@KrwawyZabojca Fajnie gdy taka jest bohaterem, kto tak miał/ma niech się cieszy - miał szczęście. Gorzej gdy tata staje się pierwszym tyranem... @ANIMAVILISIUS tata, tatą jest, mimo że mój był alkoholikiem, zawsze zależało mi na jego uznaniu, jego dumie, nigdy się nie doczekałem - nie żyje... Mimo że był tyranem, dotknęło mnie to.
@ANIMAVILISIUS 15 lat awantur i słowa "zdechnij pod płotem" do własnego syna, w skrócie to mało? Jak tam to bym mógł tu historię na 30 stron napisać, ale po co?
@ANIMAVILISIUS był czas że go nienawidziłem, nic dziwnego, ale wiesz co ci powiem... Nienawiść to broń obusieczna, może i zniszczysz osobę która cie krzywdzi, ale opłacisz to również swoją duszą. Ojciec już nie żyje i nic tego nie zmieni, wolę sobie wmawiać że jest dumny ze mnie i że na swój chory sposób był za mną... Tak jakoś łatwiej z tym żyć. Na to nakierowała mnie laska która również mnie zniszczyła :(, heh to chyba klątwa...
Każdy rodzic jest nie do zastąpienia. Pod warunkiem, że postępuje jak rodzic, a nie jak szuja. Nie każdy rodzic jest świetny, a jak jest szują, to należy go/ją odizolować.
Ja bym jednak w takich sprawach nie generalizował bo jednak w Polsce rozbitych rodzin jest ok. 20% - czyli co piaty nie ma przynajmniej jednego rodzica.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 August 2015 2015 9:22
@Max_Rockatansky Jesteś psychiczny. Dosłownie psychiczny, lecz się człowieku. Jak ojciec tłuczę matkę, to ona ma z nim być? ty jesteś normalny? Albo tłucze dodatkowo dzieci? Zdradza kobietę? Nie. Od ścierw się odchodzi, właśnie dla dobra dzieci.
@Max_Rockatansky ja ci powiem z własnego doświadczenia, lepiej by chłopiec nie miał wzoru, niż miał zły. Gdy go wcale nie ma, to masz wyobrażenie "jakby było gdyby był" i tyle, to tak nie boli, z otoczenia (sąsiedzi, wujostwo itp może dać ci ten dobry wzór), jak jest ten wzór zły, to skrzywia ci tylko obraz świata, wydaje się że patologia jest normalna, wiele dzieciaków kopiuje instynktownie te właśnie schematy. I dlatego tak trudno usunąć patologię. Trzeba dużo samokontroli i samokrytyki by to zmienić. Co do twojego przykładu z islamu, powyżej masz rozwiązanie dlaczego kobiety ich nie opuszczają (a dodatkowo grozi to ścięciem lub inną formą śmierci).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 8:35
@FuckYouLife
Ojciec nigdy nie jest świetny. Świetny to jest tata. Kiedy jestem zła na ojca, albo chcę go obrazić mówię do niego ojciec. Inaczej to jest tata. Albo tatuś.
@FuckYouLife W społeczeństwie jest jakiś dziwny mit o tym że to ojciec zawsze katuje się nad dzieckiem,biedną matką,zdradza i to on rozbija rodzinę.Na tej stronie nawet w dzień ojca nie dano żadnego pozytywnego demota na główną o tacie,a w dzień matki główna pękała od demotów chwalących wspaniałe mamusie.
@Max_Rockatansky Widocznie mit masz tylko w swojej głowie o cudownych ojcach i złych matkach. Niestety statystyki przeczą twoim urojeniom. Ja swojego ,,ojczulka'' nie nawidzę. Matki poświęcają rodzinie pracę, emocje, większość swojego czasu. A ojcowie? W wiekszości nie robią nic.
~duhsuhs pieprzenie i glupi stereotyp. Dzis ojcowie moga dokladnie to samo co matki robic. Poza urodzeniem dziecka i karmieniem piersia nie ma zadnych czynnosci ktorych ojciec przy dziecku nie jest w stanie wykonac. Sam bylem 3 miesiace na urlopie macierzynskim bo zona musiala wrocic do pracy. Przy synu praktycznie od urodzenia robie wszystko. Mit, to jest co najwyzej o zlych ojcach. Zle trafiles, to nie generalizuj. Zlych matek tez nie brakuje, tylko o tym sie juz nie mowi. Ostatnio nawet na policje musialem dzwonic bo 2 naprute babcie zajmowaly sie kilkuletnim wnuczkiem nad woda, chwila i moglo dojsc do tragedii. Niejednokrotnie tez sie slyszy jak to pijana mamusia szla z dzieckiem. A ile matek pali przy dziecku? Ile pali i pije w ciazy? Robi krzywde dziecku to nie tylko go udrzyc. I jakie statystyki? Pokaz mi statystyki przebadanych np 1000 dzieci w ktorych zadano im pytanie "czy twoj tata jest dla ciebie dobry?". Zreszta bardzo czesto to kobiety same odpychaja facetow od dziecka, a zeby nawiazac z dzieckiem kontakt facet musi sie strac i zajmowac dzieckiem juz od urodzenia. Kobiety maja prosto, nosily dziecko w brzuchu 9 miesiecy i laczy ich nierozerwalna wiez juz od urodzenia, facet niestety musi sie sporo napracowac, zeby taka wiez z dzieckiem stworzyc. Jesli kobieta mu tego nie umozliwi, to na pozniejszym etapie praktycznie jest to nie do nadrobienia. Kobieta nosi dziekco 9 miesiecy, pozniej dostaje rok na opieke nad dzieckiem gdzie poglebia tylko wiez, ojciec w tym czasie musi zasuwac do roboty i zarobic na rodzine, czesto jeszcze pracujac po godzinach i pozno wracajac do domu,. kiedy niby ojcowie maja ta wiez z dzieckiem stworzyc sie pytam, skoro wszyscy psychologowie itd mowia jednym glosem, ze pierwszy rok zycia dziecka jest nawazniejszy... Ojcowie sa marginalizowanie od samego poczatku, od narodzin dziecka, wiec takie sa pozniej tego efekty.....
@dimmiu ,,kobiety mają prosto, nosiły dziecko 9 miesięcy..'' czy ty wiesz chłopcze co ty w tym momencie za przeproszeniem pier**? Co w tym prostego? Widzałeś kobiete po porodzie? Zombie, dosłownie zombie, niedospane, rozmemłane robiące za chodzącą mleczarnie, a karmienie wyobraź sobie nie wygląda jak na obrazeczkach, tylko boli. Boli nabrzmiały biust, boli jak dziecko ssie (zwłaszcza jak sutki robią się już sztywne i krwawią). No wybacz, że akurat faceci tego nie przechodzą. Chętnie bym się zamieniła! Ciekawe czy panowie by byli szczęśliwi, jakby poród i rozerwane wielokrotnie narządy rodne ich dotyczyły, czy byliby szczęsliwi. Teraz możesz wziąć tygodniowy/ dwutygodniowy, a nawet jak dobrze zagadasz z lekarzem urlop miesięczny z tytułu ,,opieki nad żoną''. Jak sobie wyobrażasz, że dwójka ludzi siedzi rok w domu? Zresztą myślisz, ze siedzenie z dzieciakiem 24/ dobę jest takie hiper super? Pierdo** można dostać. Kupka, siku, płacz, kupka siku płacz. I nie wiedziałam, że nagle jak facet ma dziecko to siedzi w robocie więcej godzin, czy od razu zmienia pracę na ciężą. Skończcie z tym mitem zacharowanych ojców, bo matki też pracują. Niby 35 lat, a jak dzieciak. A patologie są wszędzie.
To za to że kobieta rodziła dziecko,a ojciec był w pracy ma być automatycznie rodzicem drugiej kategorii? Dlaczego porównujesz pracę w biurze albo w sklepie(mamusie) do ciężkiej harówki na budowie albo innej pracy fizycznej(tata)? Teraz już są sztuczne mleka którymi można karmić,a to że mamusiom wibrują hormony macierzyńskie to nie moja wina.A jak odniesiesz się do tego że wiele kobiet pije i pali w ciąży? To też wina ojców?! A jak siedzenie w domu z dzieckiem jest takie złe to dlaczego to kobiety tak chętnie biorą urlopy? Jakby to było takie okropne to kobiety kazałyby mężczyznom siedzieć z dzieckiem,a przynajmniej podzieliły ten czas po równo.Ale jakimś cudem tak nie robią.Ciekawe dlaczego.
@Max_Rockatansky A kto mówi o jakimś rodzicu drugiej kategorii? Ty masz urojenia dosłownie, które się wybacz, ale leczy. Ojciec, który jest w pracy, gdy jego kobieta rodzi? Wybacz, nie najlepiej to o nim świadczy. Obecnie może bezproblemu uczestniczyć w porodzie, wspierać swoją kobietę fizycznie i psychicznie (co jest ważne) i zobaczyć przyjście na świat potomka. Dodatkowo docenia wtedy wysiłek jaki kobieta ponosi, żeby dziecko urodzić, co moim zdaniem zbliża ludzi. Są teraz urlopy tacierzyńskie, panowie również mogą się o nie postarać. Nic nie poradzisz na biologię i fakt, że kobieta ponosi trudny ciąży i porodu, to również ona musi do ,,siebie dojść'' po porodzie i ona karmi. Co nie oznacza, że dwójka osób nie powinna się wspierać i sobie pomagać, bo u normalnych ludzi tak to właśnie funkcjonuje. Pchanie w dziecka chemii? Czy ty na głowę upadłes? Do 6 miesiąca życia dziecka kobieta powinan karmić, bo to jest dla niemowlaka najlepsze. Jak tego nie wiesz, to wróć się do podstawówki, a nie zwalaj winy na jakieś hormony. Swoją drogą instynkt macierzyński ważna rzecz. Picie i palenie dotyczy marginesu i patologii. W cale dużo kobiet nie pije w ciązy, nie opowiadaj głupot (milibyśmy pokoloenie z FAS). Bo muszą? Bo to ich dziecko? Bo się o nie troszczą? I tak, naiwniaku wszyscy panowie zasuwają na budowach i w kopalniach hahahahahaha. Trzeba było myśleć, iść na programistykę i za 8 godzin w robocie zgarniać jakieś 5 tyś. a i z doświadczeniem więcej. Nie kobiet wina, że część panów jest kompletnie nie ambitna.
Widzę że nie podajesz żadnych kontrargumentów i danych,nawet nie odpowiadasz na pytania,tylko powtarzasz feministyczny bełkot jak zdarta płyta.Kończę tą bezcelową dyskusję.Jako kobieta będziesz zapewne chciała odpowiedzieć ostatnia(że ten wasz móżdżek jest taki płytki), więc nie krępuj się.
@Max_Rockatansky Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, więc trzeba kogoś obrazić? :D Żałosne. Feministki nie promują macierzyństwa dla twojej informacji, wręcz uważają, ze kobieta powinna pracować, a nie rodzić dzieci zatem przykro mi, ale nie znasz tematu, a się wypowiadasz. I akurat ty nie masz żadnych kontrargumentów i powtarzasz w kółko to samo jak zacięta płyta :> Biologii syneczku nie zmienisz, masz z nią problem? To się jej po prostu naucz. Sądzę, że o tych cyklach hormonalnych kobiet, też niewiele wiesz :D
@Max_Rockatansky ,,Zwierzyłam się kiedyś z tych dylematów zaufanej pielęgniarce. Ona mi odpowiedziała, że znikanie tatusiów z życia chorych dzieci to normalna sprawa – mówiła, że na początku prawie wszyscy ojcowie przychodzą do szpitala odwiedzać dzieci, ale po jakimś czasie przychodzą już tylko nieliczni. Matki siedzą w tych szpitalach same i w życiu często też są same. Te odważniejsze bez ogródek przyznają pielęgniarkom, że ojciec dziecka kopnął je w d…… Inne natomiast mówią, że ojciec jest na „kontrakcie” za granicą – na kontrakcie, z którego jakoś nigdy nie wraca…'' i gdzie ci tatutsiowie? Matki też bronią im kontaktu?
~bchicbdyiag lecz sie, bo atakujesz i rzucasz sie nie wiadomo o co... Po pierwsze to ten porod to nie jest az tak straszny jak to sobiek obietki opisuja, po drugie to masa kobiet dzis rodzi przez cesarke, wiec nawet nei wie co ten bol o znacza, a znieczulenie jest juz na standardzie, wiecp rzestan pisac banailuki jakby to sredniowiecze bylo. To po pierwsze, po drugie doskonale wiem co to opieka nad dzieckiem i wyraznie o tym pisalem, ze facet jest wszystko w stanie zrobic przy dziecku, poza karmieniem piersia i urodzeniem tego dziecka. Och jaki od razu bunt powstal , bo JA rodzilam, JA, JA cierpialam, to ze kobieta urodzila od razu uprawnia ja do wszystkiego. A gdzie te wasze rownouprawnienie o ktore tak wlaczylyscie, tym swoim durnym postem wszystko przekreslasz, to nie rownouprawnienie, tylko PRZYWILEJE dla kobiet. Bylem na macierzynskim 3 miesiace wiec wiem co to znaczy 24h na dobe z dzieckiem, czy kolka, czy przewijanie, nic mi nie byl;o strasznei sobie radzilem. Wiec przestan pierdzielic, ze siedzenie z dzieckiem, zwlaszcza takim maluchem to jakas straszna praca, robilem to samo co kobieta, zona wracala do domu to dziecko bylo ogarniete, obiad czesciowo przygotowany i posprzatane i pozmywane. Dla mnie ten czas byl odpoczynkiem, obsluga takiego dziecka jest prosta jak budowa cepa, a ustalony harmonogram dnia znacznie ulatwia zycie. Wspominam ten czas jako bardzo milo spedzony, i milion razy bardziej wolalbym moc siedziec z dzieckiem na macierzynskim niz w pracy. Przeczytalas moj post kompletnie bez zrozumienia, poprzekrecalas to co napisalem na swoja modle i jezzcze sie rzucasz, gadasz jak jakas popieprzona feministka. Facet ma takie samo prawo do dziecka, opieki na nim i kontaktow jak kobieta. Pojecia nie masz zielonego o tym jak sie opiekuje i opiekowalem swoja zona podczas ciazy, porodu i po, wiec stfu. Moze ty trafilas na jakiegos cepa ktory ma wszystko gdzies i caly dom jest na twojej glowie i dziecko 24h, ale to miej do siebie pretensje i przyjmij tez do wiadomosci , ze nie kazdy facet taki jest....
@~bchicbdyiag ach i jeszcze na marginesie, jesli uwazasz, ze dziecko am cie kochac bardziej tylko dlatego, ze je urodzilas albo karmilas to naprawde idz sie leczyc. Tak mam 35 lat i dzieci ktore kochaja i mnei i matkei z ktorymi od urodzenia mam taki sam bliski i dobry kontakt jak matka. I w najmniejszym stopniu nie uwazam ze jestem gorszy od matki a dzieci powinny mnie kochac mniej bo ich nie rodzilem i nie karmilem piersia. Wlasnie o tym probuje ci glupia kobieto powiedziec, kobieta MA prosciej, wlasnie dlatego ze rodzila, 9 miesiecy fizycznego zwiazku dziecko+kobieta, pozniej karmienie piersia, ciagla bliskosc, dziecko kocha i potrzebuej matki BEZWARUNKOWO od momentu poczecia, natomiast jkaby nie patrzyl ojciec jest dla swieo narodzonego dziecka prawieze OBCA osoba, dziecko musi nie nauczyc, ze ten facet obok mamy to jest TATA, facet musi sobie ciezka praca zapracowac na milosc dziecka i dobry zn im kontakt... jesli tego nei rozumiesz to idz sie doucz bo najwidoczniej facet wie wiecej o dzieciach od ciebie.... jak widac sam fakt rodzenia i mozliwosci poczecia dziecka nie czyni z kobiety eksperta w dziedzinie rodzicielstwa....
Cieszcie się puki macie tatę, mojego niespodziewanie straciłam w te wakacje i bardzo za nim tęsknię. Nie zawsze był idealny ale jednak to był mój tata. Szanujcie swoich rodziców.
Żałuję, że nie miałam takiego ojca. Mój wyprowadził się kiedy miałam rok i założył nową rodzinę. Jest mi przykro, bo wiem, że o nowe dzieci dba. Nie każdy zasługuje na zostanie ojcem.
@Max_Rockatansky Jesteś tak głupi, że w to wierzysz? Naiwniak. Nie ma czegoś takiego. Gdyby chciał, to by się spotkał, szukał by kontaktu, tym bardziej, że dzieciak ewidentnie na ten kontakt czeka, nawet wie, gdzie ,,tatuś'' mieszka. Dzieci rosną, robią sie samodzielne, bez problemu można kogoś znaleźć na fejsie, numer telefonu. Zatem przestań głosić teorie jakiś niewdzięcznych matkach, bo bronisz dupków. Ludzie nawet znajdują się jak sie rozdzieleni po adopcjach, a ty bedziesz wciskał kit, że jedna osoba coś uniemożliwia.
Jeśli kobieta dostała prawa rodzicielskie(co zdarza się w 96% przypadków) to za wszelką cenę będzie uniemożliwiać kontakt z dzieckiem ojcu.Ta sytuacja jest powszechna i to widać w całej postępackiej części globu.W tym momencie bronisz wrednych suk które nie zasługują na to żeby nawet kota im powierzyć,ale tendencyjny sąd przyznał jej z automatu prawa rodz.
@Max_Rockatansky On psycholu odszedł od rodziny. Rozumiesz coś takiego? Wyobrażasz sobie, że facet może po prostu pozbierać manatki i odejść? Jakie prawa rodzicielksie? Przecież ojciec ich nie traci, mylisz pojęcia zupełnie. Dupki pozostają dupkami, nie zmienisz tego chociaż coś starasz się udowodnić. W 90 % porzuceń, ojciec a raczej dawca nasienia, ma gdzieś swoje dziecko. Jeżeli nazwyasz samotne matki sukami, to wybacz, ale jesteś tak żałosny, że na ciebie brakuje słów. Znam dwie dziewczyny np. porzucone w ciąży. Ojcowie dziecka się nimi nie interesują, zupełnie. Stworzyły dzieciom nowe domy, z mężczynzami, którzy traktują je jak swoje własne. Odróżniaj porzucenie, od jakiś rozpraw sądowych, bo mylisz pojęcia. Wielu facetów odchodzi od kobiety i od razu dziecka.
Pozwól że zdaniem nabuzowanej hormonami kobiety się nie przejmę.I tak samotne matki to w większości suki które wyrywały ojcom prawo do wychowywania własnych dzieci.Bo ile zdarza się porzuceń rodzin przez ojców(0,1 czy 0,2?),a ile spraw o prawa rodzicielskie wygrane przez mamusie(przypominam 96%)? Jeśli ojciec były dupkiem to by zostawił dziecko zaraz po wiadomości o ciąży,ale skoro był ten rok to znaczy że coś w związku nie wyszło.I skoro teraz zajmuje się własnymi dziećmi to wielce prawdopodobne jest że dziecko wychowywało się bez ojca właśnie przez "troskliwą" mamusię.Przestańcie robić z samotnych matek święte krowy,bo w większości to gnidy jakich mało na tym świecie.
@Max_Rockatansky ON OD DZIECKA ODSZEDL!!!!!!!!!!!!!!!!!!! naucz się czytania ze zrozumieniem imbecylu. Szkoda w ogóle słów na ludzi z urojeniami. Jasne, biedni tatusiowie, matki wszystkie dzieci wywożą do Afryki. Można odejść od matki, nie od własnego dziecka. Nie tłumacz patologii, bo widać sam nią jesteś. Nie nasza wina, że cię matka nie kochała. To się leczy człowieku u psychiatry. I nie ma żadnego wytłumaczenia dla takich śmieci. Żadnego. Dzieci nie są niczemu winne. Jest mnóstwo porzuceń przez ojców. Nie żadne rozwody, czy rozejścia. Po prostu tatusiowie idą sobie w siną dal. 0,1 % hahahahahahahahahhahahahahahahahaha. Naiwniak. Miałeś kochającego ojca? Świetnie, ja też.
@Max_Rockatansky Max niech do ciebie człowieku dotrze, że większość mężczyzn odchodząc od kobiety, odchodzi również od dzieci. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jest. A przeciez dzieciak nie jest niczemu winny.Zakłada nową rodzinę i nagle staje się przykładnym ojczulkiem. Bolesne, ale mój tak zrobił. Mógł mieć bez problemu kontakt ze mną. Nie chciał. Poradziłem sobie z mamą sam. I wiele dla mnie poświęciła. Zatem obrażanie jej i nazywanie suką tylko dlatego, że była sama? Żenujące.
Widzę że zabrakło argumentów to lecą inwektywy pod moim adresem.No ale tak to jest jak się rozmawia o tych sprawach z kobietami - zero argumentów,unikanie odpowiedzi, podwójne standardy i robienie osobistych wycieczek.Jeśli mężczyzna zachowywał by się w tym momencie tak jak ty to nazwał bym go wariatem,a że jesteś kobietą to rozumiem.Przecież wahań hormonalnych i okresu się samemu nie wybiera,to już wasza wada fabryczna.No ale tutaj na myśl przychodzą słowa klasyka że życie kobiety to nieustanna walka z hormonami.Często niestety przegrana.
@Max_Rockatansky To nie sa człowieku inwektywy, tylko prawda, zachowujesz się jak imbecyl. Argumenty padają cały czas, tylko ty ich nie dustrzegasz. Wciąż powtarzasz jak mantrę swoje własne rację, pomimo, że ludzie na podstawie własnych doświadczeń, piszą ci, że jest inaczej. naucz sie czytania ze zrozumieniem. Jestem mężczyzną. Obrażanie kobiet ci nie pomoże i nie sprawi, ze twoje wypowiedzi zacznął mieć merytoryczny wydzwięk. Ojcowie zostawiają rodziny, czy ci się to podoba czy nie. I zazdroszczę tym, mającym normalne dzieciństwo. Niestety u wielu alkohlizm ojca, bicie, martretowanie,hazard,albo znalezienie innej kobiety. I to nie są rzadkie przypadki. Przykro mi, że burzę twój światopogląd.
Przykro mi ale popadłeś w obłęd.I to są właśnie te podwójne standardy.Nie dostrzegasz złych matek które niszczą psychicznie swoje dzieci,zdradzają,wyłudzają alimenty czy palą i piją w ciąży tylko przez to że ojciec cię zostawił wyolbrzymiasz ten problem i widzisz w każdym mężczyźnie zło.Dobry psycholog może ci z tym pomóc.I widać że jednak jesteś kobietą,bo logika u ciebie kuleje.Nie napisałem że wszystkie samotne matki to suki,tylko że zdecydowana większość samotnych matek to suki(chodzi mi głównie o te które manipulują sowimi dziećmi i te którym tendencyjny sąd przyznaje prawa rodzicielskie).No ale kończę to dyskusję,bo na kobietę i szaleńca nie ma sposobu.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 13:20
@Max_Rockatansky Może łaskawie przestaniesz zarzucać innym coś, co dokładnie sam robisz? To jest hipokryzja dla Twojej wiadomości. Jaki obłęd? Że mnie ojciec zostawił? Zostawił, trudno. Takie coś się zdarza, z doświadczenia wiem, że często (niestety). Do ciebie prawda nie dociera trudno. Owszem patologia zdarza się wszędzie i co gorsze coraz częściej. Co jest przerażające, bo rodzice powinny być wsparciem. Niestety świata się nie zmieni. Ty za to całą winę zrzucasz na kobiety, co jest wybacz. Żenujące. Moja matka była i jest wspałniałą kobietą. wiele poświeciła, żeby wychować mnie i siostre. Od ,,ojczulka'' nie dostaliśmy nawet grosza.
@Max_Rockatansky wytłumacz mi cwaniaczku, dlaczego tylu ojczulków zostawia kobiet, gdy rodzi się niepełnosprawne dziecko, bo nie ,,udźwignęli problemu''.No proszę wykaż się. Tu też matki utrudniają kontakt? Tego to już nie widzisz, oczywiście. ile znasz przypadków, gdzie ojciec zostaje samotnym ojcem z niepełnosprawnym dzieckiem, bo mamusia się zwinęła. Malutko prawda? Nie uważam, że wszyscy ojcowie to zło, a matki są cudowne. Bo i są toksyczne kobiety, alkoholiczki, które dzieci mieć nie powinny, jednak twoja stronniczość powala.
Jak baba glupia i zle wybrala to niech nie ma teraz pretensji ze jest samotna matka. Nic a nic mi jej nie zal, bo wiem, ile razy po drodze odrzucila tych co szczerze ja kochali.
To kobieta wybiera mezczyzne ktory ja wybierze, jak wybrala sobie goscia ktory chce sie nia tylko pobawic, poruchac i zostawic no to w czym problem? Facet ktory szczerze kocha nigdy nie porzucilby swojej kobiety i bylby zajebistym ojcem.
wtf? oczywiście, dlatego niektózy odchodzą np. do kochanki po 8 latach małżeństwa wypinając się do tego na własne dzieci. Pierdoły opowiadasz i to strasznie. Nikt nie ma rengdenu w oczach i każdy twierdzi, że ,,szczerze kocha''.
Ciekawe.Życie na naucza że to kobiety są bardziej puszczalskie(w małżeństwach).A jak mateczki kochane karierowiczki odchodzą to już jest super dobrze? Wtedy jest że mężczyzna nie zapewniał jej miłości,czuła się niedoceniana i potrzebowała ciepła.Zresztą to widać pod każdym demotem o zdradzie.
@Max_Rockatansky A to ciekawe. Kto chodzi do prostytutek? Kto przeżywa ,,kryzys wieku średniego'' i odchodzi do młodszej? Prawda w oczy kole mój drogi? Nadal zdrada jest domeną mężyzn. Twój wyimaginowany świat tego nie zmieni. Nienawiść do płci przeciwnej się leczy.
Więc dlaczego nie jesteś na terapii? PS 99.99% puszczających się z szefami to kobiety.Teraz czekam na dane na to że to mężczyźni częściej zdradzają.Tylko nie z jakiegoś tygodnika kobiet wyzwolonych.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 13:36
@Max_Rockatansky Nie potrafisz sobie poszukać? Aż tak tępy jesteś? widzę, że jak obrażalska panienka stawiasz minusiki, przy wypowiedziach, które ci się nie podobają (niezła dziecinada). Psycholu.
@Max_Rockatansky A skoro Max jesteś aż tak tępy to proszę: ,,Z najnowszego tegorocznego badania CBOS wynika, że 52 procent mężczyzn i 33 procent kobiet ma na koncie zdradę. Brak wierności to – według danych GUS – przyczyna co czwartego rozwodu w Polsce''. I dalej z Cetrum profilaktyki społecznej ,,Z opracowania można się też dowiedzieć, iż panowie zdradzają częściej (39 proc.) niż panie (29 proc.), ale u mężczyzn są to częściej akty jednorazowe, a u kobiet dłuższe romanse. Najczęściej niewierni są mężczyźni często podróżujący po kraju, a okresem masowych zdrad są firmowe wyjazdy szkoleniowe - wynika z badań.'' Obleśniaki potrafią nawet zdradzać gdy ich żona/ narzeczona jest w ciąży.
Jak widać dane dotyczą zdrad po których następuje rozwód.Mężczyźni częściej przebaczają swoim puszczalskim partnerkom(co jest złe,bo kobieta która raz się puściła puszcza się dalej) i nie lecą z pędem to notariusza żeby zabrać połowę majątku,dom,samochód i dzieci.I to zdradzający mężczyźni są poddawani większemu ostracyzmowi społecznemu,bo dla zdradzającej kobiety zawsze znajdzie się wytłumaczenie(nie miała na waciki,nie czuła się kochana,maż jej nie zaspokajał,za dużo pracowała itd.).I właśnie - kobiety to jeszcze gorsze suki bo zdradzają z pełną świadomością i ukrywając to przed mężem i dziećmi.Bo czym innym jest to że mężczyźnie popęd seksualny zabuzuje i przeleci jednorazowo jakąś panienkę(ale w gruncie rzeczy nadal będzie kochać swoją żonę),a czym innym jest zdradzanie długotrwałe nie tylko dal seksu.To drugie to jest dopiero zwyrodniałe i obrzydliwe..
@Max_Rockatansky niezłą masz paranoje i życie we ,,własnej bajce''. Oczywiście wybaczają i się nie rozwodzą :> Jak ty lubisz przeinaczać fakty ,,pod siebie'' a potem zarzucasz komuś, że nie ma argumentóe :D
@Max_Rockatansky Jednorazowo? Ty chyba głupi jesteś. Czyli faceci też są perfidnymi sukami. Chodzą sobie do zasyfionych prosytytuek. Mają kochanki, wieloletnie i wyobraź sobie, że dokładnie tak samo się tłumaczą ,,że czują się niekochani, niedocenni, że żona już z nimi nie sypia, brak im czułości''. To działa w obie strony. Taa, a faceta tłumaczy się , że ,,to mężczyzna, musiał, na pewno mu nie dawała''. Czyli sam widzisz, ze mężczyzn jakoś też hormoy kierują, a raczej myślą tym co mają w spodniach. To też jest perfidne, niby kochają a ranią osoby, z którymi są. Ochyda. Dla tego syfu nie ma wytłumaczenia.
W swietle najnowszych badan Helen Fisher, zakochane w sobie głęboko pary nawet po ponad 20 latach małżeństwa doświadczają tej samej euforii. Jak nie ma w Tobie tyle empatii zeby nie odroznic kogos kto prawdziwie Cie kocha od kogos kto Cie chce tylko przeleciec to wspolczuje, moze nie kazdy zasluguje na prawdziwa milosc.
To ma piernik do wiatraka ze to kobieta wybiera ojca swoim dzieciom. :) wybrala pijaka i takiego co ja zdradza to nie jego wina, on sie taki urodzil to jej wina bo byla na tyle glupia ze dala sobie zrobic dzieci takiemu :)
@KarmaWraca yyy jesteś nienormalny.Człowieku. Dwoje ludzi ZAKLADA RODZINE. Dwoje. Dwoje odpowiada za dzieci. Zrzucanie winy na kobietę świadczy o twoim ograniczeniu. Czasem ludzie zaczynają pić już w trakcie małżeństwa (nie wcześniej), czasem okazują się być skończonymi psychopatami, którzy wcześniej świetnie sie maskowali. Zatem wybacz, ale nie masz ani odrobiny racji. Czasem ludzie są ze sobą kilka lat a tu nagle zdrada. Czyli jak facet zostaje zdradzony, to jego wina? Dziwne rozumowanie. I naucz się obsługi komputera, istnieje takie magiczne ,,odpowiedz''.
Brakuje mi słowa ,, dobry" przed tata.
Odpowiedz@KrwawyZabojca w sumie jak jest nie dobry to już nie tata
@KrwawyZabojca Fajnie gdy taka jest bohaterem, kto tak miał/ma niech się cieszy - miał szczęście. Gorzej gdy tata staje się pierwszym tyranem... @ANIMAVILISIUS tata, tatą jest, mimo że mój był alkoholikiem, zawsze zależało mi na jego uznaniu, jego dumie, nigdy się nie doczekałem - nie żyje... Mimo że był tyranem, dotknęło mnie to.
@KrwawyZabojca Nie znasz powiedzonka, że każdy facet może zostać ojcem, ale nie każdy umie być tatą...?
@rafik54321 skoro tak uważasz, twoja wola, ale moim zdanie w takich przypadkach to zależy od tego jak duże krzywdy zostały wyrządzone
@ANIMAVILISIUS 15 lat awantur i słowa "zdechnij pod płotem" do własnego syna, w skrócie to mało? Jak tam to bym mógł tu historię na 30 stron napisać, ale po co?
@rafik54321 no to współczuje i jednocześnie podziwiam, ja bym nie potrafił dobrze mówić o takim ojcu
@ANIMAVILISIUS był czas że go nienawidziłem, nic dziwnego, ale wiesz co ci powiem... Nienawiść to broń obusieczna, może i zniszczysz osobę która cie krzywdzi, ale opłacisz to również swoją duszą. Ojciec już nie żyje i nic tego nie zmieni, wolę sobie wmawiać że jest dumny ze mnie i że na swój chory sposób był za mną... Tak jakoś łatwiej z tym żyć. Na to nakierowała mnie laska która również mnie zniszczyła :(, heh to chyba klątwa...
@ANIMAVILISIUS Tak tak, dobre tata to już nie jest tata bo nie chciał kupić dziecku iphona za 4 tyś, myśl co piszesz...
@tytywerywar to ty patrz co piszesz, nie widzisz o czym była dyskusja z rafik54321 a ty wyjeżdżasz z jakimś pierdołem
Tak al dwóch tatusiów to też nie dobrze
OdpowiedzKażdy rodzic jest nie do zastąpienia. Pod warunkiem, że postępuje jak rodzic, a nie jak szuja. Nie każdy rodzic jest świetny, a jak jest szują, to należy go/ją odizolować.
OdpowiedzJa bym jednak w takich sprawach nie generalizował bo jednak w Polsce rozbitych rodzin jest ok. 20% - czyli co piaty nie ma przynajmniej jednego rodzica.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 August 2015 2015 9:22
Odpowiedz@pypyty Najczęściej z winy matki.Spytaj się dowolnego muzułumanina czy w jego kraju mają problem z rozbitymi rodzinami.
@Max_Rockatansky Jesteś psychiczny. Dosłownie psychiczny, lecz się człowieku. Jak ojciec tłuczę matkę, to ona ma z nim być? ty jesteś normalny? Albo tłucze dodatkowo dzieci? Zdradza kobietę? Nie. Od ścierw się odchodzi, właśnie dla dobra dzieci.
@Max_Rockatansky ja ci powiem z własnego doświadczenia, lepiej by chłopiec nie miał wzoru, niż miał zły. Gdy go wcale nie ma, to masz wyobrażenie "jakby było gdyby był" i tyle, to tak nie boli, z otoczenia (sąsiedzi, wujostwo itp może dać ci ten dobry wzór), jak jest ten wzór zły, to skrzywia ci tylko obraz świata, wydaje się że patologia jest normalna, wiele dzieciaków kopiuje instynktownie te właśnie schematy. I dlatego tak trudno usunąć patologię. Trzeba dużo samokontroli i samokrytyki by to zmienić. Co do twojego przykładu z islamu, powyżej masz rozwiązanie dlaczego kobiety ich nie opuszczają (a dodatkowo grozi to ścięciem lub inną formą śmierci).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 8:35
moj tata jest fenomenalny, wiec mam duzo szczescia w zyciu :)
OdpowiedzTa dla mnie to tylko kolejna legenda o świetnym ojcu.
Odpowiedz@FuckYouLife
Ojciec nigdy nie jest świetny. Świetny to jest tata. Kiedy jestem zła na ojca, albo chcę go obrazić mówię do niego ojciec. Inaczej to jest tata. Albo tatuś.
@FuckYouLife W społeczeństwie jest jakiś dziwny mit o tym że to ojciec zawsze katuje się nad dzieckiem,biedną matką,zdradza i to on rozbija rodzinę.Na tej stronie nawet w dzień ojca nie dano żadnego pozytywnego demota na główną o tacie,a w dzień matki główna pękała od demotów chwalących wspaniałe mamusie.
@FuckYouLife Legenda? Nie znasz mojego TATY.
@Max_Rockatansky Widocznie mit masz tylko w swojej głowie o cudownych ojcach i złych matkach. Niestety statystyki przeczą twoim urojeniom. Ja swojego ,,ojczulka'' nie nawidzę. Matki poświęcają rodzinie pracę, emocje, większość swojego czasu. A ojcowie? W wiekszości nie robią nic.
~duhsuhs pieprzenie i glupi stereotyp. Dzis ojcowie moga dokladnie to samo co matki robic. Poza urodzeniem dziecka i karmieniem piersia nie ma zadnych czynnosci ktorych ojciec przy dziecku nie jest w stanie wykonac. Sam bylem 3 miesiace na urlopie macierzynskim bo zona musiala wrocic do pracy. Przy synu praktycznie od urodzenia robie wszystko. Mit, to jest co najwyzej o zlych ojcach. Zle trafiles, to nie generalizuj. Zlych matek tez nie brakuje, tylko o tym sie juz nie mowi. Ostatnio nawet na policje musialem dzwonic bo 2 naprute babcie zajmowaly sie kilkuletnim wnuczkiem nad woda, chwila i moglo dojsc do tragedii. Niejednokrotnie tez sie slyszy jak to pijana mamusia szla z dzieckiem. A ile matek pali przy dziecku? Ile pali i pije w ciazy? Robi krzywde dziecku to nie tylko go udrzyc. I jakie statystyki? Pokaz mi statystyki przebadanych np 1000 dzieci w ktorych zadano im pytanie "czy twoj tata jest dla ciebie dobry?". Zreszta bardzo czesto to kobiety same odpychaja facetow od dziecka, a zeby nawiazac z dzieckiem kontakt facet musi sie strac i zajmowac dzieckiem juz od urodzenia. Kobiety maja prosto, nosily dziecko w brzuchu 9 miesiecy i laczy ich nierozerwalna wiez juz od urodzenia, facet niestety musi sie sporo napracowac, zeby taka wiez z dzieckiem stworzyc. Jesli kobieta mu tego nie umozliwi, to na pozniejszym etapie praktycznie jest to nie do nadrobienia. Kobieta nosi dziekco 9 miesiecy, pozniej dostaje rok na opieke nad dzieckiem gdzie poglebia tylko wiez, ojciec w tym czasie musi zasuwac do roboty i zarobic na rodzine, czesto jeszcze pracujac po godzinach i pozno wracajac do domu,. kiedy niby ojcowie maja ta wiez z dzieckiem stworzyc sie pytam, skoro wszyscy psychologowie itd mowia jednym glosem, ze pierwszy rok zycia dziecka jest nawazniejszy... Ojcowie sa marginalizowanie od samego poczatku, od narodzin dziecka, wiec takie sa pozniej tego efekty.....
@dimmiu ,,kobiety mają prosto, nosiły dziecko 9 miesięcy..'' czy ty wiesz chłopcze co ty w tym momencie za przeproszeniem pier**? Co w tym prostego? Widzałeś kobiete po porodzie? Zombie, dosłownie zombie, niedospane, rozmemłane robiące za chodzącą mleczarnie, a karmienie wyobraź sobie nie wygląda jak na obrazeczkach, tylko boli. Boli nabrzmiały biust, boli jak dziecko ssie (zwłaszcza jak sutki robią się już sztywne i krwawią). No wybacz, że akurat faceci tego nie przechodzą. Chętnie bym się zamieniła! Ciekawe czy panowie by byli szczęśliwi, jakby poród i rozerwane wielokrotnie narządy rodne ich dotyczyły, czy byliby szczęsliwi. Teraz możesz wziąć tygodniowy/ dwutygodniowy, a nawet jak dobrze zagadasz z lekarzem urlop miesięczny z tytułu ,,opieki nad żoną''. Jak sobie wyobrażasz, że dwójka ludzi siedzi rok w domu? Zresztą myślisz, ze siedzenie z dzieciakiem 24/ dobę jest takie hiper super? Pierdo** można dostać. Kupka, siku, płacz, kupka siku płacz. I nie wiedziałam, że nagle jak facet ma dziecko to siedzi w robocie więcej godzin, czy od razu zmienia pracę na ciężą. Skończcie z tym mitem zacharowanych ojców, bo matki też pracują. Niby 35 lat, a jak dzieciak. A patologie są wszędzie.
To za to że kobieta rodziła dziecko,a ojciec był w pracy ma być automatycznie rodzicem drugiej kategorii? Dlaczego porównujesz pracę w biurze albo w sklepie(mamusie) do ciężkiej harówki na budowie albo innej pracy fizycznej(tata)? Teraz już są sztuczne mleka którymi można karmić,a to że mamusiom wibrują hormony macierzyńskie to nie moja wina.A jak odniesiesz się do tego że wiele kobiet pije i pali w ciąży? To też wina ojców?! A jak siedzenie w domu z dzieckiem jest takie złe to dlaczego to kobiety tak chętnie biorą urlopy? Jakby to było takie okropne to kobiety kazałyby mężczyznom siedzieć z dzieckiem,a przynajmniej podzieliły ten czas po równo.Ale jakimś cudem tak nie robią.Ciekawe dlaczego.
@Max_Rockatansky A kto mówi o jakimś rodzicu drugiej kategorii? Ty masz urojenia dosłownie, które się wybacz, ale leczy. Ojciec, który jest w pracy, gdy jego kobieta rodzi? Wybacz, nie najlepiej to o nim świadczy. Obecnie może bezproblemu uczestniczyć w porodzie, wspierać swoją kobietę fizycznie i psychicznie (co jest ważne) i zobaczyć przyjście na świat potomka. Dodatkowo docenia wtedy wysiłek jaki kobieta ponosi, żeby dziecko urodzić, co moim zdaniem zbliża ludzi. Są teraz urlopy tacierzyńskie, panowie również mogą się o nie postarać. Nic nie poradzisz na biologię i fakt, że kobieta ponosi trudny ciąży i porodu, to również ona musi do ,,siebie dojść'' po porodzie i ona karmi. Co nie oznacza, że dwójka osób nie powinna się wspierać i sobie pomagać, bo u normalnych ludzi tak to właśnie funkcjonuje. Pchanie w dziecka chemii? Czy ty na głowę upadłes? Do 6 miesiąca życia dziecka kobieta powinan karmić, bo to jest dla niemowlaka najlepsze. Jak tego nie wiesz, to wróć się do podstawówki, a nie zwalaj winy na jakieś hormony. Swoją drogą instynkt macierzyński ważna rzecz. Picie i palenie dotyczy marginesu i patologii. W cale dużo kobiet nie pije w ciązy, nie opowiadaj głupot (milibyśmy pokoloenie z FAS). Bo muszą? Bo to ich dziecko? Bo się o nie troszczą? I tak, naiwniaku wszyscy panowie zasuwają na budowach i w kopalniach hahahahahaha. Trzeba było myśleć, iść na programistykę i za 8 godzin w robocie zgarniać jakieś 5 tyś. a i z doświadczeniem więcej. Nie kobiet wina, że część panów jest kompletnie nie ambitna.
Widzę że nie podajesz żadnych kontrargumentów i danych,nawet nie odpowiadasz na pytania,tylko powtarzasz feministyczny bełkot jak zdarta płyta.Kończę tą bezcelową dyskusję.Jako kobieta będziesz zapewne chciała odpowiedzieć ostatnia(że ten wasz móżdżek jest taki płytki), więc nie krępuj się.
@Max_Rockatansky Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, więc trzeba kogoś obrazić? :D Żałosne. Feministki nie promują macierzyństwa dla twojej informacji, wręcz uważają, ze kobieta powinna pracować, a nie rodzić dzieci zatem przykro mi, ale nie znasz tematu, a się wypowiadasz. I akurat ty nie masz żadnych kontrargumentów i powtarzasz w kółko to samo jak zacięta płyta :> Biologii syneczku nie zmienisz, masz z nią problem? To się jej po prostu naucz. Sądzę, że o tych cyklach hormonalnych kobiet, też niewiele wiesz :D
@Max_Rockatansky ,,Zwierzyłam się kiedyś z tych dylematów zaufanej pielęgniarce. Ona mi odpowiedziała, że znikanie tatusiów z życia chorych dzieci to normalna sprawa – mówiła, że na początku prawie wszyscy ojcowie przychodzą do szpitala odwiedzać dzieci, ale po jakimś czasie przychodzą już tylko nieliczni. Matki siedzą w tych szpitalach same i w życiu często też są same. Te odważniejsze bez ogródek przyznają pielęgniarkom, że ojciec dziecka kopnął je w d…… Inne natomiast mówią, że ojciec jest na „kontrakcie” za granicą – na kontrakcie, z którego jakoś nigdy nie wraca…'' i gdzie ci tatutsiowie? Matki też bronią im kontaktu?
~bchicbdyiag lecz sie, bo atakujesz i rzucasz sie nie wiadomo o co... Po pierwsze to ten porod to nie jest az tak straszny jak to sobiek obietki opisuja, po drugie to masa kobiet dzis rodzi przez cesarke, wiec nawet nei wie co ten bol o znacza, a znieczulenie jest juz na standardzie, wiecp rzestan pisac banailuki jakby to sredniowiecze bylo. To po pierwsze, po drugie doskonale wiem co to opieka nad dzieckiem i wyraznie o tym pisalem, ze facet jest wszystko w stanie zrobic przy dziecku, poza karmieniem piersia i urodzeniem tego dziecka. Och jaki od razu bunt powstal , bo JA rodzilam, JA, JA cierpialam, to ze kobieta urodzila od razu uprawnia ja do wszystkiego. A gdzie te wasze rownouprawnienie o ktore tak wlaczylyscie, tym swoim durnym postem wszystko przekreslasz, to nie rownouprawnienie, tylko PRZYWILEJE dla kobiet. Bylem na macierzynskim 3 miesiace wiec wiem co to znaczy 24h na dobe z dzieckiem, czy kolka, czy przewijanie, nic mi nie byl;o strasznei sobie radzilem. Wiec przestan pierdzielic, ze siedzenie z dzieckiem, zwlaszcza takim maluchem to jakas straszna praca, robilem to samo co kobieta, zona wracala do domu to dziecko bylo ogarniete, obiad czesciowo przygotowany i posprzatane i pozmywane. Dla mnie ten czas byl odpoczynkiem, obsluga takiego dziecka jest prosta jak budowa cepa, a ustalony harmonogram dnia znacznie ulatwia zycie. Wspominam ten czas jako bardzo milo spedzony, i milion razy bardziej wolalbym moc siedziec z dzieckiem na macierzynskim niz w pracy. Przeczytalas moj post kompletnie bez zrozumienia, poprzekrecalas to co napisalem na swoja modle i jezzcze sie rzucasz, gadasz jak jakas popieprzona feministka. Facet ma takie samo prawo do dziecka, opieki na nim i kontaktow jak kobieta. Pojecia nie masz zielonego o tym jak sie opiekuje i opiekowalem swoja zona podczas ciazy, porodu i po, wiec stfu. Moze ty trafilas na jakiegos cepa ktory ma wszystko gdzies i caly dom jest na twojej glowie i dziecko 24h, ale to miej do siebie pretensje i przyjmij tez do wiadomosci , ze nie kazdy facet taki jest....
@~bchicbdyiag ach i jeszcze na marginesie, jesli uwazasz, ze dziecko am cie kochac bardziej tylko dlatego, ze je urodzilas albo karmilas to naprawde idz sie leczyc. Tak mam 35 lat i dzieci ktore kochaja i mnei i matkei z ktorymi od urodzenia mam taki sam bliski i dobry kontakt jak matka. I w najmniejszym stopniu nie uwazam ze jestem gorszy od matki a dzieci powinny mnie kochac mniej bo ich nie rodzilem i nie karmilem piersia. Wlasnie o tym probuje ci glupia kobieto powiedziec, kobieta MA prosciej, wlasnie dlatego ze rodzila, 9 miesiecy fizycznego zwiazku dziecko+kobieta, pozniej karmienie piersia, ciagla bliskosc, dziecko kocha i potrzebuej matki BEZWARUNKOWO od momentu poczecia, natomiast jkaby nie patrzyl ojciec jest dla swieo narodzonego dziecka prawieze OBCA osoba, dziecko musi nie nauczyc, ze ten facet obok mamy to jest TATA, facet musi sobie ciezka praca zapracowac na milosc dziecka i dobry zn im kontakt... jesli tego nei rozumiesz to idz sie doucz bo najwidoczniej facet wie wiecej o dzieciach od ciebie.... jak widac sam fakt rodzenia i mozliwosci poczecia dziecka nie czyni z kobiety eksperta w dziedzinie rodzicielstwa....
Ja swojego nienawidzę..
OdpowiedzMój się do mnie od czterech miesięcy nie odzywa... Widzę że nienawidzenie ojca to nic dziwnego...
Albo na odwrót :/
OdpowiedzMatka - pierwsza miłość syna i pierwsza bohaterka córki? Za bardzo mi homo podjeżdża.
Powiedz to homopopaprańcom z lewicy.
Odpowiedzpierwszy oprawca...
OdpowiedzCieszcie się puki macie tatę, mojego niespodziewanie straciłam w te wakacje i bardzo za nim tęsknię. Nie zawsze był idealny ale jednak to był mój tata. Szanujcie swoich rodziców.
OdpowiedzŻałuję, że nie miałam takiego ojca. Mój wyprowadził się kiedy miałam rok i założył nową rodzinę. Jest mi przykro, bo wiem, że o nowe dzieci dba. Nie każdy zasługuje na zostanie ojcem.
OdpowiedzNo skoro dba o nową rodzinę,to nie pomyślałaś o tym że twój kontakt z ojcem uniemożliwia/uniemożliwiała twoja matka?
@Max_Rockatansky Jesteś tak głupi, że w to wierzysz? Naiwniak. Nie ma czegoś takiego. Gdyby chciał, to by się spotkał, szukał by kontaktu, tym bardziej, że dzieciak ewidentnie na ten kontakt czeka, nawet wie, gdzie ,,tatuś'' mieszka. Dzieci rosną, robią sie samodzielne, bez problemu można kogoś znaleźć na fejsie, numer telefonu. Zatem przestań głosić teorie jakiś niewdzięcznych matkach, bo bronisz dupków. Ludzie nawet znajdują się jak sie rozdzieleni po adopcjach, a ty bedziesz wciskał kit, że jedna osoba coś uniemożliwia.
Jeśli kobieta dostała prawa rodzicielskie(co zdarza się w 96% przypadków) to za wszelką cenę będzie uniemożliwiać kontakt z dzieckiem ojcu.Ta sytuacja jest powszechna i to widać w całej postępackiej części globu.W tym momencie bronisz wrednych suk które nie zasługują na to żeby nawet kota im powierzyć,ale tendencyjny sąd przyznał jej z automatu prawa rodz.
@Max_Rockatansky On psycholu odszedł od rodziny. Rozumiesz coś takiego? Wyobrażasz sobie, że facet może po prostu pozbierać manatki i odejść? Jakie prawa rodzicielksie? Przecież ojciec ich nie traci, mylisz pojęcia zupełnie. Dupki pozostają dupkami, nie zmienisz tego chociaż coś starasz się udowodnić. W 90 % porzuceń, ojciec a raczej dawca nasienia, ma gdzieś swoje dziecko. Jeżeli nazwyasz samotne matki sukami, to wybacz, ale jesteś tak żałosny, że na ciebie brakuje słów. Znam dwie dziewczyny np. porzucone w ciąży. Ojcowie dziecka się nimi nie interesują, zupełnie. Stworzyły dzieciom nowe domy, z mężczynzami, którzy traktują je jak swoje własne. Odróżniaj porzucenie, od jakiś rozpraw sądowych, bo mylisz pojęcia. Wielu facetów odchodzi od kobiety i od razu dziecka.
Pozwól że zdaniem nabuzowanej hormonami kobiety się nie przejmę.I tak samotne matki to w większości suki które wyrywały ojcom prawo do wychowywania własnych dzieci.Bo ile zdarza się porzuceń rodzin przez ojców(0,1 czy 0,2?),a ile spraw o prawa rodzicielskie wygrane przez mamusie(przypominam 96%)? Jeśli ojciec były dupkiem to by zostawił dziecko zaraz po wiadomości o ciąży,ale skoro był ten rok to znaczy że coś w związku nie wyszło.I skoro teraz zajmuje się własnymi dziećmi to wielce prawdopodobne jest że dziecko wychowywało się bez ojca właśnie przez "troskliwą" mamusię.Przestańcie robić z samotnych matek święte krowy,bo w większości to gnidy jakich mało na tym świecie.
@Max_Rockatansky ON OD DZIECKA ODSZEDL!!!!!!!!!!!!!!!!!!! naucz się czytania ze zrozumieniem imbecylu. Szkoda w ogóle słów na ludzi z urojeniami. Jasne, biedni tatusiowie, matki wszystkie dzieci wywożą do Afryki. Można odejść od matki, nie od własnego dziecka. Nie tłumacz patologii, bo widać sam nią jesteś. Nie nasza wina, że cię matka nie kochała. To się leczy człowieku u psychiatry. I nie ma żadnego wytłumaczenia dla takich śmieci. Żadnego. Dzieci nie są niczemu winne. Jest mnóstwo porzuceń przez ojców. Nie żadne rozwody, czy rozejścia. Po prostu tatusiowie idą sobie w siną dal. 0,1 % hahahahahahahahahhahahahahahahahaha. Naiwniak. Miałeś kochającego ojca? Świetnie, ja też.
@Max_Rockatansky I na dodatek imbecylu nie jestem kobietą.
@Max_Rockatansky Max niech do ciebie człowieku dotrze, że większość mężczyzn odchodząc od kobiety, odchodzi również od dzieci. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jest. A przeciez dzieciak nie jest niczemu winny.Zakłada nową rodzinę i nagle staje się przykładnym ojczulkiem. Bolesne, ale mój tak zrobił. Mógł mieć bez problemu kontakt ze mną. Nie chciał. Poradziłem sobie z mamą sam. I wiele dla mnie poświęciła. Zatem obrażanie jej i nazywanie suką tylko dlatego, że była sama? Żenujące.
Widzę że zabrakło argumentów to lecą inwektywy pod moim adresem.No ale tak to jest jak się rozmawia o tych sprawach z kobietami - zero argumentów,unikanie odpowiedzi, podwójne standardy i robienie osobistych wycieczek.Jeśli mężczyzna zachowywał by się w tym momencie tak jak ty to nazwał bym go wariatem,a że jesteś kobietą to rozumiem.Przecież wahań hormonalnych i okresu się samemu nie wybiera,to już wasza wada fabryczna.No ale tutaj na myśl przychodzą słowa klasyka że życie kobiety to nieustanna walka z hormonami.Często niestety przegrana.
@Max_Rockatansky To nie sa człowieku inwektywy, tylko prawda, zachowujesz się jak imbecyl. Argumenty padają cały czas, tylko ty ich nie dustrzegasz. Wciąż powtarzasz jak mantrę swoje własne rację, pomimo, że ludzie na podstawie własnych doświadczeń, piszą ci, że jest inaczej. naucz sie czytania ze zrozumieniem. Jestem mężczyzną. Obrażanie kobiet ci nie pomoże i nie sprawi, ze twoje wypowiedzi zacznął mieć merytoryczny wydzwięk. Ojcowie zostawiają rodziny, czy ci się to podoba czy nie. I zazdroszczę tym, mającym normalne dzieciństwo. Niestety u wielu alkohlizm ojca, bicie, martretowanie,hazard,albo znalezienie innej kobiety. I to nie są rzadkie przypadki. Przykro mi, że burzę twój światopogląd.
Przykro mi ale popadłeś w obłęd.I to są właśnie te podwójne standardy.Nie dostrzegasz złych matek które niszczą psychicznie swoje dzieci,zdradzają,wyłudzają alimenty czy palą i piją w ciąży tylko przez to że ojciec cię zostawił wyolbrzymiasz ten problem i widzisz w każdym mężczyźnie zło.Dobry psycholog może ci z tym pomóc.I widać że jednak jesteś kobietą,bo logika u ciebie kuleje.Nie napisałem że wszystkie samotne matki to suki,tylko że zdecydowana większość samotnych matek to suki(chodzi mi głównie o te które manipulują sowimi dziećmi i te którym tendencyjny sąd przyznaje prawa rodzicielskie).No ale kończę to dyskusję,bo na kobietę i szaleńca nie ma sposobu.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 13:20
@Max_Rockatansky Może łaskawie przestaniesz zarzucać innym coś, co dokładnie sam robisz? To jest hipokryzja dla Twojej wiadomości. Jaki obłęd? Że mnie ojciec zostawił? Zostawił, trudno. Takie coś się zdarza, z doświadczenia wiem, że często (niestety). Do ciebie prawda nie dociera trudno. Owszem patologia zdarza się wszędzie i co gorsze coraz częściej. Co jest przerażające, bo rodzice powinny być wsparciem. Niestety świata się nie zmieni. Ty za to całą winę zrzucasz na kobiety, co jest wybacz. Żenujące. Moja matka była i jest wspałniałą kobietą. wiele poświeciła, żeby wychować mnie i siostre. Od ,,ojczulka'' nie dostaliśmy nawet grosza.
@Max_Rockatansky wytłumacz mi cwaniaczku, dlaczego tylu ojczulków zostawia kobiet, gdy rodzi się niepełnosprawne dziecko, bo nie ,,udźwignęli problemu''.No proszę wykaż się. Tu też matki utrudniają kontakt? Tego to już nie widzisz, oczywiście. ile znasz przypadków, gdzie ojciec zostaje samotnym ojcem z niepełnosprawnym dzieckiem, bo mamusia się zwinęła. Malutko prawda? Nie uważam, że wszyscy ojcowie to zło, a matki są cudowne. Bo i są toksyczne kobiety, alkoholiczki, które dzieci mieć nie powinny, jednak twoja stronniczość powala.
Jak baba glupia i zle wybrala to niech nie ma teraz pretensji ze jest samotna matka. Nic a nic mi jej nie zal, bo wiem, ile razy po drodze odrzucila tych co szczerze ja kochali.
OdpowiedzChyba na głowę upadłeś. Oczywiście wina kobiety.. zawsze i wszędzie, bo biedny chłopczyk nie wie co to odpowiedzialność za wlasne czyny.
To kobieta wybiera mezczyzne ktory ja wybierze, jak wybrala sobie goscia ktory chce sie nia tylko pobawic, poruchac i zostawic no to w czym problem? Facet ktory szczerze kocha nigdy nie porzucilby swojej kobiety i bylby zajebistym ojcem.
Odpowiedzwtf? oczywiście, dlatego niektózy odchodzą np. do kochanki po 8 latach małżeństwa wypinając się do tego na własne dzieci. Pierdoły opowiadasz i to strasznie. Nikt nie ma rengdenu w oczach i każdy twierdzi, że ,,szczerze kocha''.
Ciekawe.Życie na naucza że to kobiety są bardziej puszczalskie(w małżeństwach).A jak mateczki kochane karierowiczki odchodzą to już jest super dobrze? Wtedy jest że mężczyzna nie zapewniał jej miłości,czuła się niedoceniana i potrzebowała ciepła.Zresztą to widać pod każdym demotem o zdradzie.
@Max_Rockatansky A to ciekawe. Kto chodzi do prostytutek? Kto przeżywa ,,kryzys wieku średniego'' i odchodzi do młodszej? Prawda w oczy kole mój drogi? Nadal zdrada jest domeną mężyzn. Twój wyimaginowany świat tego nie zmieni. Nienawiść do płci przeciwnej się leczy.
Więc dlaczego nie jesteś na terapii? PS 99.99% puszczających się z szefami to kobiety.Teraz czekam na dane na to że to mężczyźni częściej zdradzają.Tylko nie z jakiegoś tygodnika kobiet wyzwolonych.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 August 2015 2015 13:36
A gdzie dane,feministko?
@Max_Rockatansky Nie potrafisz sobie poszukać? Aż tak tępy jesteś? widzę, że jak obrażalska panienka stawiasz minusiki, przy wypowiedziach, które ci się nie podobają (niezła dziecinada). Psycholu.
@Max_Rockatansky A skoro Max jesteś aż tak tępy to proszę: ,,Z najnowszego tegorocznego badania CBOS wynika, że 52 procent mężczyzn i 33 procent kobiet ma na koncie zdradę. Brak wierności to – według danych GUS – przyczyna co czwartego rozwodu w Polsce''. I dalej z Cetrum profilaktyki społecznej ,,Z opracowania można się też dowiedzieć, iż panowie zdradzają częściej (39 proc.) niż panie (29 proc.), ale u mężczyzn są to częściej akty jednorazowe, a u kobiet dłuższe romanse. Najczęściej niewierni są mężczyźni często podróżujący po kraju, a okresem masowych zdrad są firmowe wyjazdy szkoleniowe - wynika z badań.'' Obleśniaki potrafią nawet zdradzać gdy ich żona/ narzeczona jest w ciąży.
Jak widać dane dotyczą zdrad po których następuje rozwód.Mężczyźni częściej przebaczają swoim puszczalskim partnerkom(co jest złe,bo kobieta która raz się puściła puszcza się dalej) i nie lecą z pędem to notariusza żeby zabrać połowę majątku,dom,samochód i dzieci.I to zdradzający mężczyźni są poddawani większemu ostracyzmowi społecznemu,bo dla zdradzającej kobiety zawsze znajdzie się wytłumaczenie(nie miała na waciki,nie czuła się kochana,maż jej nie zaspokajał,za dużo pracowała itd.).I właśnie - kobiety to jeszcze gorsze suki bo zdradzają z pełną świadomością i ukrywając to przed mężem i dziećmi.Bo czym innym jest to że mężczyźnie popęd seksualny zabuzuje i przeleci jednorazowo jakąś panienkę(ale w gruncie rzeczy nadal będzie kochać swoją żonę),a czym innym jest zdradzanie długotrwałe nie tylko dal seksu.To drugie to jest dopiero zwyrodniałe i obrzydliwe..
@Max_Rockatansky niezłą masz paranoje i życie we ,,własnej bajce''. Oczywiście wybaczają i się nie rozwodzą :> Jak ty lubisz przeinaczać fakty ,,pod siebie'' a potem zarzucasz komuś, że nie ma argumentóe :D
@Max_Rockatansky Jednorazowo? Ty chyba głupi jesteś. Czyli faceci też są perfidnymi sukami. Chodzą sobie do zasyfionych prosytytuek. Mają kochanki, wieloletnie i wyobraź sobie, że dokładnie tak samo się tłumaczą ,,że czują się niekochani, niedocenni, że żona już z nimi nie sypia, brak im czułości''. To działa w obie strony. Taa, a faceta tłumaczy się , że ,,to mężczyzna, musiał, na pewno mu nie dawała''. Czyli sam widzisz, ze mężczyzn jakoś też hormoy kierują, a raczej myślą tym co mają w spodniach. To też jest perfidne, niby kochają a ranią osoby, z którymi są. Ochyda. Dla tego syfu nie ma wytłumaczenia.
W swietle najnowszych badan Helen Fisher, zakochane w sobie głęboko pary nawet po ponad 20 latach małżeństwa doświadczają tej samej euforii. Jak nie ma w Tobie tyle empatii zeby nie odroznic kogos kto prawdziwie Cie kocha od kogos kto Cie chce tylko przeleciec to wspolczuje, moze nie kazdy zasluguje na prawdziwa milosc.
OdpowiedzĆpałeś coś? Co ma przepraszam bardzo piernik do wiatraka? Owszem, taka miłość zdarza się rzadko, ale zdarza i warto na nią czekać :)
To ma piernik do wiatraka ze to kobieta wybiera ojca swoim dzieciom. :) wybrala pijaka i takiego co ja zdradza to nie jego wina, on sie taki urodzil to jej wina bo byla na tyle glupia ze dala sobie zrobic dzieci takiemu :)
Odpowiedz@KarmaWraca yyy jesteś nienormalny.Człowieku. Dwoje ludzi ZAKLADA RODZINE. Dwoje. Dwoje odpowiada za dzieci. Zrzucanie winy na kobietę świadczy o twoim ograniczeniu. Czasem ludzie zaczynają pić już w trakcie małżeństwa (nie wcześniej), czasem okazują się być skończonymi psychopatami, którzy wcześniej świetnie sie maskowali. Zatem wybacz, ale nie masz ani odrobiny racji. Czasem ludzie są ze sobą kilka lat a tu nagle zdrada. Czyli jak facet zostaje zdradzony, to jego wina? Dziwne rozumowanie. I naucz się obsługi komputera, istnieje takie magiczne ,,odpowiedz''.
Miłość w kontaktach z córką jest dla mnie najważniejsza.
Odpowiedz