@Ona_30 Facet walnie się z piwskiem na kanapie przed telewizorem i wszystko ma w dupie. A jak spróbujesz zaprzęgnąć do roboty to będzie robił cyrki bo mu się wydaje, że jest zmęczony, a dbanie o dom to podobno kobiece zajęcie.
Ale przecież takim się wydaje, że facet za co się nie weźmie, to spartoli. I tworzy się błędne koło, któremu kobiety same są winne: facet niczego nie robi, bo nie umie, a nie umie, bo nie robi. A jak się już za coś weźmie, to zaraz jest odpędzany przez matkę-Polkę albo krytykowany tak, że ma nauczkę na całe życie, by palcem nawet nie kiwnąć.
@Ona_30 Nie rozumiem, skoro kobieta ma pracę czyli też pieniądze, to po co jej w domu facet?! Po co?! Żeby brudził i nic nie robił?! Jeśli kobieta sobie takiego wzięła to niech sama teraz sobie radzi a nie jęczy. Widziały gały co brały.
@sceptyk00 Masz na myśli pracę zarobkową? Chyba kpisz. Kobieta powinna pracować tak samo jak mężczyzna, aby mieć WŁASNE pieniądze i nie musieć prosić Jaśnie Pana i Władcę o kieszonkowe, tłumaczyć się z przekroczenia tygodniówki, czy zakupu nowych, zbyt drogich, według Jaśnie Pana, butów. I twój komentarz w połączeniu z lamentem panów, którzy utrzymują swoje partnerki, i narzekają, że te wydają za dużo ICH pieniędzy, jest absurdalny. To w końcu chcecie, żeby kobiety nie pracowały, czy przeszkadza wam płacenie za ich zachcianki? Bo tego się nie da pogodzić. Albo zjesz ciastko, albo masz ciastko. Zdecyduj się.
@panna_zuzanna_i_wanna A kieszonkowe dla mężczyzny i JEGO zachcianki nie są ważne? Kobieta powinna zarabiać. Zgoda, dzielimy się obowiązkami ale utrzymanie domu (czynsz, media, kredyt itp) również dzielimy na pół. Co to znaczy własne pieniądze? Albo jesteśmy małżeństwem i mamy wspólnotę majątkową czyli wspólne dochody i długi albo każdy ma swoje i każdy kupuje sobie jedzenie, płaci za media itp. Śmieszą mnie takie bzdurne słowa "Kobieta powinna pracować tak samo jak mężczyzna, aby mieć WŁASNE pieniądze i nie musieć prosić Jaśnie Pana i Władcę o kieszonkowe" Ty chyba nie masz pojęcia o partnerstwie tylko masz mentalność Kalego. Nakarm kota i skończ serwetę na szydełku.
@Paszeko dla mnie podział obowiązków jest oczywistością. W opłatach, sprzątaniu, we wszystkim. A WŁASNE pieniądze to znaczy właśnie to, co napisałam. Jeśli mam ochotę kupić sobie buty za 300 zł, to idę i je kupuję. Nie muszę wysłuchiwać pretensji, że były zbyt drogie, bo to, co robię z resztą MOICH pieniędzy, które zostaną mi po opłaceniu rachunków i kupieniu jedzenia, jest MOJĄ sprawą. A kwestia małżeństwa nie ma nic do rzeczy. Małżonkowie nie kupują czegoś tylko dla siebie? Buty na obcasie odpadają, bo nie są "małżeńsko użyteczne"? Bo szczerze nie rozumiem twojego komentarza. Zgadzasz się ze mną, że kobieta może chcieć kupić coś tylko dla siebie i uważasz, że partner powinien jej na to dać, no bo są razem, czy może twierdzisz, że jako część związku, ona w ogóle nie ma prawa mieć zachcianek? Nie rozumiem kompletnie twojego komentarza. A uwaga o karmieniu kota - arcyzabawna. Myślisz, że tylko kury domowe mogą mieć partnerów? Pracująca i zarabiająca własne pieniądze kobieta już nie? Ale z kotem trafiłeś. Mamy. Tyle, że do mojego faceta przychodzi po żarcie. @sceptyk, tak, chcę mieć własne buty. I na szczęście mam. Mój w damskim obuwiu nie gustuje.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 August 2015 2015 23:24
Jeżeli nie masz rozdzielności majątkowej to NIE MASZ nic swojego. Według prawa nawet twoje ubrania stanowią majątek wspólny. Na to, żebyś miała "swoje" pieniądze, współmałżonek się na to godzi. Nazywa się to "chcę mieć święty spokój i niech ta wydra robi co chce".
Drogie panie szlak mnie trafi jak widzę takie jęczenie , pragnę wam uzmysłowić jedno że każdy facet pracujący fizycznie w ciągu 8h musi wykonać tyle pracy co 2,5(słownie dwie i pół) kobiety też przez 8h takie są normy wysiłkowe.
Reasumując panie przez 8h wykonują 40% pracy jaką w tym samym czasie wykonuje facet wasze maksymalne obciążenie w ruchu ciągłym to 12kg nasze to 30kg i jakoś nie jęczymy z tego powodu bez przerwy.
Na prace domowe pozostaje wam 60% energii więc mor.. w kubeł i do roboty a nie wiecznie narzekacie
Czekam na program gdzie będzie faktyczna zamiana ról, facet będzie robił dokładnie to samo i tyle samo co kobieta a kobieta to samo i tyle samo co facet, wtedy dopiero się wam oczy otworzą jak będziecie musiały przez 8h przerzucić 30 ton w paczkach od 20 do 30kg a po przyjściu do domu zamiast odpocząć ktoś będzie wam truł zrób to zrób tamto.
@zbynek5g jak ktoś nosi cegły na budowie, to może i tak. Jednak nie każdy ma tak wujową pracę. Zakładałeś rodzinę? Rodzina to obowiązki, nie wiedziałeś?
@zbynek5g, obciążenie jest dobierane proporcjonalnie do możliwości. Kobiety nie dźwigają mniej, bo tak sobie ktoś wymyślił, tylko dlatego, że fizycznie więcej nie dadzą rady, bo inaczej sobie krzywdę zrobią. Tak więc wysiłek jest włożony taki sam. Jakby kobiety i mężczyźni byli fizycznie w stanie podnieść taki sam ciężar, a mimo to normy zostały takie, jak teraz są, to miałbyś prawo narzekać, że facetów praca obciąża bardziej. Nie tylko facet ma prawo być zmęczony po pracy.
@zbynek5g Nie wiem, co gorsze. To, że musiałam te idiotyzmy przeczytać czy to, że Ty tak serio. Chcesz zamiany ról z matkami? No spoko. Daj znać, jak wyhodujesz sobie macicę, chętnie się przyłączę do eksperymentu ;)
Tak i do tego dochodzi krzyczenie na wszystkich i na wszystko. Bo przecież dom zarośnie, wyrośnie las jak jeden jeb... dzień dasz spokój odkurzaniu czy czegokolwiek.
AoiNamida kobiety strongmenki i te podnoszące ciężary zaprzeczają twojej teorii to raz a dwa wysiłek określa ilość zużytej energii potrzebnej do jego wykonania, a teraz porównaj zapotrzebowanie kaloryczne kobiet i nas.Przez to też żyjemy średnio 10 lat krócej i jesteśmy o wiele bardziej narażeni na zawały i nadciśnienie z racji obciążeń jakie sie nam serwuje. I nie narzekam wy to robicie i mnie to strasznie denerwuje patrz demotywator powyżej i przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy komentarz
@zbynek5g, strongmenki? Hahaha, błagam. Widziałeś kiedyś zawodowe siłaczki pracujące w magazynie? Bo ja nie. A o takiej pracy przecież sam mówisz. Wysiłek, o którym mówisz, nie jest równy odczuciom indywidualnym. Przeciętny mężczyzna jest silniejszy i bardziej wytrzymały od przeciętnej kobiety, więc to chyba normalne i uczciwe, że wykonujecie odpowiednio cięższą pracę. Przeciętna kobieta będzie równie zmęczona po 8 godzinach przenoszenia paczek odpowiadających jej standardom, co facet po 8 godzinach przenoszenia paczek odpowiadającym standardom mężczyzn. A Ty usiłujesz porównywać procenty zużytej energii wg jednego wzorca, bez uwzględnienia innych czynników, takich jak płeć, masa mięśniowa itd. I jeszcze jedno: demot nawet słowem nie wspomniał o tym, że kobieta wraca do domu i narzeka, że facet nic nie robi. To Ty poruszyłeś ten temat.
@Paszeko, co do diabła? xD To, że uważam kobiety za słabsze fizyczne i jestem za rozłożeniem pracy w domu na obie osoby w związku nie czyni mnie przecież feministką. To nie ja piszę "morda w kubeł i do roboty", ale fakt, to ja jestem ta zła i niedobra ;) Precz z feministkami.
AoiNamida podpis pod obrazkiem to jawne narzekanie jak to matki czyli kobiety mają przegwizdane bo niektórzy nie kobiety/matki czyli faceci wracają po pracy żeby odpocząć a one biedne moping cooking odkurzajting.Zresztą wymagać od kobiety logiki to zbyt wiele tak wiem to. I zrozumiał bym gdyby się od nas wymagało w pracy 150% tego czego od kobiety ale nie 250%, nie jesteśmy o 250% silniejsi od kobiet ani też nie posiadamy 250% masy mięśniowej więcej niż kobieta. A jakoś nigdzie nie znajdziesz demota na ten temat.Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu, pozdrawiam .
To dzien z zycia matki 2 dzieci 2,5 letniego i 10 miesiecznego. : budzik na 8 rano zeby na 9 ta dostarczyc starszego Do przedszkola - 5:20 budzi sie mlodsze trzeba dac jesc przebrac polozyc Do luzeczka zeby sie pobawil -5:40 -polozyc sie Do luzka zasniesz na Pol godz jezeli dziecko nie z nudzi sie zabawa w
luzeczku -6:20 wstajesz bo juz z nudzone dziecko nie chce siedziec w luzeczku chce sie bawic juz nie spisz kladziesz dziecko na dywanie i sama idziesz poprasowac poskladac ubrania z prania Kolo 7;20 budzi sie drugie dziecko trzeba ubrac dac jesc jdziesz Do przedszkola zostawiasz starsze dziecko pomijam to ze leje deszcz musisz jsc w ulewe w dwojgiem dzieci. idziesz Do domu konczysz pasowac wstawiasz pranie zeby maz mial czysto ubrania i dzieci tez kolo godz 12 drzemka popoludniowa dziecko spi dzwoni maz - kochanie wruce dzis puzniej . ok idziesz pod prysznic obcinasz paznokcie masz o kolo 45 min dla siebie dzwoni dzwonek Do drzwi biegniesz zeby nie obudzil dziecka N glowie jeszcze odzywka okazuje sie ze nie ma nic Do ciebie tylko Do sasiadow ktorych akurat nie ma w domu (mieszkam w bloku) ok idziesz zmyc odzywke potem odkurzasz myjesz podlogi myjesz naczynia o juz 15 sta ubierz dziecko deszcz leje jak nic lecisz po drugie dziecko Do przedszkola po drodze zakupy na obiad i Do domu w domu dzieci sie bawia robisz obiad zrobisz obiad juz 16 sta jestes padnieta dzieci jedza obiad bawia sie juz jedt 18 sta myjesz je kladziesz w pizamy i bajka oho 20 jda spac spia maz przychodzi - jestem padniety jde spac je myje sie jdzie spac .ty tez zaraz padasz spac na kanapie albo jak masz sile Do sypialni. ...ot zwykly dzien z zycia matki
@jagodaidaniel To co opisujesz to wyglada mi na to ze bardzo sie meczysz w roli matki bo to powinna byc przyjemnosc, ubieranie dziecka czy gotowanie, chodzenie na zakupy czy zmywanie odzywki nie jest jakas katorznicza praca wymagajaca nadludzkich sil.
Dlatego kobiety powinny przechodzić na emeryturę wcześniej niż mężczyźni. 60 lat to był wiek w sam raz do przejścia na emeryturę. Pomimo statystyk, że kobiety żyją dłużej niż mężczyźni.
Bo głupie są. Faceta trzeba zaprzęgnąć do roboty a nie wszystko same.
Odpowiedz@Ona_30 Facet walnie się z piwskiem na kanapie przed telewizorem i wszystko ma w dupie. A jak spróbujesz zaprzęgnąć do roboty to będzie robił cyrki bo mu się wydaje, że jest zmęczony, a dbanie o dom to podobno kobiece zajęcie.
Ale przecież takim się wydaje, że facet za co się nie weźmie, to spartoli. I tworzy się błędne koło, któremu kobiety same są winne: facet niczego nie robi, bo nie umie, a nie umie, bo nie robi. A jak się już za coś weźmie, to zaraz jest odpędzany przez matkę-Polkę albo krytykowany tak, że ma nauczkę na całe życie, by palcem nawet nie kiwnąć.
@Ona_30 Nie rozumiem, skoro kobieta ma pracę czyli też pieniądze, to po co jej w domu facet?! Po co?! Żeby brudził i nic nie robił?! Jeśli kobieta sobie takiego wzięła to niech sama teraz sobie radzi a nie jęczy. Widziały gały co brały.
a kto znusza kobiety do pracy? FEMINISTKI I KOMUNIŚCI
Odpowiedz@sceptyk00 Masz na myśli pracę zarobkową? Chyba kpisz. Kobieta powinna pracować tak samo jak mężczyzna, aby mieć WŁASNE pieniądze i nie musieć prosić Jaśnie Pana i Władcę o kieszonkowe, tłumaczyć się z przekroczenia tygodniówki, czy zakupu nowych, zbyt drogich, według Jaśnie Pana, butów. I twój komentarz w połączeniu z lamentem panów, którzy utrzymują swoje partnerki, i narzekają, że te wydają za dużo ICH pieniędzy, jest absurdalny. To w końcu chcecie, żeby kobiety nie pracowały, czy przeszkadza wam płacenie za ich zachcianki? Bo tego się nie da pogodzić. Albo zjesz ciastko, albo masz ciastko. Zdecyduj się.
@panna_zuzanna_i_wanna A kieszonkowe dla mężczyzny i JEGO zachcianki nie są ważne? Kobieta powinna zarabiać. Zgoda, dzielimy się obowiązkami ale utrzymanie domu (czynsz, media, kredyt itp) również dzielimy na pół. Co to znaczy własne pieniądze? Albo jesteśmy małżeństwem i mamy wspólnotę majątkową czyli wspólne dochody i długi albo każdy ma swoje i każdy kupuje sobie jedzenie, płaci za media itp. Śmieszą mnie takie bzdurne słowa "Kobieta powinna pracować tak samo jak mężczyzna, aby mieć WŁASNE pieniądze i nie musieć prosić Jaśnie Pana i Władcę o kieszonkowe" Ty chyba nie masz pojęcia o partnerstwie tylko masz mentalność Kalego. Nakarm kota i skończ serwetę na szydełku.
panienko_wanienko, jak chcesz miec wszystko wlasne, to zostan singielka=stara panna. i nie psuj zycia mezczyznie.
@Paszeko dla mnie podział obowiązków jest oczywistością. W opłatach, sprzątaniu, we wszystkim. A WŁASNE pieniądze to znaczy właśnie to, co napisałam. Jeśli mam ochotę kupić sobie buty za 300 zł, to idę i je kupuję. Nie muszę wysłuchiwać pretensji, że były zbyt drogie, bo to, co robię z resztą MOICH pieniędzy, które zostaną mi po opłaceniu rachunków i kupieniu jedzenia, jest MOJĄ sprawą. A kwestia małżeństwa nie ma nic do rzeczy. Małżonkowie nie kupują czegoś tylko dla siebie? Buty na obcasie odpadają, bo nie są "małżeńsko użyteczne"? Bo szczerze nie rozumiem twojego komentarza. Zgadzasz się ze mną, że kobieta może chcieć kupić coś tylko dla siebie i uważasz, że partner powinien jej na to dać, no bo są razem, czy może twierdzisz, że jako część związku, ona w ogóle nie ma prawa mieć zachcianek? Nie rozumiem kompletnie twojego komentarza. A uwaga o karmieniu kota - arcyzabawna. Myślisz, że tylko kury domowe mogą mieć partnerów? Pracująca i zarabiająca własne pieniądze kobieta już nie? Ale z kotem trafiłeś. Mamy. Tyle, że do mojego faceta przychodzi po żarcie. @sceptyk, tak, chcę mieć własne buty. I na szczęście mam. Mój w damskim obuwiu nie gustuje.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 August 2015 2015 23:24
Jeżeli nie masz rozdzielności majątkowej to NIE MASZ nic swojego. Według prawa nawet twoje ubrania stanowią majątek wspólny. Na to, żebyś miała "swoje" pieniądze, współmałżonek się na to godzi. Nazywa się to "chcę mieć święty spokój i niech ta wydra robi co chce".
Za to do pracy idą ... odpocząć!
OdpowiedzTo znaczy, że skoro nie mam dzieci to tylko po pracy leżę i pachnę, a bałagan w domu jest na tyle mądry, że sam się ogaryna
OdpowiedzJak mnie wku... takie durnowate słowa jak : plażing itp
OdpowiedzDrogie panie szlak mnie trafi jak widzę takie jęczenie , pragnę wam uzmysłowić jedno że każdy facet pracujący fizycznie w ciągu 8h musi wykonać tyle pracy co 2,5(słownie dwie i pół) kobiety też przez 8h takie są normy wysiłkowe.
OdpowiedzReasumując panie przez 8h wykonują 40% pracy jaką w tym samym czasie wykonuje facet wasze maksymalne obciążenie w ruchu ciągłym to 12kg nasze to 30kg i jakoś nie jęczymy z tego powodu bez przerwy.
Na prace domowe pozostaje wam 60% energii więc mor.. w kubeł i do roboty a nie wiecznie narzekacie
Czekam na program gdzie będzie faktyczna zamiana ról, facet będzie robił dokładnie to samo i tyle samo co kobieta a kobieta to samo i tyle samo co facet, wtedy dopiero się wam oczy otworzą jak będziecie musiały przez 8h przerzucić 30 ton w paczkach od 20 do 30kg a po przyjściu do domu zamiast odpocząć ktoś będzie wam truł zrób to zrób tamto.
@zbynek5g całkowicie popieram
@zbynek5g jak ktoś nosi cegły na budowie, to może i tak. Jednak nie każdy ma tak wujową pracę. Zakładałeś rodzinę? Rodzina to obowiązki, nie wiedziałeś?
@zbynek5g, obciążenie jest dobierane proporcjonalnie do możliwości. Kobiety nie dźwigają mniej, bo tak sobie ktoś wymyślił, tylko dlatego, że fizycznie więcej nie dadzą rady, bo inaczej sobie krzywdę zrobią. Tak więc wysiłek jest włożony taki sam. Jakby kobiety i mężczyźni byli fizycznie w stanie podnieść taki sam ciężar, a mimo to normy zostały takie, jak teraz są, to miałbyś prawo narzekać, że facetów praca obciąża bardziej. Nie tylko facet ma prawo być zmęczony po pracy.
@zbynek5g Nie wiem, co gorsze. To, że musiałam te idiotyzmy przeczytać czy to, że Ty tak serio. Chcesz zamiany ról z matkami? No spoko. Daj znać, jak wyhodujesz sobie macicę, chętnie się przyłączę do eksperymentu ;)
a zmuszał je ktoś to zostania matkami
OdpowiedzZatrudnij sprzataczke. Nie stac cie? Twoj problem.
OdpowiedzTak i do tego dochodzi krzyczenie na wszystkich i na wszystko. Bo przecież dom zarośnie, wyrośnie las jak jeden jeb... dzień dasz spokój odkurzaniu czy czegokolwiek.
Odpowiedz~ewrwer67 zwykła praca na magazynie dostarcza takich obciążeń
OdpowiedzAoiNamida kobiety strongmenki i te podnoszące ciężary zaprzeczają twojej teorii to raz a dwa wysiłek określa ilość zużytej energii potrzebnej do jego wykonania, a teraz porównaj zapotrzebowanie kaloryczne kobiet i nas.Przez to też żyjemy średnio 10 lat krócej i jesteśmy o wiele bardziej narażeni na zawały i nadciśnienie z racji obciążeń jakie sie nam serwuje. I nie narzekam wy to robicie i mnie to strasznie denerwuje patrz demotywator powyżej i przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy komentarz
Odpowiedz@zbynek5g, strongmenki? Hahaha, błagam. Widziałeś kiedyś zawodowe siłaczki pracujące w magazynie? Bo ja nie. A o takiej pracy przecież sam mówisz. Wysiłek, o którym mówisz, nie jest równy odczuciom indywidualnym. Przeciętny mężczyzna jest silniejszy i bardziej wytrzymały od przeciętnej kobiety, więc to chyba normalne i uczciwe, że wykonujecie odpowiednio cięższą pracę. Przeciętna kobieta będzie równie zmęczona po 8 godzinach przenoszenia paczek odpowiadających jej standardom, co facet po 8 godzinach przenoszenia paczek odpowiadającym standardom mężczyzn. A Ty usiłujesz porównywać procenty zużytej energii wg jednego wzorca, bez uwzględnienia innych czynników, takich jak płeć, masa mięśniowa itd. I jeszcze jedno: demot nawet słowem nie wspomniał o tym, że kobieta wraca do domu i narzeka, że facet nic nie robi. To Ty poruszyłeś ten temat.
@zbynek5g Myślę, że powinieneś odpuścić. Chcesz wygrać z feministkami?
@Paszeko, co do diabła? xD To, że uważam kobiety za słabsze fizyczne i jestem za rozłożeniem pracy w domu na obie osoby w związku nie czyni mnie przecież feministką. To nie ja piszę "morda w kubeł i do roboty", ale fakt, to ja jestem ta zła i niedobra ;) Precz z feministkami.
Uderz w stół...
AoiNamida podpis pod obrazkiem to jawne narzekanie jak to matki czyli kobiety mają przegwizdane bo niektórzy nie kobiety/matki czyli faceci wracają po pracy żeby odpocząć a one biedne moping cooking odkurzajting.Zresztą wymagać od kobiety logiki to zbyt wiele tak wiem to. I zrozumiał bym gdyby się od nas wymagało w pracy 150% tego czego od kobiety ale nie 250%, nie jesteśmy o 250% silniejsi od kobiet ani też nie posiadamy 250% masy mięśniowej więcej niż kobieta. A jakoś nigdzie nie znajdziesz demota na ten temat.Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu, pozdrawiam .
OdpowiedzTo dzien z zycia matki 2 dzieci 2,5 letniego i 10 miesiecznego. : budzik na 8 rano zeby na 9 ta dostarczyc starszego Do przedszkola - 5:20 budzi sie mlodsze trzeba dac jesc przebrac polozyc Do luzeczka zeby sie pobawil -5:40 -polozyc sie Do luzka zasniesz na Pol godz jezeli dziecko nie z nudzi sie zabawa w
Odpowiedzluzeczku -6:20 wstajesz bo juz z nudzone dziecko nie chce siedziec w luzeczku chce sie bawic juz nie spisz kladziesz dziecko na dywanie i sama idziesz poprasowac poskladac ubrania z prania Kolo 7;20 budzi sie drugie dziecko trzeba ubrac dac jesc jdziesz Do przedszkola zostawiasz starsze dziecko pomijam to ze leje deszcz musisz jsc w ulewe w dwojgiem dzieci. idziesz Do domu konczysz pasowac wstawiasz pranie zeby maz mial czysto ubrania i dzieci tez kolo godz 12 drzemka popoludniowa dziecko spi dzwoni maz - kochanie wruce dzis puzniej . ok idziesz pod prysznic obcinasz paznokcie masz o kolo 45 min dla siebie dzwoni dzwonek Do drzwi biegniesz zeby nie obudzil dziecka N glowie jeszcze odzywka okazuje sie ze nie ma nic Do ciebie tylko Do sasiadow ktorych akurat nie ma w domu (mieszkam w bloku) ok idziesz zmyc odzywke potem odkurzasz myjesz podlogi myjesz naczynia o juz 15 sta ubierz dziecko deszcz leje jak nic lecisz po drugie dziecko Do przedszkola po drodze zakupy na obiad i Do domu w domu dzieci sie bawia robisz obiad zrobisz obiad juz 16 sta jestes padnieta dzieci jedza obiad bawia sie juz jedt 18 sta myjesz je kladziesz w pizamy i bajka oho 20 jda spac spia maz przychodzi - jestem padniety jde spac je myje sie jdzie spac .ty tez zaraz padasz spac na kanapie albo jak masz sile Do sypialni. ...ot zwykly dzien z zycia matki
@jagodaidaniel To co opisujesz to wyglada mi na to ze bardzo sie meczysz w roli matki bo to powinna byc przyjemnosc, ubieranie dziecka czy gotowanie, chodzenie na zakupy czy zmywanie odzywki nie jest jakas katorznicza praca wymagajaca nadludzkich sil.
Chodzi Mi o to ze Kobiety pracujace musza robic wszystko to samo co napisalam plus 8 godz pracy
Dlatego kobiety powinny przechodzić na emeryturę wcześniej niż mężczyźni. 60 lat to był wiek w sam raz do przejścia na emeryturę. Pomimo statystyk, że kobiety żyją dłużej niż mężczyźni.
Odpowiedz