkę, która to podziela i będzie cie wspierać.
2. Nie, wbrew pozorom jest różnica miedzy żoną a pacjentem z brakami w psychice, którego akurat trzeba uspokoić.
3. W szachach nie ma królowych. Jest hetman i rusza się tak, a nie inaczej z dość oczywistych powodów. Choćby dlatego,z ę król jest zbyt ważny, żeby go narażać w walce. Kłania się bitwa pod Grunwaldem i starcie 2 metod dowodzenia. Ulrich von Jungingen nie przeżył właśnie dlatego, że się pchał do walki. Jagiełło stał z obstawą na wzgórzu jak władca powinien (co dawało mu też lepszy widok na bitwę niż ze środka walk).
4. WSZYSCY? Kawalerowie też?

Odpowiedz
Silentous
0 / 0

Ad. 1 nie oglądam telewizji, jest nudna :) Świata może nie zmienię, ale swoje życie zmieniam ciągle, jak na razie na lepsze.
Ad. 2 jak ktoś jest pantoflem to już nim jest i koniec. Grunt to się dobrać, ja z żoną mam wiele wspólnych tematów, a w różnych sytuacjach rozumiemy się bez słów. :)
Ad. 3 zły przykład, w tej grze królowa musi robić wszystko by bronić króla, ociężały król pomaga jej jak może uciekając z linii ognia. W ogóle szachy stawiają na współpracę i wykorzystanie figur, stracisz króla, przegrasz. Dla mnie małżeństwo jest jak para snajper - obserwator. By coś ugrać muszą się uzupełniać, jak jedno zacznie działać samo, drugie też musi, a to osłabia ich rolę. :]
Ad. 4 Czy wszyscy? Nie wiem, szczególnie że odwaga potrafi się budzić w dziwnych sytuacjach. Ogólnie nie mylmy odwagi z bohaterstwem.
Swoją drogą pisał to albo kawaler albo ktoś kto wybrał sobie złą kobietę. W związkach nie zawsze jest różowo, ale jak obie strony czegoś chcą, to to zrobią. W związku najważniejsze są trzy rzeczy: porozumienie, poszanowanie, prawda. Można to zapisać w sumie w jednym słowie, miłość, ale w obecnych czasach jest to niestety dość wyświechtane słowo. Pozdrawiam. Od 5 lat szczęśliwy mąż :)

Odpowiedz
T termix369
+7 / 7

Jak się jest ostatnią pi*dą i pantoflem to tak małżeństwo może wyglądać ale dla normalnego faceta raczej nie.

Odpowiedz
~oneaboveall
-2 / 8

Gadajcie co chcecie, demot jest w stu procentach prawdziwy. Osobiście nie znam żadnego mężczyzny , który mając już życiowe doświadczenie i długi staż małżeński( czyli będąc już po pięćdziesiątce) nie byłby zdania, że gdyby mógł to drugi raz by się nie ożenił. Oczywiście wasz tata nie powie wam tego w oczy, że wasza matka i wy jesteście najwiekszym błędem jego życia, ale moje zdanie opieram na opinii sporej ilości znanych mi mężczyzn w srednim wieku( moich wujków, ojców moich kumpli, czy właściciela wynajmowanego przeze mnie mieszkania, który w prost m
i powiedział abym sie nie żenił- powiedział mi to podczas bardzo osobistej rozmowy i był w pełni szczery). Jeden ojciec mojego znajomego, w dniu jego ślubu, tez przeprowadził z nim rozmowe, której wynikiem było, że chłopak ten zostawił panne młodą przed ołtarzem( taki uciekający pan młody :-)). Inny gość, profesor na uczelni, który miał aż pięć żon, też koniec końcow powiedział, że lepiej iść na dziwki niż sie żenić. Czy też przykład mojego wujka, który ma 17 lat młodszą zone i jest w zwiazku z nią już 16 lat, też jest zdania, że drugi raz by sie nie ożenił. Więc jeżeli czyta to jakikolwiek facet, któremu w głowie żeniaczka, to mówię mu szczerze, lepiej walnij sie w ten pusty łeb, puki możesz i uciekaj gdzie pieprz rośnie.

Odpowiedz
R raserengan
-3 / 7

Gadajcie co chcecie, demot jest w stu procentach prawdziwy. Osobiście nie znam żadnego mężczyzny , który mając już życiowe doświadczenie i długi staż małżeński( czyli będąc już po pięćdziesiątce) nie byłby zdania, że gdyby mógł to drugi raz by się nie ożenił. Oczywiście wasz tata nie powie wam tego w oczy, że wasza matka i wy jesteście najwiekszym błędem jego życia, ale moje zdanie opieram na opinii sporej ilości znanych mi mężczyzn w srednim wieku( moich wujków, ojców moich kumpli, czy właściciela wynajmowanego przeze mnie mieszkania, który wprost m
i powiedział abym sie nie żenił- powiedział mi to podczas bardzo osobistej rozmowy i był w pełni szczery). Jeden ojciec mojego znajomego, w dniu jego ślubu, tez przeprowadził z nim rozmowe, której wynikiem było, że chłopak ten zostawił panne młodą przed ołtarzem( taki uciekający pan młody :-)). Inny gość, profesor na uczelni, który miał aż pięć żon, też koniec końcow powiedział, że lepiej iść na dziwki niż sie żenić. Czy też przykład mojego wujka, który ma 17 lat młodszą zone i jest w zwiazku z nią już 16 lat, też jest zdania, że drugi raz by sie nie ożenił. Więc jeżeli czyta to jakikolwiek facet, któremu w głowie żeniaczka, to mówię mu szczerze, lepiej walnij sie w ten pusty łeb, puki możesz i uciekaj gdzie pieprz rośnie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 August 2015 2015 19:14

Odpowiedz
~huay
+2 / 2

@raserengan A i tak się oświadczają.. i sam też się oświadczysz :D

~ThinkingOutLoud
0 / 0

1. Jeżeli się kogoś kocha to razem z jego zainteresowaniami i pasjami. Jeżeli ty oglądasz mecz, to razem z żoną. Jeżeli ona ogląda program o modzie, to ty oglądasz go również.
2. Moim zdaniem, jeżeli to jest ta jedyna to nie jest to regulamin. Oboje wiecie czego od siebie wymagacie, co wam przeszkadza,a co nie. Ten regulamin powinniście chcieć znać na wylot, tak jak drugą osobę.
3. Żeby wygrać partię trzeba zaszachować króla. Natomiast królowa ochrania go. Król i królowa dopełniają się nawzajem. Warto zauważyć, że są oni w tej samej drużynie, a nie w przeciwnej.
4. Tylko głupi się nie boi. Jeżeli masz nieodebranych 5 połączeń od żony, to w moim przekonaniu, albo coś się stało albo ona się o Ciebie martwi. A martwi się, bo Cie kocha.

Jeżeli ktoś żeni się z niewłaściwą osobą, to może to tak wyglądać jak przedstawia to autor demota. Ale w małżeństwie chyba nie chodzi o to żeby żeby być z pierwszą lepszą osobą, tylko z taką, z którą chce się spędzić całe życie.

Odpowiedz
Max_Rockatansky
-5 / 5

Dla zdesperowanej 30 letniej kobiety nie ma czasu na przebieranie w mężach.Wystarczy żeby nie był samcem alfa i miał dużo pieniędzy.

M Morela01
+5 / 7

Jakie to męskie- przytakiwać żonie i narzekać w internecie.

Odpowiedz
Max_Rockatansky
-3 / 5

Pantofel.W prawdziwym związki to mężczyzna podejmuje ważne decycje i ma ostatnie zdanie.

Odpowiedz
~kakkaka
0 / 2

@Max_Rockatansky hahahahah naiwniak.

Max_Rockatansky
-3 / 3

@kakkaka Wytłumacz.To że ktoś po ślubie z ładną laską zmienia się w pantofla,byleby tylko od niego nie odeszła nie jest jest praedziwym związkiem.

tytusz
+5 / 5

Jako żonaty od lat facet stwierdzam: wszystkie te punkty to brednie wyssane z palca. No chyba, że ktoś jest tumanem, który nie potrafi sobie wybrać WŁAŚCIWEJ kobiety, to wtedy może.

Odpowiedz